12 sierpnia 2022
Do zarządu Gemini Polska z początkiem sierpnia dołączył Grzegorz Postolski. Pełni w spółce rolę dyrektora komercyjnego odpowiedzialnego za jej cały obszar handlowy.
11 sierpnia 2022
8 czerwca 2022
Największy brytyjski sprzedawcy kosmetyków, firma Boots ogłosiła, że zobowiązuje się do zamrożenia cen 1500 produktów, aby zapewnić ich przystępność cenową...
14 grudnia 2021
15 listopada 2021
19 października 2021
24 września 2021
Monika Witkowska, która 22 lipca zdobyła K2, wróciła właśnie do Polski. Jest drugą Polką – po legendarnej Wandzie Rutkiewicz – która stanęła na...
8 sierpnia 2022
8 na 10 konsumentów przywiązuje dużą wagę do tego, czy w produktach są wykorzystywane odzyskane surowce. Tyle samo życzyłoby sobie wyraźnego oznaczania produktów...
3 sierpnia 2022
29 lipca 2022
28 lipca 2022
10 sierpnia 2022
Dorota Soszyńska, współwłaścicielka i dyrektor kreatywna jednej z największych polskich, rodzinnych firm kosmetycznych – Oceanic. Przyznaje, że kiedyś była...
5 sierpnia 2022
4 sierpnia 2022
KONSUMENT i TRENDY
STREFA URODY
Pielęgnacja
Eco i natura
2 września 2019, 17:27
Anna Zawadzka
(fot. materiały prasowe/Natura)
Natomiast firma Papoutsanis polskiemu konsumentowi poszukującemu naturalnej pielęgnacji ciała chce zaproponować to, co najciekawsze w greckiej kosmetologii, czyli rozmaite wyciągi z drzewa oliwnego. – To nie tylko oliwa z oliwek, ale i ekstrakty z liści i pestek – mówi Bartosz Wojtuń, sales manager w firmie Papoutsanis. Twierdzi, że to, czego oczekują młodzi konsumenci, to ciekawe naturalne kosmetyki, nawet jeśli ich cena jest wyższa niż konwencjonalnych, marketowych produktów kosmetycznych.
Wielu dostawców rzeczywiście pozycjonuje kosmetyki naturalne na wyższej półce cenowej. Rośnie jednak oferta tych bardziej przystępnych cenowo – za 20-30 zł. Są też producenci, którzy jeszcze bardziej postanowili zdemokratyzować pielęgnację ciała opartą o naturalne składniki. – Naszą misją stało się przeniesienie trendu naturalnej pielęgnacji do ekonomicznej półki cenowej – mówi Paulina Borowiak, marketing manager w firmie PCC Consumer Products Kosmet. Wegańskie żele pod prysznic marki Camolin kosztują 7,99 zł za 265 ml, a mydła 5,99 zł. – Możemy proponować takie ceny, bo jesteśmy dużą grupą i mamy łatwy dostęp do surowców, które w dodatku mają krajowe pochodzenie. Są to ekstrakty z dębu, chmielu, rabarbaru czy brzozy – dodaje nasza rozmówczyni.
W podobnych cenach pozycjonuje swoje produkty firma Slavica. Żele pod prysznic i balsamy do ciała marki Shake for Body kosztują 9,99 zł za 300 ml. Tutaj również twórcy postawili na rodzime składniki bliskie słowiańskiej tradycji. Stąd trzy linie produktów do pielęgnacji ciała o słodkich, oddziałujących na zmysły zapachach truskawki, wanilii i czekolady. – Będziemy je rozwijać, bo jest zainteresowanie produktami czerpiącymi z tego, co jest nam bliskie, znane i w naturalny sposób przyswajalne, mające u podstaw źródła historycznej witalności i siły – mówi Grzegorz Garboliński, dyrektor sprzedaży firmy Slavica. Zapowiada kolejne zapachy, tym razem bardziej odwołujące się do tradycji zielarskiej. – W dbałości o ciało nie chodzi tylko o samą higienę i pielęgnację, ale też wrażenia zmysłowe podczas samego zabiegu. Jednym z bardziej istotnych jest zapach produktu – podsumowuje przedstawiciel firmy.
Czerpanie z polskiej, śródziemnomorskiej czy bardziej egzotycznej natury to niejedyny kierunek w kategorii pielęgnacji ciała. Tak jak w przypadku produktów do pielęgnacji twarzy mamy tu do czynienia z modą na produkty rodem z Korei. Trend staje się inspiracją także dla producentów z Polski. Przykładem może być tutaj firma Marion, która oferuje kremy do rąk w opakowaniach w formie świnki, krówki czy misia. – Sprzedają się produkty, które rzucają się w oczy. Dlatego walczymy o tę uwagę – kolorem, kształtem, a także zapachami – tłumaczy Anna Wojtyłowicz, dyrektor sprzedaży krajowej w firmie Marion. Według niej nie jest łatwo wstawić na drogeryjne półki coś jeszcze. Dlatego kosmetyki muszą przyciągać uwagę. Co do składu i formuł oczywista jest zgodność z trendami eko.
Kosmetyki home made, to produkty z duszą, które niestety stracą rację bytu w związku z nową ustawą o produktach kosmetycznych, o ile nie będą miały wdrożonych wymaganych zaostrzonych procedur.
Sięgając po kosmetyki naturalne zwykle dążymy do tego, aby możliwie jak najstaranniej
Kamilla Stańczyk, jak sama mówi „robi w ekologii”, wierzy, że można
Portal wiadomoscikosmetyczne.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Oczywistym dla mnie jest, że trend na kosmetyki naturalne to nie chwilowa moda, a sposób na życie i to już za chwilę. Państwo wypowiadający się na temat sprzedaży i odsprzedaży zapominają jednak, że ich model biznesowy i Klient przez nich zdobyty jest przyzwyczajony do zakupu produktu masowego, powszechnie reklamowanego. (Inne pytanie: jak dziś sprzedaż takiego produktu jest biznesowo opłacalna?) Cały model odwraca się gdy popatrzymy na ecommerce (przyszłość :)), czy choćby zmiany leestingu w największych sieciach. Dodatkowo zapominamy o tym gdzie przenosi się praktycznie w całości komunikacja z klientem i o fakcie, że samoistne virale to dziś domena marek naturalnych. Jak choćby żel męski LaQ, który zdobył serca i FB dzięki kreatywnemu podejściu do marketingu.
Edytowany: ponad rok temu
13 lipca 2022
zdjęć: 20
31 maja 2022
zdjęć: 92
12 maja 2022
1 maja 2022
zdjęć: 4
29 kwietnia 2022
zdjęć: 28
15 lipca 2022
8 lipca 2022
28 czerwca 2022
15 czerwca 2022
26 maja 2022