StoryEditor
Makijaż
13.04.2016 00:00

Pędzle, gąbeczki… Z czym do pudru?

Odpowiednio dobrane akcesoria do makijażu, oprócz dobrej jakości kosmetyków, są podstawą doskonałego make-upu. Choć Polki podobno nie potrafią się nimi jeszcze dobrze posługiwać, w profesjonalnej drogerii nie powinno ich zabraknąć.


Co sezon propozycje makijażowych trendów stawiają nowe wyzwania przed kobietami, które chcą się zmierzyć ze sztuką make-upu. Wiele tricków jest nie do powtórzenia bez odpowiednich akcesoriów. Oczywiście podkład, korektor czy nawet cienie do powiek można nakładać palcami. Jednak idealne zatuszowanie niedoskonałości cery, makijaż oka w stylu smoky czy z przenikającymi się kolorami na powiece, słynne konturowanie lub jeszcze modniejszy obecnie strobing – bez odpowiednich pędzli, gąbek i aplikatorów zwyczajnie są niewykonalne.
– Pędzel do podkładu, korektora, a także różu to w tym sezonie pozycje obowiązkowe na drogeryjnej półce – podpowiada Anna Matusiak, category manager w firmie Inter-Vion. Zwraca też uwagę, że asortyment powinien być różnorodny. Nie ma bowiem pędzla uniwersalnego, do wszystkiego. Innym nakłada się podkład, tak by ukryć niedoskonałości i przygotować twarz do dalszych czynności, a inny służy do pracy z bronzerem i pozwala opanować sztukę konturowania. W nadchodzącym sezonie dużym zainteresowaniem cieszyć się będą również pędzle do rozcierania cieni. Modne są bowiem nieregularne kreski oraz podkreślona dolna powieka, zarówno w makijażu dziennym, jak i wieczorowym. W związku z modą na wyraźne brwi oraz ekstremalnie wydłużone rzęsy spodziewać się też można, że konsumentki poszukiwać będą szczoteczek do brwi i rzęs.
Najpierw edukacja, potem sprzedaż
Drogerie nie powinny rezygnować ze sprzedaży akcesoriów do makijażu, nawet jeśli nie mają one dużego udziału w obrotach. W opinii ekspertów Polki nie potrafią sprawnie posługiwać się tymi narzędziami, dlatego nie ma na nie jeszcze dużego popytu. Rynek ma jednak potencjał i trzeba to wykorzystać, informując o korzyściach płynących ze stosowania pędzli, gąbeczek, szczoteczek czy aplikatorów. – Warto uczyć konsumentki, jaki rodzaj pędzla odpowiada za jaki efekt makijażowy, jak należy się nim posługiwać, jak utrzymywać go w czystości, w czym przechowywać, aby wystarczył nam na długo – zwraca uwagę Ilona Spychalska, dyrektor ds. rozwoju i edukacji w Pierre René Professional. Dobrze też, gdy podstawą asortymentu są produkty dobrej jakości. Blogerki urodowe, zachęcając do skompletowania niezbędnych akcesoriów makijażowych, przestrzegają swoje czytelniczki przed sugerowaniem się jedynie ceną. Tutaj jakość ma znaczenie pierwszorzędne. Pędzle nie powinny gubić włosia ani uczulać. Muszą zachować wygląd i właściwości pomimo częstego używania i mycia. – Nie chcesz przecież co parę miesięcy wydawać pieniędzy na nowe pędzle. Dobrze skomponowany zestaw wystarczy na parę lat pod warunkiem, że będziesz o nie dbać – pisze jedna z blogerek.
Eleganckie i niezawodne
– Akcesoria do makijażu powinny być wykonane z trwałych materiałów, z dbałością o szczegóły, tak aby elegancko prezentowały się na półce i nie zawiodły nawet w najbardziej wymagających warunkach, np. podczas wykonywania profesjonalnego make-upu – potwierdza Anna Matusiak. Podpowiada, żeby zachęcając klientki do zakupu akcesoriów, zwrócić ich uwagę na typ włosia użytego do ich produkcji oraz na to, jaki efekt można uzyskać dzięki zastosowaniu konkretnego rodzaju pędzli.
Niezmiernie istotna jest też sama ekspozycja kategorii w drogerii. – Specjalne ekspozytory, jasne i czytelne opisanie, do czego służy pędzel, informacja, z jakiego włosia jest wykonany – to absolutny obowiązek – podpowiada Ilona Spychalska. Zwraca też uwagę, że nieocenioną pomocą jest profesjonalna wizażystka w drogerii, która nauczy konsumentkę, jak i kiedy korzystać z akcesoriów do makijażu, aby uzyskać pożądany efekt. 


Anna Zawadzka-Szewczyk


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.04.2024 15:53
Neo Make Up, Neonail: Burgund kolorem sezonu
Patrycja Jewsienia, nail artist, ambasadorka Neonail, mówiła jak wykorzystać bordowy kolor w stylizacjach paznokciwiadomoscikosmetyczne.pl
Burgund w tym sezonie zastępuje klasyczną czerwień – przekonują styliści marek Neonail i Neo Make UP. Jak może być wykorzystywany w manicure i w makijażu?

Burgund jest kolorem ponadczasowym – taki pierwszy wniosek przekazują styliści marek Neonail i Neo Make Up.

– Wielu projektantów i wiele gwiazd w tym sezonie postawiło na ten kolor i widać, że przebija on się w dodatkach, total lookach, na wybiegach.  Jest ponadczasowy i elegancki i nawet gdy za 20 lat spojrzymy na zdjęcia nie będziemy się czuły jak ofiara chwilowej mody. W stylizacji paznokci można traktować go jako monokolor, ale może być też dodatkiem, np. jako french, może pojawić się w bardzo modnych dziś wzorach panterki i węża czy w metalicznej odsłonie – podawała przykłady Patrycja Jewsienia, ambasadorka Neonail, nail artist, podczas spotkania dla mediów, które odbyło się 17 kwietnia w Warszawie, w restauracji Poranki i Wieczory nad Wisłą.

Kinga Kowalska, make up artist Neo Make Up, zdradziła kilka trików makijażowych, które pozwolą być w burgundowym trendzie.

Rozsmużony eyeliner w kolorze bordo? Nie musicie mieć kolejnej kredki do oczu w tym odcieniu. Taki efekt uzyskacie przy pomocy burgundowej pomadki – najlepiej żeby była zastygająca, matowa – i płaskiego pędzelka, którym rozetrzecie odrobinę pomadki na linii rzęs. Tak samo uzyskacie modny odcień burgundowych rzęs nakładając czystą szczoteczką troszkę pomadki na już pomalowane maskarą rzęsy – podpowiedziała. – Usta mogą być matowe lub błyszczące, w chłodnym burgundowym odcieniu idącym w stronę wina lub w nieco cieplejszym wiśniowym. Dobry odcień to taki, w którym czujesz się dobrze – mówiła Kinga Kowalska.

image
Kinga Kowalska, make up artist Neo Make Up opowiadała o trendach w makijażu i prowadziła nas przez zabawę w tworzenie własnej pomadki
wiadomoscikosmetyczne.pl

Na spotkaniu dla dziennikarzy i internetowych twórców marki zaprezentowały swoje nowości – w tym czarną pomadkę, która zmienia odcień pod wpływem pH skóry – oraz gamę lakierów, w tym burgundowy i jego warianty kolorystyczne. Ciekawym doświadczeniem była możliwość zrobienia własnej pomadki – mogłyśmy ją skomponować na matowej lub błyszczącej bazie i z wykorzystaniem czystych pigmentów w wielu odcieniach. Hitem okazały się burgund i wariacje na temat – od zgaszonych nudziaków po intensywne róże.

  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
18.04.2024 11:37
PAESE przedstawia: Limitowana kolekcja GLOWEROUS
PAESE Przedstawia: Limitowana kolekcja GLOWEROUSMateriał Partnera
Przedstawiamy premierę nowości od Paese, czyli kolekcję GLOWEROUS. Inspiracją do stworzenia kolekcji były dwa trendy: glowy skin i rosy cheeks.

Poznaj GLOWEROUS

W skład kolekcji wchodzą kosmetyki do wykończenia makijażu, nadające blasku i świeżości. Rozświetlacz w płynie w odcieniu Sparkle Rose sprawdzi się zarówno do twarzy, jak i do wybranych partii ciała. Dzięki swojej lekkiej formule idealnie stapia się ze skórą. Możesz także dodać kilka kropli do podkładu, aby nadać cerze zdrowego blasku. Nowy róż w kremie to świetne rozwiązanie jeśli chcesz dodać akcentu lekkości i odmłodzenia. Wśród nowości znalazł się także sypki pigment z drobinami złota w różowawym odcieniu. Na koniec podkreślenie ust pełne blasku – Paese proponuje błyszczyk Glowerous, w 3 wersjach kolorystycznych do wyboru. Look dopełni sypki rozświetlacz w dwóch odcieniach. Tutaj sprawdzisz nowości: PAESE: kosmetyki do makijażu online - sklep internetowy paese.pl.

Mój ulubiony tip to aplikacja kremowego różu nie tylko na policzki, ale również na usta czy nawet dekolt. Do tego błyszczyk w odcieniu Sparkle i płynny rozświetlacz wklepany opuszkiem palca na szczyt kości policzkowych. To zdecydowanie trzy produkty, które rozkochają w sobie każdego. – dodaje Natalia Grzmil, manager ds. szkoleń i rozwoju Paese.

Supermoce GLOWEROUS

Nowa seria produktów to naturalne formuły pełne wartości odżywczych. Olej z nasion malin to główny składnik aktywny całej kolekcji, który intensywnie nawilża, poprawia elastyczność i jędrność. Ma właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Cera staję się pełna blasku, zachowując promienny wygląd i naturalny glow.

Pamiętaj o pielęgnacji

Idealny makijaż nie istnieje bez pielęgnacji, więc zadbaliśmy o to, aby w całej kolekcji znalazły się składniki aktywne. – mówi Natalia Grzmil, ekspertka Paese. Dbaj o siebie na co dzień – pamiętaj o nawodnieniu, zdrowej diecie i dokładnym oczyszczaniu twarzy. Makijaż utrzymuje się na skórze dłużej, jeśli zapewnisz mu dobrą bazę. Należy rozważyć jaki mamy typ cery – może być to skóra sucha, tłusta lub mieszana. Jeśli występują większe problemy, najlepiej skonsultować się z dermatologiem lub sprawdzić ogólny stan zdrowia. Przechodząc do makijażu, pamiętaj o nawilżeniu skóry przed nałożeniem podkładu. Możesz też użyć dedykowanej bazy, która wedle uznania wygładzi, rozświetli, zmatowi lub wyrówna koloryt twarzy. Paese oferuje cztery tego typu produkty: smoothing, illuminating, correcting oraz mattifying make-up base, a także ich kultowy bestseller, czyli lekki krem Hydrobase.

Julia Tychoniewicz modelką kampanii Paese

Serię Glowerous promuje sesja z udziałem Julii Tychoniewicz – ostatnio uwielbianej przez użytkowników influencerki i modelki. Mamy okazję podziwiać Julkę w trzech odsłonach – natural make-up, wet glow look oraz bardziej eleganckiej. Którą z nich oceniacie najlepiej?

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2024 21:57