Słowiańska uroda i piękno jej przedstawicielek niejednokrotnie stawały się natchnieniem dla międzynarodowych firm kosmetycznych. Przed kilkoma laty Natalia Wodianowa, rosyjska modelka i aktorka, stała się inspiracją dla marki Guerlain. O urodzie Polek nikogo przekonywać nie trzeba. Wśród modelek światowego formatu mamy swoje reprezentantki. Wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak Katarzyna Struss (Strusińska), Magdalena Frąckowiak, Małgorzata Bela, które pojawiają się na wybiegach u najbardziej cenionych projektantów.
Cechy charakterystyczne
Słowiański typ urody to kremowa cera z często występującymi piegami, jasne włosy, np. blond o złotawym odcieniu, oczy niebieskie, piwne lub zielone i regularne rysy twarzy. Taką charakterystykę podała Beata, która odpowiedziała na naszą prośbę na Facebooku o opisanie cech słowiańskiej urody. Uważa, że sprzyjają jej obecne trendy w stylizacji włosów – fryzury rozwiane wiatrem, nawet jeśli zaplecione w warkocze, to też niezbyt misterne. W palecie korzystnych dla tego typu urody kolorów widać odwołania do natury. Są to nasycone odcienie polnych kwiatów, owoców i pogodnego nieba: złoty, żółty, żółtozielony, żółtopomarańczowy, błękitny, mleczna biel, trawiasto zielony, jasnoczerwony, a także odcienie kakao, cielisty, łososiowy, beżowy i kolor rdzy. W pielęgnacji natomiast, zwłaszcza latem, bardzo ważna jest ochrona przeciwsłoneczna.
Także Ilonie słowiańska uroda kojarzy się z jasną, kremową cerą i blond włosami, tym razem o platynowym odcieniu. Choć z wiekiem włosy ciemnieją i stają się popielate, średnio i ciemnobrązowe. Cera mieszana, nierzadko naczynkowa. – Dlatego Słowianki powinny stosować kosmetyki normalizujące i łagodzące – podpowiada Ilona. Do pielęgnacji włosów, które z reguły są suche, poleca zaś naturalne olejki.
Sabina przyznaje, że ma typowe dla delikatnej cery Polek problemy. – Jest wrażliwa i z naczynkami – mówi. Do pielęgnacji twarzy używa mocno nawilżających kremów z filtrami, a do opalania balsamów z wysokim SPF, bo inaczej jest spieczona na raka, a skóra staje się przesuszona i podrażniona. – Muszę bardzo dokładnie dobierać kosmetyki – podkreśla Sabina.
Diana słowiańską urodę kojarzy z dziewczyną o kobiecych kształtach i jasnej, ładnej cerze, która być może wolno i delikatnie się opala, ale nie jest trudna w pielęgnacji. – Uważam, że to bardzo ładny typ kobiecej urody. Niewiele kosmetyków potrzeba, aby podkreślić jej piękno – uważa nasza facebookowa fanka. W kolorystyce makijażu poleca delikatne beże, róże, fiolety. Ilona do tej palety dorzuca zimne odcienie różu, szarobrązowe oraz wyblakłe, przygaszone odcienie niebieskiego, ale także turkus i czerwień o niebieskiej tonacji.
Sylwia słowiańską urodę ceni za regularne rysy twarzy (twarz na ogół owalna), jasną cerę, niebieskie, szare lub zielone oczy oraz blond włosy, choć nie zawsze jest to tak pożądany jasny odcień, bywa, że wpada w tzw. mysi. Jasna cera może mieć tendencję do przebarwień. – Dlatego należy ją chronić kremami z filtrem – nawet w codziennej pielęgnacji, a do opalania używać kosmetyków z wysokimi faktorami. Często jest to też cera wrażliwa, wtedy istotne są składniki kojące – podpowiada Sylwia. Na pękające naczynka (nie tylko na twarzy) poleca składniki wzmacniające, np. wyciąg z kasztanowca i arniki, witaminę K, witaminę C, rutynę. Aby chroniona przed słońcem skóra nie wyglądała na poszarzałą, warto zwrócić uwagę na produkty rozświetlające. Włosy, które na ogół są proste i delikatne, warto natomiast pielęgnować preparatami ze składnikami wzmacniającymi, ułatwiającymi rozczesywanie i podkreślającymi jasny kolor. Takie właściwości ma np. wyciąg z rumianku.
Pielęgnacja i makijaż
– Skóra Słowianek jest z reguły wrażliwa, nerwowo reaguje na zwykłe kremy i preparaty myjące, źle znosi słońce, mróz, wiatr – mówi Anna Rolf, dyrektor marketingu firmy Tenex. – Dlatego zaleca się stosowanie kosmetyków przeznaczonych do cery delikatnej i wrażliwej, których zadaniem jest jednocześnie silne nawilżanie, łagodzenie podrażnień, odżywianie, a także ochrona przed negatywnym wpływem czynników środowiskowych, w tym przed promieniowaniem UVA i UVB (przez cały rok). Jesienią i zimą warto też sięgać po kremy tłuste, półtłuste, emulsje, wzbogacone o składniki odżywcze. Wiosną i latem należy natomiast skupić się na nawilżaniu i ochronie przed promieniowaniem ultrafioletowym – podpowiada Anna Rolf. Dodaje, że uzupełniająco do wrażliwej cery powinno się stosować maseczki nawilżające, które pomagają przywrócić jej równowagę hydrolipidową, nawilżają ją i delikatnie natłuszczają.
Jakie są najkorzystniejsze kolory dla Słowianek? Róże, beże i ciepłe brzoskwiniowe odcienie w subtelnym makijażu – mówi Karina Zienkiewicz-Janiak, product manager Delia Cosmetics. Takie właśnie propozycje pojawiły się w najnowszej kolekcji marki na wiosnę–lato 2015. Make-up no make-up, czyli makijaż, który jest, ale go nie widać to ideał podkreślający słowiańską urodę.
Anna Zawadzka-Szewczyk
Firma Świt Pharma stworzyła serię kosmetyków, dla której inspiracją była znana na całym świecie niepowtarzalna uroda Słowianek. W recepturach kremów-żeli „Słowiańskie piękno” znalazły się proteiny mleka, ekstrakt z bursztynu, olej lniany, proteiny pszenicy i owsa. Również w projektach opakowań należy doszukiwać się inspiracji słowiańskim folklorem – po zdjęciu górnej części kartonika ukazuje się rozeta z motywem tradycyjnej ludowej chusty, na której umieszczony jest słoiczek z kremem.
Jak zapobiegać typowym oznakom starzenia?Skóra Słowianek starzeje się wolniej ze względu na umiarkowany klimat. Jednak można wyodrębnić pięć charakterystycznych oznak upływającego czasu.
Naszyjnik Wenus, czyli poziome bruzdy na szyi. W młodym wieku są mało zauważalne i bagatelizowane, w późniejszym pogłębiają się i brzydko odcinają na skórze.
Ponieważ kondycja skóry szyi w 90 proc. zależy od nas samych, w każdej chwili możemy o nią bardziej zadbać: przestać się garbić, nie czytać z pochyloną głową, uważać na pozycję ciała podczas pracy przy komputerze oraz regularnie wsmarowywać krem do twarzy na noc, także w okolice szyi i dekoltu.
Chomiki, czyli opadające boczne części policzków. Pojawiają się u osób ok. 40-, 50-letnich. Z powodu działania sił grawitacji skóra zaczyna „wystawać” poza prawidłowy kształt twarzy, co burzy proporcje i postarza.
Aby zapobiec temu zjawisku, warto regularnie stosować mezoterapię igłową i peelingi. Kuracje dobrze jest rozpocząć tuż po trzydziestce, ponieważ to wtedy zaczyna się stopniowa utrata elastyczności skóry i tkanki podskórnej. Dzięki wcześnie rozpoczętej regularnej pielęgnacji można odwlec pojawienie się chomików nawet o dekadę.
Worki pod oczami. Pierwsze zmarszczki i cienie pod oczami mogą pojawić się już pomiędzy 20 a 25 rokiem życia. Dzieje się tak, ponieważ skóra wokół oczu jest wyjątkowo delikatna – ma zaledwie 0,5 mm (czyli jest pięć razy cieńsza od innych partii skóry). Z czasem do zmarszczek i cieni dochodzą jeszcze obrzęki. To one sprawiają, że mimo wysypiania się twarz wygląda na wiecznie zmęczoną.
Świeżość spojrzeniu przywracają okłady z czarnej herbaty, kremy ze świetlikiem, kremy poprawiające krążenie lub kosmetyki z witaminą K. Wrogiem młodego spojrzenia są natomiast komputery. Pracując całymi dniami przy monitorze, bezwiednie mrużymy oczy. Skóra marszczy się, a zmarszczki utrwalają. Aby temu zapobiec, róbmy sobie częste przerwy. Chociażby po to, żeby spojrzeć w dal i na moment zrelaksować napiętą skórę.
Linie marionetki. Pełne, piękne usta to niewątpliwy atrybut kobiecości. Jednak kiedy pojawiają się wokół nich bruzdy (tzw. linie marionetki), twarz traci młodzieńczy wygląd i świeżość, a do tego zaczyna wyglądać smutno.
W przeciwdziałaniu tym symptomom pomóc może mezoterapia (już od 35 roku życia), która uelastyczni skórę i opóźni pojawienie się opadających kącików ust.
Przebarwienia pojawiają się koło sześćdziesiątki, kiedy to skóra jest dużo słabiej ukrwiona i mniej dotleniona. Niekiedy pojawiają się także zmiany rozrostowe (np. brodawki czy włókniaki). Sprzyja im nadmierne przebywanie na słońcu, w zadymionych pomieszczeniach lub palenie papierosów.
Po sześćdziesiątym roku życia warto rozpocząć codzienne stosowanie kremów dotleniających z witaminami A, E i C o działaniu odżywczo-odmładzającym. Można też zastanowić się nad zastosowaniem terapii laserowej, która oprócz usuwania przebarwień, dodatkowo zamyka rozszerzone naczynka i poprawia napięcie skóry.