Drogeria zajęła lokal po perfumerii Douglas na parterze trzykondygnacyjnego budynku. Z wyposażenia po poprzednim najemcy zostały jedynie kafelki na podłodze. Reszta powstała od podstaw. W drogerii wykorzystane zostały najnowocześniejsze rozwiązania aranżacyjne, również takie, których nie znajdziemy w innych placówkach sieci Sekret Urody. W sklepach własnych są one testowane przed ewentualnym wdrożeniem do drogerii franczyzowych (pod szyldem sieci działa ich obecnie około 150). Nie wszystkie pomysły można wprowadzić w mniejszych placówkach, ale część z całą pewnością można wykorzystać. To pierwsza drogeria, którą spółka Open Project uruchomiła w galerii handlowej. Nieco bliżej jej w charakterze do perfumerii niż do drogerii i w opinii producentów nie ustępuje jakością najlepszym sieciom w tym segmencie rynku.
Najwyższy standard
Wyposażenie drogerii zostało wykonane z najlepszych gatunkowo materiałów. Nowoczesny charakter nadają wnętrzu proste kształty, modna biel i lekkie szklane półki. Szafy ekspozycyjne z kosmetykami do makijażu zostały wypoziomowane dzięki szufladom do przechowywania produktów, na których je ustawiono. Przestrzeń drogerii jest podzielona na strefy, a kategorie wyraźnie opisane. Nad regałami zawisły kasetony z przezroczystej pleksi, w których można wymieniać grafikę. Kolory kosmetyków wydobywa ledowe oświetlenie – nie tylko daje lepszą temperaturę światła niż tradycyjne żarówki, ale jest też o 1/3 tańsze w eksploatacji. Wyjątkowym rozwiązaniem, które zastosowano po raz pierwszy, jest zmienne oświetlenie sufitu. Barwę światła można ustawiać dowolnie, w zależności od tego, jaką temperaturę chcemy w danym momencie nadać wnętrzu i jakie wywoływać emocje.
Hity i niszowe produkty
W sklepie przeważa oferta dla kobiet, oprócz kosmetyków można kupić srebrną biżuterię, modne akcesoria. Dostępne są usługi – makijaż dzienny, wieczorowy, ślubny, a także hybrydowy manicure. Mężczyźni też znajdą tu kosmetyki w męskiej strefie, ale jeśli nie są zainteresowani zakupami, mogą „przeczekać” na kanapie przed telewizorem, przy okazji zerkając na dzieci, które bawią się w przystosowanym do ich potrzeb kąciku. Przestronna sala sprzedaży pozwoliła na zabawę asortymentem. Dostaniemy tu wszystkie najpopularniejsze i najbardziej reklamowane marki, ale też kosmetyki niszowe. Nie brakuje wśród nich hiszpańskich marek, na które sieć ma w Polsce wyłączność, i nowinek polecanych przez blogerki. Takie hity jak błyszczące tatuaże, które prawdopodobnie będą przebojem tego lata, wprowadzane są tu natychmiast. Uwagę przyciąga dział perfumeryjny z ofertą selektywną.
– Konsumentki, szczególnie w większych miastach, stają się coraz bardziej wymagające, chcą innych kosmetyków niż te powszechnie dostępne, dlatego cały czas poszukujemy nowych, ciekawych marek i produktów we wszystkich kategoriach – podkreśla Piotr Ciećkiewicz, prezes spółki Open Project.
Personel z półki premium
W drogerii pracuje siedem ekspedientek. Większość przeszła z Douglasa, po którym Sekrety Urody przejęły lokal. Jak przyznaje Piotr Ciećkiewicz, wnoszą swoje bardzo duże doświadczenie do prowadzenia biznesu. Szczególnie w zakresie znajomości marek premium i profesjonalnych, które można kupić w perfumeriach. Podpowiadają, jakie produkty warto wprowadzić do oferty. Same z kolei uczą się rynku produktów masowych i czasem ze zdziwieniem odkrywają, jak dobrej jakości są niedrogie kosmetyki. Z całą pewnością gwarantują najwyższy poziom obsługi, na ich radach polegają stałe klientki przyzwyczajone do standardów, jakie obowiązywały w Douglasie.
Galeria Nowy Świat, w którym mieści się drogeria, to osiedlowe centrum handlowe. Przepływ klientów jest tu nieco mniejszy niż w największych galeriach Millennium i Rzeszów, ale za to więcej jest tych konkretnych, którzy kupują, a nie zwiedzają. Sekret Urody konkuruje z mieszczącym się piętro wyżej Rossmannem. Wszystkie siły skierowane są więc na reklamę, marketing i profesjonalne doradztwo, bo ceny obie sieci mają podobne. Piotr Ciećkiewicz liczy, że cennych, świadomych klientów jeszcze przybędzie wraz z otwarciem delikatesów Frac. Ma to nastąpić już za chwilę. Sklepy będą ze sobą sąsiadować.
Spółka Open Project prowadzi 15 drogerii Sekret Urody – placówek własnych, które wyznaczają standardy dla całej sieci franczyzowej. Do końca roku we wszystkich sklepach ma być wdrożony system komputerowy, który umożliwi zarządzanie cenami, promocjami, zapasami z poziomu centrali. Pozwoli także na wdrożenie lojalnościowego programu kuponowego. – System ograniczy rolę kierowników drogerii na rzecz jednego ośrodka zarządzania i usprawni współpracę z dostawcami – podkreśla Piotr Ciećkiewicz.
Katarzyna Bochner
Zdjęcia: materiały prasowe