StoryEditor
Szkolenia
08.11.2017 00:00

Gazetki promocyjne wciąż są skutecznym narzędziem komunikacji marketingowej

Prawie wszystkie sieci handlowe drukują papierowe gazetki promocyjne, najczęściej dostępne w strefie kas sklepów lub dystrybuowane pod drzwi klientów. To wciąż skuteczne i popularne wśród klientów narzędzie wspierania sprzedaży.

Jak wynika z badań firmy Mands jedynie 16 proc. respondentów nie przeglądało żadnego wydania w tygodniu poprzedzającym wywiady, a 50 proc. przygotowując się do większych zakupów do domu przegląda papierowe wydania gazetek. Wśród osób przeglądających gazetki występuje nadreprezentacja osób starszych, ale należy podkreślić, że wśród czytelników jest dużo osób młodszych (w grupie 18 - 24 lata ponad 11 proc.). O zainteresowaniu gazetkami świadczy również to, że klienci chętnie zabierają wydania ze stojaków bezpośrednio w placówkach.

– Prawie wszystkie sieci handlowe wykorzystują je w komunikacji z klientami, choć jeśli zagłębimy się w szczegóły możemy zauważyć duże różnice w strategii ich wykorzystania. Pierwszą różnicą jest sposób dystrybucji. Generalnie obserwujemy w tym obszarze podział ze względu na wielkość sieci i ogólny poziom wydatków na komunikację marketingową – wyjaśnia Marcin Augustyniak, senior client executive, instytut badawczy Mands.

Analityk podkreśla, że liderzy, czyli Biedronka oraz Lidl, nie prowadzą w skali masowej dystrybucji door-to-door, przy czym w przypadku Biedronki wynika to, abstrahując od samej strategii, z wielkości sieci. Ze względu na liczbę placówek dystrybucja bezpośrednio do domów klientów byłaby trudna do zrealizowania. Jednak pomimo braku systematycznej dystrybucji door-to-door gazetki Biedronki są najczęściej przeglądanym tytułem. Lidl odszedł od dystrybucji bezpośredniej na skalę ogólnopolską, ale jest to o tyle specyficzny przypadek, że sieć kieruje największe w branży nakłady na komunikację TV i online.

Zapewne niektóre spośród sieci handlowych w Polsce będą rozważać zmniejszenie dystrybuowanych nakładów, jednak w przypadku znacznej części graczy na rynku papierowe gazetki będą wciąż jednym z najważniejszych narzędzi marketingowych.

– Jeśli pomyślimy o zaletach papierowych gazetek, to z pewnością możemy wskazać na generowanie bardzo dużych zasięgów przy prawidłowej dystrybucji (door-to-door) lub znacznej liczbie placówek (ekspozycja w sklepie) co również przekłada się na rzecz najistotniejszą: konwersję. Dodatkowo dają możliwość prezentowania bardzo wielu produktów jednocześnie, co jest niemożliwe do zrealizowania w przypadku innych kanałów komunikacji jak np. TV, reklamy w internecie, radio czy OOH. Przywiązują również klientów do marki, ponieważ są regularnie wydawane, a ponadto umożliwiają dotarcie do osób niekorzystających z Internetu – wylicza ekspert instytutu Mands.

Do wad tego narzędzia można zaliczyć wysoki koszt ciągłej dystrybucji – zwłaszcza w porównaniu z online – bardzo utrudnione targetowanie, pracochłonność produkcji i dystrybucji, a także trudność w mierzeniu efektów dystrybucji (zwłaszcza w porównaniu z online, gdzie jest możliwość uzyskania bardzo dokładnych danych pozakupowych).

– Dystrybucja door-to-door jest bardzo skomplikowanym procesem. Niezbędna jest praca nad odpowiednim zdefiniowaniem obszarów dystrybucji , które zmieniają się wraz ze zmianami w otoczeniu placówek i działaniami konkurencji. Należy przeprowadzać pracochłonne kontrole/audyty wewnętrzne, dobrze jest też zlecać audyty zewnętrzne wyspecjalizowanym firmom, ponieważ jakość dystrybucji bez jej monitorowania może ulec pogorszeniu – kontynuuje Marcin Augustyniak i zwraca uwagę na sytuację dystrybutorów materiałów reklamowych. – W ostatnim okresie muszą się oni zmagać się z brakiem pracowników ze względu na sytuację na rynku pracy. Z badań instytutu Mands wynika, że największe niedobory występują wśród pracowników niewykwalifikowanych, którzy w przeważającej części roznoszą gazetki. Dodatkowo w przypadku sieci handlowych opartych na franczyzie istnieją różnice w sposobie zarządzania procesem: w części z nich dystrybucja zarządzana jest centralnie, w części delegowana na franczyzobiorców.

Pomimo tych trudności dystrybucja door-to-door wciąż jest najlepszym sposobem dotarcia do klientów z tytułami poszczególnych sieci handlowych i zdecydowana większość, bo około 60 proc. czytelników deklaruje, że w ten sposób pozyskało gazetkę (dane z Badania Czytelnictwa Gazetek).

– W mojej opinii pomimo kierowanych dużych nakładów na tworzenie np. aplikacji, w najbliższych latach gazetki papierowe – z racji generowanego zasięgu połączonego ze skuteczną konwersją – będą nadal pełnić ważną rolę w strategii marketingowej, choć w dłuższej perspektywie ich znaczenie będzie stopniowo spadać. Zapewne w coraz większym stopniu gazetki będą promowane w internecie oraz aplikacjach mobilnych – podsumowuje Marcin Augustyniak z instytutu badawczego Mands.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
26.06.2023 00:00
Komunikacja w procesie sprzedaży w kanale tradycyjnym
fot. materiał partnera
O sytuację na tradycyjnym rynku kosmetycznym zapytaliśmy Jarosława Pawelca dyrektora handlowego firmy Venita.

J. Pawelec: Tradycyjny rynek jest pod presją wobec rosnącej konkurencji sieci handlowych i e-commerce. Sytuacja wymusza na właścicielach drogerii podjęcie rozmaitych działań w celu utrzymania rentowności biznesu. Zarządzający drogeriami starają się przyciągnąć klientów przez programy lojalnościowe, promocje, eventy, porady, podążanie za trendami aby mieć w ofercie nowe modne i poszukiwane produkty.

Do oczekiwań rynku muszą dostosować się producenci ze swoją ofertą produktową i promocją.

Istotną rolę J.Pawelec upatruje w budowaniu relacji klient-sprzedawca: „Sprzedawczyni mająca długą przyjacielską wręcz więź ze swoją klientką z łatwością zarekomenduje jej nowe produkty”.  
 
J.Pawelec: Firmy kosmetyczne starają się włączyć w proces komunikacji producent-sprzedawca-klientka, aby ułatwić wprowadzanie nowych produktów i zwiększać sprzedaż.

Ważnym działaniem są konkursy sprzedażowe dla personelu, gdzie często nagrodę stanowią produkty producenta. Dzięki temu sprzedawczyni może przetestować produkt i znając jego zalety rekomendować go, swoim klientkom, pełniąc rolę konsultantki”. 

Kolejnym działaniem, według J. Pawelca są akcje promocyjne producenta nastawione bezpośrednio na konsumenta o treści: "kup produkty firmy za kwotę X i odbierz produkt gratis"

Promocje dają bezpośrednią korzyść dla wszystkich stron procesu: 

- klientki uzyskują korzyści w postaci produktów gratis, drogerie korzystają, ponieważ akcje przyciągają nowe klientki i podtrzymują zainteresowanie stałych klientek tworząc program lojalnościowy, producent ponosi koszt promocji, ale w zamian uzyskuje wyższą sprzedaż i buduje dobre relacje z drogeriami co przekłada się m.in. na łatwość we wprowadzaniu nowości i silniejszą pozycję względem konkurencji.

Ekspert Venity podsumowuje: Aby rozwijać pozycję marki na rynku należy pozyskać lojalnego klienta. Służą temu aktywne działania dające dodatkowe korzyści wszystkim uczestnikom procesu komunikacji. Doceniamy w firmie korzyści płynące z prowadzenia działań promocyjnych nastawionych na budowę relacji i będziemy się w nie angażować. 

Uważamy, ze rynek tradycyjny jest ważny nie tylko dla uzyskania sprzedaży, ale również dla budowy wizerunku firmy w świadomości konsumentów. Venita utrzymuje i zwiększa swoje zaangażowanie w tym kanale sprzedaży. Obecnie firma rekrutuje na stanowisko przedstawiciela handlowego w regionach śląskim i pomorskim. Osoby zainteresowane zachęcamy do kontaktu: sprzedaż[email protected]

Venita jest wiodącym polskim producentem kosmetyków do koloryzacji i pielęgnacji włosów.

Firma eksportuje swoje produkty do ponad 40 krajów na całym świecie.

Dzięki ponad 30-letniemu doświadczeniu  na rynku oferujemy produkty wysokiej jakości wpisujące się w najnowsze trendy na rynku kosmetycznym. 

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
14.06.2023 00:00
DM promuje swoją politykę cenową i pokazuje klientom, jak oszczędzać na zakupach
W ramach promocji swojej polityki cenowej DM wprowadziła dodatkowe oznaczania POS w  drogeriach oraz odświeżyła system komunikacjifot. materiały prasowe
Sieć DM od początku obecności na polskim rynku wychodzi z założenia, że od szukania promocji lepsze jest kupowanie w zawsze korzystnych cenach. Obecnie we wszystkich drogeriach widoczne są woblery, standy i bannery z hasłami – Oszczędzaj dzięki trwałym cenom, Dziś korzystnie, jutro korzystnie, zawsze korzystnie. Kampania promująca korzyści wynikające z nietypowego w Polsce podejścia do cen, promowana jest też poprzez sklep online.

W polskich drogeriach DM znajduje się ponad 13 tys. produktów, zaś w sklepie online ponad 11,5 tys. W swoim portfolio DM ma łącznie 28 marek własnych, pod którymi występuje kilka tysięcy produktów we wszystkich kategoriach. Zgodnie ze swoją polityką cenową od początku obecności w Polsce, czyli od ponad roku, niezależnie od inflacji i innych czynników zewnętrznych, DM nie podniosła ceny sprzedaży na ponad 2 tys. produktów.

– Chcesz kupować zawsze korzystnie, zamiast gonić za okazyjnymi ofertami? – pyta marka i wyjaśnia, że właśnie dzięki gwarancji trwałej ceny w DM to możliwe.

Już na samym początku obecności w Polsce siec założyła, że będzie ją wyróżniać polityka cenowa. Do dziś gwarantuje atrakcyjną i trwałą cenę półkową, która nie jest podwyższana przez co najmniej cztery miesiące lub dłużej, od daty ostatniej podwyżki widocznej przy każdym produkcie. Dzięki temu ceny półkowe DM są trwale niższe.

Sieć tłumaczy, że wyszła z założenia, że nie należy sztucznie zawyżać cen, by potem obniżać je na krótki okres, zmuszając klienta do kupowania produktów na promocjach, na zapas, a nie wtedy, kiedy faktycznie ich potrzebuje. Kieruje się filozofią, która mówi: drogi kliencie, możesz polegać na cenach, jakie widzisz na półkach. Możesz w dowolnej chwili przyjść i kupić produkt w korzystnej cenie, kiedy rzeczywiście go potrzebujesz.

Jednak znając przywiązanie polskich klientów do promocji,  DM oferuje kupony rabatowe w aplikacji „Mój DM”. Są one elementem strategii omnichannelowej oraz czynnikiem wzmacniającym lojalizację klientów. Zachęcają do pobierania aplikacji, bo tylko za jej pomocą możliwa jest aktywacja zniżek. Same kupony można wykorzystać we wszystkich kanałach – zarówno podczas zakupów przez aplikację, w sklepie internetowym, jak i w drogeriach stacjonarnych. Każdego miesiąca oferowanych jest około dwudziestu różnego rodzaju kuponów.

– Polscy klienci są ze wszystkich stron bodźcowani promocjami i czasowe obniżki cen produktów są dla nich jednym z mocniejszych impulsów zakupowych, choć nie zawsze korzystnym. Zdajemy sobie z tego sprawę i od początku pracujemy nad percepcją postrzegania naszych cen. Wiemy, że zwłaszcza dziś, kiedy światowa gospodarka jest zachwiana, a inflacja szaleje, kwestia oszczędności jest jeszcze ważniejsza niż kiedykolwiek – mówi Henri Hampe, dyrektor sprzedaży DM.

Dlatego sieć zdecydowała się na dodatkową komunikację wokół swoich cen, by pokazać klientom wszystkie korzyści płynące z zakupów w sklepach DM i dać im możliwość świadomego wyboru i oszczędzania.

 – Wiemy, że dzięki naszym trwałym cenom klienci mogą zaoszczędzić, bo regularnie prowadzimy na własny użytek porównania koszyków zakupowych w obrębie wybranego asortymentu. Wynika z nich, że ogólna oferta cenowa DM jest korzystniejsza, nawet jak uwzględniamy okresowe promocje wybranych produktów u konkurencji – dodaje Hampe.

W ramach promocji swojej polityki cenowej DM wprowadziła dodatkowe oznaczania POS w  drogeriach oraz odświeżyła system komunikacji. Woblery, standy i bannery z hasłami – Oszczędzaj dzięki trwałym cenom, Dziś korzystnie, jutro korzystnie, zawsze korzystnie pojawiły się we wszystkich drogeriach oraz sklepie internetowym.

Czytaj też: Carrefour tworzy Strefy Niskich Cen. Stanęły w nich kosmetyki i chemia marki własnej

Sieć DM-drogerie markt weszła do Polski w kwietniu 2021 r. Polski oddział ma swoją siedzibę we Wrocławiu i tam została otwarta pierwsza drogeria DM. Do tej pory sieć otworzyła w Polsce 14 stacjonarnych placówek, wszystkie w zachodnio-południowej Polsce i obecnie ten kierunek jest kontynuowany. DM chcą zamknąć 2023 r. z liczbą 23 stacjonarnych drogerii i na ekspansję w tym roku przeznaczą 60 mln zł. 

Czytaj więcej: 

DM-drogerie markt do końca 2023 r. wydadzą na ekspansję w Polsce 60 mln zł 

Hubert Iwanowski, DM-drogerie markt Polska: Stawiamy na partnerstwo. Z producentami budujemy asortyment i kategorie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. kwiecień 2024 07:32