Jak wynika z raportu firmy PMR „Rynek suplementów diety w Polsce 2014. Prognozy rozwoju na lata 2014-2018”, w najbliższych latach dynamika wzrostu rynku suplementów utrzyma się na poziomie około 10 proc. rocznie. Oznacza to, że polski konsument coraz częściej będzie uzupełniał nimi swoją codzienną dietę.
Już teraz dwóch na trzech ankietowanych używa suplementów diety, żeby uzupełnić niedobory pierwiastków i witamin w organizmie – wynika z badania „Suplementy diety – percepcja i komunikacja” przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Grupy On Board. Prawie połowa badanych przyznaje, że poprzez stosowanie suplementów chciałaby poprawić swoją odporność. Na uwagę zasługuje przede wszystkim fakt, że tylko 3,7 proc. respondentów stosuje suplementację jako zalecenie specjalisty. To wskazuje, że decyzję dotyczącą przyjmowania suplementów konsumenci podejmują najczęściej bez konsultacji z lekarzem. W wielu wypadkach do postawienia diagnozy i rozpoczęcia przyjmowania jakiegoś specyfiku wystarczy im spot reklamowy. Według firmy Starlink, koncerny farmaceutyczne wydają na reklamę leków bez recepty i suplementów diety więcej niż banki czy telekomy. W ubiegłym roku było to 871 mln zł.
Z badań wynika również, że polscy konsumenci raczej nie mają obaw o ewentualne skutki uboczne lub szkodliwe działanie suplementów. – Ponad połowa Polaków postrzega je zarówno jako produkty spożywcze, jak i lecznicze, a prawie jedna piąta badanych uważa, że suplementy są przede wszystkim produktem spożywczym. Prawdopodobnie jest to przyczyną, która sprawia, że polski konsument nie widzi potrzeby konsultowania swojej decyzji z lekarzem – komentuje Izabela Sałamacha z On Board PR.
Coraz częściej pomijany jest również etap rozmowy z farmaceutą. Dane PMR pokazują bowiem, że konsumenci coraz częściej kupują leki OTC i suplementy diety w supermarketach i dyskontach. Preparaty, które zgodnie z zapewnieniami producentów pomagają się koncentrować, chudnąć, wspomagają siły witalne, odmładzają, upiększają i powstrzymują pocenie się trafiają do koszyków razem z masłem, mlekiem i proszkiem do prania. Dla coraz większej liczby Polaków przyjmowanie suplementów diety stało się zwyczajnym elementem codziennego funkcjonowania.
Anna Zawadzka