StoryEditor
Rynek i trendy
03.06.2022 00:00

TOP 10 maja. Drogeria Roku 2022 hitem wśród tekstów na naszym portalu

Wydaje się, że pandemia wreszcie odeszła z naszej codzienności. Wszyscy rzucili się w wir spotkań, konferencji i szkoleń. Jesteśmy spragnieni osobistych kontaktów i wymiany doświadczeń biznesowych. Dowodem na to jest sukces naszego wydarzenia, czyli 10. Forum Branży Kosmetycznej w ramach Retail Trends 2022. Najwięcej odsłon w maju osiągnął tekst dotyczący laureatów konkursu Drogeria Roku 2022. Poniżej przedstawiamy zestawienie najczęściej czytanych tekstów na naszym portalu wiadomoscikosmetyczne.pl w maju 2022 r. Ranking stworzyliśmy na podstawie Google Analytics.

1. Drogeria Roku 2022 – znamy zwycięzców!

Charakterystyczne czerwone logo Drogerii Roku można od lat zobaczyć w witrynach wielu sklepów kosmetycznych w całej Polsce. W tym roku rozdaliśmy nagrody w kolejnej edycji konkursu. Jury złożone z menedżerów reprezentujących firmy kosmetyczne wskazało zwycięzców w 8 kategoriach. Wręczono jednak 9 statuetek. Rekordzistą w tym roku okazało się Hebe, która stanęła na podium aż 4 razy. Nagrody rozdaliśmy na gali wieńczącej Retail Trends 2022 i 10. Forum Branży Kosmetycznej. Serdecznie gratulujemy wszystkim nagrodzonym! 

2. Blanka Chmurzyńska-Brown, Kosmetyczni.pl podsumowuje Cosmoprof 2022: Polskie firmy kosmetyczne będą budować siłę na lokalności

Zakończyły się 53. Targi Cosmoprof Worldwide Bologna. Była to ich pierwsza edycja stacjonarna od 2019 roku. Na to największe wydarzenie światowego sektora kosmetycznego czekano z utęsknieniem. Polska reprezentacja w sile prawie 200 wystawców była drugą pod względem liczebności delegacją tuż za Koreą Południową i najbardziej widoczną spośród europejskich wystawców. Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego Kosmetyczni.pl podsumował tegoroczne targi Cosmoprof Worldwide Bologna.

3. Christoph Werner, DM Drogerie Markt: Nie mamy sprecyzowanych planów wobec Polski

Pierwsza drogeria niemieckiej sieci DM-Drogerie Markt, największego konkurenta Rossmanna, ruszyła 21 kwietnia br. we Wrocławiu. Chwilę wcześniej ruszył również polski sklep online, a na początku maj otwarto drugą drogerię, tym razem w Jeleniej Górze. Branża zadawała sobie pytanie, jakie plany ma DM wobec Polski. Mieliśmy okazję porozmawiać na ten temat z prezesem sieci, synem założyciela Christophem Wernerem.

4. Ralph Kamiński wyreżyserował spot dla marki Tołpa. Wystąpiła w nim Natalia Szroeder

Po co marki kosmetyczne współpracują z gwiazdami? To bardzo proste, ponieważ wzbudza to ogólne zainteresowanie. Dowodem na to jest fakt, że tekst dotyczący współpracy Tołpy z Ralphem Kamińskiem znalazł się na wysokim 4 miejscu naszego podsumowania miesiąca. Nową linię kosmetyków marki zapowiada spot wyreżyserowany przez Kamińskiego, a twarzą kampanii została Natalia Szroeder.

5. Lidl wprowadza kolejną markę kosmetyczną na wyłączność

Duże sieci i dyskonty to ważny partner handlowych dla marek kosmetycznych. Informacje o pojawianiu się na półce nowej marki są ważnym komunikatem dla branży. Lidl Polska poinformował, że od wtorku 10 maja do sklepów sieci trafia kolejna marka kosmetyczna, która będzie dostępna tylko w Lidlu. Hairy Land to wegańskie, naturalne kosmetyki do pielęgnacji włosów, a ich producentem jest polska firma Cosmetics Land.

6. Polskie firmy na Cosmoprof 2022: Co drugi kosmetyk wyprodukowany w Polsce trafia na eksport

Na szóstym miejscu naszego zestawienia znalazł się kolejny tekst dotyczący targów Cosmoprof. Pomimo trudnych ostatnich lat dla całego przemysłu, polski sektor kosmetyczny obronił się i nie stracił nawet w okresie największych problemów wywołanych pandemią COVID. W dużej mierze było to możliwe dzięki mocnej pozycji eksportowej polskich producentów.

7. DM nie namiesza na polskim rynku, ale jej marki własne już tak

W podsumowaniu maja znalazł się już drugi artykuł dotyczący niemieckiego giganta. Obecnie w polskich sklepach sieci DM, zarówno stacjonarnych, jaki i w drogerii online, dostępnych jest 28 marek własnych tej sieci. Najpopularniejsze z nich to marki Balea, alverde i babylove, ale DM posiada produkty z każdej kategorii. Producentów nurtuje pytanie, na ile mocne będą marki własne DM i czy będą silną konkurencją dla ich brandów.

8. L’Oréal i Vichy pozwane za naruszenie patentu. Sprawa już trafiła do amerykańskiego sądu

Kanadyjska grupa farmaceutyczna GlycoBioSciences zarzuciła L’Oréal stosowanie jej kompozycji kwasu hialuronowego i matrycy polimerowej w sześciu produktach. Dokumenty znalazły się w amerykańskim sądzie, a celem postępowania jest zakazanie L’Oréal i Vichy stosowania tych składników. Glyco domaga się również odszkodowania od firm. Czekamy zatem na finał sprawy.

9. Henkel połączy działy kosmetyków i środków czystości. Będą oszczędności i redukcje etatów

A co słychać u największych w branży? To, co robią, zawsze jest istotne i może wskazywać nowe trendy lub ostrzegać przed nadchodzącymi kłopotami. W Henklu spore zmiany. Producent takich marek, jak m.in. Schwarzkopf, Syoss, FA, Gliss Kur, Persil, Silan, Pur, łączy sektory swojej działalności Laundry & Home Care (środki piorące i czystości) oraz Beauty Care (kosmetyki) w nowy, zintegrowany sektor biznesowy pod nazwą Henkel Consumer Brands, który będzie się koncentrował na dwóch globalnych kategoriach produktowych: Laundry & Home Care i Hair Care (środki piorące i czystości oraz kosmetyki do pielęgnacji włosów). Pozostałe kategorie będą zarządzane na poziomie poszczególnych regionów.

10. Rynek kosmetyczny w Europie wart ponad 76 mld euro. Przed branżą jednak wiele wyzwań

Nasze majowe zestawienie zamyka tekst dotyczący przyszłości europejskiej branży kosmetycznej, która jest obecnie największym na świecie rynkiem produktów z kategorii Beauty & Personal Care. Polska zajmuje 6 miejsce pod względem wartości sprzedaży kosmetyków. Rynek ma stale perspektywy wzrostu, ale branża będzie się mierzyć z szeregiem wyzwań.

Jak się prowadzi biznes kosmetyczny, historie producentów, marek, porady, nowości… to wszystko, codziennie na naszym portalu. Newsletter z bieżącymi informacjami branżowymi jest wysyłany do Czytelników w każdy wtorek i czwartek. We wtorki robimy także przegląd nowości kosmetycznych, by zaprezentować odbiorcom w handlu, co ciekawego pojawiło się na rynku. Warto być prenumeratorem naszych newsletterów. Zapisz się TUTAJ.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.04.2024 15:53
Neo Make Up, Neonail: Burgund kolorem sezonu
Patrycja Jewsienia, nail artist, ambasadorka Neonail, mówiła jak wykorzystać bordowy kolor w stylizacjach paznokciwiadomoscikosmetyczne.pl
Burgund w tym sezonie zastępuje klasyczną czerwień – przekonują styliści marek Neonail i Neo Make UP. Jak może być wykorzystywany w manicure i w makijażu?

Burgund jest kolorem ponadczasowym – taki pierwszy wniosek przekazują styliści marek Neonail i Neo Make Up.

– Wielu projektantów i wiele gwiazd w tym sezonie postawiło na ten kolor i widać, że przebija on się w dodatkach, total lookach, na wybiegach.  Jest ponadczasowy i elegancki i nawet gdy za 20 lat spojrzymy na zdjęcia nie będziemy się czuły jak ofiara chwilowej mody. W stylizacji paznokci można traktować go jako monokolor, ale może być też dodatkiem, np. jako french, może pojawić się w bardzo modnych dziś wzorach panterki i węża czy w metalicznej odsłonie – podawała przykłady Patrycja Jewsienia, ambasadorka Neonail, nail artist, podczas spotkania dla mediów, które odbyło się 17 kwietnia w Warszawie, w restauracji Poranki i Wieczory nad Wisłą.

Kinga Kowalska, make up artist Neo Make Up, zdradziła kilka trików makijażowych, które pozwolą być w burgundowym trendzie.

Rozsmużony eyeliner w kolorze bordo? Nie musicie mieć kolejnej kredki do oczu w tym odcieniu. Taki efekt uzyskacie przy pomocy burgundowej pomadki – najlepiej żeby była zastygająca, matowa – i płaskiego pędzelka, którym rozetrzecie odrobinę pomadki na linii rzęs. Tak samo uzyskacie modny odcień burgundowych rzęs nakładając czystą szczoteczką troszkę pomadki na już pomalowane maskarą rzęsy – podpowiedziała. – Usta mogą być matowe lub błyszczące, w chłodnym burgundowym odcieniu idącym w stronę wina lub w nieco cieplejszym wiśniowym. Dobry odcień to taki, w którym czujesz się dobrze – mówiła Kinga Kowalska.

image
Kinga Kowalska, make up artist Neo Make Up opowiadała o trendach w makijażu i prowadziła nas przez zabawę w tworzenie własnej pomadki
wiadomoscikosmetyczne.pl

Na spotkaniu dla dziennikarzy i internetowych twórców marki zaprezentowały swoje nowości – w tym czarną pomadkę, która zmienia odcień pod wpływem pH skóry – oraz gamę lakierów, w tym burgundowy i jego warianty kolorystyczne. Ciekawym doświadczeniem była możliwość zrobienia własnej pomadki – mogłyśmy ją skomponować na matowej lub błyszczącej bazie i z wykorzystaniem czystych pigmentów w wielu odcieniach. Hitem okazały się burgund i wariacje na temat – od zgaszonych nudziaków po intensywne róże.

  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
23.04.2024 13:53
Produkty zapachowe do okolic intymnych: szkodliwy trend czy szansa biznesowa?
Dezodoranty i mgiełki intymne budzą słuszne kontrowersje.DALL-E 2024
Mgiełki zapachowe i inne perfumowane produkty do pielęgnacji okolic intymnych stają się coraz bardziej popularne na rynku. Jednak pomimo ich rosnącej obecności, istnieją poważne kontrowersje i wątpliwości dotyczące ich stosowania. Te produkty, choć kuszące swoim zapachem i obietnicą świeżości, niosą ze sobą ryzyko zdrowotne i psychologiczne, o których warto mówić otwarcie.

Zacznijmy od kulturowego aspektu problemu. Współczesne społeczeństwo narzuca wiele standardów dotyczących wyglądu, higieny i zapachu ciała. W szczególności kobiety są poddawane silnej presji, aby ich ciała były nie tylko czyste, ale i pozbawione naturalnych zapachów. Perfumowane produkty do pielęgnacji intymnej są sprzedawane jako rozwiązanie, które zapewnia uczucie świeżości i czystości. Tymczasem, promują one nienaturalne i tworzone sztucznie przez kulturę standardy, które wzmacniają poczucie dyskomfortu związanego z naturalnym zapachem czystego ciała ludzkiego.

Kobiety żyją w kulturze, która poddaje ciągłej patologizacji ich ciała oraz naturalne, niechorobowe zjawiska z nimi związane. Doskonałym przykładem jest cellulit, który dotyka prawie 90% populacji kobiet, a mimo to jest traktowany jak objaw chorobowy, a nawet dowód na zaniedbanie czy brak ruchu. Ta kulturowa narracja o „wadach” ciała nie kończy się na cellulicie. Oferowanie produktów, które sprawiają, że organy płciowe zaczynają pachnieć jak kwiaty czy owoce, a nie jak zdrowe organy płciowe, to nie tylko przejaw tej patologizacji, ale i działanie mogące mieć daleko idące konsekwencje zdrowotne i psychologiczne. Podkreśla to, jak głęboko zakorzenione są nienaturalne oczekiwania względem ciała kobiet, skłaniając je do ciągłego modyfikowania swojej naturalności w pogoni za nierealistycznymi standardami piękna.

Zdrowie kosztem zapachu

Co więcej, użycie tych produktów może prowadzić do poważniejszych konsekwencji zdrowotnych niż tylko poczucie zawstydzenia naturalnym zapachem. Okolice intymne są wyjątkowo wrażliwe i mają swoje naturalne mechanizmy obronne, które mogą być zakłócone przez stosowanie silnie perfumowanych produktów. Składniki chemiczne zawarte w mgiełkach i innych podobnych kosmetykach mogą prowadzić do podrażnień, suchości, a nawet infekcji poprzez zaburzenie równowagi pH i mikroflory bakteryjnej oraz drożdżakowej, która utrzymuje okolice wulwy w zdrowiu. Zaszkodzenie populacji choćby jednego z tych gatunków mikroorganizmów może sprawić, że okolice intymne staną się hotelem dla szkodliwych drobnoustrojów.

Niestety, maskowanie naturalnego zapachu może również utrudnić wczesne wykrycie i diagnozę infekcji, które często mają swoje charakterystyczne wonie. Symptomy te są naturalnymi wskaźnikami, które informują nas o ewentualnych problemach zdrowotnych, więc ich maskowanie może opóźnić podjęcie odpowiednich działań leczniczych. Sformułowania takie jak "skutecznie neutralizuje bakterie odpowiedzialne za powstawanie nieprzyjemnego zapachu" czy "przywraca poczucie komfortu którego pozbawia nieprzyjemna woń" są zwodnicze, ponieważ nieprzyjemny zapach w tym rejonie ciała powstaje z dwóch różnych powodów; chorobowych, w którym to wypadku rozwiązaniem jest wizyta u lekarza, albo z powodu higienicznego, i wtedy następnym krokiem powinien być prysznic. Ani jeden, ani drugi kazus nie powoduje, że zapachowa mgiełka staje się produktem niezbędnym, ani nawet potrzebnym.

Problem ten jest szczególnie ważny, gdy zauważymy, że rynek produktów do higieny intymnej jest coraz bogatszy w różnorodne kosmetyki, które obiecują nie tylko świeżość, ale także lepsze samopoczucie. Jednak zamiast korzystać z takich produktów, warto zwrócić uwagę na odpowiednią higienę i naturalne metody dbania o delikatne okolice ciała. Używanie łagodnych, nieperfumowanych mydeł czy specjalnych emulsji do higieny intymnej, które są dostosowane do pH tej strefy, może być zdrowszą i bezpieczniejszą alternatywą.

Czy warto wchodzić w ten biznes?

Dla wielu przedsiębiorców i firm kosmetycznych, produkty perfumowane do okolic intymnych mogą wydawać się atrakcyjną szansą biznesową. Na rynku, który coraz częściej docenia specjalizację i personalizację oferty, takie produkty wydają się obiecującym dodatkiem do asortymentu. Niewątpliwie, są one postrzegane jako sposób na zaspokojenie potrzeb klientów, którzy poszukują nowości oraz indywidualizacji swojej codziennej higieny. Jednak za potencjalnymi korzyściami kryją się poważne wyzwania etyczne i odpowiedzialność, które muszą być starannie rozważone przez producentów tych towarów.

Podejmując działania związane z badaniami i rozwojem (R&D) produktów zapachowych do pielęgnacji intymnej, firmy muszą być świadome, że wkraczają na teren pełen delikatnych tematów oraz pajęczej sieci powiązań psychologicznych i kulturowych. Wprowadzenie na rynek produktów, które wpływają na sposób, w jaki kobiety postrzegają własne ciało, może łatwo zaburzyć ich samopoczucie i zdrowie psychiczne, zwłaszcza młodych kobiet, które wciąż uczą się asertywności i akceptacji własnej naturalności. Należy pamiętać, że tego rodzaju innowacje mogą nie tylko oddziaływać na indywidualne przekonania i praktyki, ale również na szersze społeczne dyskursy dotyczące zdrowia i cielesności. Dlatego też, każda decyzja w obszarze R&D powinna być podejmowana z pełną świadomością potencjalnych konsekwencji, aby nie wyrządzić niechcący krzywdy zarówno na poziomie fizycznym, jak i psychicznym.

Czytaj także: Dawid Gzyl, Angry Beards: nic nie było i jakoś się żyło, ale my zapełniamy tą niszę.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. kwiecień 2024 10:56