StoryEditor
Rynek i trendy
24.11.2010 00:00

Czy warto zainwestować w kącik SPA?

Globalny rynek SPA szacuje się na 30 miliardów euro, z czego prawie 7,5 miliarda euro przypada na jeden tylko kraj – USA. Rynek europejski został oszacowany przez Europejskie Stowarzyszenie SPA w Brukseli na 5 miliardów euro. Natomiast wartość polskiego rynku SPA szacuje się na 150 mln zł rocznie.

Takie dane można znaleźć w publikacjach na temat potencjału rynku SPA. Mowa tu o rzeszy ośrodków świadczących usługi… No właśnie, jakiego typu? Specjaliści wskazują na brak na polskim rynku precyzyjnej definicji tego, co można uznać za usługi SPA. Obecnie, pod powszechnie znany skrót podciąga się wszelkie zabiegi, które mają służyć zdrowiu i urodzie, wzmocnieniu kondycji fizycznej i psychicznej. – To, co dzisiaj rozumiemy pod nazwą SPA znacznie różni się od dawnych wyobrażeń na ten temat – mówi Lucyna Kordiasz, kosmetolog z firmy Dermaglin. – Dzisiaj SPA symbolizuje nie tylko kąpiel oraz hydroterapię, ale jest filozofią niezwykle popularną i ciągle rozwijającą się. Idea programów pielęgnacyjnych SPA obejmuje dbanie o właściwą kondycję całego ciała – nawilżanie, odżywianie i ujędrnianie skóry oraz umysłu – relaks, odstresowywanie, pobudzenie lub spokój, co stwarza nieograniczone możliwości – podkreśla Lucyna Kordiasz.
Jedno jest pewne – mamy modę na życie w nurcie SPA, którą wykorzystują (i podsycają) ci, którzy z niej żyją. Do tej mody zaliczają się również serie kosmetyków do domowych zabiegów typu SPA. Wprowadza je na rynek – wciąż nienasycony – wielu producentów. Sprzyja im fakt, że weekend w SPA to ciągle luksus, dla większości Polaków niedostępny. – Alternatywą dla osób zapracowanych, z mniej zasobnym portfelem, jest urządzenie swojego domowego salonu SPA, przy wykorzystaniu preparatów o zmysłowym zapachu oraz wyjątkowych właściwościach relaksujących, energizujących, odprężających – potwierdza Urszula Pierzchała, dyrektor sprzedaży i marketingu Miraculum.
Kosmetyk SPA, czyli jaki?
Jaki kosmetyk zasługuje na to, by zaliczyć go do kategorii SPA? Czy to określenie nie jest nadużywane? Zdania są podzielone.
– Nazwa SPA wywodzi się z języka łacińskiego i oznacza „Sanus Per Aquam” czyli „Zdrowie przez wodę” – jest wymyśloną nazwą marketingową, która może być użyta na dowolnym kosmetyku – uważa Lucyna Kordiasz. Jednocześnie dodaje, że takie produkty kojarzą się ze starymi, sprawdzonymi domowymi sposobami pielęgnacyjnymi naszych babek i prababek, np. maseczkami z żółtka, drożdży, odświeżających ogórków, czy kąpielami w kozim mleku. – Do tej kategorii zaliczam również dostępne w drogeriach i aptekach naturalne kosmetyki składające się z wody źródlanej lub morskiej, połączonej z wodorostami i glonami, glinkami, wyciągami roślinnymi, przeznaczone do leczenia całego ciała – mówi.
Zdaniem Moniki Wiewiórskiej z firmy Salco au Naturel prawdziwe kosmetyki SPA powinny wykazywać działanie prozdrowotne. – Ważne jest, czy dany produkt rzeczywiście zawiera wyższej jakości składniki aktywne i lecznicze, odpowiednie kompozycje zapachowe, najlepiej naturalne, a nie czy ma taki dopisek na etykiecie. O uzdrowiskowym charakterze kosmetyków Salco au Naturel decyduje np. wykorzystanie w linii leczniczego surowca – soli powstałej na bazie wydobywanych koło Bochni solanek jodowo-bromowych – dodaje.
– Tego typu preparaty nie tylko pielęgnują, ale również dają uczucie relaksu, odprężenia, przywołując wyjątkową atmosferę odpoczynku ciała i ducha – uzupełnia Joanna Kowalczuk, kierownik działu marketingu, Ziaja. – Najczęściej zawierają substancje sprawdzone w gabinetach SPA: algi, glinki, wyciągi i oleje roślinne, witaminy. W serii Sopot SPA Receptura Młodości wykorzystaliśmy sopockie źródło Świętego Wojciecha – znaną solankę sopocką, która mineralizuje organizm przez skórę, poprawiając jej kondycję. Jest stosowana w hydroterapii, kosmetologii i medycynie naturalnej – podaje przykład.
Przez cały rok, czy sezonowo
Kosmetyki, które mają ukoić duszę i ciało, cieszą się zainteresowaniem konsumentów przez cały rok, ale sezonowe wzrosty i spadki sprzedaży są nadal widoczne.
– Zimą, gdy brakuje nam „naturalnego SPA” czyli słońca, kąpieli w morzu, wdychania jodu – zainteresowanie takimi preparatami jest większe – mówi Monika Wiewiórska. – Podczas zimowych krótszych dni jesteśmy też bardziej przemęczeni, narażeni na infekcje. Domowe SPA to sposób na szybką regenerację i relaks w zaciszu domowej łazienki. Ponadto produkty SPA, zwłaszcza te w ładnych, eleganckich opakowaniach są często kupowane jako prezenty świąteczne – dodaje Monika Wiewiórska.
– Latem jesteśmy nastawieni na dobra, które możemy czerpać z natury, jesteśmy bardziej dotlenieni, opaleni, zrelaksowani – wypowiada się w tym samym tonie Lucyna Kordiasz. – Problemy ze skórą zaczynają najczęściej pojawiać się po lecie, wtedy sięgamy po wspomagające ją środki. Zima to okres kiedy więcej czasu spędzamy w domu i mamy więcej czasu dla siebie i na pielęgnację ciała i twarzy – wyjaśnia.
Dla kogo?
Dla wszystkich, którzy od kosmetyków oczekują czegoś więcej, niż podstawowa pielęgnacja. – Naszą ofertę kosmetyków SPA kierujemy do konsumentów, którzy chcą sobie pozwolić na relaksujący rytuał pielęgnacyjny w domowym zaciszu – mówi Marzena Kalinowska, dyrektor handlowy i marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne. – Staramy się, aby te propozycje były oryginalne i unikalne. Konsumenci mogą wybierać spośród takich preparatów, jak aromatyczne, odprężające i oczyszczające olejki, pobudzające sole, delikatne mleczka czy wiórki kokosowe.
– Nasze preparaty są kierowane do kobiet w różnym wieku, zwłaszcza miłośniczek polskich produktów naturalnych – informuje Monika Wiewiórska.
Lucyna Kordiasz podkreśla jeszcze raz, że kosmetyki do domowego SPA to przystępna alternatywa dla drogich zabiegów wykonywanych w salonach kosmetycznych. – Należy pamiętać o tym, że w usługę wykonaną w gabinecie kosmetycznym są wliczone oprócz kosztów preparatów, również koszty utrzymania salonu. W domu, korzystając z odpowiednich kosmetyków, również zapewnimy sobie relaks – mówi. – Kosmetyki te skierowane są również do kobiet zapracowanych, zabieganych, które po całym dniu pracy chcą się odprężyć i miło spędzić czas w domowym zaciszu – dodaje.
Co dalej?
W Polsce rynek usług SPA jest ciągle na początku swojej drogi rozwoju. Będzie przybywać hoteli i ośrodków otaczających nas kompleksową opieką. Kończy się też era tradycyjnych uzdrowisk-sanatoriów. Kuracjusze wolą by nazywać ich turystami i chcą nowoczesnych form relaksu w eleganckim otoczeniu. Ze SPA coraz częściej korzystają mężczyźni. Specjaliści szacują, że liczba hoteli SPA może rosnąć o 50-80 proc. rocznie w ciągu 2-3 lat. Wynika to ze zmian zachodzących w społeczeństwie – m.in. starzenia się, wzrostu świadomości „higienicznej”, przywiązywania coraz większej wagi do zdrowego i młodego wyglądu. W ten trend prawdopodobnie wpisywać się będzie równoległy rozwój kategorii kosmetyków SPA do pielęgnacji w domowych warunkach. – Szukamy tańszych zamienników w każdej dziedzinie. Kosmetyki do domowego SPA uważam za bardziej ekonomiczną formę pielęgnacji i równie skuteczną jak zabiegi wykonywane w gabinetach kosmetycznych – mówi Lucyna Kordiasz.
Deklaracje producentów wskazują, że oferta w tej kategorii będzie coraz szersza i ciekawsza. Mają oni nadzieję, że zmiana przyzwyczajeń Polaków pozytywnie wpłynie na ilościowy i jakościowy rozwój tej części rynku. – W każdej naszej nowej, owocowej serii można znaleźć kosmetyk o charakterze SPA, np. sole do kąpieli, peelingi do ciała. Staramy się proponować zarówno kosmetyki funkcjonalne – przygotowywane z myślą o konkretnych problemach skóry i ciała, jak i preparaty stworzone do codziennej pielęgnacji i holistycznej przyjemności – podkreśla Marzena Kalinowska.
Urszula Pierzchała jest przekonana, że kategoria kosmetyków SPA w kolejnych latach będzie się systematycznie rozwijała.
– Wydatki Polaków na pielęgnację urody rosną z roku na rok, podobnie jak zainteresowanie preparatami na bazie ekstraktów naturalnych. Dlatego w przyszłości zamierzamy poszerzać naszą ofertę, wprowadzając kolejne linie SPA, zwłaszcza do pielęgnacji twarzy i ciała – zapowiada. Teraz, wśród kosmetyków Miraculum znajduje się specjalistyczna linia do ciała Termiczne SPA, o działaniu pobudzająco-rozgrzewającym i zmysłowym, korzenno-waniliowym zapachu. Produkty polecane są przede wszystkim na chłodniejsze dni.

Monika Wiewiórska z Salco au Naturel zapowiada wdrożenie nowej linii. – Tym razem będzie to linia preparatów unisex, skierowanych głównie do osób młodych i dynamicznych, kobiet i mężczyzn – zapowiada.


Monika Grabarczyk, category manager, Drogerie Natura


Kosmetyki z grupy tzw. domowego SPA to kategoria młoda, funkcjonująca w sklepach od około dwóch lat i coraz bardziej popularna. Asortyment z tej kategorii rozwijają nawet producenci kosmetyków masowych. Stale śledzimy wskaźniki sprzedaży, z których wynika, że jej udział w rynku stopniowo rośnie, zwłaszcza sezonowo. Zimą kosmetyki z tej kategorii często wybierane są na świąteczny prezent.
W kąciku SPA, zaaranżowanym w sklepach naszej sieci, obok siebie umieszczamy serie zapachowo – kolorystyczne. Zapachy dzielimy na:
•  owocowe, np. pomarańcza/wanilia, mango/maracuja, rabarbar
•  kwiatowe, np. róża, lawenda, werbena
•  kompozycje, np. czekolada z pomarańczą, toffi, algi, Prowansja, Toskania, Island.
Najpopularniejsze zapachy to czekolada, lawenda i róża.
Kąciki SPA powstają we wszystkich nowo otwieranych Drogeriach Natura.

Stale też poszerzamy ofertę, szczególnie o mydła naturalne w kostkach, zapachy do pomieszczeń i olejki zapachowe.

KATARZYNA BOCHNER


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.04.2024 15:28
Open Research: Polacy coraz aktywniej szukają promocji. Skłania ich do tego także wojna cenowa, którą prowadzą sieci handlowe
Akcja promocyjna w Biedronce fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Już blisko 60 proc. Polaków kupuje najtańsze marki lub szuka promocyjnych ofert – wynika z raportu „Nastroje konsumenckie Polaków 2024” przygotowanego przez Open Research.

Polacy nie są lojalni wobec marek, chętnie przechodzą pomiędzy nimi, a cena produktów ma bardzo duże znaczenie. Znajduje to potwierdzenie w raporcie „Nastroje konsumenckie Polaków 2024” przygotowanym przez firmę badawczą Open Research.

Z opublikowanych danych wynika, że aż 42 proc. konsumentów aktywnie szuka promocji, okazji cenowych. 19 proc. wybiera najtańsze marki.

5 proc. badanych zadeklarowało, że są lojalni wobec wybranej marki. Blisko 30 proc. porusza się pomiędzy kilkoma markami, a 6 proc. zmienia marki w zależności od ofert.

image
Raport "Nastroje konsumenckie Polaków 2024", Open Research
Open Research

Więcej kobiet (46 proc.) niż mężczyzn (39 proc.) poluje na promocje. Najbardziej wyczulone na nie są osoby w wieku 45-54 lata (48 proc.) oraz 55 lat i więcej (44 proc.).

Promocje mają większe znaczenie dla osób posiadających dzieci (44 proc.) niż bezdzietnych (40 proc.). Ale nie oznacza to, że rodziny z dziećmi kupują najtańsze produkty. Jest odwrotnie. 23 proc. osób bezdzietnych wybiera tylko najtańsze marki i 16 proc. osób posiadających dzieci.  

Okazje cenowe i promocje są istotne dla konsumentów niezależnie od miejsca ich zamieszkania. Największe znaczenie mają jednak dla mieszkańców średnich (48 proc.) i małych (44 proc.) miast oraz wsi (43 proc.).

image
Carrefour, promocje na dziale kosmetyczno-higienicznym
wiadomoscikosmetyczne.pl

Możliwe, że zwrot w kierunku tanich produktów i promocji cenowych będzie jeszcze większy, ponieważ aż 48 proc. respondentów spodziewa się pogorszenia sytuacji ekonomicznej w kraju. 24 proc. myśli, że w tym obszarze będzie stabilnie, bez zmian. Natomiast 28 proc. sądzi, że sytuacja ekonomiczna poprawi się.

Na postawy konsumentów ma wpływ także polityka samych sieci handlowych prowadzących wojnę cenową.

Raport Open Research został przeprowadzony w dn. 2-3 kwietnia 2024 r. na próbie 1088 respondentów, metodą CAWI (online).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.04.2024 12:50
Technavio: rynek napojów nutrikosmetycznych wzrośnie o 41 proc. dzięki Europie
Nutrikosmetyki w formie napojów i szotów stają się coraz popularniejsze.Wiadomości Kosmetyczne
Jak donosi Technavio, szacuje się, że wielkość światowego rynku napojów nutrikosmetycznych wzrośnie o 353,3 mln dolarów w latach 2023–2027. Szacuje się, że w okresie prognozy rynek będzie rósł w tempie CAGR wynoszącym 6,53 proc. Największy udział w rynku światowym w 2022 r. miała Europa, a szacuje się, że rynek w regionie odnotuje stopniowy wzrost o 41 proc.

Rynek napojów nutrikosmetycznych przeżywa znaczny rozwój, ponieważ coraz więcej osób stara się zachować ogólny dobry stan zdrowia, wygląd i witalność poprzez żywność i napoje. Wraz ze spadkiem produkcji kolagenu po 20. roku życia, napoje kosmetyczne stają się coraz bardziej popularne wśród najwyższej grupy wiekowej w Unii Europejskiej, gdzie ponad 40% populacji mieści się w wieku od 25 do 54 lat. Rynek napojów nutrikosmetycznych odnotowuje znaczny wzrost, szczególnie wśród milenialsów i pokolenia Z, dla których priorytetem jest zdrowa żywność i napoje ze względu na ogólny stan zdrowia i wygląd. Kluczowym czynnikiem tego trendu są nutrikosmetyki, kategoria obejmująca napoje i suplementy na bazie kolagenu. Peptydy i tripeptydy kolagenowe, dwa popularne składniki tych produktów, pomagają promować zdrową skórę poprzez zwiększenie produkcji kolagenu i poprawę elastyczności.

Czytaj także: Network Magazyn: oto 5 najbardziej dochodowych suplementów diety w segmencie MLM

Co to są napoje nutrikosmetyczne?

Są to napoje odżywcze, które przeciwdziałają starzeniu się, rozjaśniają skórę i zmniejszają widoczność trądziku, blizn i przebarwień. Napoje te pomagają w detoksykacji skóry, ponieważ są wykonane z ekstraktów roślinnych z warzyw i owoców i są wzbogacone ważnymi aminokwasami, witaminami, minerałami i przeciwutleniaczami. Ponadto zwiększony popyt na napoje kosmetyczne wynika ze znacznej zmiany stylu życia konsumentów na całym świecie. Na całym świecie wymagania i oczekiwania starzejących się klientów ewoluują, czego dowodem jest wzrost zapotrzebowania na specjalistyczne rozwiązania poprawiające i upiększające wygląd zewnętrzny. Mogą również pomóc w ujędrnieniu skóry i utrzymaniu zdrowych paznokci i włosów.

Rozwiązania żywieniowo-kosmetyczne, które zawierają także witaminy i minerały, cieszą się dużą popularnością wśród osób dbających o urodę, chcących zachować młodość skóry na dłużej. Cyfryzacja branży, w tym platform handlu elektronicznego i angażowania klientów online, sprawiła, że produkty te stały się bardziej dostępne i wygodne dla konsumentów. Najlepszym sposobem na włączenie tych napojów do codziennej rutyny jest dodanie ich do swojej diety jako beauty shotów lub spożywanie ich w ramach zbilansowanej diety.

Czytaj także: Globalny rynek nutrikosmetyków urośnie o 3 miliardy dolarów w ciągu następnej dekady

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. kwiecień 2024 10:32