StoryEditor
Perfumerie
14.08.2018 00:00

Sephora wychodzi naprzeciw milenialsom

Nowo otwierane perfumerie Sephora pokazują, w jakim kierunku będzie szła sieć. Digitalizacja, połączenie świata offline i online to ukłon w stronę młodych klientów – milenialsów i osób z pokolenia Z oswojonych z nowymi technologiami.

Nowy format perfumerii Sephora jest świeży, dynamiczny, kusi otwartą przestrzenią i skłania do eksperymentowania z wizerunkiem. W jego centrum znajduje się Beauty Hub, czyli miejsce, w którym konsumenci mogą przetestować produkty i skorzystać z bezpłatnych 15-minutowych mini-metamorfoz oraz lekcji makijażu. – Takie edukacyjne podejście do klienta ma ogromny potencjał, co sprawdziliśmy w badaniach. Konsumenci chcą poznawać nowe produkty, uczyć się technik makijażu. U nas trafiają w ręce specjalistów, dzięki którym uczą się, jak wprowadzać w życie nowinki, testują nowe produkty i marki – podkreśla Katarzyna Bielecka, dyrektor generalna Sephora Polska. 

Beauty Hub to serce perfumerii, które tętni życiem, oddaliśmy je do dyspozycji konsumentów i marek, z którymi współpracujemy. Bezpłatne metamorfozy bywają dla niektórych kobiet początkiem przygody z makijażem – dodaje Jarosław Sroczyński, dyrektor handlowy Sephora Polska.

Przenikanie się świata online i offline

Perfumerie Sephora otwierane w nowym koncepcie są często powiększane oraz wyposażane w nowe meble i w narzędzia omnichannel. Wrażenie robią duże ekrany ledowe, na których wyświetlane są promocyjne filmy Sephora oraz partnerskich marek. Na ekranach umieszczonych przy regałach można obejrzeć instruktażowe tutoriale dotyczące  zastosowania i aplikowania kosmetyków danej marki. Klientki Sephora korzystają też z aplikacji Virtual Artist, dzięki której mogą testować kolory pomadek, a następnie – wciąż za pomocą  aplikacji – kupić produkt w wybranym kolorze poprzez sklep internetowy. Narzędzi cyfrowych używają też doradcy w Sephora, np. za pomocą systemu Color Profile stworzonego z firmą Pantone, już od kilku lat dobierają podkład dopasowany do odcienia i rodzaju skóry.

Łączenie świata online i offline to kierunek, w którym zmierzamy – podkreśla Katarzyna Bielecka. Jest przekonana, że internet nie zabije stacjonarnego handlu. – Nie postrzegamy internetu jako zagrożenia, wprost przeciwnie – oba kanały uzupełniają się i to otwiera zupełnie nowe możliwości. Klienci będą nadal kupowali w stacjonarnych sklepach, sądzę jednak, że zyskają centra handlowe, które będą oferowały dużą liczbę marek i usług. Jadąc w jedno miejsce, klienci zechcą aktywnie spędzić czas, mieć jak największy wybór i możliwość kupienia wszystkiego, co zaplanowali. Te zakupy będą uzupełniać zamówieniami online – mówi Katarzyna Bielecka.

E-commerce w całym handlu systematycznie zyskiwać będzie na znaczeniu, nie da się go zatrzymać, ale chęć testowania, próbowania, powąchania etc. są na stałe wpisane są w kategorię kosmetyczną. Chcemy, żeby te dwa światy – tradycyjnej sprzedaży i online’u –  przenikały się i uzupełniały – dodaje Jarosław Sroczyński, dyrektor handlowy Sephora.

Osobiste doświadczenie, czyli jakość obsługi

Nadal ogromną wagę sieć przywiązuje do jakości obsługi w perfumeriach stacjonarnych. Jak mówi Katarzyna Bielecka, współczesny konsument stawia zupełnie nowe, większe żądania. – Klienci mają łatwy dostęp do wszelkich informacji, uczą się poprzez śledzenie blogów, zdobywają wiedzę na różnorodnych kursach, wiedzą o kosmetykach znacznie więcej niż kilka lat temu. W związku z tym nasze ekipy muszą być jeszcze lepiej wyszkolone, muszą znać triki makijażowe, wszelkie niuanse dotyczące składu i stosowania kosmetyków, żeby podczas wizyty w perfumerii klient poczuł, że naprawdę dowiedział się czegoś nowego, czego nie wyczytał w internecie, czego nie powiedział mu bloger – wyjaśnia. Dodaje, że ponad 50 proc. internautów sprawdza online produkty, które chce kupić w sklepie i odwrotnie – są osoby, które przychodzą do perfumerii, żeby obejrzeć produkty, a potem kupić je przez internet. –  To działa w obie strony i mamy do czynienia z dwoma grupami klientów, których potrzeby musimy zaspokoić. Jedna – są to głównie młode osoby – śledzą na bieżąco blogi, spędzają po kilka godzin w internecie, są pod większym wpływem strefy online. Druga – to ciągle duża grupa klientek, które wolą tradycyjną obsługę, ponieważ nie mają czasu na śledzenie nowinek i wyszukiwanie produktów w internecie, traktują też z dystansem dostępną tam wiedzę – tłumaczy.

Przewidywanie trendów

W nowych perfumeriach Sephora bardzo wyraźnie zostały wydzielone poszczególne strefy, zupełnie nową jest „siła natury”, w której zgrupowane zostały kosmetyki oparte na naturalnych, roślinnych składnikach. – Widzimy duży wpływ kategorii spożywczych na przemysł kosmetyczny. Trend eko, organic stwarza pole do rozwoju oferty kosmetyków naturalnych, stąd nasza decyzja o wyodrębnieniu tej strefy – mówi Katarzyna Bielecka. – Milenialsi są bardzo nastawieni na podukty eko. Ważne jest dla nich zaufanie do marki, oczekują, że będzie ona fair w stosunku do klientów, pracowników, środowiska. Bierzemy to pod uwagę we współpracy z partnerami, ale też sami się zmieniamy. Obecnie testujemy w wewnętrznym transporcie ciężarówki elektryczne. Jest to więc zdecydowanie myślenie tymi samymi kategoriami, którymi myśli klient. W całym obszarze dotyczącym funkcjonowania firmy, nie tylko w zakresie oferowanych produktów – podkreśla Katarzyna Bielecka.

Za kluczowe dla przyszłości Sephora Katarzyna Bielecka uznaję przewidywanie trendów. – Przykładowo dwa lata temu wprowadzaliśmy pielęgnację azjatycką, która dziś jest jedną z kluczowych w kosmetyce i kosmetologii. Nasi klienci znajdują w perfumeriach Sephora wyjątkowo szerokie portfolio kosmetyków z nurtu Korean Beauty. Przygotowania do stworzenia tej kategorii i zbudowania atrakcyjnej oferty musieliśmy rozpocząć już kilka lat temu. Byliśmy jednak gotowi, gdy cały rynek się nimi zachwycił, a klienci zaczęli poszukiwać unikalnych, azjatyckich marek – tłumaczy.

Na fali wzrostu segmentu dóbr luksusowych

Sephora – założona we Francji w 1970 r. przez Dominique'a Mandonnauda – jest częścią koncernu LVMH Moët Hennessy Louis Vuitton, wiodącej na świecie grupy dóbr luksusowych. Na polskim rynku jest obecna od 1999 r. Posiada obecnie 94 perfumerie w największych miastach Polski. Sieć nadal będzie rozwijana, ale priorytetem dla zarządu firmy nie jest liczba placówek. Wiele wysiłku firma wkłada w modernizację obiektów już istniejących i dostosowanie ich do nowych standardów.

Najważniejsza jest jakość, stworzenie dobrej atmosfery zakupów, ekskluzywnej, ale swobodnej – mówi Katarzyna Bielecka. – Popyt na dobra luksusowe rośnie, sieci perfumeryjne rozwijają się w Polsce zdecydowanie dynamiczniej niż cały rynek kosmetyczny. To pozwala mi patrzeć na przyszłość Sephora z optymizmem. Mamy wspaniałe warunki do rozwoju – podkreśla Katarzyna Bielecka. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
16.04.2024 11:51
Grupa Douglas przyspiesza trend wzrostowy w II kwartale i zmniejsza dług o 1 mln euro
Sieć perfumerii odnotowała zadowalające dla siebie wyniki.wiadmoscikosmetyczne.pl
Grupa Douglas zanotowała 11,5 proc. wzrost sprzedaży netto w drugim kwartale roku finansowego 2023/24, od stycznia do marca, według wstępnych danych. Wzrost ten był napędzany przez oba kanały sprzedaży: w sklepach stacjonarnych o 12 proc., a w handlu elektronicznym o 10,7 proc. Wzrost odnotowano we wszystkich segmentach, również w pierwszej połowie roku obrotowego.

Douglas Group przyspieszyła swoją ścieżkę wzrostu w niedawno zakończonym drugim kwartale roku finansowego 2023/24: od stycznia do marca sprzedaż grupy (netto) wzrosła o 11,5 proc. na podstawie wstępnych i niezbadanych danych. Wzrost napędzany był przez oba kanały; Podczas gdy sprzedaż w sklepach wzrosła o 12 proc., sprzedaż w handlu elektronicznym wzrosła o 10,7 proc. Wszystkie segmenty przyczyniły się do ogólnego wzrostu i nadal rosły w stosunku do roku poprzedniego także w pierwszej połowie roku obrotowego.

Jednocześnie grupa jeszcze bardziej utorowała drogę na przyszłość dzięki kompleksowemu refinansowaniu i kolejnemu krokowi w kierunku delewarowania. Po wejściu na giełdę we Frankfurcie grupa pozyskała nowe finansowanie w łącznej wysokości 1,6 miliarda euro na znacznie lepszych warunkach i znacznie obniżyła wskaźnik dźwigni z poprzedniego poziomu 4,0x do ok. 2,7x (obliczony na podstawie skorygowanej EBITDA (LTM) i płynności na dzień 31.12.2023). Oznacza to, że oczekuje się, że roczne płatności odsetkowe grupy zostaną obniżone nawet o 100 mln euro.

Po bardzo dobrym rozpoczęciu roku finansowego w okresie świątecznym, zaliczyliśmy kolejny doskonały kwartał. Wyniki stanowią imponującą demonstrację atrakcyjności naszej oferty, naszej wyjątkowej lojalności klientów i odporności naszego modelu omnichannel. Oznacza to również jedenaście kolejnych kwartałów całkowitego wzrostu sprzedaży – wyraźny znak, że jesteśmy na dobrej drodze.

powiedział Sander van der Laan, dyrektor generalny Grupy Douglas.

Czytaj także: Douglas wszedł na Booksy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
12.04.2024 10:14
Douglas wszedł na Booksy
wiadomoscikosmetyczne.pl
Douglas umieścił swoje perfumerie na platformie rezerwacyjnej Booksy. Klienci mogą umawiać się zdalnie na zabiegi i konsultacje w 148 perfumeriach sieci.

Douglas dołączył do największej platformy rezerwacyjnej Booksy, przez którą można umawiać się na wizyty i usługi w salonach kosmetycznych, fryzjerskich, gabinetach spa czy masażu, ale także np. do fizjoterapeuty czy stomatologa i wielu innych. Platforma skupia punkty usługowe i umożliwia rezerwację online w kalendarzach udostępnionych przez firmy. Można zarządzać wizytami, planować je, a w razie potrzeby przełożyć. Aplikacja udostępnia listę usługodawców, oferowane przez nich usługi oraz opinie klientów.

Teraz do Booksy dołączył także Douglas Polska ze swoimi 148 perfumeriami. Sieć oferuje bowiem także zabiegi kosmetyczne w przestrzeniach spa oraz konsultacje z ekspertami. Obecnie można umówić się przez Booksy właśnie na bezpłatne 15-minutowe konsultacje: pielęgnacyjne, makijażowe i zapachowe. To bardzo istotne ułatwienie dla klientów, a także promocja tego typu działań sieci. Da możliwość dotarcia do osób, które dotąd być może nie zaopatrywały się w Douglasie. Bezpłatna konsultacja będzie zachętą do poznania oferty sieci, przedstawienia jej oferty produktowej i zabiegowej.

image
Douglas w centrum handlowym Arkadia w Warszawie, strefa SPA
fot. Marcin Kmiecinski

Douglas idzie w kierunku oferty usługowej. W kilkudziesięciu perfumeriach w Polsce już działają gabinety zabiegowe. W kolejnych powstaną mobilne kabiny, gdzie dostępne będą zabiegi pielęgnacyjne na twarz i ciało. Sieć perfumerii współpracuje w tym zakresie ze swoimi partnerami - luksusowymi markami kosmetycznymi. 

Czytaj więcej: Douglas organizuje kolejne edycje Douglas Skincare Weeks i otworzy więcej gabinetów kosmetycznych w perfumeriach 

Douglasa to omnichannelowy (sklepy stacjonarne i sprzedaż online) sprzedawca kosmetyków. Największymi rynkami firmy są Niemcy, Francja, Włochy, Holandia oraz Polska (na podstawie danych sprzedażowych z 2022 roku). W roku finansowym 2023 Douglas osiągnął sprzedaż netto w wysokości 4,1 miliarda euro. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. kwiecień 2024 14:37