StoryEditor
Producenci
08.08.2019 00:00

Marcin Pawlikowski, wiceprezes Boruta Zachem: Postawiliśmy na zieloną chemię

-  Postawiliśmy na rozwój tzw. zielonej chemii, zatrudniliśmy zespół doświadczonych naukowców i menedżerów. Koncentrujemy się na rozbudowie dystrybucji Only Bio i Only Eco i zamierzamy wprowadzić nowe unikalne linie produktowe - zapowiada Marcin Pawlikowski, wiceprezes zarządu Boruta Zachem.

Działania firmy Boruta Zachem skoncentrują się  m.in. na rozwoju Laboratorium Naturella, które opracowuje  substancje oraz kosmetyki i środki czystości oparte na surowcach naturalnych. 

- Ambicją naszej grupy jest budowa silnego portfolio produktów ekologicznych dzięki wykorzystaniu pionierskiej ekoprodukcji - powiedział podczas konferencji prasowej Marcin Pawlikowski, wiceprezes Boruta-Zachemspółki notowanej na NewConnect, działającej w branży chemicznej. - Każdy kanał jest dla nas ważny, ale stawiamy bardzo mocno na rozwój e-commerce - dodał. Za strategiczne cele uznał też rozbudowę sieci dystrybucyjnej Only Bio (kosmetyki) i Only Eco (środki czystości) oraz zwiększenie wolumenów sprzedaży.

Spółka inwestuje również w budowę proekologicznej zielonej fabryki z nowoczesnym centrum R&D, gdzie produkowane będą kosmetyki naturalne nowej generacji oraz w firmę InventionBio, która zajmuje się biotechnologią. - Misją tej firmy jest stworzenie największej w Polsce biorafinerii, gdzie produkcja biosurfaktantów zastąpi całkowicie surfaktanty chemiczne. Boruta Zachem skupi się na promowaniu zielonej chemii i gospodarki obiegu zamkniętego - podkreślił Marcin Pawlikowski.

Wyniki finansowe

Za najważniejsze osiągnięcie spółki w ostatnim czasie wiceprezes zarządu uznał znaczący wzrost przychodów ze sprzedaży. Na koniec maja 2019 r. przychody firmy były o ponad 1 mln zł wyższe niż w całym ubiegłym roku. W czwartym kwartale 2018 r. spółka osiągnęła 8,8 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o ponad 24 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Zysk netto w tym okresie wyniósł 2 mln zł. Dynamiczny wzrost przychodów był efektem rosnącej skali działalności segmentu chemii gospodarczej i kosmetyków, których produkcja oparta jest na bazie ekologicznej biosurfaktyny.

Ekspansja krajowa i zagraniczna

Firma planuje dalszy dynamiczny wzrost biznesu, chce zwiększyć zdolności sprzedażowe w rezultacie nawiązania relacji z dużymi sieciami handlowymi i drogeriami, rozszerzając dystrybucję w kraju i za granicą. 

Nowe kontrakty w kraju spółka podpisała z dystrybutorem Davi, udziałowcem wchodzącym w skład Grupy Południe, dystrybutorem Primavera Parfum (e-commerce) oraz z sieciami drogeryjnymi takimi jak Rossmann, Super-Pharm, Hebe (rozszerzenie oferty o kilkanaście nowych indeksów), drogerie Visage (wchodzące w skład sieci DP Drogerie Polskie) i drogerie Vica. Nowe umowy zostały też zawarte z sieciami handlowymi, takimi jak Kaufland, Auchan/Schiever, Lewiatan oraz niemiecką siecią ekomarketów.

Nowe zagraniczne kontrakty Boruta Zachem podpisała z dystrybutorami marek Only Bio i Only Eco w Szwajcarii, Hiszpanii, Słowacji, Tajwanie oraz na Węgrzech. Obecnie produkty tych marek sprzedawane są już w 10 krajach - w UK, Francji, Niemczech, Finlandii, na Węgrzech, w Rumunii, na Słowacji i w Czechach, w Szwajcarii i na Tajwanie. Trwają negocjacje nowych kontraktów w USA, Włoszech, Szwecji, Chinach, Japonii, Korei i w Australii.

Rozpoznawalność marek

Boruta Zachem buduje też rozpoznawalność marek Only Bio i Only Eco produkowanych przez należące do spółki Laboratorium Naturella. W tym celu firma zatrudniła Katarzynę Bosacką w roli ambasadorki tych marek i rozpoczęła długofalową kampanię edukacyjno-promocyjną z jej udziałem, w różnych mediach - prasie, internecie - w tym w mediach społecznościowych. - Stawiamy na komunikację oraz kampanię marketingową i edukacyjną w internecie. W sierpniu ruszy kanał internetowy "Eco Bosacka" - zapowiedział Marcin Pawlikowski

Jak poinformował, Naturella dynamicznie się rozwija i na koniec lipca osiągnęła dwukrotność zeszłorocznego przychodu. Firma rozszerzyła ofertę pielęgnacyjną marki Only Bio o różne rodzaje produktów do twarzy na dzień i noc oraz o hipoalergiczny krem do twarzy dla mężczyzn i gamę naturalnych kremów do rąk i paznokci.

- Każdy nasz produkt ma co najmniej 99 proc. składników naturalnych. Mamy certyfikaty Vegan Society. Cały czas rozszerzamy naszą ofertę produktową, w dziale badawczo-rozwojowym pracujemy również nad kolejnymi kosmetykami dla mężczyzn - podał Marcin Pawlikowski. 

Obecnie w portfolio Naturelli jest prawie 150 produktów. 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 11:55
Johnson & Johnson musi zapłacić 45 milionów dolarów odszkodowania w kolejnej sprawie dt. talku
To kolejny cios dla Johnson & Johnson.
Firma Johnson & Johnson i dwie jej spółki zależne zostały uznane za odpowiedzialne za śmierć Theresy Garcia, którą reprezentowała kancelaria adwokacka Dean Omar Branham Shirley. Ława przysięgłych Sądu Okręgowego hrabstwa Cook w Chicago przyznała rodzinie Garcii 45 milionów dolarów odszkodowania. Sprawa toczyła się o uznanie odpowiedzialności firmy za azbest, który znalazł się w używanym przez Garcię talku dla niemowląt.

Proces jest następstwem dwóch wniosków o upadłość firmy Johnson & Johnson, które zawiesiły postępowanie w tej i tysiącach innych spraw dotyczących azbestu i talku. Jury stwierdziło, że przyczyną międzybłoniaka był fakt, że Garcia przez całe życie stosowała puder dla niemowląt Johnson’s Baby Powder i inne produkty na bazie talku. Międzybłoniak to śmiertelny nowotwór błony śluzowej płuc, spowodowany narażeniem na działanie azbestu, który wykryto w niektórych próbkach zasypki talkowej dla niemowląt Johnson & Johnson.

Prawnicy Garcii wykazali, że produkty zawierające talk wytwarzane przez firmę Johnson & Johnson zawierają włókna azbestu. Eksperci wyjaśnili, że codzienne stosowanie i ilość wdychana przez Garcię przez całe życie doprowadziły do jej międzybłoniaka. Zdiagnozowano ją w styczniu 2020 roku, a zmarła w lipcu tego roku.

W maju 2023 r. firma Johnson & Johnson zgodziła się wpłacić 8,9 miliarda dolarów w płatnościach przez 25 lat na rozstrzygnięcie wszystkich obecnych i przyszłych roszczeń dotyczących talku, co stanowi wzrost o 6,9 miliarda dolarów w porównaniu z 2 miliardami dolarów przekazanymi wcześniej w związku ze wstępnym ogłoszeniem upadłości LTL w październiku 2021 r. Johnson & Johnson to nie pierwsza firma, która mierzy się z pozwami w sprawie rakotwórczego talku. W grudniu 2022 roku ława przysięgłych w Kalifornii zdecydowała, że Avon Products Inc. (ówcześnie część Natura &Co.) musi wypłacić ponad 50 milionów dolarów odszkodowania karnego 76-letniej kobiecie. Kobieta ta twierdzi, że przyczyną jej raka był talk użyty w produktach Avon.

Czytaj także: Kolejny cios dla J&J - upadłość została odrzucona przez sąd, a firma wyśmiana na TikToku

W 2020 r. podsądnym stała się marka Revlon: para z Maryland, Laura i Edward McDaniel, wniosła pozew przeciwko Revlonowi w sądzie stanu Nowy Jork. Laura McDaniel, której została w styczniu 2020 r. postawiona diagnoza onkologiczna, twierdzi, że jej choroba jest rezultatem azbestu zawartego w talku stosowanym w kosmetykach Revlonu, gdzie pracował jej ojciec. Dąży do uzyskania 20 milionów dolarów jako zadośćuczynienie oraz 40 milionów dolarów jako odszkodowanie karne. Jej mąż, Edward, domaga się 5 milionów dolarów za cierpienie psychiczne i stratę życiowej partnerki, argumentując, że choroba wynikła z użycia skażonych produktów.

Spółka wygrała zdecydowaną większość dotychczas toczących się procesów sądowych z udziałem ławy przysięgłych związanych z talkiem kosmetycznym i powtarza, że żadne z roszczeń przeciwko Spółce związanych z talkiem nie jest zasadne. Mimo że firma zapewniała, że jej produkty zawierające talk są bezpieczne, w 2020 r. zaprzestała sprzedaży pudru dla niemowląt Johnson’s na bazie talku w USA i Kanadzie, a w 2022 r. globalnie przeszła na gamę pudrów dla niemowląt na bazie skrobi kukurydzianej.

Czytaj także: Johnson & Johnson rozważa trzecią próbę ogłoszenia upadłości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 10:32
Kolejna marka łączy siły z Bridgerton: tym razem jest to Kiko Milano
Kiko Milano
Marka makijażowa Kiko Milano nawiązała współpracę z Shondaland i Bridgerton z Netflix, aby stworzyć limitowaną kolekcję kosmetyków do makijażu. Premiera kolekcji następuje przed długo oczekiwaną premierą trzeciego sezonu Bridgerton w serwisie Netflix.

Kolekcja Kiko x Bridgerton obejmuje osiem produktów. Motyw motyla serialu pojawia się na opakowaniu zewnętrznym, a symboliczne projekty graficzne przedstawiają zmianę, rozwój i oderwanie się od norm społecznych. W kolekcji znalazły się między innymi cienie do powiek w paletkach i w płynie, eyelinery, pomadki i błyszczyki.

Jesteśmy niezmiernie dumni ze stworzenia tej kolekcji premium, inspirowanej fascynującym serialem Bridgerton. To marzenie Kiko Milano, idealne dopasowanie, które dodaje kolejny ekscytujący rozdział do naszej historii. Od olśniewających kolorów, zmysłowych formuł i tekstur po urzekające opakowania – każdy element kolekcji Kiko x Bridgerton nawiązuje do popularnego serialu Netflix i wzmacnia tożsamość Kiko Milano w obszarach sztuki, piękna i radości.

powiedziała Simone Dominici, dyrektorka generalna Kiko Milano.

Serial "Bridgerton" to amerykańska produkcja telewizyjna z gatunku dramatu kostiumowego, której akcja rozgrywa się w okresie regencji w Anglii. Seria, stworzona przez Chrisa Van Dusena i wyprodukowana przez Shondę Rhimes, opiera się na popularnej serii powieści autorstwa Julii Quinn. Skupia się na tytułowej rodzinie Bridgertonów, przedstawiając ich życie, miłosne perypetie i skomplikowane stosunki społeczne w zamożnych kręgach londyńskiego społeczeństwa.

Czytaj także: Netflix i Bath & Body Works stworzyły linię kosmetyków inspirowaną serialem Bridgerton

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2024 14:26