StoryEditor
Producenci
15.07.2020 00:00

Koronawirus a branża kosmetyczna: Jakie zmiany nas jeszcze czekają?

Jak zmieniły się kanały sprzedaży w czasie pandemii? Czy jest szansa, że kryzys spowoduje wzrost innowacyjności sektora kosmetycznego w Polsce? Czy pracownicy już zawsze będą przychodzić do biur w maseczkach i pracować w systemie zmianowym? Przedsiębiorcy z branży kosmetycznej od marca szukają odpowiedzi na te pytania i optymalnych rozwiązań dla swoich firm.

Badanie "Branża kosmetyczna vs. COVID-19" miało za zadanie określić, jak producenci kosmetyków prowadzący działalność w Polsce radzą sobie w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. 

Wyniak z niego, że mimo piętrzących się problemów i trudności warto z ostrożnym optymizmem spojrzeć w przyszłość. Ponad 36 proc. ankietowanych firm na pytanie, czy kryzys wywołany pandemią koronawirusa przyniesie ze sobą pozytywny skutek, tj. będzie szansą na wprowadzenie innowacji w organizacji, odpowiedziało twierdząco. W dalszej kolejności wskazały, że innowacje te dotyczą przede wszystkim wprowadzenia nowych produktów do portfolio, modyfikacji w kanale e-commerce, organizacji pracy, sprzedaży i produkcji.
 

Zdaniem ekspertów, w tym Zuzanny Skalskiej, profesjonalnej analityczki trendów w obszarze innowacji, designu i biznesu, która w czerwcu poprowadziła dla Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego webinar zatytułowany "Poszukiwanie możliwości – jak myśleć o biznesie w nowych realiach?", świat, biznes i konsumpcja dóbr po epidemii COVID-19 nie mogą być i nie będą już nigdy takie same. Trzeba tę nową rzeczywistość potraktować jak szansę na zaobserwowanie nowych modeli zachowań, potrzeb i wykreowanie nowych trendów. Dobra wiadomość jest taka, że może to zrobić absolutnie każda firma.

E-commerce równoważy straty w tradycyjnych kanałach sprzedaży

Salony fryzjerskie i kosmetyczne, drogerie, sieci handlowe, travel retail czy sprzedaż bezpośrednia – te kanały sprzedaży odnotowały duże spadki sprzedaży (40 -100 proc.). Niezwykły boom przeżył natomiast e-commerce. Na wzrost znaczenia tego kanału wskazało 62,5 proc. małych firm i 50 proc. dużych.

- Można przypuszczać, że w przypadku małych przedsiębiorstw kanał e-commerce kompensuje częściowo spadki sprzedaży pojawiające się w ramach sieci handlowych, dużym firmom z kolei – straty z kanału travel retail – komentuje Blanka Chmurzyńska – Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. 

Zdaniem ekspertów, m.in. Michała Szklarskiego z e-point, autora szkolenia "E-commerce jako remedium 
na pandemię?" zorganizowanego dla Kosmetyczni.pl, wzrosty w tym kanale sprzedaży z pewnością się utrzymają. W górę poszybuje szczególnie procent transakcji z wykorzystaniem urządzeń mobilnych (głównie smartfonów), których liczba na świecie i w Polsce od 2016 r. nieustannie rośnie. 

Rozwiązania, które zostaną w firmach na dłużej

Jak przedsiębiorcy reprezentujący inne gałęzie gospodarki, tak i właściciele firm kosmetycznych wdrożyli i nadal utrzymują wiele rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa produkcji i pracowników. Najczęściej wskazywane dodatkowe działania firm, w zależności od ich liczby zatrudnionych pracowników, to: 

1.    w mikrofirmach – specjalny reżim bezpieczeństwa (51,9%) i praca zdalna (55,6%), 
2.    w małych firmach – specjalny reżim bezpieczeństwa (91,7%), praca zdalna (83,3%) i zmiana organizacji pracy, oznaczająca podział pracowników na grupy i zmiany (62,5%), 
3.    w średnich firmach – ten sam zestaw odpowiedzi, czyli specjalny reżim bezpieczeństwa (96,8%), praca zdalna (90,3 proc.) i zmiana organizacji pracy (74,2%), 
4.    w dużych firmach – praca zdalna (100%), specjalny reżim bezpieczeństwa (85%) i mierzenie temperatury i monitorowanie stanu zdrowia (85%). 

Okazuje się, że im większa skala złożoności procesów organizacyjnych, tym większe możliwości regularnego monitowania stanu zdrowia pracowników i stosowania pracy zdalnej jako sposobów na zmniejszenie prawdopodobieństwa zachorowania pracowników. 

- Produkcja w zmienionych warunkach sanitarnych to olbrzymie wyzwanie dla każdego podmiotu, dlatego jeszcze w maju przygotowaliśmy „Wytyczne dla funkcjonowania firm wytwarzających produkty kosmetyczne w trakcie epidemii COVID-19 w Polsce”, które są dostępne dla członków naszej organizacji – dodaje Blanka Chmurzyńska – Brown. 

Czy jednak środki zapewniające bezpieczeństwo pracownikom zagoszczą w przedsiębiorstwa kosmetycznych
na dłużej i zmienią na dobre sposób ich funkcjonowania? Najpewniej pokażą to III i IV kwartał 2020 roku, w których być może nastąpi kolejna fala zachorowań.

Informacje o badaniu: 
Badanie zostało zrealizowane w dniach 23.04-08.05.2020 przez agencję SW RESEARCH. W jego ramach przeprowadzono 102 ankiety z przedsiębiorcami z branży kosmetycznej, uzyskując odpowiedzi od właścicieli lub menadżerów odpowiedzialnych za zarządzanie firmą.  
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 15:27
Marka Neonail otworzyła swój pierwszy salon w zupełnie nowej aranżacji
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Gallery
Marka Neonail specjalizująca się w produktach do stylizacji i pielęgnacji paznokci, zmieniła wygląd swoich salonów sprzedaży. W Galerii Wroclavia we Wrocławiu został otwarty pierwszy punkt w nowej aranżacji, gdzie sprzedawane są także kosmetyki do makijażu Neo Make Up.

Neo Nail i Neo Make Up to marki należące do polskiej firmy Cosmo Group. Właśnie został otwarty pierwszy salon sprzedaży w zupełnie nowej aranżacji, gdzie można kupić obie marki – lakiery i produkty do stylizacji paznokci oraz kosmetyki do makijażu.

Salon w Galerii Wroclavia we Wrocławiu został urządzony w minimalistycznym stylu, w jasnych kolorach z modnym wzornictwem. Powstały w nim dwa spójne światy – na długich białych półkach swoje miejsce znalazły miejsce produkty marki Neonail, a po drugiej stronie znalazły się produkty z serii Neo Make Up, które również zyskały nową oprawę wizualną.

Jak informuje firma, celem było stworzenie neutralnego tła, które na wzór pomieszczeń galerii sztuki, pozwoliło zaprezentować każdy produkt w dowolnej aranżacji.Nową koncepcję salonu opracowało biuro architektoniczne Forma4U Marcin Karaszowski.

– Postawiliśmy na trzy idee, które naszym zdaniem najbardziej kojarzą się z markami Neonail i Neo Make Up, czyli nowoczesny minimalizm, potęga kolorów oraz bliskość natury. Te trzy elementy stały się filarami naszej nowej wizji na aranżację tego wnętrza – mówi architekt Sylwia Słopak-Karaszowska.

Marka Neonail posiada obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych. Produkty NEONAIL można kupić w ponad tysiącu miejsc w Polsce: w multibrandowych drogeriach oraz sieciach nowoczesnych: Douglas, Hebe, Kontigo oraz  w e-sklepie marki.

Czytaj także: Chiara Ferragni będzie promować polską markę Neonail

Cosmo Group to jedna z wiodących międzynarodowych firm z sektora beauty, jest liderem sprzedaży w kategorii lakierów hybrydowych na polskim rynku. W portfolio firmy znajdują się marki: Neonail, Neo Make Up, Mylaq i Staylac.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 11:55
Johnson & Johnson musi zapłacić 45 milionów dolarów odszkodowania w kolejnej sprawie dt. talku
To kolejny cios dla Johnson & Johnson.
Firma Johnson & Johnson i dwie jej spółki zależne zostały uznane za odpowiedzialne za śmierć Theresy Garcia, którą reprezentowała kancelaria adwokacka Dean Omar Branham Shirley. Ława przysięgłych Sądu Okręgowego hrabstwa Cook w Chicago przyznała rodzinie Garcii 45 milionów dolarów odszkodowania. Sprawa toczyła się o uznanie odpowiedzialności firmy za azbest, który znalazł się w używanym przez Garcię talku dla niemowląt.

Proces jest następstwem dwóch wniosków o upadłość firmy Johnson & Johnson, które zawiesiły postępowanie w tej i tysiącach innych spraw dotyczących azbestu i talku. Jury stwierdziło, że przyczyną międzybłoniaka był fakt, że Garcia przez całe życie stosowała puder dla niemowląt Johnson’s Baby Powder i inne produkty na bazie talku. Międzybłoniak to śmiertelny nowotwór błony śluzowej płuc, spowodowany narażeniem na działanie azbestu, który wykryto w niektórych próbkach zasypki talkowej dla niemowląt Johnson & Johnson.

Prawnicy Garcii wykazali, że produkty zawierające talk wytwarzane przez firmę Johnson & Johnson zawierają włókna azbestu. Eksperci wyjaśnili, że codzienne stosowanie i ilość wdychana przez Garcię przez całe życie doprowadziły do jej międzybłoniaka. Zdiagnozowano ją w styczniu 2020 roku, a zmarła w lipcu tego roku.

W maju 2023 r. firma Johnson & Johnson zgodziła się wpłacić 8,9 miliarda dolarów w płatnościach przez 25 lat na rozstrzygnięcie wszystkich obecnych i przyszłych roszczeń dotyczących talku, co stanowi wzrost o 6,9 miliarda dolarów w porównaniu z 2 miliardami dolarów przekazanymi wcześniej w związku ze wstępnym ogłoszeniem upadłości LTL w październiku 2021 r. Johnson & Johnson to nie pierwsza firma, która mierzy się z pozwami w sprawie rakotwórczego talku. W grudniu 2022 roku ława przysięgłych w Kalifornii zdecydowała, że Avon Products Inc. (ówcześnie część Natura &Co.) musi wypłacić ponad 50 milionów dolarów odszkodowania karnego 76-letniej kobiecie. Kobieta ta twierdzi, że przyczyną jej raka był talk użyty w produktach Avon.

Czytaj także: Kolejny cios dla J&J - upadłość została odrzucona przez sąd, a firma wyśmiana na TikToku

W 2020 r. podsądnym stała się marka Revlon: para z Maryland, Laura i Edward McDaniel, wniosła pozew przeciwko Revlonowi w sądzie stanu Nowy Jork. Laura McDaniel, której została w styczniu 2020 r. postawiona diagnoza onkologiczna, twierdzi, że jej choroba jest rezultatem azbestu zawartego w talku stosowanym w kosmetykach Revlonu, gdzie pracował jej ojciec. Dąży do uzyskania 20 milionów dolarów jako zadośćuczynienie oraz 40 milionów dolarów jako odszkodowanie karne. Jej mąż, Edward, domaga się 5 milionów dolarów za cierpienie psychiczne i stratę życiowej partnerki, argumentując, że choroba wynikła z użycia skażonych produktów.

Spółka wygrała zdecydowaną większość dotychczas toczących się procesów sądowych z udziałem ławy przysięgłych związanych z talkiem kosmetycznym i powtarza, że żadne z roszczeń przeciwko Spółce związanych z talkiem nie jest zasadne. Mimo że firma zapewniała, że jej produkty zawierające talk są bezpieczne, w 2020 r. zaprzestała sprzedaży pudru dla niemowląt Johnson’s na bazie talku w USA i Kanadzie, a w 2022 r. globalnie przeszła na gamę pudrów dla niemowląt na bazie skrobi kukurydzianej.

Czytaj także: Johnson & Johnson rozważa trzecią próbę ogłoszenia upadłości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2024 19:40