StoryEditor
Franczyza
16.05.2018 00:00

Franczyzowy kompromis

Około 90 proc. sklepów kosmetycznych działających na polskim rynku jest już zrzeszonych we franczyzowych sieciach – szacują ich organizatorzy. Każda z sieci drogeryjnych realizuje swój własny model biznesu i nic nie zapowiada konsolidacji. Indywidualnych sklepów ubywa, ale wolniej niż jeszcze rok temu. W części ich ubytek jest kompensowany przez drogerie otwierane głównie przez detalistów, którzy już prowadzą inne sklepy pod szyldami franczyzowych sieci.

Żadna z istniejących sieci franczyzowych nie skupia się już na pozyskiwaniu jak największej liczby detalistów. Wszystkim zależy na wzmocnieniu pozycji działających sklepów, a tym samym całej organizacji, również jej
wizerunku i marki. Nowi franczyzobiorcy są oczywiście mile widziani, ale muszą spełniać określone warunki. Przede wszystkim muszą rozumieć, czym jest wspólne działanie w sieci i być gotowi do zmian i inwestycji.

– Nie chodzi o ilość, a o jakość. Jesteśmy zainteresowani przyłączaniem do sieci głównie placówek o powierzchni
80-150 mkw. i współpracą z właścicielami gotowymi do realizacji wypracowanej i ustalonej strategii działania, szukamy osób utożsamiających się z naszymi założeniami – mówi Leszek Szwajcowski, wiceprezes sieci DP Drogerie Polskie. – Największą jednak wartością są dla nas obecni uczestnicy sieci, którzy zachęceni zwiększającą się rentownością swoich sklepów inwestują, otwierając kolejne, oczywiście pod naszym szyldem. To niezbity dowód, że Drogerie Polskie mogą się rozwijać i skutecznie konkurować na rynku – dodaje. Obecnie sieć DP zrzesza ponad 300 sklepów.

Ponad 150 drogerii nosi szyld sieci Sekret Urody. Około 130 placówek zrzesza sieć Koliber. Blisko 100 sklepów działa w Stowarzyszeniu Kosmeteria – Eksperci Urody. W każdej sieci franczyzowej, niezależnie jak długą listę sklepów deklaruje, tylko część – mniej więcej 1/3 to placówki typowo kosmetyczne i silni detaliści stanowiący trzon biznesu. Jak podają organizatorzy sieci Laboo, w ich sieci zrzeszonych jest 665 placówek, w tym 350 sklepów kosmetyczno-chemicznych i 80 sklepów z asortymentem wyłącznie kosmetycznym. Dalszy rozwój w dużej mierze również następuje dzięki detalistom, którzy już działają w sieci. – W 2018 roku zakładamy przyrost o 30 sklepów, z czego 15 to placówki otwierane przez obecnych uczestników – mówi Paweł Woch, dyrektor sieci Laboo.

Pod szyldem sieci Jasmin występuje 285 drogerii. Plany zakładają, że do końca bieżącego roku dojdzie 50 kolejnych. Tu zarząd sieci również stawia przed franczyzobiorcami określone wymagania. – Najchętniej współpracujemy z drogeriami o powierzchni powyżej 100 mkw., zlokalizowanymi w ciągach handlowych i galeriach w mniejszych miejscowościach. Najważniejsze jest podejście właściciela do biznesu: otwartość na nowe rozwiązania, elastyczne podejście do oferty handlowej, szybkie reakcje na nowości rynkowe, instalacja spójnego systemu komputerowego, a co za tym idzie wprowadzanie i rozliczanie promocji konsumenckich – wyjaśnia Teresa Stachnio, członek zarządu sieci Jasmin. – Są jeszcze bardzo atrakcyjne drogerie na rynku, które działają pod własnym szyldem i chcą nadal rozwijać swoją markę – dodaje.

Od franczyzy do własnej sieci sprzedaży
Większość operatorów hurtowych, którzy są organizatorami sieci, buduje je w oparciu o placówki indywidualnych przedsiębiorców i nie inwestuje wcale we własne sklepy lub robi to bardzo skromnie, traktując je jako poligon doświadczalny przy wprowadzaniu nowych rozwiązań i nowego asortymentu. Taką strategię obrały np. sieci drogeryjne DP i Sekret Urody. Nieco inną drogą poszła sieć Jawa. Rozwija cztery formaty sklepów, są to drogerie własne, zintegrowane (twarda franczyza), drogerie partnerskie (miękka franczyza) oraz stoiska w marketach, których przybywa najszybciej i jest ich już ponad tysiąc. Największy nacisk zarząd sieci kładzie jednak na otwieranie własnych sklepów i spodziewa się, że dynamika będzie największa w tej części biznesu sieci. Sklepów własnych jest 36, do końca roku dojdzie minimum 15. W grupie sklepów partnerskich działa natomiast 65 placówek.

– Nie określamy liczby nowych umów na ten rok, będzie to uzależnione od ofert, jakie pojawią się na rynku – mówi Wojciech Radliński, prezes zarządu sieci Jawa. – Bardzo pomagamy naszym franczyzobiorcom, ale bez ich codziennej pracy trudno będzie utrzymać biznes na satysfakcjonującym poziomie zysków. Dlatego też, dla wspólnej satysfakcji, przy wyborze partnerów kierujemy się przede wszystkim ich podejściem do biznesu. Jesteśmy zainteresowani osobami, które świadomie decydują się na prowadzenie drogerii, chętnie uczą się, czerpiąc z naszych doświadczeń, i umiejętnie wsłuchują się w potrzeby klienta – tłumaczy.

Twarda franczyza? Niekoniecznie
Sieć Jawa jest jedyną, która podjęła się próby wcielenia w życie tzw. twardej franczyzy, czyli tak naprawdę prawdziwej franczyzy, która w swym idealnym kształcie pozwala organizatorowi sieci i właścicielowi licencji panować nad rozwojem i wizerunkiem biznesu, a franczyzobiorcom każe bezwzględnie przestrzegać zasad (jak w McDonald’sie, który jest właśnie franczyzową siecią). Jak trudne jest to wyzwanie na rynku drogeryjnym pokazują liczby. Działającej od 6 lat Jawie udało się przekonać do tego rodzaju umowy tylko 8 właścicieli sklepów, mimo wielu argumentów „za” – w tym podniesienia rentowności biznesu. Do końca bieżącego roku ma zostać podpisanych 6 kolejnych umów.

Właściciele prywatnych drogerii zaciekle bronią się przed podzieleniem się częścią swojego biznesu, bo z tym kojarzy im się centralne zarządzanie asortymentem, wspólny system komputerowy i wgląd centrali w dane sprzedażowe. Do tego dochodzą osobiste ambicje. Tymczasem sieci franczyzowe wyrosły na firmach dystrybucyjnych, które dostarczają towar do detalu i nie mogą sobie pozwolić na stracenie klientów, nawet takich, którzy nie są lojalni. Czy zamierzają wprowadzić twardą franczyzę? Teresa Stachnio z sieci Jasmin odpowiada krótko: nie. Paweł Woch z sieci Laboo uważa, że w przyszłości musi się to wydarzyć, ale w najbliższym czasie jest niemożliwe. – Niezależne sklepy należące do sieci franczyzowych są zbyt zróżnicowane, zarówno asortymentowo, jak i kapitałowo czy lokalizacyjnie. Bez kompromisów nie byłoby dziś możliwe zintegrowanie sklepów w ramach jednego brandu, a kompromis nie jest zjawiskiem sprzyjającym wprowadzeniu twardej franczyzy – mówi.
– Bardzo lubię to pytanie – śmieje się Leszek Szwajcowski z sieci DP. – Słyszę je co najmniej dwa razy dziennie, a najczęściej zadają je producenci lub dostawcy towarów – dodaje. – Oczywiście utwardzenie franczyzy jest łakomym kąskiem dla jej organizatora, trzeba jednak pamiętać że Polacy – czytaj franczyzobiorcy – uwielbiają kupować, ale nie lubią jak im się coś sprzedaje czy nakazuje, a w biznesie raczej są nieufni. To organizator sieci musi zaoferować na tyle atrakcyjny pakiet korzyści, aby stać się najbardziej pożądanym franczyzodawcą w swojej branży. Bardzo podoba mi się definicja franczyzy, w której porównywana jest do małżeństwa: „Są dwie strony, które postanowiły razem iść przez życie, czerpią z tego tytułu wiele korzyści i przyjemności, ale poza przywilejami są także obowiązki”. Można podpisać najbardziej twardą umowę franczyzową, lecz jeżeli obie strony nie zaufają sobie i nie zaangażują się w ten związek, sukcesu nie będzie – tłumaczy Leszek Szwajcowski. Czy jednak twarda franczyza jest niezbędna? A może najistotniejsze jest to, że sklepy zyskują nową jakość, detaliści uczą się nowoczesnego prowadzenia biznesu, co pozwala im utrzymać się na rynku, a dostawcy mają po prostu komu sprzedawać? Pytanie pozostaje otwarte.

A może agencja?
W ciągu ostatniego roku nie nastąpiły znaczące zmiany na franczyzowym rynku drogeryjnym. Istniejącym sieciom przybył jedynie konkurent w postaci sieci Natura – spółki należącej do Grupy Pelion i prowadzącej blisko 300 sklepów. Zdecydowana większość to drogerie własne, ale część działa w modelu agencyjnym. Zarząd sieci zapowiedział jakiś czas temu rozwój poprzez agencję i franczyzę. Teraz swój model określa franczyzą w modelu agencyjnym.

– Główne założenie systemu opiera się na sprzedaży przez franczyzobiorcę towaru w imieniu Natury. Oznacza to, że system kasowy i produkty są własnością Natury. Ponadto po naszej stronie jest zarządzanie towarem oraz przeprowadzanie działań marketingowych. Natomiast do partnera należy wynajem lokalu o powierzchni sali sprzedaży od 80 do 150 mkw., zatrudnienie personelu, wyposażenie drogerii oraz zabezpieczenie towaru – mówi Paweł Drewnowski, dyrektor sprzedaży i rozwoju sieci Natura. Spółka aktywnie poszukuje partnerów do współpracy. – Specjalną ofertę współpracy przygotowaliśmy dla prywatnych właścicieli drogerii z rynku tradycyjnego. Zawiera ona, oprócz podpisania umowy franczyzowej w modelu agencyjnym, także umowę kupna sprzedaży towaru, który jest w dotychczasowej drogerii. W 2018 roku chcemy otworzyć 20 drogerii Natura w tym modelu – zapowiada.

Rynek jest już podzielony
Choć schemat franczyzy jest dobrze znany, każda z działających w nim sieci drogeryjnych ma swoją własną filozofię rozwoju i swój własny pomysł na biznes. Być może dlatego do tej pory nie doszło, i niektórzy twierdzą, że nigdy nie dojdzie, do ich połączenia w jedną dużą sieć polskich sklepów. Indywidualni właściciele drogerii wiążą się przede wszystkim z tymi, którzy są w stanie zapewnić im szybkie dostawy, ciekawy asortyment i dobre ceny. 

– Rynek drogerii tradycyjnych jest w zasadzie podzielony. Sklepy w 90-proc. zrzeszają się w jednej z istniejących sieci franczyzowych, co daje im dostęp do lepszych warunków zakupowych i taniego marketingu. Pozostałe 10 proc. zachowuje niezależność, celowo, z różnych powodów – mówi Paweł Woch. Tymczasem sklepów nadal ubywa. – Proces zamykania się drogerii trwa nadal i pewnie będzie się tak działo jeszcze przez jakiś czas wskutek zmian, jakie zachodzą w handlu – przesunięcia obszarów handlowych do galerii oraz na obrzeża miast, a także braku kontynuacji rodzinnych biznesów. Jednak ewidentnie spowolnił i jest w pewnym stopniu kompensowany przez nowe otwarcia – mówi Paweł Woch. Również zdaniem Teresy Stachnio sytuacja raczej się stabilizuje.  Drogerie nadal się zamykają, ale wolniej niż rok temu – mówi.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Franczyza
11.01.2024 10:00
Ruszył portal franczyzawhandlu.pl – pierwsze źródło wiedzy dla franczyzobiorców i franczyzodawców
Portal franczyzawhandlu.pl ma być praktycznym przewodnikiem po biznesie franczyzowym, który będzie pomagał budować wartość firmy i wiedzę o tym, jak ją rozwijaćmateriały własne
Franczyzawhandlu.pl to portal dla obecnych i przyszłych franczyzobiorców, dla ludzi szukających pomysłu na ciekawy i dochodowy biznes, a także baza wiedzy dla tych, którzy chcą skutecznie rozwijać już prowadzone biznesy. Jesteś przedsiębiorcą? Koniecznie sprawdź, co jeszcze znajdziesz się na stronach portalu franczyzawhandlu.pl.

Projekt franczyzawhandlu.pl dedykowany jest m.in. przyszłym przedsiębiorcom, osobom poszukującym pomysłu na siebie i swoją przyszłość, a także tym, którzy szukają wskazówek, jak efektywnie rozwijać już prowadzony biznes w ramach systemów franczyzowych i partnerskich. Portal ma pomagać im odnaleźć się w gąszczu przepisów prawnych, a także nawigować w poruszaniu się między urzędami.

Serwis ma być platformą wymiany myśli i pomysłów, a nie jedynie miejscem, w którym publikuje się metryczki i oferty. Kluczową misją portalu będzie tworzenie społeczności dla małych i średnich firm detalicznych z sektora FMCG.

 

Przewodnik dla franczyzobiorców

 

Portal ma być praktycznym przewodnikiem po biznesie franczyzowym, który będzie pomagał budować wartość firmy i wiedzę o tym, jak ją rozwijać. Na stronach portalu podpowiadamy, jak otworzyć własny biznes i efektywnie nim zarządzać. Nie zabraknie porad dla przedsiębiorców na temat obecnych i przyszłych rozwiązań prawnych, sukcesji, sporządzania umów czy też zatrudnienia cudzoziemców lub osób z niepełnosprawnościami (ale pełnosprawnych w biznesie).

Dziennikarze, eksperci i naukowcy współpracujący w ramach projektu będą chcieli wspierać przedsiębiorców w dokonywaniu właściwych wyborów biznesowych, szkoleniu i doskonaleniu. Będą wskazywać jak skutecznie rozwijać biznes i utrzymać jego konkurencyjność na bardzo wymagającym rynku. Pomogą tworzyć przewodnik technologiczny franczyzobiorcy, który pozwoli wykorzystać obecny potencjał biznesu, a także nawigować w nowej, cyfrowej, pełnej wyzwań rzeczywistości.

Wielu franczyzobiorców polega na własnym doświadczeniu i wiedzy. Portal franczyzawhandlu.pl będzie miał za zadanie przekonanie ich do testowania i wdrażania nowych rozwiązań tak produktowych, jak i komunikacyjnych (social media), ale także technologii i narzędzi pozwalających efektywniej zarządzać placówkami handlowymi (personelem, zamówieniami, asortymentem, itd.).

 

Franczyzobiorcy fundamentem gospodarki

 

Serwis będzie budował prestiż i pozytywny wizerunek franczyzobiorców i niezależnych detalistów. Pokażemy, że sektor małych i średnich przedsiębiorców to fundament polskiej gospodarki i społeczności lokalnej. To ludzie, którzy odnoszą sukces i z których społeczeństwo powinno być dumne.

– Chcemy pokazywać ludzi prowadzących swoje sklepy, bohaterów codzienności, którzy budują siłę lokalnych gospodarek i integrują wokół siebie lokalne społeczności. - Trzeba to pokazać i pomóc im, aby mogli jeszcze szerzej dzielić się swoją energią, wiedzą i inicjatywą. Chcemy, aby byli przykładem i inspiracją dla innych przedsiębiorców – podkreśla Tomasz Kolmasiak, redaktor portalu franczyzawhandlu.pl.

 

Poprawiać biznes, edukować przedsiębiorców

 

Franczyzawhandlu.pl ma służyć edukacji, szkoleniu, ale także pracy nad nawykami oraz przyzwyczajeniami właścicieli sklepów franczyzowych i sklepów niezależnych. To wszystko po to, aby lepiej rozumieli oni, dlaczego tak potrzebne są im nowe rozwiązania, technologie, koncepty marketingowe i produktowe oraz w jaki sposób wdrożenie zmian w sklepach będzie w stanie podnieść konkurencyjność i atrakcyjność placówek dla konsumenta.

Jednym z kluczowych zadań portalu będzie pomoc prowadzącym sklepy, punkty gastronomiczne i usługowe w modernizacji już działających placówek. Platforma ma łączyć doświadczenie i wiedzę weteranów niezależnego handlu z innowacjami i nowościami, które oferują producenci FMCG i dostawcy usług. Będziemy wspierać ich we wdrażaniu rozwiązań i wprowadzaniu nowych produktów, które mogą pomóc nie tylko we wzroście sprzedaży, ale także zdobyciu nowych klientów.

– Wielu właścicieli sklepów z długim stażem mówi: "Handluję od 5, 10, 20, 30 lat i wiem najlepiej, co jest najlepsze dla mojego sklepu i klientów". Naszym zdaniem też tak jest, ale to nie znaczy, że te placówki nie mogą działać jeszcze lepiej i efektywniej, przynosząc korzyści nie tylko właścicielowi, ale także dostawcom. Dlatego na konkretnych przykładach będziemy pokazywać, jak wdrożenia nowych rozwiązań i wprowadzanie dodatkowych kategorii produktowych, czy nowości, jest w stanie zapewnić swoim klientom lepszą ofertę, cenę i jakość obsługi – kreśli wizję portalu Łukasz Stępniak, redaktor naczelny portalu wiadomoscihandlowe.pl, którego redakcja współtworzy projekt dedykowany franczyzie.

I dodaje: – Będziemy wskazywać, jak zmienia się otoczenie rynkowe i konsument, jakich zmian wymaga zarządzanie sklepem, a przede wszystkim zarządzanie kategorią. Chcemy to robić we współpracy z najlepszymi ekspertami, w tym dostawcami, ale także detalistami, którzy zdecydowali się na wprowadzenie zmian skutkujących bardzo pozytywnymi efektami. Będziemy konsekwentnie pokazywać i namawiać do tego przedsiębiorców.

Nowy portal będzie platformą dla największych firm takich jak Unilever, Mondelez, Nestle, Calsberg czy Żywiec, które będą chciały w sposób wiarygodny komunikować się z detalistami, aby pokazać im, że można w stosunkowo prosty sposób pracować efektywniej zwiększając sprzedaż z mkw. i budować marże i czerpać większe zyski z prowadzonego biznesu.

 

Niepełnosprawności nie mogą być barierą

 

Zrównoważona zielona transformacja nie dotyczy tylko największych firm, ale także sektora MŚP. Chcemy pisać o tym, jak wdrożyć rozwiązania, które nie tylko będą chronić środowisko i poprawią wizerunek, ale realnie przełożą się na bardziej efektywny i oszczędny biznes. Kwestie związane z raportowaniem ESG będą miały wpływ na całą gospodarkę, dlatego sektor MŚP także powinien się przygotować do nadchodzących zmian, jak również rozwijać wiedzę i świadomość w kwestii zrównoważonego biznesu i wszystkich jego aspektów. Będziemy pisać o tym, jak wdrożyć rozwiązania, które nie tylko będą chronić środowisko i poprawią wizerunek, ale realnie przełożą się na bardziej efektywny i oszczędny biznes.

Ważną częścią misji naszego serwisu będzie promocja inkluzywności i wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami. Chcemy pokazywać, że biznes mogą prowadzić wszyscy, którzy tego chcą i mają odpowiednią wiedzę. – Niepełnosprawności nie mogą być barierą rozwoju osobistego i biznesowego; chcemy pokazać, w jaki sposób osoby z niepełnosprawnościami mogą nie tylko prowadzić sklep franczyzowy, ale także pomagać franczyzodawcom tworzyć placówki przyjazne dla ludzi z niepełnosprawnościami – podkreśla Ewelina Marczukajtis, redaktor portalu franczyzawhandlu.pl.

Oprócz tego na portalu nie zabraknie najnowszych informacji ze świata biznesu franczyzowego. Otwarcia kolejnych placówek, przejęcia, zmiany prezesów, wywiady z najważniejszymi osobami z branży, innowacje oraz nowe produkty i usługi – to tylko wycinek tego, co znajdzie na łamach nowego portalu franczyzawhandlu.pl.

Aby ułatwić wybór osobom chcącym otworzyć własny punkt franczyzowy, prezentujemy katalog kilkudziesięciu systemów dostępnych na polskim rynku. Będzie on systematycznie poszerzany o nowe franczyzy.

Obecna wersja portalu jest dopiero pierwszym krokiem w rozwoju tego projektu. W przyszłości planujemy kolejne moduły edukacyjne, a także rozwijanie platformy, która integrowałaby wokół siebie przedsiębiorców prowadzących sklepy, punkty usługowe i gastronomiczne, ale także ekspertów i praktyków oraz franczyzodawców, tak aby zaoferować miejsce dialogu i wypracowania nowych rozwiązań dla sektora MSP.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Franczyza
01.08.2023 16:47
Projekt ustawy franczyzowej opublikowany. Jakie daje uprawnienia franczyzodawcom, przed czym chroni franczyzobiorców?
Ustawa franczyzowa ma umocnić franczyzobiorców wobec franczyzodawców i uregulować rynek licencji udzielanych na prowadzenie działalności pod szyldem dawców franczyzyShutterstock
Ukazał się projekt ustawy franczyzowej, który ma uregulować rynek franczyzy w Polsce, określić wzajemne zobowiązania franczyzodawców i franczyzobiorców oraz umocnić pozycję przedsiębiorców korzystających z franczyzowych licencji. Czy nowy projekt franczyzowy wpłynie na organizację takich sieci, jak DP Drogerie Polskie, Drogerie Jasmin, Droogerie Koliber, Drogerie Laboo, Drogerie Sekret Urody, drogerie Blue Stop Drogerie Natura i wreszcie na plany Super-Pharm?

Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało projekt ustawy franczyzowej (projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy - Prawo własności przemysłowej), który reguluje tę formę współpracy pomiędzy uczestnikami rynku tworzącymi sieci handlowe.

Do czego zobowiązuje umowa franczyzy?

Zgodnie z projektem ustawy

„przez umowę franczyzy franczyzodawca zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, udostępnić franczyzobiorcy do korzystania za wynagrodzeniem koncepcję lub technikę prowadzenia działalności gospodarczej oraz rzeczy lub prawa służące wykonywaniu tej działalności, w szczególności nazwę przedsiębiorstwa, znaki towarowe i patenty, a franczyzobiorca zobowiązuje się do prowadzenia we własnym imieniu i na własny rachunek działalności gospodarczej w oparciu o udostępnioną koncepcję lub technikę, rzeczy lub prawa".  

Umowa licencyjna wymaga, pod rygorem nieważności, zachowania formy dokumentowej.

Co musi się znaleźć w umowie franczyzowej?

Nie później niż 14 dni przed zawarciem umowy franczyzy franczyzodawca musi udostępnić franczyzobiorcy aktualny dokument informacyjny oraz wzorzec umowy franczyzy.

Taki dokument powinien zawierać co najmniej:

1) dane identyfikujące franczyzodawcę;

2) opis działalności gospodarczej franczyzodawcy, w szczególności liczbę zawartych umów franczyzy, według stanu na koniec poprzedniego roku kalendarzowego;

3) opis działalności, która ma być wykonywana przez franczyzobiorcę;

4) sposób ustalania wynagrodzenia franczyzodawcy;

5) opis świadczeń franczyzodawcy, w szczególności wymienienie udostępnianych do korzystania koncepcji lub techniki działalności gospodarczej, rzeczy lub praw;

6) informację o szacunkowej wartości wydatków lub nakładów niezbędnych do poniesienia przez franczyzobiorcę w celu rozpoczęcia wykonywania umowy franczyzy;

7) informację o szacowanej wysokości przychodów franczyzobiorcy oraz o sposobie jej wyliczenia;

8) informację o zobowiązaniu franczyzobiorcy do zawierania umów z podmiotami trzecimi wskazanymi przez franczyzodawcę, o ile przewiduje się zawieranie takich umów;

9) informację o zakresie i środkach nadzoru franczyzodawcy nad sposobem wykonywania umowy franczyzy przez franczyzobiorcę, w szczególności o zakresie dostępu do tajemnic

przedsiębiorstwa franczyzobiorcy oraz o prawie franczyzodawcy do wydawania wytycznych i poleceń, o ile przewiduje się nadzór franczyzodawcy nad sposobem wykonywania umowy franczyzy przez franczyzobiorcę;

10) informację o zasadach przejścia praw i obowiązków wynikających z umowy franczyzy oraz przystępowania nowej osoby do umowy po stronie franczyzobiorcy, o ile przewiduje się taką możliwość;

11) informację o zdarzeniach stanowiących podstawę nałożenia kar umownych oraz o sposobie ustalania ich wysokości, o ile przewiduje się nakładanie kar umownych;

12) okres obowiązywania umowy franczyzy i warunki jej przedłużenia;

13) terminy wypowiedzenia umowy franczyzy;

14) informację o zakazie konkurencji, w tym o terminach obowiązywania tego zakazu, o ile przewiduje się zakaz konkurencji.

 

Kiedy franczyzobiorca może wypowiedzieć umowę?

Franczyzobiorca może wypowiedzieć umowę franczyzy ze skutkiem natychmiastowym, jeżeli franczyzodawca nie udostępnił mu informacyjnego lub zawarł w nim informacje nierzetelne albo nieprawdziwe dotyczące spraw mających istotne znaczenie, a uzasadnione jest przypuszczenie, że gdyby franczyzobiorca był należycie o nich poinformowany, to nie zawarłby umowy. Franczyzobiorca może wypowiedzieć umowę przed upływem 30 dni od momentu, kiedy dowiedział się o wyżej wymienionych. Uprawnienie to wygasa w ciągu roku od dnia zawarcia umowy franczyzowej.

Dodatkowo franczyzodawca jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej franczyzobiorcy, która powstała przez zamieszczenie w dokumencie informacyjnym nierzetelnych albo nieprawdziwych informacji, chyba że nie ponosi winy.

Franczyzobiorca może wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym, jeżeli doszło do rażącego naruszenia przez franczyzodawcę istotnego postanowienia umowy wywołującego nieodwracalne skutki albo franczyzodawca pomimo pisemnego upomnienia nadal narusza istotne postanowienia umowy franczyzy.

Umowa zawarta na czas nieoznaczony może być wypowiedziana przez franczyzobiorcę na trzy miesiące naprzód.

Czego nie może franczyzobiorca?

O ile strony nie postanowiły inaczej, franczyzobiorca obowiązany jest do zachowania w tajemnicy udostępnionej przez franczyzodawcę poufnej koncepcji lub techniki prowadzenia działalności gospodarczej, a obowiązek zachowania tajemnicy nie jest ograniczony w czasie.  

Franczyzobiorca nie może również bez zgody franczyzodawcy przenieść na inną osobę praw z umowy franczyzy, ani wnieść ich tytułem wkładu do spółki.

Spadek przychodów franczyzobiorcy a wynagrodzenie dla franczyzodawcy

Franczyzobiorca, w wyjątkowych okolicznościach, może liczyć na zmniejszenie opłaty, którą wnosi do franczyzodawcy.

Jeżeli wskutek okoliczności, za które franczyzobiorca nie ponosi odpowiedzialności i które nie dotyczą jego osoby, zwykły przychód z działalności franczyzobiorcy uległ znacznemu zmniejszeniu, franczyzobiorca może żądać proporcjonalnego zmniejszenia wynagrodzenia, które przekazuje franczyzodawcy za czas, w którym przychód uległ znacznemu zmniejszeniu. Zmniejszenie wynagrodzenia franczyzodawcy następuje w drodze powództwa lub zarzutu uprawnionego.

Kiedy franczyzodawca może wypowiedzieć umowę?

Franczyzodawca może wypowiedzieć umowę franczyzy ze skutkiem natychmiastowym, jeżeli  franczyzobiorca nie podjął działalności gospodarczej w oparciu o umowę franczyzy w okresie sześciu miesięcy od dnia zawarcia umowy albo trwale zaprzestał jej prowadzenia. Ma do tego prawo również wtedy, gdy wobec franczyzobiorcy prawomocnie orzeczono zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie objętym umową franczyzy lub franczyzobiorca utracił pełną zdolność do czynności prawnych. Franczyzobiorca pożegna się z franczyzową siecią, jeśli w sposób rażący naruszył   postanowienia umowy wywołując nieodwracalne skutki albo pomimo upomnienia na piśmie nadal narusza istotne postanowienia umowy franczyzy. Może się stać także wtedy, gdy, pomimo wezwania do zapłaty na piśmie,  franczyzobiorca dopuszcza się zwłoki z zapłatą wynagrodzenia franczyzodawcy za dwa pełne okresy płatności.

Umowa zawarta na czas nieoznaczony może być wypowiedziana przez franczyzodawcę na sześć miesięcy naprzód, chyba że w umowie przewidziano dłuższy termin wypowiedzenia.

Po rozwiązaniu umowy franczyzy zakaz konkurencji może obejmować zobowiązanie franczyzobiorcy do nietworzenia konkurencyjnego systemu franczyzowego przez okres nie dłuższy niż rok.

Drogeryjne sieci franczyzowe w Polsce

Franczyzowy rynek drogeryjny w Polsce nie rozwija się. Od lat w systemach tych działają sieci DP Drogerie Polskie, Drogerie Jasmin, Drogerie Sekret Urody, Drogerie Laboo, Drogerie Koliber i Blue Drogerie. Nie jest to jednak twarda franczyza, która nakładałaby na właścicieli sklepów rygorystyczne wymagania. Sieci zbudowane zostały wokół hurtowni kosmetycznych i najczęściej korzyść jest obopólna. Hurtownie utrzymują rynek zbytu, a właściciele sklepów korzystają z dobrych ofert zakupowych i marketingu prowadzonego przez organizatora sieci. 

W systemie franczyzowym działała kilka lat temu sieć drogerii Jawa. Obecnie otwiera wyłącznie własne sklepy i zarządza przestrzenią kosmetyczno-chemiczną w sklepach spożywczo-przemysłowych. 

– Jeśli chodzi o otwieranie drogerii franczyzowych to od dłuższego czasu nie ma chętnych do prywatnych inwestycji w rynek drogerii. W tym segmencie skupiamy się na umacnianiu istniejących stoisk chemiczno-kosmetycznych w sklepach spożywczo-przemysłowych. Sieć Jawa koncentruje się na otwieraniu własnych salonów – powiedziała nam Edyta Kresińska, doradca zarządu ds. marketingu w spółce Jawa. 

Franczyzowych sklepów nie zlikwidowała, ale też nie rozwija sieć drogerii Natura.

Niedawno natomiast powrót do koncepcji franczyzy zasygnalizowała sieć Super-Pharm.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. kwiecień 2024 10:40