Tak, jak informowaliśmy wcześniej, w spółkach, które złożyły do sądu wnioski o upadłość nie ma już pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Czekają oni także na świadectwa pracy, które są im potrzebne choćby do zarejestrowania się w urzędach pracy i skorzystania z zasiłku dla bezrobotnych. Niestety procedury te również się opóźniają. W związku z naszą prośbą o wyjaśnienie, dlaczego tak jest komentarza udzieliła Marzena Woźniak, odpowiedzialna za obsługę kadrową Drogerii Aster.
– Z około 500 pracowników spółki na początku 2013 r., obecnie zatrudnionych pozostaje blisko 200 osób. Zdecydowana większość z nich jest teraz w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Ze względu na rozproszoną organizację Drogerii Aster i specyfikę procedur prawa pracy, wysyłanie wypowiedzeń i w ślad za nimi świadectw pracy nie jest prostym procesem. Chcę jednak podkreślić, że jesteśmy w stałym kontakcie e-mailowym i telefonicznym z pracownikami spółki – między innymi po to, aby zapewnić im pomoc w pozyskaniu zaliczki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych –informuje Marzena Woźniak.
Przedstawiciele spółki Polbita wyjaśniają także, że wniosek o upadłość został złożony do sądu w momencie, gdy Drogerie Aster i Drogerie Natura były na etapie łączenia się, ale proces ten nie został dokończony. Mimo tego, to właśnie Polbita Marketing zajmuje się obecnie sprawami kadrowymi Drogerii Aster i stara się załatwiać je najsprawniej jak to jest możliwe. Jest to jednak niezwykle trudne ze względu na skalę problemu i setki osób objęte zwolnieniami.
Polbita Marketing próbuje uporać się ze zwolnieniami pracowników Drogerii Aster
Decyzja podjęta przez Oji Holdings wynika z gwałtownych zmian w potrzebach rynku, które są efektem zmian demograficznych. Zgodnie z informacjami z portalu bbc.com, w ciągu ostatniego roku liczba dzieci, które przyszły na świat w Japonii, zmniejszyła się o 5,1 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając poziom niezarejestrowany od czasów XIX wieku. W latach 70. XX wieku Japonia odnotowywała ponad 2 miliony urodzeń rocznie. Obecnie, z powodu spadającej liczby urodzeń, maleje również zapotrzebowanie na produkty dla niemowląt, takie jak pieluszki. Dane przedstawione przez Oji Holdings wskazują, że ich spółka córka, Oji Nepia, obniżyła poziom produkcji do 400 milionów sztuk pieluszek, podczas gdy w rekordowym 2001 roku wynosił on 700 milionów sztuk.
Równocześnie, japoński rynek pieluch dla seniorów dynamicznie się rozrasta, osiągając wartość przekraczającą 2 miliardy dolarów. Jest to związane z tym, że niemal 30 proc. populacji Japonii stanowią osoby w wieku 65 lat i starsze, a liczba osób mających 80 lat i więcej w zeszłym roku przekroczyła 10 proc. - co jest bezprecedensowym zjawiskiem. Warto dodać, że w 2023 roku populacja Japonii, licząca około 125 milionów osób, skurczyła się o rekordowe prawie 832 tysiące osób w ciągu jednego roku. Urodziło się 758,6 tysiąca nowych obywateli, podczas gdy liczba zgonów zbliżyła się do 1,6 miliona. Japońskie ministerstwo zdrowia określa obecną sytuację demograficzną kraju jako „krytyczną”. Można zadać sobie pytanie, co w takim razie czeka polskich producentów pieluch?
Polska starzeje się w gwałtownym tempie
Polskie społeczeństwo, podobnie jak wiele innych na świecie, zmaga się z procesem starzenia. Na koniec 2022 roku, liczba ludności Polski osiągnęła 37,8 miliona osób, z czego blisko 9,8 miliona (25,9 proc.) stanowiły osoby w wieku 60 lat i więcej. W strukturze tej grupy wiekowej, kobiety dominują, stanowiąc 58,1 proc. ogółu seniorów. Co więcej, obserwuje się wzrost liczby osób w poszczególnych przedziałach wiekowych wśród seniorów, przy czym najwięcej, bo o 10,7 proc., wzrosła liczba osób w przedziale wiekowym 75-79 lat. Znaczący jest również odsetek osób w wieku co najmniej 80 lat, które stanowią około 16,3 proc. populacji seniorów. W kontekście rynku pracy, w 2022 roku aktywnych zawodowo w grupie wiekowej 60-89 lat było 1,459 tysiąca osób, z czego większość, to mężczyźni (67,1 proc.). Proces starzenia społeczeństwa Polski jest znaczący i postępuje, co stwarza nowe wyzwania demograficzne i społeczno-ekonomiczne dla kraju.
W Polsce pieluchy dla dorosłych dystrybuują i produkują między innymi Tena, Abena, Seni, Mollicare, Belux i Karein.
Czytaj także: Tena wchodzi do tradycyjnych drogerii
Kolekcja Lush x Shrek zainspirowana została wewnętrzną przemianą Shreka, jego drogą od niechęci do samego siebie, aż do samoakceptacji.
– czytamy w materiałach marki Lush towarzyszących premierze kolekcji.
W kolekcji znalazł się zielony slime pod prysznic, kula do kąpieli będąca mieszanką glinki rhassoul, mchu dębowego i wodorostów, żel pod prysznic ze świeżym sokiem z ogórka, mgiełki do ciała, a także kostka kąpielowa w kształcie Ciastka i jego lukrowanych guziczków oraz kula do kąpieli z wizerunkiem Osła.
Kolekcję uzupełnia specjalna edycja najlepiej sprzedającej się maseczki do twarzy i ciała z asortymentu marki. Lush Mask of Magnaminty przez klientów w Korei Południowej już wcześniej nazywana była „Shrek Pack” ze względu na swój zielony odcień. Teraz oferowana jest z etykietą ogra i nadal przeznaczona jest do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej.
Lush jest firmą zaangażowaną w szereg kampanii i regularnie współpracuje z grupami oraz aktywistami działającymi na rzecz praw człowieka, praw zwierząt czy ochrony środowiska. Swoje sklepy wykorzystuje jako platformę do oddawania głosu tym, którzy są pomijani. Aktualnie w swojej ofercie marka ma ponad 300 produktów. 60 proc. Z nich jest sprzedawana bez opakowań, 100 proc. jest wegetariańska, a 92 proc. wegańska.