StoryEditor
Beauty
19.03.2013 00:00

Magda Wójcik: Najpiękniejsza jest tajemnica

Magda Wójcik – wokalistka i liderka zespołu Goya. Serca słuchaczy zdobyła m.in. dzięki takim hitom, jak: „Smak słów”, „Tylko mnie kochaj”,„W zasięgu twego wzroku”. Na przekór zasadom show-biznesu unika skandali i pokazuje, że warto o siebie zawalczyć. Ma na swoim koncie siedem płyt, w tym jedną solową, a mimo to pozostała skromną, pełną ciepła i otwartą na innych osobą, która jeszcze nieraz nas muzycznie zaskoczy.

Agnieszka Saracyn-Rozbicka: Albert Einstein powiedział: „Najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć, jest oczarowanie tajemnicą”. Jak mogłaby się do tego cytatu ustosunkować Magda Wójcik, która uchodzi za bardzo tajemniczą osobę?
Magda Wójcik: Wydaje mi się, że jesteśmy odarci z jakichkolwiek tajemnic i coraz rzadziej pozostawiamy coś w sferze niedopowiedzenia. To znak naszych czasów. Na licznych forach społecznościowych większość z nas zamieszcza swoje zdjęcia, dzieli się wszystkim, co ich w życiu spotyka… Osobiście uważam, że tajemnica bywa bardziej pociągająca i podniecająca, niż ujawnianie o sobie wszystkiego bez skrępowania. Stosunkowo niedawno zaczęłam uczestniczyć w życiu społecznościowym, jednak bardzo zachowawczo. Całkowicie mogę otworzyć się tylko przed rodziną i najbliższymi przyjaciółmi. Nie mam potrzeby opowiadania o sobie wszystkim. Myślę, że tak samo jest z muzyką. Niedopowiedzenia, tajemnice dają słuchaczowi możliwość interpretacji i to jest ciekawsze niż całkowita bezpośredniość.
Aż dziwne, że przez te wszystkie lata istnienia zespołu Goya nie wybuchł dookoła Was żaden skandal. Większość osób w show-biznesie wręcz zabiega o to, by nieważne jak o nich mówili, byle mówili.
U nas to wynikło bardzo naturalnie. Nie mam potrzeby ekshibicjonizmu. Wydaje mi się, że moje teksty dają słuchaczowi wystarczającą możliwość poznania mnie. Dzielę się emocjami, które niektórzy zachowują dla siebie. Dlatego bardziej dociekliwi słuchacze mogą doszukać się w moich tekstach tego, co dzieje się w moim związku, co mnie dręczy, co mnie męczy. Zdaję sobie sprawę, że z naszych piosenek może nieraz wynikać, że jestem rozchwiana emocjonalnie, bo raz kocham raz nienawidzę, ale która kobieta tak nie ma? (śmiech)
 
Zespół Goya świętuje w tym roku 18 urodziny. Weszliście w dojrzałość…
Myślę, że ta dojrzałość przejawia się u nas w dużej świadomości muzycznej. Pomimo tego że jesteśmy plasowani w muzyce pop, to wydaje mi się, że nieraz jesteśmy bardziej alternatywni niż niektóre alternatywne zespoły. Od zawsze byliśmy niepokorni, nigdy nie daliśmy się ukierunkować muzycznie. Byliśmy pewni, jaką muzykę chcemy tworzyć. Przez to, że mam w sobie słowiańską duszę z romantycznym, rzewnym nastrojem, to było jasne, że nie będę robić czegoś, co mi się nie spodoba, tylko po to, by zadowolić szefa wytwórni, dziennikarzy lub kogoś innego. Sam fakt, że jesteśmy ze sobą przez 18 lat świadczy o tym, że przebyliśmy długą drogę. I mimo wszystko utrzymujemy się, mamy grono swoich wiernych słuchaczy, ludzie czekają na nasze koncerty. To była konsekwentna droga, bo nasze niepokorne działania spotykały się z różnymi reakcjami różnych ludzi. Nieraz słyszeliśmy: „to jest już nudne, ile można śpiewać o miłości”. Okazuje się, że można. Nie zrobiliśmy nic, z czym byśmy się nie utożsamiali na każdym etapie naszej pracy. Lubię słuchać naszych wcześniejszych płyt, bo słyszę, że idziemy do przodu, że cały czas rozwijamy się muzycznie.
Na Waszym ostatnim albumie „Chwila” pojawiło się więcej nawiązujących do lat 80. instrumentów klawiszowych, ale i sporo ostrzejszych gitarowych brzmień. Czym tym razem zaskoczycie?
Nigdy nie zakładamy, jak będzie. Zawsze wychodzimy z założenia, że najważniejsza jest kompozycja. Dlatego jeśli już na pierwszym etapie produkcji widzimy, że piosenka dobrze brzmi przy gitarze z wokalem, to znaczy, że warto coś wokół tego robić. A jaką ta kompozycja będzie miała otoczkę, to wychodzi dopiero w studio. Być może nagramy płytę z kwartetem smyczkowym i będzie to nostalgiczne, romantyczne.
A może pozwolimy sobie na totalne szaleństwo? Kto wie…
Śpiewasz, piszesz teksty, grasz na klawiszach, na gitarze, obmyślasz aranże. Jednym słowem kobieta-orkiestra.
Zawsze byłam taką Zosią Samosią. Myślę, że między innymi dlatego chłopaki wybrali mnie na wokalistkę. Od początku nie zajmowałam się tylko samym śpiewaniem, ale starałam się robić coś ponad to. Z płyty na płytę rozwijałam się jako producentka, aranżerka, obmyślałam linie basów, smyków. Zawsze mnie to kręciło, bo dzięki temu, że jestem na każdym etapie produkcji utworu, znam każdy dźwięk od początku do końca, to czuję się w tym wszystkim strasznie prawdziwa. Mam nadzieję, że słuchacz dostrzega na naszych płytach ciąg wydarzeń, ciąg instrumentów, ciąg dźwięków, które się ze sobą łączą. Bardzo mi na tym zależy, bo te teksty  i muzyka wynikają z nas. A największą satysfakcją jest finalny produkt. Cały czas sprawia nam to frajdę. Po tylu latach potrafimy się zaskoczyć, bo cały czas odkrywamy w sobie nowe przestrzenie i horyzonty muzyczne. A jeśli mamy inną wizję danego utworu, to prędzej czy później udaje nam się dojść do konsensusu. Muzyka rozwiązuje wszystko.
Pracujesz razem z mężem. Udaje Wam się zostawić pracę za drzwiami domu?
Myślę, że w tym zawodzie nie da się nie przenieść pracy do domu. A w związku z tym, że tworzenie to dla nas niesamowita przyjemność, to od razu po powrocie ze studia odsłuchujemy utwór, nad którym pracowaliśmy w ciągu dnia i zastanawiamy się, w jaki sposób moglibyśmy go ulepszyć. Oczywiście staramy się przy tym nie przedobrzyć, bo czasem pierwsza wersja utworu okazuje się najlepsza, bez żadnych udziwnień. Tak było np. w przypadku utworu „Smak słów” – pierwsze dźwięki, pierwsza linia melodyczna, pierwsze brzmienie klawiszy – po prostu wiedzieliśmy, że to jest to. Czasami trzeba po prostu zaufać pierwszemu wrażeniu.
Z Grzesiem żyjemy muzyką i to jest świetne, bo nie wyobrażam sobie związku z kimś, kto nie dzieliłby ze mną mojej pasji. I chociaż znam wiele szczęśliwych par, gdzie partnerzy żyją w totalnie odrębnych światach, to i tak uważam, że połączenie miłości z pasją to najcudowniejsze, co nas może w życiu spotkać.
Gdzie się lepiej czujesz, w studio czy na koncercie?
To dwie różne bajki – obie równie fascynujące. Jedna dostarcza innych emocji niż ta druga. Jeżeli miałabym jednak wybrać, to wybrałabym koncert. Jest to rodzaj wyzwania, bo fani lubią skonfrontować to, co zrobiliśmy w studio z przekazem na żywo. Na koncercie cała prawda wychodzi na jaw. Dla mnie to wielkie wyzwanie i jednocześnie olbrzymia satysfakcja, bo osoby, które przychodzą pierwszy raz na nasz koncert, są zaskoczone, że ta na pozór rzewna, spokojna muzyka ma tak duży ładunek emocjonalny. Na koncertach nawet nasze ballady brzmią mocniej i są bardziej dynamiczne. Zawsze dajemy z siebie sto procent. Za każdym razem śpiewam inaczej, daję się ponosić emocjom, reakcjom ludzi, których widzę. Czasami wybieram sobie osobę z publiczności i śpiewam tylko do niej. Gdy się zorientuje, jej reakcja jest bezcenna. Potem po występie dostaję maila „czułam, jakbyś śpiewała tylko do mnie”. Wiem, że dzięki temu ktoś poczuł się wyjątkowo. Uwielbiam te spotkania ze słuchaczami – to jedna z cudowniejszych rzeczy w tym zawodzie. W końcu po to się nagrywa i promuje płyty, żeby jak najwięcej osób było ciekawych, jak to będzie wyglądać na żywo.
A czy jakiś komplement od fana zapadł Ci szczególnie w pamięci?
Tak. Kiedyś otrzymałam maila od dziewczyny, dotyczący utworu „Mój”. Według mnie tekst do tej piosenki był stricte o miłości między mężczyzną a kobietą, tak o nim myślałam, pisząc go. Natomiast ta słuchaczka podziękowała mi za niego, bo oddawał jej uczucia do nowo narodzonego dziecka. Na początku byłam trochę zdziwiona, ale gdy ponownie przypomniałam sobie ten tekst o czułości, dotyku to stwierdziłam, że faktycznie może on również dotyczyć macierzyństwa. Aż przeszły mnie ciarki. Uświadomiłam sobie, że tekst, który napisałam ktoś inny może zupełnie inaczej zinterpretować i dzięki temu ja też na niego inaczej spojrzałam.
Najprzyjemniejsza sytuacja i jedno niemiłe zdarzenie, które spotkały Cię w ciągu tych 18 lat…
Było kilka wydarzeń, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że to, co robię, ma sens. Najbardziej zapadło mi jednak w pamięci spotkanie z Nigelem Kennedym (angielski skrzypek, uczeń Yehudi Menuhina – przyp. red.). Jako jedna z wielu polskich wokalistek zadeklarowałam chęć wystąpienia przy jego boku i wykonania utworu „Ajde Jano”. A on tylko na podstawie odsłuchu płyt, które różne artystki mu podesłały wybrał mnie, bo spodobał mu się mój głos. Samo spotkanie z nim było dla mnie fascynującym przeżyciem. To wielki artysta, znany na całym świecie, a mimo to bardzo skromny, pełen pokory, pogodny i szanujący innych człowiek. Od takich ludzi można się tylko uczyć i czerpać inspiracje. Natomiast jednym z najmniej przyjemnych dla nas zdarzeń było rozstanie z firmą fonograficzną Pomaton EMI. Był to okres, w którym znaleźliśmy się w totalnym zawieszeniu, bez perspektyw, bez pieniędzy… Naprawdę było ciężko, jednak dzięki ogromnej pracy i wielkiemu samozaparciu udało nam się przetrwać. Założyliśmy własne studio i sami wyprodukowaliśmy cover piosenki Nirvany „Smells Like Teen Spirit”. Pamiętam, jak siedzieliśmy nocami i wypalaliśmy pojedyncze płyty, które następnie wysyłaliśmy do rozgłośni radiowych niepewni, czy komukolwiek nasze wykonanie przypadnie do gustu. Jako pierwszy na antenie puścił je Marek Niedźwiecki w radiowej Trójce. I tak to się zaczęło. Znowu uwierzyliśmy w siebie i swoje możliwości. Nauczyliśmy się przy tym walczyć o swoje i liczyć głównie na siebie. Nasze studio daje nam pełną niezależność, zarobek i nieograniczoność czasową. Warto było na to pracować.
Czym dla Ciebie jest piękno?
Myślę, że jeśli ktoś jest pogodzony ze sobą – z tym, jak wygląda, kim jest, czym się zajmuje, jest piękny. Zawsze uważałam, że najbardziej pociągający aktorzy to nie przystojniaki z tabloidowych rankingów, ale ci z prawdziwym talentem i błyskiem w oku, jak np. Jack Nicholson. Dla mnie nieodłącznym elementem ludzkiego piękna jest pasja. Jeżeli ktoś ma pasję, ogień i potrafi mnie oraz innych nią zarazić, zafascynować tym, co robi, jestem takim człowiekiem oczarowana.
A jak dbasz o urodę?
Przede wszystkim stawiam na ruch, zarażona pasją trenerki fitness Ewy Chodakowskiej. W miarę możliwości staram się regularnie ćwiczyć. Daje mi to bardzo dużo energii. Czuję się dojrzałą kobietą, jestem świadoma swojego ciała i wiem, że teraz muszę wkładać trochę więcej pracy w dbanie o siebie, niż kiedyś. Pracuję nad kondycją i jakością wykonywanych ćwiczeń. A dzięki regularnym treningom czuję się bardziej sprawna, niż wtedy gdy miałam 20 lat. Poza tym znam swoje walory i wady, i potrafię wyeksponować jedne, a zatuszować drugie, strojem, makijażem. To tak jak ze śpiewaniem, którego w dalszym ciągu się uczę – wiem, na co mnie stać, co mogę ujawnić, a co ukryć. Dobrze się ze sobą czuję, ale nie rozebrałabym się do sesji zdjęciowej. Zawsze wolę być bardziej zakryta niż odkryta.
A jeśli chodzi o kosmetyki, masz swoje sprawdzone produkty, czy seryjnie kupujesz nowości?
Grześ cały czas mówi, że mam zdecydowanie za dużo kosmetyków. Jednak z racji wykonywanego zawodu nie mogę się co do nich ograniczać i inwestuję w te bardzo dobrej jakości. Sama robię makijaż na koncerty, więc trochę kosmetyków kolorowych mam i lubię się malować – to świetna zabawa. Często podpatruję makijażystki w trakcie sesji i uczę się od nich różnych tricków. Jeśli zaś chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne, to mam kilka sprawdzonych produktów. Przez wiele lat wypróbowałam dużo kremów i wiem, które mi służą. Chętnie odwiedzam też salony kosmetyczne, choć nie zawsze mam na to czas. Staram się urządzać sobie domowe SPA – zażywać długich aromatycznych kąpieli z pianą. To właśnie w wannie, kiedy jestem zrelaksowana, najczęściej nachodzi mnie wena.

O czym marzą członkowie zespołu Goya?

Przede wszystkim o tym, żebyśmy jeszcze przez wiele lat mogli funkcjonować na rynku na takim poziomie jak teraz, żebyśmy w dalszym ciągu mieli kredyt zaufania u fanów i w rozgłośniach radiowych, żebyśmy grali jak najwięcej koncertów i wydawali kolejne płyty, nie robiąc nic wbrew sobie.


NIE MOGĘ SIĘ OBEJŚĆ BEZ:
Tusz do rzęs: MAC haute & naughty lash – ładnie podkreśla moje niezbyt gęste rzęsy, daje bardzo naturalny efekt
Fluid: Lancôme Teint Idole Ultra 24h – niezwykle trwały i gładki efekt na twarzy
Pomadka: MAC kolor plum ful – jak na mnie dosyć odważna w kolorze, ładnie nawilża usta i w połączeniu z kredką do ust utrzymuje się na ustach naprawdę długo
Baza pod makijaż: Guerlain meteorites perles – nadaje twarzy wypoczęty wygląd, ślicznie rozświetla i odświeża koloryt
Kremy: ze względu na wrażliwą, suchą skórę ufam tym aptecznym, dlatego jestem wierna serii Iwostin, która nawilża i łagodzi podrażnienia. Pod oczy stosuję przeciwzmarszczkowy krem z serii La Roche Posay, nie podrażnia oczu
Mleczko do ciała: również niezastąpiony przy suchej skórze SVR Xerial 10, produkt apteczny i niezwykle skuteczny
Perfumy: ostatnio moje ulubione Jeanne Lanvin Cuture – niezwykle świeży zapach leśnych owoców i jeszcze czegoś nieuchwytnego, co kojarzy mi się z zapachem dzieciństwa… dlatego od razu je pokochałam


Tego wszystkiego życzę i dziękuję za rozmowę.
Agnieszka Saracyn-Rozbicka
Zdjęcia: materiały prasowe zespołu Goya



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Nasze projekty
29.04.2024 11:23
Testowane przez WK. La Rive wybór zapachów dla niego i dla niej
Wiadomości Kosmetyczne
Oferta marki La Rive jest niezwykle zróżnicowana, co sprawia, że każdy, niezależnie od swoich preferencji zapachowych, może znaleźć w niej coś dla siebie. La Rive projektuje swoje perfumy z myślą o różnorodności gustów i potrzeb swoich klientów, oferując szeroką paletę aromatów od świeżych i lekkich, przez kwiatowe i owocowe, aż po intensywne i zmysłowe nuty orientalne czy drzewne. Zobaczcie, jakie kompozycje sprawdziły Wiadomości Kosmetyczne!

Dzięki tak bogatej ofercie, La Rive umożliwia klientom wyrażenie własnej osobowości za pomocą zapachu. Niezależnie od tego, czy ktoś preferuje subtelne i delikatne kompozycje, czy też mocne i wyraziste aromaty, w portfolio marki znajdzie się odpowiedni wybór. Perfumy La Rive są zaprojektowane tak, aby odpowiadać różnym okazjom i stylom życia – od codziennego użytku, przez specjalne wydarzenia, aż po wieczorne wyjścia. Marka stawia na dostępność swoich produktów, łącząc wysoką jakość z przystępnymi cenami, co dodatkowo przyciąga szerokie grono odbiorców.

Zapachy marki La Rive są znane z wyjątkowej trwałości i intensywności zapachów, co w dużej mierze wynika z zastosowania pełnego procesu maceracji podczas ich produkcji. Maceracja to kluczowy etap w tworzeniu kompozycji perfumeryjnych, podczas którego składniki zapachowe są namaczane w rozpuszczalniku, zazwyczaj alkoholu, by w pełni uwolnić ich aromaty. Ten proces może trwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy, a jego długość zależy od specyfiki użytych składników oraz oczekiwanej głębi i trwałości zapachu.

Estetyczne flakony i opakowania zapachów marki La Rive stanowią znaczący element, który przyciąga uwagę konsumentów już na pierwszy rzut oka. Projektanci La Rive przykładają dużą wagę do tego, aby design opakowań harmonizował z charakterem zawartych w nich zapachów, co nie tylko podkreśla ich unikalność, ale również ułatwia klientom wybór odpowiedniego produktu bezpośrednio z półki sklepowej.

315 PRESTIGE BLACK

image
Woda perfumowana dla mężczyzn 315 Prestige Black
La Rive
Woda toaletowa z rodziny aromatyczno-fougère to idealny wybór dla kreatywnych mężczyzn o silnej charyzmie, którzy cenią sobie dynamiczne życie pełne wyzwań i niebanalnych przygód. Zapach ten łączy w sobie sportową lekkość z subtelnymi słodkimi akcentami, które harmonijnie przeplatają się z ziołową świeżością. Jest to kompozycja skierowana do młodszych mężczyzn, którzy nie boją się eksperymentować i pragną wyrazić swoją unikalną osobowość poprzez oryginalny zapach.

Idealnie sprawdzi się zarówno podczas codziennych aktywności, jak i w nieco bardziej formalnych okolicznościach, podkreślając młodzieńczą energię i gotowość do podejmowania spontanicznych decyzji. To zapach dla tych, którzy żyją pełnią życia i nie obawiają się pokazać swojego prawdziwego ja.

 

  • Nuty głowy
    •  anyż, koper włoski, absynt
  • Nuty serca
    •  lawenda, skóra   
  • Nuty bazy
    •  piżmo, wanilia   

315 PRESTIGE PINK

image
Woda perfumowana dla kobiet 315 Prestige Pink
La Rive
Woda toaletowa z rodziny zapachowej kwiatowo-owocowej to wyjątkowa propozycja dla kobiet, które chcą podkreślić swoją słodycz, ale bez przesadnego cukierkowego charakteru. Zapach ten łączy subtelność kwiatowych nut z owocową świeżością, tworząc kompozycję wyraźnie damską i pełną wdzięku.

Jest idealny dla kobiet i dziewcząt, które cenią sobie elegancję oraz kobiecość, ale równocześnie pragną zachować pewną swobodę i lekkość. Doskonale sprawdzi się na co dzień, dodając pewności siebie i podkreślając indywidualność. To zapach dla tych, które szukają równowagi między delikatnością a zdecydowaną, charakterystyczną obecnością.

 

 

  • Nuty głowy
    • różowy szampan, różowy pieprz
  • Nuty serca
    • róża, kwiat brzoskwini
  • Nuty bazy
    • białe piżmo, nuty drzewne

METAPHOR

image
Woda perfumowana dla kobiet Metaphor
La Rive
Woda toaletowa z rodziny zapachowej ambrowo-kwiatowej jest stworzona z myślą o kobietach, jednak dzięki swojej unikalnej, intensywnej kompozycji świetnie sprawdza się jako zapach unisex. Charakteryzuje się wyrazistymi nutami ambry połączonymi z delikatnością kwiatów, co tworzy zdecydowany, ale nieprzesadnie słodki aromat.

Ta perfekcyjnie wyważona mieszanka podkreśla silne osobowości i jest idealna dla osób, które cenią sobie wyraźne, ale eleganckie zapachy. Niezależnie od płci, ten zapach dodaje pewności siebie, podkreślając charakter i indywidualność użytkownika. Doskonale komponuje się z różnorodnymi okazjami, zarówno formalnymi, jak i codziennymi, będąc wyrazem nowoczesnej interpretacji luksusu.

  • Nuty głowy
    • gruszka, bergamotka
  • Nuty serca
    • kwiat pomarańczy, jaśmin wielkolistny, tuberoza
  • Nuty bazy
    • wanilia, ambroksan, paczula, wetyweria

ELEGANT WOMAN

image
Woda perfumowana dla kobiet Elegant Woman
La Rive
Woda toaletowa z rodziny zapachowej ambrowo-kwiatowej to wybór idealny dla kobiet o silniejszej osobowości, które naturalnie przyciągają uwagę otoczenia. Ten intensywny, wyraźnie kobiecy zapach łączy głębię ambry z delikatnością kwiatów, co tworzy wyjątkową kompozycję podkreślającą charyzmę i elegancję. Jest to kompozycja dla kobiety pewnej siebie, która nie boi się wyrażać swojej indywidualności i z łatwością dominuje w każdym towarzystwie.

Zapach jest zarówno zmysłowy, jak i wyrazisty, co sprawia, że jest doskonały na wieczorne wyjścia, specjalne okazje lub jako codzienny symbol siły i niezależności. To wybór dla tych osób, które pragną nie tylko pięknie pachnieć, ale również robić niezapomniane wrażenie swoją obecnością.

 

  • Nuty głowy
    • szafran, jaśmin
  • Nuty serca
    • ambra, drzewo bursztynowe
  • Nuty bazy
    • drzewo cedrowe, żywica jodłowa

HEROIC MAN

image
Woda perfumowana dla mężczyzn Heroic Man
La Rive
Woda toaletowa z rodziny zapachowej aromatyczno-przyprawowej stanowi kwintesencję męskiego klasyku, doskonale komponując się z wizerunkiem tradycyjnego dżentelmena. Jest to zapach, który ceni sobie bezpieczną klasykę, łącząc w sobie wyraźne, aromatyczne nuty z subtelnymi akcentami ziół, owoców i kor rozmaitych roślin cenionych w kuchni. Wyrafinowana mieszanka, w której dominują nuty korzenne, podkreśla elegancję i dojrzałość, będąc jednocześnie synonimem męskości i pewności siebie.

Idealny dla mężczyzn, którzy preferują ponadczasowe wartości i elegancki styl, ten zapach świetnie sprawdza się w różnych okolicznościach, zarówno podczas formalnych spotkań, jak i w codziennym użytkowaniu. To doskonały wybór dla tych, którzy chcą podkreślić swoją osobowość i styl życia zgodny z tradycyjnymi wartościami.

  • Nuty głowy
    • kardamon, różowy pieprz, liść fiołka, mięta
  • Nuty serca
    • ananas, melon, cynamon, szałwia, lawenda
  • Nuty bazy
    • wanilia, kasztan, drzewo bursztynowe, drzewo cedrowe, drzewo gwajakowe

Dlaczego warto postawić na La Rive?

Kompozycje zapachowe tworzone przez markę, która obchodzi w tym roku swoje 20-lecie, są rezultatem współpracy z najlepszymi francuskimi perfumiarzami. Dzięki dwudziestoletniej obecności na rynku, firma zdobyła doświadczenie oraz reputację, która pozwala jej na współpracę z czołowymi specjalistami w branży. Ich wiedza i umiejętności są kluczowe w procesie tworzenia unikalnych, wysokiej jakości zapachów, które zdobywają uznanie i popularność na globalnym rynku.

Z okazji dwudziestolecia, firma nie tylko celebruje swoje osiągnięcia, ale również podkreśla stały rozwój i innowacje, które przyczyniły się do jej sukcesu. W ciągu tych lat, marka wypracowała sobie silną pozycję dzięki konsekwentnemu dążeniu do doskonałości oraz nieustannemu poszukiwaniu nowych inspiracji i rozwiązań. Kompozycje zapachowe są starannie opracowywane, aby sprostać oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających klientów, co jest możliwe dzięki bliskiej współpracy z perfumiarzami, którzy z pasją podchodzą do każdej nowej kreacji.

Jednym z elementów budujących międzynarodową renomę firmy jest regularne uczestnictwo w największych targach kosmetycznych na świecie — COSMOPROF w Bolonii. Targi te są prestiżową platformą, na której marka może prezentować swoje nowości, nawiązywać kontakty biznesowe oraz obserwować najnowsze trendy w branży. Obecność na COSMOPROF umożliwia firmie nie tylko eksponowanie swoich produktów na międzynarodowej arenie, ale również czerpanie inspiracji od innych liderów branży, co przekłada się na rozwój nowych, innowacyjnych produktów.

Zachęcamy do zapoznania się z pełną recenzją w filmie!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Manicure
29.04.2024 11:00
Inspiracje i trendy w zdobieniu paznokci hybrydowych na sezon wiosna-lato
Inspiracje i trendy w zdobieniu paznokci hybrydowych na sezon wiosna-latomateriał partnera
Czy Twoje paznokcie są gotowe, aby przywitać wiosnę i lato z najmodniejszymi trendami? Nie martw się, jeśli jeszcze nie znalazłaś inspiracji, bo właśnie tutaj odkryjesz wszystko, co musisz wiedzieć o najnowszych kolorach hybrydowych, które rozświetlą Twoje dłonie w ciepłych miesiącach. Przygotuj się na ekscytujące wzory, od błyszczących efektów syrenki po minimalistyczne i geometryczne motywy, które odmienią Twój manicure hybrydowy. Dowiesz się także, jak łączyć kolory i wzory, aby Twoje paznokcie były nie tylko piękne, ale i wyjątkowe. Ponadto, nie zabraknie praktycznych porad dotyczących trwałości i pielęgnacji, aby Twoje paznokcie hybrydowe zachwycały przez cały sezon. Przygotuj się na podróż po świecie najgorętszych trendów w zdobieniu paznokci hybrydowych na wiosnę i lato – to będzie prawdziwa uczta dla Twoich dłoni!

 

Najnowsze kolory hybryd na wiosnę i lato

Sezon wiosna-lato przynosi ze sobą odświeżenie palety barw w świecie manicure hybrydowego. W tym roku na pierwszy plan wysuwają się żywe odcienie różu, energetyzującej pomarańczy oraz głębokiej zieleni, które doskonale odzwierciedlają optymizm i radość płynącą z cieplejszych dni. Te barwy nie tylko podkreślą wiosenną i letnią garderobę, ale również dodadzą charakteru każdej stylizacji. Dodatkowo, nie można pominąć pastelowych odcieni, które wciąż pozostają w gronie ulubieńców, oferując subtelność i elegancję. Lakiery hybrydowe są idealnym rozwiązaniem dla osób, które pragną trwałego i efektownego manicure, który nie tylko przetrwa letnie zabawy, ale także będzie zachwycał przez wiele dni po aplikacji.

Obserwując trendy, warto zwrócić uwagę na efekty specjalne, takie jak brokat, metaliczne wykończenia czy efekt syrenki, które dodają paznokciom wyjątkowego charakteru. Te innowacyjne rozwiązania pozwalają na stworzenie niepowtarzalnych i kreatywnych zdobień, idealnych na letnie festiwale czy wakacyjne wyjazdy. Inspiracje czerpane z natury, takie jak imitacje kamieni szlachetnych czy wzory roślinne, również zyskują na popularności, umożliwiając stworzenie stylizacji, która wyróżni się w tłumie i podkreśli indywidualność.

 

Wzory i zdobienia paznokci hybrydowych na ciepłe miesiące

W ciepłych miesiącach roku, kiedy natura budzi się do życia, również nasze paznokcie mogą stać się prawdziwym dziełem sztuki. Wzory florystyczne i owocowe to absolutny must-have, który doskonale komponuje się z lekkimi i zwiewnymi stylizacjami. Inspiracje czerpane prosto z natury pozwalają na stworzenie niepowtarzalnych i pełnych życia zdobień, które przyciągają wzrok i dodają energii.

Przyjrzyjmy się bliżej najpopularniejszym trendom:

  1. Pastelowe ombre - delikatne przejścia kolorystyczne, które doskonale wpisują się w wiosenną aurę.
  2. Geometryczne wzory - proste linie i kształty, które w połączeniu z żywymi kolorami tworzą nowoczesne i odważne kompozycje.
  3. Biżuteryjne aplikacje - małe kamienie, cyrkonie czy metaliczne elementy dodające paznokciom elegancji i blasku, idealne na letnie wieczory.

Te trendy w zdobieniu paznokci hybrydowych sprawią, że Twoje dłonie będą przyciągać spojrzenia i podkreślą indywidualny styl.

Efekt syrenki i inne błyszczące wykończenia na sezon wiosna-lato

Odświeżenie wizerunku paznokci za pomocą efektu syrenki to doskonały sposób na podkreślenie wiosenno-letniej energii. Ta technika, wykorzystująca drobinki odbijające światło, nadaje paznokciom niepowtarzalny, mieniący się blask. Wykorzystanie różnorodnych kolorów, od pastelowych po intensywne odcienie, pozwala na stworzenie wyjątkowych kompozycji, które przyciągają uwagę i dodają charakteru każdej stylizacji. Dodatkowo, połączenie efektu syrenki z innymi technikami zdobienia, takimi jak ombre czy naklejki, otwiera przed nami nieograniczone możliwości kreowania indywidualnych i zjawiskowych wzorów.

Wśród trendów na sezon wiosna-lato nie brakuje również innych błyszczących zdobień, które pozwalają na osiągnięcie efektu glamour. Brokat, pyłek holograficzny czy folia transferowa to tylko niektóre z opcji, które mogą wzbogacić klasyczną hybrydę. Stosowanie tych elementów, zarówno na pojedynczych paznokciach, jak i w formie akcentów na wszystkich dziesięciu, pozwala na dodanie paznokciom wyjątkowego charakteru. Co więcej, eksperymentowanie z połączeniem matowych i błyszczących zdobień może przynieść zaskakujące i oryginalne rezultaty, idealnie wpisujące się w letnią aurę beztroski i radości.

 

Minimalistyczne i geometryczne motywy w manicure hybrydowym

Manicure hybrydowy z minimalistycznymi i geometrycznymi motywami to doskonały wybór dla osób ceniących sobie elegancję i nowoczesność. Proste linie, kropki czy kształty geometryczne na paznokciach to nie tylko wyraz aktualnych trendów, ale również sposób na podkreślenie indywidualnego stylu. Wykorzystanie pastelowych barw lub kontrastujących kolorów dodaje paznokciom charakteru, a jednocześnie pozwala na zachowanie pewnej subtelności. Manicure hybrydowy z takimi zdobieniami jest nie tylko trwały, ale również uniwersalny, pasując do wielu stylizacji i okazji. To doskonała propozycja dla osób poszukujących inspiracji na wiosenne i letnie miesiące, które chcą wyróżnić się, nie rezygnując przy tym z klasyki.

 

Jak łączyć kolory i wzory na paznokciach hybrydowych?

Łączenie kolorów i wzorów na paznokciach hybrydowych wymaga nie tylko wyczucia stylu, ale również znajomości aktualnych trendów. Obserwacja różnych podejść do tego tematu wykazuje, że kontrastowe połączenia mogą wyglądać niezwykle efektownie. Inspirując się naturą, można wprowadzić do projektów elementy takie jak delikatne kwiatowe wzory na jednym czy dwóch paznokciach, pozostawiając resztę w stonowanej, jednolitej palecie kolorystycznej.

Zauważalne jest również rosnące zainteresowanie minimalistycznymi projektami, gdzie na pierwszy plan wysuwają się geometryczne kształty i linie. Przykładem może być połączenie matowego czarnego z połyskującym złotem, co daje efekt zarówno elegancji, jak i nowoczesności. Takie podejście do zdobienia paznokci hybrydowych podkreśla indywidualność i jest doskonałym wyborem dla osób ceniących sobie subtelność, ale z nutą ekstrawagancji.

Interesującym zjawiskiem jest również wykorzystanie efektu ombre czyli płynnego przejścia kolorystycznego, które może być stosowane zarówno w przypadku delikatnych, pastelowych barw, jak i bardziej intensywnych odcieni. Technika ta dodaje paznokciom głębi i jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które chcą na swoich paznokciach uzyskać efekt subtelnej zmiany, nie decydując się przy tym na jeden konkretny kolor. Wykorzystanie tej metody w połączeniu z drobnymi, ale wyrazistymi akcentami, takimi jak brokat czy kryształki, może przemienić tradycyjny manicure w prawdziwe dzieło sztuki.

 

Porady dotyczące trwałości i pielęgnacji paznokci hybrydowych na wiosnę i lato

Ekspertki od stylizacji paznokci podkreślają, że odpowiednia pielęgnacja jest niezbędna, aby cieszyć się pięknym manicure przez długi czas, szczególnie w sezonie wiosenno-letnim. Należy regularnie stosować oliwkę do skórek, co nie tylko poprawia wygląd dłoni, ale także wspomaga zdrowie paznokci. Ważne jest również, aby używać kremu z filtrem UV na dłonie, ponieważ promieniowanie słoneczne może osłabiać strukturę paznokci hybrydowych i powodować ich matowienie. Specjaliści zalecają także, aby nie zapominać o nawilżaniu dłoni, co jest szczególnie istotne w cieplejsze miesiące. Regularne stosowanie wysokiej jakości balsamu do rąk pomoże utrzymać skórę w dobrej kondycji i zapobiegnie przedwczesnemu starzeniu się skóry na skutek ekspozycji na słońce. Pamiętajmy, że zdrowe i zadbane dłonie to najlepsza wizytówka każdej kobiety.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. maj 2024 23:57