Walentynki zdecydowanie przyjęły się w Polsce. Daleko nam do Amerykanów, wśród których święto jest najpopularniejsze, ale i tak śmiało można powiedzieć, że obchodzimy je masowo. Choć oczywiście uznajemy je za mniej ważne od świąt państwowych czy kościelnych, to po prostu bardzo lubimy ten dzień – bardziej niż choćby Halloween.
Obchodzimy je niezależnie od wieku (brak istotnych różnic między grupami 18-34 i 35-55) oraz jak długi jest nasz staż bycia w związku. Co ciekawe, w ich organizację i finansowanie jesteśmy zaangażowani w podobnym stopniu, niezależnie od płci. Spośród obchodzących walentynki aż 66 proc. deklaruje, że organizuje je razem z partnerem. Plany na ten dzień przygotowujemy w związkach demokratycznie, a w tym roku święto spędzimy raczej w domu. Najczęściej planujemy (pytanie wielokrotnego wyboru) domowe oglądanie filmu (35 proc.), wspólną romantyczną kąpiel (26 proc.) czy zamówienie jedzenia z dowozem (23 proc.)
Przeczytaj również: Walentynki pod znakiem promocji w drogeriach i ich e-sklepach