StoryEditor
Biznes
20.04.2020 00:00

Osobistego fryzjera na zlecenie zatrudnię

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia o ograniczenia funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy zakazane jest prowadzenie działalności gospodarczej przez zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Tym samym wielu ich właścicieli, a także pracowników, utraciło możliwość pracy zarobkowej. Jednak nie wszyscy wyobrażają sobie życie bez tych usług. Po miesiącu bez farby na włosach czy odrastających paznokciach z hybrydą marzą o fryzjerze i manikiurzystce bardziej niż o spotkaniu z przyjaciółmi. Wciąż odbywają się też śluby, co prawda w maseczkach, ale fryzurę i makijaż oka wypada mieć. Pojawił się więc pomysł, jak legalnie skorzystać z usług upiększających.

Na profilu społecznej akcji Strajk Przedsiębiorców (który walczy m.in. o utrzymanie płynności finansowej i natychmiastowe pełne odmrożenie gospodarki) pojawił się pomysł na legalne zatrudnienie fryzjera lub kosmetyczki.

Post jest jednocześnie wzorem umowy zlecenie, którą można zawrzeć z osobą wykonującą zawód fryzjera, barbera, kosmetyczki czy stylistki paznokci.

Wbrew powszechnemu przekonaniu nie zakazano strzyżenia, zabiegów kosmetycznych itp. Zakazano działalności gospodarczej, ale jeśli ktoś pracuje na umowę zlecenie na rzecz wewnętrznych potrzeb firmy np. innych pracowników, to wykonywanie pracy zleconej w zakresie wspomnianych usług jest całkowicie legalne – czytamy w poście na grupie Strajk Przedsiębiorców.

Dalej post informuje, że przedsiębiorcy, jako pracodawcy, mogą pomóc branży beauty, zamawiając ich usługi na podstawie umowy zlecenia lub o dzieło, a fryzjerzy czy kosmetyczki mogą legalnie podjąć się tych zleceń.

Autor posta zapewnia, ze nawet prowadząc działalność gospodarczą można legalnie zatrudnić się w innej firmie na umowie zlecenie. Równocześnie przekonuje, że miejsce wykonywania zlecenie może być dowolne. Zatem może to być nawet zakład fryzjerski – jeśli tak się umówią strony.

Inne proponowane dla branży beauty rozwiązanie, to świadczenie usług nieodpłatnie. – Wtedy zakaz cię nie obowiązuję również - bo to nie jest działalność gospodarcza w rozumieniu przepisów – przekonuje autor wpisu. I podpowiada, że legalna jest sprzedaż preparatów potrzebnych do wykonania usługi. Można zatem np. sprzedać lakier do włosów za 100 zł, a strzyżenie wykonać za darmo.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
25.04.2024 16:30
Joni Teens mówi „nie” miesiączkowym tematom tabu
Joni Teens zaprosiło ginekolożkę i edukatorkę seksualną by opowiedziały gościom i gościniom imprezy o stanie wiedzy młodych Polek na temat ich ciał.Agata Grysiak
W ostatnich latach obserwujemy coraz większą otwartość społeczną na rozmowy o menstruacji i zdrowiu reprodukcyjnym. W odpowiedzi na te zmiany, marka Joni Teens, znana z produkcji produktów menstruacyjnych oraz środków do higieny intymnej, zorganizowała wyjątkowe spotkanie edukacyjne. Celem tego wydarzenia było nie tylko zaprezentowanie swoich produktów, ale przede wszystkim wsparcie młodych osób menstruujących w ich drodze do dojrzałości płciowej.

Spotkanie odbyło się w przestronnej i estetycznie urządzonej sali restauracji Marcello, która na czas wydarzenia zamieniła się w przyjazną przestrzeń do wymiany wiedzy i doświadczeń. Główną atrakcją był miniwykład poprowadzony przez edukatorkę seksualną z grupy Ponton oraz doświadczoną ginekolożkę. Poruszane tematy obejmowały szeroko pojętą higienę intymną, ginekologię, edukację seksualną oraz metody wsparcia dla młodych osób w okresie dojrzewania.

W trakcie spotkania goście mieli także możliwość bliższego zapoznania się z produktami Joni Teens. Założycielka marki i jej zespół zaprezentowali różnorodność dostępnych tamponów i podpasek, podkreślając ich innowacyjne cechy, takie jak ekologiczne materiały czy nowoczesne rozwiązania minimalizujące ryzyko podrażnień. Ponadto, odwiedzający mogli przetestować wybrane produkty, co pozwoliło na bezpośrednią ocenę ich jakości i komfortu użytkowania.

Podczas spotkania organizowanego przez Joni Teens wiele uwagi poświęcono zagadnieniu bezpieczeństwa stosowania konwencjonalnych tamponów i podpasek. Zostało podkreślone, że wiele dostępnych na rynku produktów menstruacyjnych zawiera substancje, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. Chodzi przede wszystkim o drażniące i alergizujące składniki, a także o pochodne chloru, które są stosowane podczas procesu wybielania. Eksperci zwrócili uwagę na to, że tego typu substancje mogą przyczyniać się do nawracających stanów zapalnych okolic intymnych, co może prowadzić do długotrwałych problemów zdrowotnych, a nawet do potencjalnej niepłodności. Dyskusja ta miała na celu uświadomienie uczestników o konieczności wybierania bezpieczniejszych, certyfikowanych produktów, które są wolne od szkodliwych chemikaliów, a co za tym idzie – bardziej przyjazne dla zdrowia.

image
Agata Grysiak

Dla wielu uczestników i uczestniczek jednym z najbardziej pamiętnych momentów było stworzenie kolorowej, pozytywnej atmosfery. Organizatorzy zadbali o to, by każdy czuł się swobodnie, w tym poprzez urocze, kolorowe menu cateringowe oraz możliwość zrobienia zdjęć z magicznym jednorożcem, co dodało spotkaniu lekkości i radości.

Czytaj także: Produkty zapachowe do okolic intymnych: szkodliwy trend czy szansa biznesowa?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Salony beauty
25.04.2024 11:30
Dr n.med. Łukasz Preibisz: Kosmetolog i lekarz działają razem. Nie ma walki pomiędzy naszymi zawodami
Dr n. med. Łukasz Preibisz, specjalista dermatolog, lekarz wykonujący zabiegi medycyny estetycznej, właściciel kliniki Preibisz SkinDoctors, podczas konferencji ”Problemy skórne Polaków – nowoczesne metody leczenia” odniósł się do współpracy lekarzy z kosmetologamiwiadomoscikosmetyczne.pl
Dr n. med. Łukasz Preibisz, specjalista dermatolog i lekarz wykonujący zabiegi medycyny estetycznej, stanowczo wypowiedział się przeciwko narracji o walce kosmetologów z lekarzami. – Jeżeli ktokolwiek o takiej walce mówi, jestem temu absolutnie przeciwny. Kosmetolog i lekarz działają razem – powiedział podczas konferencji „Problemy skórne Polaków – nowoczesne metody leczenia” zorganizowanej w siedzibie PAP.

Konferencja „Problemy skórne Polaków – nowoczesne metody leczenia” odbyła się 23 kwietnia br. w siedzibie PAP. Wzięli w niej udział utytułowani lekarze. Dyskusja dotyczyła metod leczenia problemów skórnych ze szczególnym naciskiem na trądzik, który dotyka zarówno nastolatków, jak i osoby dorosłe i jest przypadłością, która staje się coraz bardziej powszechna.

Dr n.med. Łukasz Preibisz, specjalista dermatolog, lekarz wykonujący także zabiegi medycyny estetycznej, mówił m.in. o potrzebie otoczenia pacjentów cierpiących na choroby skóry wielopłaszczyznową opieką – lekarza, kosmetologa a czasem także psychologa. Wykorzystał tę okazję, aby odnieść się do dyskusji medialnej, ale także środowiskowej, dotyczącej zawodu i uprawnień kosmetologów:

– Jestem chyba jedną z pierwszych osób w Polsce, która mówi głośno i wyraźnie: kosmetolog i lekarz działają razem. Nie ma walki pomiędzy kosmetologiem i lekarzem. Jeśli ktokolwiek mówi o takiej walce, to ja jestem temu absolutnie przeciwny, dlatego że to jest wielka wartość wspólnego addytywnego leczenia pacjentów. Każdy z nas zna się na czymś innym i każdy z nas może pacjentowi dać bardzo dużo od siebie. U mnie w klinice pracuje pięć pań kosmetologów. Wykonują szereg koniecznych zabiegów od powierzchownych peelingów przez dermapen po zabiegi laserowe, planują opiekę domową pacjenta wskazując jak ma dbać o skórę, i wiele innych. To wszystko kosmetolodzy mogą wykonywać i kapitalnie wspomagają lekarzy w opiece nad pacjentem – powiedział dr Łukasz Preibisz.

 – Żeby podkreślić to, jak jest mi blisko z kosmetologami, pielęgniarkami, stworzyliśmy w ramach mojej kliniki Preibisz SkinDoctors dodatkowo projekt Preibisz Academy, czyli forum wymiany informacji pomiędzy lekarzami i kosmetologami. To jest – moim zdaniem – nowoczesny kierunek nie tylko medycyny estetycznej, ale także dermatologii – dodał dr Preibisz.

Bardzo istotna w tym kontekście jest także wypowiedź dr n med. Mariusza Borkowskiego, lekarza medycyny estetycznej, międzynarodowego trenera z zakresu laserowego liftingu twarzy i ciała (endolift) i autora podcastów „Medycznie estetycznie”, która padła w podsumowaniu konferencji:

– Światowym trendem jest patrzenie na pacjenta w taki sposób, że powinien być on otoczony dobrym zespołem terapeutycznym składającym się, jak było tu wspominane, nie tylko z lekarzy, ale także z profesjonalnych kosmetologów, pielęgniarek, psychologów, czasem psychiatrów. Jest to proces, w którym my jako pacjenci – lekarze też bywają pacjentami – powinniśmy być w centrum uwagi – podkreślił dr Borkowski.

Coraz więcej osób ze strony środowiska lekarskiego wypowiada się przeciwko antagonizowaniu zawodów lekarza i kosmetologa. Rzadko jednak słyszy się tego rodzaju wypowiedzi oficjalne i udzielane publicznie.

Dyskusja o uprawnieniach kosmetologów toczy się w kontekście medycyny estetycznej, do której część środowiska lekarskiego chce zaliczyć szereg zabiegów kosmetologii estetycznej wykonywanych od lat przez kosmetologów – wykształconych specjalistów w tej dziedzinie.

Ze względu na brak regulacji zawodu kosmetologa, który nie został – pomimo starań środowiska – wpisany na listę zawodów medycznych – kosmetolodzy mogą zostać pozbawieni prawa do wykonywania tak popularnych procedur jak np. peelingi czy mezoterapia, ponieważ mają one być uznane za zabiegi medyczne.  

Zarazem zabiegi medycyny estetycznej, zgodnie z opinią Naczelnej Rady Lekarskiej, może wykonywać każdy lekarz i lekarz dentysta, ponieważ są to zawody uprawnione do udzielania świadczeń zdrowotnych lub procedur medycznych. Prowadzi to do frustracji i wzajemnych oskarżeń lekarzy i kosmetologów o chęć zawładnięcia tej części rynku, w której prowadzone są zabiegi z zakresu medycyny i kosmetologii estetycznej. Nie pomaga fakt, że nie ma jasno sprecyzowanej definicji ani medycyny estetycznej ani kosmetologii estetycznej.

Czytaj więcej: Lekarze kontra kosmetolodzy. Trwa walka o zabiegi powiększania ust i nie tylko  

Od 28 stycznia 2022 r. obowiązuje natomiast uchwała Naczelnej Rady Lekarskiej, która zakazuje lekarzom prowadzenia szkoleń dla osób niepracujących w zawodach medycznych, a więc także dla kosmetyczek i kosmetologów:

„Lekarze i lekarze dentyści nie mogą prowadzić praktycznych szkoleń dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych lub wykonywania procedur medycznych, jeśli uczestnikami takiego wydarzenia są osoby niemające uprawnień do udzielania świadczeń lub wykonywania procedur medycznych będących przedmiotem szkolenia”.

Według Naczelnej Rady Lekarskiej ma to zapobiegać wykonywaniu zabiegów estetycznych przez osoby nieposiadające uprawnień medycznych. Natomiast zdaniem branży beauty prowadzi do monopolizacji rynku przez lekarzy, wykluczenia z niego kosmetologów, którzy również ukończyli studia (często na uczelniach medycznych) i są wyspecjalizowani w zabiegach estetycznych.

8 lipca 2023 r. weszło w życie Rozporządzenie ministra zdrowia z dn. 13 czerwca 2023 r. w sprawie umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy dentystów , które zawiera katalog umiejętności zawodowych lekarzy oraz wykaz kwalifikacji lekarzy i lekarzy dentystów, którzy mogliby przystępować do certyfikacji tych umiejętności. Znajduje się wśród nich medycyna estetyczno-naprawcza. W ocenie branży beauty nic nie zmienia to w sytuacji kosmetologów, których rozporządzenie nie dotyczy.

Czytaj także: Kosmetolodzy obawiają się, że stracą prawo do wykonywania popularnych zabiegów. Rzecznik MŚP ponownie interweniuje w Ministerstwie Zdrowia

Warte podkreślenia jest, że branża beauty również stanowczo opowiada się za uporządkowaniem rynku, likwidacją szarej strefy usług oraz szarej strefy szkoleń. Jest przeciwna wykonywaniu zabiegów przez osoby nieposiadające kwalifikacji oraz promowaniu szkodliwych praktyk np. przez influencerów. W środowisku jest pełna świadomość różnic pomiędzy zawodem kosmetyczki a kosmetologa. Cele lekarzy i kosmetologów są zbieżne, ale droga którą niektórzy wybierają do uporządkowania rynku wydaje się być niewłaściwa i nie prowadzi do dobrych praktyk i rozwiązań.

Czytaj więcej: Michał Łenczyński, Beauty Razem: Chcemy uczciwego dialogu o usługach estetycznych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2024 17:53