StoryEditor
Apteki
17.09.2020 00:00

Na wniosek ZAPPA inspekcja farmaceutyczna nakazała zamknąć na Podlasiu 12 aptek DOZ

Podlaski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny wydał 12 decyzji w sprawie aptek należących do sieci Dbam O Zdrowie. Wniosek w tej sprawie złożył Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA). Decyzja WIF nie jest ostateczna, podlega odwołaniu do GIF.

Jak informuje ZAPPA, podlaski WIF wydał 12 decyzji kończących postępowanie w sprawie naruszania przez sieć DOZ obowiązujących od 2004 r. limitów antykoncentracyjnych, które pozwalają jednej sieci na prowadzenie w danym województwie aptek w liczbie nie przekraczającej 1 proc. ogólnodostępnych placówek działających na tym terenie. Decyzja dotyczyła 12 przedsiębiorców, prowadzących na Podlasiu łącznie 16 aptek. Tymczasem limit dekoncentracyjny dla tego województwa to 4 placówki.

WIF stwierdził, że 12 spółek DOZ stanowi grupę kapitałową, zatem przedsiębiorcy działają z naruszeniem prawa – art. 99.3 ustawy Prawo Farmaceutyczne. Na mocy decyzji WIF, grupa kapitałowa prowadząca sieć aptek DOZ została zobowiązana do usunięcia uchybień i dostosowania się do określonych prawem wymagań, pod rygorem cofnięcia przez WIF nadliczbowych zezwoleń. Sieć dostała na to 6 miesięcy.

W uzasadnieniu decyzji Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny podał szereg argumentów, a wśród nich, że warunki prowadzenia apteki muszą być spełniane przez cały czas jej prowadzenia, a nie tylko w momencie wydania zezwolenia.

Decyzja WIF nie jest ostateczna, podlega odwołaniu do GIF.

ZAPPA zwraca uwagę, że konieczność przestrzegania limitów antykoncentracyjnych oraz wszystkich innych przesłanek koniecznych do uzyskania zezwolenia przez cały czas prowadzenia apteki potwierdził w niedawnych dwóch wyrokach Naczelny Sąd Administracyjny.

NSA wskazał, że „podmiot przejmujący zezwolenia pierwotnie udzielone podmiotowi przejmowanemu musi spełniać warunki, od spełniania których jest uzależnione jego przyznanie, albowiem przejęcie zezwolenia, a co za tym idzie wykonywanie wynikających z niego uprawnień, nie może abstrahować od określonych ustawą aktualnych warunków jego udzielenia.”

W rejestrze aptek prowadzonym przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego na początku 2018 r. widniało 845 aktywnych ogólnodostępnych aptek DOZ, z czego 552 należą do spółek bezpośrednio lub pośrednio powiązanych z DOZ SA, natomiast 293 apteki to apteki franczyzowe.

Jeśli postanowienie podlaskiego GIS zostanie utrzymane w mocy przez GIF i zyska moc prawną, rynek apteczny, a przede wszystkim jedną z największych sieci aptek DOZ, czekają poważne zmiany. W 14 kolejnych wojewódzkich inspektoratach prowadzone są również na wniosek ZAPPA analogiczne postępowania wobec sieci DOZ. W maju 2018 r. organizacja złożyła wnioski o cofnięcie 413 zezwoleń tej sieci, ponieważ tyle aptek DOZ narusza limity antykoncentracyjne.

Źródło: aptekarze.org.pl

Konrad Kaszuba
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
25.04.2024 16:49
Zakupy w aptece bez wysiadania z samochodu. Ziko uruchomiło pierwszą aptekę drive thru
Ziko apteka drive thru w Krakowie przy ul. Tynieckiej 161fot. Ziko Apteka
Sieć Ziko Apteka uruchomiła w Krakowie aptekę działającą w systemie drive thru. To pierwszy i na razie jedyny punkt tego typu, nie wiadomo jeszcze kiedy powstaną kolejne.

Pacjenci Ziko Apteka przy ulicy Tynieckiej 161 w Krakowie od kilku miesięcy mogą korzystać z rozwiązania, jakim jest apteka Drive Thru. Drive thru jest częścią  stacjonarnej apteki Ziko w Krakowie przy ul. Trynieckiej 161. Można tu zrealizować receptę tradycyjnie, albo podjechać samochodem do wyznaczonego okienka.

Nie wiadomo na razie, czy powstaną kolejne tego typu punkty.

–  Jest to na razie jedyny punkt i pierwszy w Krakowie. Żeby powstał punkt drive thru  muszą być zrealizowane pewne wytyczne, jak chociażby miejsce dookoła  lokalu, w którym mieści się apteka stacjonarna, przystosowane do wjazdu i wyjazdu samochodu oraz  lokal umożliwiający zamontowanie odpowiedniego okienka. Dlatego wybór padł na aptekę przy ulicy Tynieckiej – powiedziała nam Celestyna Gąsior-Woszczyna, koordynator ds. komunikacji w Ziko.

Rozwiązanie, które chyba najbardziej kojarzy nam się z podróżą i z kupowaniem przekąsek w sieci McDonals’s z powodzeniem znalazło zastosowanie w aptece Ziko. Jest wygodne szczególnie dla osób niepełnosprawnych i mających problemy z poruszaniem się oraz dla rodziców małych dzieci, ale też dla każdego, kto woli skorzystać z usług apteki bez wysiadania z samochodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
02.04.2024 12:45
Z polskiego krajobrazu giną apteki — już 2000 punktów od 2018 r.
Farmaceuci i właściciele aptek alarmują, że utrzymanie w mocy nowych regulacji grozi dalszym spadkiem liczby aptek.Shutterstock
Od 2018 roku, czyli od czasu ostatnich wyborów samorządowych, Polska straciła 2000 aptek. Województwo dolnośląskie znajduje się na czele listy regionów, gdzie apteki zamykają się najczęściej, a następnie są łódzkie i podkarpackie. Dostępność aptek, a co za tym idzie, dostęp do leków i innych produktów niezbędnych dla zdrowia i życia, ma kluczowe znaczenie dla jakości życia mieszkańców. Jeżeli obecny trend ubytku aptek w województwie dolnośląskim się utrzyma, prognozuje się, że do roku 2051 nie będzie tam już żadnej apteki.

Rok 2017 przyniósł przełomowe zmiany w sektorze aptecznym, kiedy to weszła w życie nowelizacja ustawy farmaceutycznej, zwana potocznie "Apteką dla aptekarza". Zgodnie z nowymi zasadami, tylko farmaceuta mógł zostać właścicielem apteki. Celem tej ustawy było zmniejszenie liczby aptek w poszczególnych gminach poprzez wprowadzenie nie tylko restrykcji dotyczących własności, ale również ograniczeń geograficznych i demograficznych dla zakładania nowych aptek. To sprawiło, że polski rynek farmaceutyczny stał się jednym z najbardziej regulowanych w Europie.

Dla pacjentów oznacza to, że w niektórych przypadkach, które, choć skrajne, nie są rzadkością, dostęp do najbliższej apteki może wymagać przejechania ponad 20 km. Jest to szczególnie problematyczne w sytuacjach, gdy brak jest efektywnych połączeń komunikacji publicznej, co często ma miejsce w mniejszych miejscowościach.

image
Koalicja na Pomoc Niesamodzielnym

Przyspieszenie zmian na rynku aptecznym nastąpiło w drugiej połowie zeszłego roku, kiedy to przyjęto nowe regulacje zaostrzające zasady prowadzenia aptek, znane jako AdA 2.0. Prezydent zdecydował się przekazać tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, podnosząc w swoim wniosku "wątpliwości co do zgodności ustawy z zasadami zaufania obywateli do państwa i prawodawstwa, ochrony praw nabytych oraz adekwatnego okresu vacatio legis". Ironią losu jest fakt, że apteki pełnią kluczową rolę w reagowaniu na rosnące potrzeby społeczne, które wynikają z procesu starzenia się społeczeństwa, braków w personelu medycznym, a także z potrzeby zwiększenia opieki nad osobami starszymi i niezdolnymi do samodzielnej egzystencji.

Polski rynek apteczny charakteryzuje się znaczną złożonością, zwłaszcza gdy przyjrzymy się mu z punktu widzenia poszczególnych regionów. Choć debata na temat aptek jest obecna w mediach, przeważnie skupia się na aspektach ogólnokrajowych. Jednak realia lokalne różnią się między sobą, co prowadzi do znaczących nierówności w dostępności aptek i, co za tym idzie, leków dla mieszkańców różnych obszarów Polski. Nie brakuje gmin, w których nie ma ani jednej apteki ani punktu aptecznego, zmuszając mieszkańców do pokonywania dziesiątek kilometrów do najbliższej placówki w innej gminie, by zaopatrzyć się w niezbędne medykamenty.

Czytaj także: IQVIA: W minionym roku z rynku zniknęło 200 aptek

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. kwiecień 2024 19:48