Firmy nie ustają w walce o zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego. Kolejne inicjatywy podjęła marka Dove, która do końca tego roku rozpocznie proces wprowadzania na rynek nowych, w 100 proc. poddanych recyklingowi, plastikowych butelek (PCR) we wszystkich swoich kategoriach kosmetyków w Ameryce Północnej i Europie.
Marka ogłosiła również, że od przyszłego roku jej charakterystyczne pojedyncze opakowania mydeł będą na całym świecie pozbawione plastiku. Pracuje również nad alternatywnym, pozbawionym plastiku materiałem, który zastąpi zewnętrzną osłonę opakowania zbiorczego.
Poza tym firma wykorzysta nową technologię w swoich nowych sztyftach dezodorantów w formacie wielokrotnego użytku ze stali nierdzewnej, aby jeszcze bardziej ograniczyć zużycie plastiku. Dove dodaje, że nadal poszukuje rozwiązań, w których tworzywa sztuczne z recyklingu nie są obecnie technicznie wykonalne, w tym zaślepek i pompek.
- W Dove jesteśmy dumni z tego, że na całym świecie realizowanych jest ponad 100 inicjatyw związanych z usuwaniem odpadów z tworzyw sztucznych. Jednak jako jedna z największych marek kosmetycznych na świecie, jesteśmy zobowiązani do jeszcze większego wysiłku i postępu w tej dziedzinie - powiedział Richard Slater, dyrektor ds. badań i rozwoju w Unilever.
Niedawno Unilever ogłosił plany zmniejszenia o połowę ilości pierwotnego plastiku, który zużywa w swoim portfolio do 2025 roku. Inicjatywy firmy przyczynią się do niedawno ogłoszonych przez Unilever nowych zobowiązań dotyczących tworzyw sztucznych: zmniejszenia o połowę zużycia pierwotnego plastiku oraz pomocy w gromadzeniu i przetwarzaniu większej liczby opakowań z tworzyw sztucznych niż sprzedawanych.