StoryEditor
Biznes
05.10.2020 00:00

Jak fryzjerzy Davines dbają o planetę? Sadzą młody las

Co łączy fryzjerów, ponad trzy tysiące sadzonek drzew i zieloną ambicję, by uczynić świat piękniejszym miejscem? Kolejna edycja Dnia Zrównoważonego Piękna, proekologicznej kampanii Davines, w ramach której społeczność marki już po raz piąty zasadziła las w Polsce.

Dzikie grusze, buki, sosny pochodne, jawory, brzozy, klony pospolite – 3 250 młodych drzewek w niedzielę 27 września znalazło swój nowy dom w Borach Tucholskich. Fryzjerzy współpracujący z Davines, włoskim producentem profesjonalnych kosmetyków do włosów, ponownie odwiedzili tereny dotknięte nawałnicą latem 2017 roku. Wichura w pół godziny zniszczyła drzewostan na powierzchni 620 hektarów, rujnując siedlisko zwierząt, również chronionych.

W tym roku społeczność skupiona wokół marki o gatunki roślin rodzimych i zagrożonych wyginięciem wzbogaciła Nadleśnictwo Woziwoda. Wielkie sadzenie drzew stanowiło finał 5. edycji kampanii Dzień Zrównoważonego Piękna, autorskiej inicjatywy Davines. Akcja organizowana jest każdego roku w kilkunastu krajach i zrodziła się z potrzeby rekompensacji emisji dwutlenku węgla generowanej podczas produkcji kosmetyków. Do eko-przedsięwzięcia producent angażuje partnerskie salony fryzjerskie i ich klientów.

Przyjaciele Davines do spraw Przyrody

W tegorocznej zbiórce funduszy na akcję sadzenia drzew udział wzięło 219 salonów z całej Polski, w których przez dwa miesiące dostępna była specjalna oferta produktów Davines. Corocznie powiększające się grono przyjaciół zielonej akcji świadczy o tym, że coraz więcej fryzjerów świadomie podchodzi do prowadzenia swojego biznesu. Do świadczenia usług w salonie wybierają kosmetyki wyprodukowane w sposób zrównoważony, podpowiadają klientom, jak odpowiedzialnie względem przyrody dbać o włosy w domu, jak i angażują się w projekty prośrodowiskowe.

Partnerem Dnia Zrównoważonego Piękna od 2016 roku jest Klub Gaja zajmujący się ochroną środowiska naturalnego. Dochód ze sprzedaży kosmetyków Davines producent przeznacza na wsparcie Święta Drzewa – programu, w ramach którego Klub Gaja organizuje akcje sadzenia drzew, zakłada ogrody i parki, otacza opieką stare drzewa i prowadzi szeroką działalność edukacyjną. Do organizacji finału kampanii w tym roku zaangażowali się również leśnicy z Nadleśnictwa Woziwoda. 


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
26.04.2024 14:48
Cukier osłabia włókna kolagenu. Beiersdorf opatentował przeciwstarzeniowy składnik chroniący skórę przed procesem glikacji
Cukier osłabia włókna kolagenu i elastyny skóry, powodując utratę ich elastyczności i sprężystości.fot.Shutterstock
Po prawie dziesięciu latach badań zespołowi Beiersdorf udało się rozwikłać tajemnicę tzw. procesu glikacji skóry i zidentyfikować składnik aktywny przeciwdziałający starzeniu się skóry i powstawaniu zmarszczek wywołanemu cukrem. W laboratoriach firmy przebadano w tym celu aż 1700 składników aktywnych.

Liczne badania naukowe już wiele lat temu wykazały, że nadmierne spożycie cukru wiąże się z różnymi czynnikami ryzyka, które przyczyniają się do rozwoju takich chorób jak otyłość, cukrzyca typu 2, wysokie ciśnienie krwi, choroby układu krążenia i autoimmunologiczne. Jednak nie było powszechnie wiadomo, że cukier ma również negatywny wpływ na skórę i na powstawanie zmarszczek.

Jak cukier wpływa na skórę?

Glikacja to naturalnie występująca, ale nieodwracalna reakcja chemiczna, która zachodzi, gdy cząsteczki cukru wiążą się z białkami lub lipidami. Prowadzi to do powstawania końcowych produktów zaawansowanej glikacji (AGE).

Im dłużej białko żyje w skórze, tym więcej AGE może się w nim gromadzić, co z kolei może prowadzić do stanów zapalnych i wolnych rodników. Mówiąc prościej, cukier osłabia włókna kolagenu i elastyny skóry, powodując utratę ich elastyczności i sprężystości.

Wraz z promieniowaniem UV proces ten przyczynia się głównie do powstawania zmarszczek. Ponadto starzejąca się skóra może być nie tylko stwardniała i pomarszczona, ale także żółtawa. Dzieje się tak za sprawą żółto-brązowego koloru AGE.

Glycostop nowy składnik przeciwzmarszczkowy w kosmetykach

Beiersdorf może się poszczycić odkryciem znaczenia koenzymu Q10 w procesie starzenia się skóry i wprowadzeniem własnego Q10 jako składnika aktywnego. Było to 25 lat temu. Do dziś koenzym Q10 pozostaje jednym z najważniejszych składników aktywnych w dziedzinie przeciwdziałania starzeniu się. Teraz zespół badaczy może pochwalić się kolejną innowacją.

– Po wprowadzeniu na rynek masowy pierwszych produktów do pielęgnacji skóry Q10 pod marką NIVEA ponad 25 lat temu, teraz robimy kolejny decydujący krok  wprowadzając nasz nowy składnik przeciwdziałający glikacji. Spędziliśmy około dziesięciu lat intensywnie badając glikację w skórze i szukając skutecznego składnika aktywnego – mówi dr Gitta Neufang, starszy wiceprezes ds. badań i rozwoju firmy oraz szefowa ponad 1000 badaczy firmy Beiersdorf na całym świecie.

– W sumie nasz zespół przetestował około 1700 składników aktywnych. Ostatecznie istniał wyraźny zwycięski składnik o nazwie NAHP, który oznacza N-acetylo-L-hydroksyprolinę. NAHP zapobiega przede wszystkim zajściu reakcji glikacji i zapobiega tworzeniu się AGE z większą szybkością – nawet o 68 proc. Cząsteczki cukru są neutralizowane, zanim będą mogły na przykład związać się z białkami i osłabić włókna kolagenowe1. Dlatego właśnie nadaliśmy składnikowi NAHP drugą nazwę „Glycostop”. Posiadamy patent na jego zastosowanie w produktach kosmetycznych i opublikowaliśmy kilka prac naukowych na ten temat  – mówi dr Julia Weise, kierownik laboratorium w dziale badań biologicznych w Beiersdorf.    

Pierwszym produktem, w którym został zastosowany odkryty składnik jest Nivea Q10 Dual Action Serum – połączono w nim Q10 i Glycostop. Mają one zapobiegać starzeniu się skóry i blokować glikację białek tkanki łącznej takich jak kolagen1.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
26.04.2024 13:11
Mintel: tradycja idzie w parze z nowoczesnością, jeśli chodzi o opakowania produktowe
Trendy dotyczące produkcji i recyklingu opakowań to temat, któremu branża przygląda się coraz częściej.pmv chamara
W obliczu rosnącej świadomości ekologicznej, branża kosmetyczna (BPC) przyjmuje innowacyjne podejście do projektowania opakowań, które jest równocześnie proste, eleganckie i funkcjonalne. Mintel przewiduje, które trendy będą dyktowały kolejne działania w przemyśle opakowaniowym.

Sztuczna inteligencja znajduje coraz szersze zastosowanie w optymalizacji procesów produkcyjnych w branży opakowań kosmetycznych, wspierając klientów w maksymalnym wykorzystaniu swoich produktów. Antycypuje się, że synergia sztucznej inteligencji i zrównoważonego rozwoju zainicjuje trend "cichej zrównoważoności", w którym standardem staje się wiarygodność środowiskowa, a nie jedynie dodatkowy lub dominujący aspekt produktu. Dane z 2023 roku wskazują, że 41 proc. nowych zapachów zawierało twierdzenia etyczne i środowiskowe, co oznacza wzrost z 18 proc. w 2019 roku. „Cicha” strona tego trendu wyraża się w oporze konsumentów przed wpływem zrównoważonego rozwoju na estetykę luksusowych produktów, co zmusza producentów opakowań do subtelnego wdrażania zrównoważonych praktyk bez kompromisów estetycznych.

Równolegle, branża kosmetyczna (BPC) ceni czyste, proste i wyrafinowane opakowania, gdzie skupienie konsumentów na funkcjonalności i efektywności jest kluczowe. Przykładem są produkty Malin + Goetz, marki kosmetycznej nietestowanej na zwierzętach, której misją jest uproszczenie codziennej pielęgnacji. Ich minimalistyczne opakowania, będąc zarazem innowacyjne, eliminują zbędne materiały, zachowując elegancki i nowoczesny design, co sprzyja decyzjom zakupowym opartym na rzeczywistych korzyściach produktu. Dodatkowo, zyskują popularność inicjatywy recyklingowe, jak te wprowadzone przez Charlotte Tilbury, które umożliwiają łatwy zwrot opakowań przez dedykowaną platformę online i oferują zachęty, takie jak 20 proc. zniżki na kolejny zakup. Tymczasem wielu konkurentów nadal nie zaimplementowało efektywnych programów recyklingu z wystarczającymi bodźcami dla konsumentów. Tego typu rozwiązania z sukcesem od lat oferuje np. Lush.

Ostatni zauważony przez Mintel trend to powrót do nostalgicznych wzorców opakowań, inspirowanych dziedzictwem, zwłaszcza w perfumerii. Współistnieje on z zapotrzebowaniem na minimalistyczne i proste opakowania kosmetyczne, zwracając się ku wzorom, które, choć mogą być zbyt odległe dla młodszych konsumentów, są symbolem dekadencji i przepychu.

Czytaj także: Mintel: Trendy, które zmieniają branżę kosmetyczną

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. kwiecień 2024 06:32