StoryEditor
Surowce
13.12.2021 00:00

Witamina C na zmarszczki, przebarwienia i na trądzik

Witamina C jest jednym z najlepiej przebadanych i szeroko opisanych składników kosmetyków. Jeśli mówimy o preparatach do cery dojrzałej, naczynkowej, trądzikowej – można być pewnym, że znajdziemy ją w składzie produktów.

Witamina C (kwas askorbinowy) kojarzy nam się z odpornością, sięgamy po nią wierząc, że pomoże nam ustrzec się przed przeziębieniami, a przynajmniej przejść przez nie łagodnie. I faktycznie tak jest – wspomagająco suplementacja witaminą C jest bardzo ważna. Nie tylko w okresie choroby. To witamina, bez której ludzki organizm nie może się obejść. Jej niedobór ma poważne konsekwencje. Witamina C uczestniczy w wytwarzaniu krwinek czerwonych, ma właściwości bakteriobójcze,  przyspiesza gojenie się ran i zrastanie się kości, hamuje krwawienia, zapobiega paradontozie, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, wpływa uszczelniająco na naczynia krwionośne.

Witamina C, jak cudowne działanie

Witamina C jest także jednym z najlepiej przebadanych i szeroko opisanych składników kosmetyków. Nie dziwi to, że tak często trafia do ich receptur, jeśli wiemy, że jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów (działa przeciwstarzeniowo), przeciwdziała procesowi utleniania wywołanemu przez wolne rodniki, stymuluje syntezę kolagenu, którego spadek wraz z wiekiem powoduje, że skóra staje się cienka i wiotka, poprawia elastyczność skóry i spłyca drobne zmarszczki. Ma ogromne znaczenie w pielęgnacji cery naczynkowej i z trądzikiem różowatym jako składnik przeciwzapalny, poprawiający gojenie i substancja rozjaśniająca przebarwienia. Zmniejsza zaczerwienienie skóry i sińce pod oczami. Jest także polecana przy atopowym zapaleniu skóry, działa gojąco (np. po oparzeniach słonecznych – chroni przed późnymi skutkami promieniowania UV), a także po zabiegach dermatologicznych, gdy musi nastąpić regeneracja naskórka. Stymuluje skórę do naprawy. Znajdziemy ją w recepturach kosmetyków do twarzy, szczególnie o działaniu przeciwzmarszczkowym, ujędrniającym, rozjaśniającym i złuszczającym, do skóry naczynkowej  i chroniących przed promieniami UV, w preparatach do włosów i ciała, w tym w kuracjach na rozstępy, ponieważ zmniejsza ich widoczność.

Czy wiesz, że?...

Witamina C występuje naturalnie w skórze, ale bardzo łatwo ulega utlenieniu pod wpływem zanieczyszczenia powietrza, dymu papierosowego, promieniowania UV. Odpowiednią ilość witaminy C w skórze mogą zapewnić tylko właściwe formuły kosmetyków. Przyjmowana z pożywieniem do skóry dociera w znikomych ilościach. Najlepiej dostarczać jej poprzez właściwą dietę, ewentualnie suplementację oraz przez zewnętrzne stosowanie na skórę

Naturalne źródła witaminy C

Najlepszym źródłem witaminy C są świeże, w żaden sposób nieprzetworzone (również nierozdrabniane), owoce i warzywa oraz surowce zielarskie. Za najbogatsze w witaminę C uważa się owoce aceroli i dzikiej róży, a także czarnej porzeczki, owoce cytrusowe, natkę pietruszki, czerwoną paprykę. Jednak rośliną, w której stężenie witaminy C jest naprawdę imponujące (900 mg% i więcej, w zależności od odmiany) i wyższe niż np. w cytrusach (10 x więcej niż cytryna i 15 x więcej niż pomarańcza) jest rokitnik. W kosmetyce wykorzystuje się olej tłoczony z całych owoców rokitnika wraz z nasionami, a także oleisty sok wyciśnięty z owoców. Skład witaminowy owoców rokitnika jest szczególny ze względu na zawartość ogromnej liczby składników bioaktywnych uzupełniających działanie witaminy C, są to m.in. witamina E (witamina młodości), prowitamina A (silny antyutlenacz), kwas foliowy, witaminy z grupy B (zwiększa nawilżenie i elastyczność skóry), flawonoidy o aktywności witaminy P (ważna przy rozszerzonych naczynkach, uszczelnia naczynia włosowate) oraz nienasycone kwasy tłuszczowe.

Źródło: E.Lamer-Zarawska, C.Chwała, A. Gwardys, Rośliny w kosmetyce i kosmetologii przeciwstarzeniowej, Wydawnictwo Lekarskie PZWL; M.Molski, Nowoczesna kosmetologia, Wydawnictwo Naukowe PWN

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
12.04.2024 12:28
Kolejne zmiany w prawie kosmetycznym w Wielkiej Brytanii
fot. Shutterstock
Brytyjskie rozporządzenie dotyczące kosmetyków zmienia się. Pojawiają się nim istotne informacje dotyczące surowców kosmetycznych – zakazów i ograniczeń w stosowaniu. Po wyjściu z Unii Europejskiej Wielka Brytania stosuje własne przepisy, z którymi muszą być na bieżąco producenci i dystrybutorzy kosmetyków działający na tym rynku.

10 kwietnia 2024 r. Wielka Brytania powiadomiła Światową Organizację Handlu (WTO) o projekcie rozporządzenia zmieniającego brytyjskie rozporządzenie dotyczące kosmetyków. Ustawodawca zaplanował publikację Rozporządzenia dotyczącego produktów kosmetycznych (ograniczenie stosowania substancji chemicznych) The Cosmetic Products (Restriction of Chemical Substances) (nr 2) 2024 na 25 czerwca 2024 roku.

Rozporządzenie będzie miało zastosowanie do Anglii, Walii i Szkocji. W Irlandii Północnej rozporządzenie UE dotyczące kosmetyków obowiązuje nadal  po brexicie ze względu na specjalne umowy.

Kwas kojowy – ograniczenia

Zgodnie z projektem kwas kojowy Kojic Acid zostanie dodany do załącznika III brytyjskiego rozporządzenia dotyczącego kosmetyków – listy substancji objętych ograniczeniami. Stosowanie kwasu kojowego będzie dozwolone w maksymalnym stężeniu 1% w produktach do twarzy i rąk. Limity te będą obowiązywać od 20 kwietnia 2025 r. w przypadku wprowadzania kosmetyków na rynek brytyjski i od 20 sierpnia 2025 r. w przypadku ich udostępniania.

UE wprowadziła niedawno te same ograniczenia dotyczące kwasu kojowego, począwszy od dnia 1 lutego 2025 r. w przypadku nowych produktów i od dnia 1 listopada 2025 r. w przypadku produktów już dostępnych na rynku.

Zakaz 52 substancji CMR

Projekt rozporządzenia zakazuje również 52 substancji sklasyfikowanych jako CMR na mocy rozporządzenia GB CLP. Pełna lista dostępna jest tutaj.

Unia Europejska zakazała już stosowania wszystkich tych substancji na mocy V i VI ustawy zbiorczej. Jednakże istnieją pewne chemikalia zakazane w UE, które nie zostały sklasyfikowane jako CMR zgodnie z brytyjskim rozporządzeniem CLP. W kosmetyce stosowane są następujące substancje:

  • Pentasodium Pentetate
  • Pentetic Acid
  • Pentapotassium salt

W związku z tym powyższe substancje mogą być nadal zgodnie z prawem stosowane w produktach kosmetycznych przeznaczonych na rynek brytyjski. W rezultacie wystąpią pewne rozbieżności między przepisami UE i Wielkiej Brytanii dotyczącymi kosmetyków.

Terminy przestrzegania przepisów są takie same, jak w przypadku ograniczeń dotyczących kwasu kojowego.

 

Bibliografia:

WTO. (2024). Przepisy dotyczące produktów kosmetycznych (ograniczenie stosowania substancji chemicznych) (nr 2) z 2024 r.

Źródło: coslaw.eu

 

Czytaj także: BHT w produktach kosmetycznych. W Wielkiej Brytanii inne wytyczne niż w UE

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
11.04.2024 10:24
Kosmetyczni i PBCP będą współpracować w tematach środowiskowych
Porozumienie podpisały Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Aleksandra Kostrzewa, prezes Zarządu PCBC, Paulina Pietrasik-Stippa, członek Zarządu PCBCLinkedin PCBC
Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego oraz Polskie Centrum Badań i Certyfikacji podpisały porozumienie o współpracy. Organizacje będą działać na rzecz wdrażania zasad europejskiego zielonego ładu i kolejnych polityk UE w zakresie środowiska.

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego oraz Polskie Centrum Badań i Certyfikacji 8 kwietnia br. podpisały porozumienie o współpracy.

Złożoność i przenikanie się celów zrównoważonego rozwoju wymaga zaangażowania szerokiego grona interesariuszy reprezentujących różne środowiska tworząc w ten sposób społeczno-instytucjonalne partnerstwo na rzecz wdrażania zasad europejskiego zielonego ładu i kolejnych polityk UE w zakresie środowiska – podało PCBC w komunikacie w swoich mediach społecznościowych.

Dla branży kosmetycznej dużym problemem jest zmienne otoczenie regulacyjne i tempo prac nad poszczególnymi aktami prawnymi.

Nigdy tylu zmian nie wdrażaliśmy w jednym czasie, a najtrudniejsze są wyzwania środowiskowe – mówiła w wywiadzie dla wiaodmoscikosmetyczne.pl Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj więcej: Justyna Żerańska, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Zmiany środowiskowe będą najbardziej problematyczne. Potrzebny jest silny głos branży 

Wyzwania te obejmuję m.in. komunikację z konsumentem, która wyklucza greenwashing. Wszystkie deklaracje środowiskowe powinny więc być odpowiednio udokumentowane.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. kwiecień 2024 17:34