StoryEditor
Szkolenia
26.10.2014 00:00

Jak uniknąć podwójnego opodatkowania zysku?

Rozważając wybór odpowiedniej formy prawnej dla prowadzonej działalności gospodarczej, przedsiębiorcy powinni brać pod uwagę rozkład wzajemnych praw i obowiązków wspólników, zakres ich odpowiedzialności za zobowiązania firmy, ale także zasady rozliczania się z podatku dochodowego.

Kodeks spółek handlowych umożliwia prowadzenie działalności gospodarczej w różnych formach prawnych, z czego największe znaczenie w praktyce mają spółki osobowe (jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna) oraz kapitałowe (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjna).

Spółki osobowe

Podstawowa różnica pomiędzy spółkami osobowymi i kapitałowymi polega na tym, że pierwsze – co do zasady – nie płacą podatku dochodowego, czyli są tzw. transparentne podatkowo (podatnikiem są dopiero wspólnicy tych spółek).
Natomiast osoby fizyczne rozliczają się z fiskusem według stawek podatkowych 18 i 32 proc. (gdy przychody przekroczą
85 528 zł, stawka 32-proc. ma zastosowanie do nadwyżki ponad tę kwotę). Podatnik może jednak zdecydować się na 19-proc. stawkę liniową. W tym celu osoba fizyczna zobowiązana jest wystąpić ze stosownym wnioskiem do urzędu skarbowego do 20 stycznia danego roku podatkowego. W przypadku rozpoczynania działalności gospodarczej wniosek taki musi być złożony nie później niż do dnia uzyskania pierwszego przychodu.
Wyjątkiem od transparentności podatkowej spółek osobowych jest spółka komandytowo-akcyjna, która od 1 stycznia br. stała się płatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych. W praktyce oznacza to, że spółka komandytowo-akcyjna, podobnie jak inne spółki podlegające podatkowi dochodowemu od osób prawnych (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna), zobowiązana jest do zapłaty zaliczek na ten podatek i do corocznego rozliczenia w zeznaniu rocznym należnego podatku dochodowego, a wypracowany przez spółkę zysk przeznaczony dla wspólnika opodatkowany jest de facto podwójnie. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, iż opodatkowanie spółki komandytowo-akcyjnej podatkiem od osób prawnych w najbliższym czasie spowoduje spadek zainteresowania tą formą działalności.

Spółki kapitałowe

W spółkach kapitałowych mamy do czynienia z sytuacją odwrotną niż w przypadku spółek osobowych – płatnikiem podatku dochodowego jest firma, a nie wspólnicy. Opodatkowanie dochodu spółki kapitałowej wiąże się zatem dla wspólnika z podwójnym opodatkowaniem wypracowanego zysku. Dzieje się tak dlatego, że dochód spółki kapitałowej najpierw obłożony jest 19-proc. podatkiem dochodowym od osób prawnych. Następnie, zysk przeznaczony uchwałą wspólników/akcjonariuszy do podziału, czyli tzw. dywidenda, również obciążana jest podatkiem w wysokości 19 proc. Realne opodatkowanie w spółce kapitałowej wynosi zatem około 34 proc.
Istotnym wyjątkiem od zasady podwójnego opodatkowania jest sytuacja, gdy wspólnikiem polskiej spółki jest inna spółka, która podlega opodatkowaniu od całości swoich dochodów w Polsce, bądź w innym kraju członkowskim UE lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W takim przypadku znajdzie zastosowanie zwolnienie z obowiązku pobrania podatku od dywidendy. Pamiętać jednak trzeba, że zastosowanie tego zwolnienia uzależnione jest od spełnienia kilku warunków, z których najważniejszym jest konieczność posiadania przez odbiorcę dywidendy nie mniej niż 10 proc. akcji/udziałów w spółce wypłacającej. Tak skonstruowane zwolnienie z podatku będzie dotyczyć wyłącznie dywidend dla akcjonariuszy/wspólników będących spółkami. Podatku nie unikną natomiast osoby fizyczne.
Do tworzenia struktur optymalnych pod względem podatkowym oraz prawnym wykorzystywane są zarówno spółki osobowe, jak i kapitałowe. Najlepszy przykład stanowi konstrukcja spółki komandytowej, w której komandytariuszami (wspólnikami odpowiadającymi tylko do określonej kwoty) są osoby fizyczne, natomiast komplementariuszem (wspólnikiem odpowiadającym w pełnym wymiarze) jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, której wspólnicy – zazwyczaj te same osoby – nie odpowiadają za jej zobowiązania. Wskazana konstrukcja służy połączeniu transparentności podatkowej spółki osobowej z zasadą braku odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki kapitałowej. 
Tomasz Kamiński
radca prawny
w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp.k.
stowarzyszonej z KPMG w Polsce


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
26.06.2023 00:00
Komunikacja w procesie sprzedaży w kanale tradycyjnym
fot. materiał partnera
O sytuację na tradycyjnym rynku kosmetycznym zapytaliśmy Jarosława Pawelca dyrektora handlowego firmy Venita.

J. Pawelec: Tradycyjny rynek jest pod presją wobec rosnącej konkurencji sieci handlowych i e-commerce. Sytuacja wymusza na właścicielach drogerii podjęcie rozmaitych działań w celu utrzymania rentowności biznesu. Zarządzający drogeriami starają się przyciągnąć klientów przez programy lojalnościowe, promocje, eventy, porady, podążanie za trendami aby mieć w ofercie nowe modne i poszukiwane produkty.

Do oczekiwań rynku muszą dostosować się producenci ze swoją ofertą produktową i promocją.

Istotną rolę J.Pawelec upatruje w budowaniu relacji klient-sprzedawca: „Sprzedawczyni mająca długą przyjacielską wręcz więź ze swoją klientką z łatwością zarekomenduje jej nowe produkty”.  
 
J.Pawelec: Firmy kosmetyczne starają się włączyć w proces komunikacji producent-sprzedawca-klientka, aby ułatwić wprowadzanie nowych produktów i zwiększać sprzedaż.

Ważnym działaniem są konkursy sprzedażowe dla personelu, gdzie często nagrodę stanowią produkty producenta. Dzięki temu sprzedawczyni może przetestować produkt i znając jego zalety rekomendować go, swoim klientkom, pełniąc rolę konsultantki”. 

Kolejnym działaniem, według J. Pawelca są akcje promocyjne producenta nastawione bezpośrednio na konsumenta o treści: "kup produkty firmy za kwotę X i odbierz produkt gratis"

Promocje dają bezpośrednią korzyść dla wszystkich stron procesu: 

- klientki uzyskują korzyści w postaci produktów gratis, drogerie korzystają, ponieważ akcje przyciągają nowe klientki i podtrzymują zainteresowanie stałych klientek tworząc program lojalnościowy, producent ponosi koszt promocji, ale w zamian uzyskuje wyższą sprzedaż i buduje dobre relacje z drogeriami co przekłada się m.in. na łatwość we wprowadzaniu nowości i silniejszą pozycję względem konkurencji.

Ekspert Venity podsumowuje: Aby rozwijać pozycję marki na rynku należy pozyskać lojalnego klienta. Służą temu aktywne działania dające dodatkowe korzyści wszystkim uczestnikom procesu komunikacji. Doceniamy w firmie korzyści płynące z prowadzenia działań promocyjnych nastawionych na budowę relacji i będziemy się w nie angażować. 

Uważamy, ze rynek tradycyjny jest ważny nie tylko dla uzyskania sprzedaży, ale również dla budowy wizerunku firmy w świadomości konsumentów. Venita utrzymuje i zwiększa swoje zaangażowanie w tym kanale sprzedaży. Obecnie firma rekrutuje na stanowisko przedstawiciela handlowego w regionach śląskim i pomorskim. Osoby zainteresowane zachęcamy do kontaktu: sprzedaż[email protected]

Venita jest wiodącym polskim producentem kosmetyków do koloryzacji i pielęgnacji włosów.

Firma eksportuje swoje produkty do ponad 40 krajów na całym świecie.

Dzięki ponad 30-letniemu doświadczeniu  na rynku oferujemy produkty wysokiej jakości wpisujące się w najnowsze trendy na rynku kosmetycznym. 

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
14.06.2023 00:00
DM promuje swoją politykę cenową i pokazuje klientom, jak oszczędzać na zakupach
W ramach promocji swojej polityki cenowej DM wprowadziła dodatkowe oznaczania POS w  drogeriach oraz odświeżyła system komunikacjifot. materiały prasowe
Sieć DM od początku obecności na polskim rynku wychodzi z założenia, że od szukania promocji lepsze jest kupowanie w zawsze korzystnych cenach. Obecnie we wszystkich drogeriach widoczne są woblery, standy i bannery z hasłami – Oszczędzaj dzięki trwałym cenom, Dziś korzystnie, jutro korzystnie, zawsze korzystnie. Kampania promująca korzyści wynikające z nietypowego w Polsce podejścia do cen, promowana jest też poprzez sklep online.

W polskich drogeriach DM znajduje się ponad 13 tys. produktów, zaś w sklepie online ponad 11,5 tys. W swoim portfolio DM ma łącznie 28 marek własnych, pod którymi występuje kilka tysięcy produktów we wszystkich kategoriach. Zgodnie ze swoją polityką cenową od początku obecności w Polsce, czyli od ponad roku, niezależnie od inflacji i innych czynników zewnętrznych, DM nie podniosła ceny sprzedaży na ponad 2 tys. produktów.

– Chcesz kupować zawsze korzystnie, zamiast gonić za okazyjnymi ofertami? – pyta marka i wyjaśnia, że właśnie dzięki gwarancji trwałej ceny w DM to możliwe.

Już na samym początku obecności w Polsce siec założyła, że będzie ją wyróżniać polityka cenowa. Do dziś gwarantuje atrakcyjną i trwałą cenę półkową, która nie jest podwyższana przez co najmniej cztery miesiące lub dłużej, od daty ostatniej podwyżki widocznej przy każdym produkcie. Dzięki temu ceny półkowe DM są trwale niższe.

Sieć tłumaczy, że wyszła z założenia, że nie należy sztucznie zawyżać cen, by potem obniżać je na krótki okres, zmuszając klienta do kupowania produktów na promocjach, na zapas, a nie wtedy, kiedy faktycznie ich potrzebuje. Kieruje się filozofią, która mówi: drogi kliencie, możesz polegać na cenach, jakie widzisz na półkach. Możesz w dowolnej chwili przyjść i kupić produkt w korzystnej cenie, kiedy rzeczywiście go potrzebujesz.

Jednak znając przywiązanie polskich klientów do promocji,  DM oferuje kupony rabatowe w aplikacji „Mój DM”. Są one elementem strategii omnichannelowej oraz czynnikiem wzmacniającym lojalizację klientów. Zachęcają do pobierania aplikacji, bo tylko za jej pomocą możliwa jest aktywacja zniżek. Same kupony można wykorzystać we wszystkich kanałach – zarówno podczas zakupów przez aplikację, w sklepie internetowym, jak i w drogeriach stacjonarnych. Każdego miesiąca oferowanych jest około dwudziestu różnego rodzaju kuponów.

– Polscy klienci są ze wszystkich stron bodźcowani promocjami i czasowe obniżki cen produktów są dla nich jednym z mocniejszych impulsów zakupowych, choć nie zawsze korzystnym. Zdajemy sobie z tego sprawę i od początku pracujemy nad percepcją postrzegania naszych cen. Wiemy, że zwłaszcza dziś, kiedy światowa gospodarka jest zachwiana, a inflacja szaleje, kwestia oszczędności jest jeszcze ważniejsza niż kiedykolwiek – mówi Henri Hampe, dyrektor sprzedaży DM.

Dlatego sieć zdecydowała się na dodatkową komunikację wokół swoich cen, by pokazać klientom wszystkie korzyści płynące z zakupów w sklepach DM i dać im możliwość świadomego wyboru i oszczędzania.

 – Wiemy, że dzięki naszym trwałym cenom klienci mogą zaoszczędzić, bo regularnie prowadzimy na własny użytek porównania koszyków zakupowych w obrębie wybranego asortymentu. Wynika z nich, że ogólna oferta cenowa DM jest korzystniejsza, nawet jak uwzględniamy okresowe promocje wybranych produktów u konkurencji – dodaje Hampe.

W ramach promocji swojej polityki cenowej DM wprowadziła dodatkowe oznaczania POS w  drogeriach oraz odświeżyła system komunikacji. Woblery, standy i bannery z hasłami – Oszczędzaj dzięki trwałym cenom, Dziś korzystnie, jutro korzystnie, zawsze korzystnie pojawiły się we wszystkich drogeriach oraz sklepie internetowym.

Czytaj też: Carrefour tworzy Strefy Niskich Cen. Stanęły w nich kosmetyki i chemia marki własnej

Sieć DM-drogerie markt weszła do Polski w kwietniu 2021 r. Polski oddział ma swoją siedzibę we Wrocławiu i tam została otwarta pierwsza drogeria DM. Do tej pory sieć otworzyła w Polsce 14 stacjonarnych placówek, wszystkie w zachodnio-południowej Polsce i obecnie ten kierunek jest kontynuowany. DM chcą zamknąć 2023 r. z liczbą 23 stacjonarnych drogerii i na ekspansję w tym roku przeznaczą 60 mln zł. 

Czytaj więcej: 

DM-drogerie markt do końca 2023 r. wydadzą na ekspansję w Polsce 60 mln zł 

Hubert Iwanowski, DM-drogerie markt Polska: Stawiamy na partnerstwo. Z producentami budujemy asortyment i kategorie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2024 10:38