WIEMY WSZYSTKO O BRANŻY KOSMETYCZNEJ

O możliwościach inwestycyjnych na tym terenie mówiła podczas Forum Branży Kosmetyczno-Chemicznej 2017 Aleksandra Mrowińska, wiceprezes Polsko- Saudyjskiej Izby Gospodarczej. Arabia Saudyjska, zamieszkiwana przez blisko 32 mln osób, importuje z Europy przede wszystkim zboża, mrożonki i słodycze. Do tego doliczyć trzeba również materiały budowlane i wykończeniowe. To właśnie firmy z Polski wyposażyły wiele tamtejszych willi czy hoteli.

Ważnym elementem tamtejszego importu jest również chemia, a w tym kosmetyki. Co ciekawe, tamtejsze kobiety wydają średnio prawie 4 tys. dolarów rocznie na produkty kosmetyczne. Kosmetyki i produkty do higieny stanowią 38 proc. wartości tamtego rynku, produkty mass marketowe to 20 proc, a kosmetyki premium 16 proc, zaś rynek perfumeryjny to 12 proc. Nieco mniejszą popularnością cieszą się produkty do pielęgnacji włosów oraz skóry. - Szacuje się, że rynek kosmetyczny w Arabii Saudyjskiej warty jest ok. 10 mld dolarów – powiedziała Aleksandra Mrowińska. Największymi graczami w regionie są Procter & Gamble, L’Oreal, Unilever i Avon.

Co ciekawe, zważywszy na obowiązujące w tym kraju prawo szariatu, sporą popularnością w Arabii Saudyjskiej, cieszy się chirurgia plastyczna. Najpopularniejsze zabiegi to liposukcja, operacje plastyczne nosa czy ginekomastia a nawet… wstawianie implantów piersi czy plastyka powłok brzucha. - Kobiety robią to, mimo tego, że muszą zakrywać ciało – podkreśliła Mrowińska.

Potrzebne certyfikaty

Wzrastający popyt na produkty kosmetyczne w Arabii Saudyjskiej nie oznacza, że na rynek z łatwością może wejść każdy podmiot. Spełnić należy wiele norm, chociażby posiadać Certyfikat Pochodzenia zatwierdzony przez lokalną Izbę Handlu i przetłumaczony na język arabski, saudyjską fakturę celną czy fakturę z pieczęcią, wskazując kraj pochodzenia, markę opis i ilość oraz wagę towaru, ale przede wszystkim Certyfikat Zgodności, zatwierdzony przez Saudi Arabian Standards Organization oraz w przypadku kosmetyków i żywności – Saudi Food and Drug Authority. Na dodatek należy pamiętać, że od nowego roku Arabia Saudyjska podnosi cło na produkty importowane i wprowadza podatek VAT.

Halal to przyszłość

Zdaniem Mrowińskiej w przyszłości rozwijał się będzie szczególnie rynek kosmetyków z certyfikatem halal. To produkty „czyste” w świetle nauki Koranu, takie, które nie zwierają substancji pochodzenia zwierzęcego lub alkoholu. Obecnie na świecie ten rynek wyceniany na ok. 35 mld dolarów. – Sądząc po tendencji wzrostowej szacuje się, że w 2022 roku, ten rynek będzie warty ponad 50 mld dolarów. W samej Arabii Saudyjskiej wart jest ok 70 mln dolarów z prognozowanym wzrostem do ponad 100 mln dolarów w roku 2020 – powiedziała Mrowińska i wskazała właśnie ten kierunek oraz kosmetyki naturalne, jako najciekawszy z perspektywy polskich przedsiębiorców. - To jest teraz trend jeżeli chodzi o Arabię Saudyjską. Jego zdobycie jest w zasięgu polskich producentów. Procedura trwa do 3 miesięcy, jest uzyskiwana na miejscu w Polsce – zakończyła Aleksandra Mrowińska.