27 stycznia 2023
Przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż internetową i zarejestrowani w Polsce mogą dołączyć do grupy sprzedawców na wszystko.pl. Oznacza to, że na platformie mogą...
26 stycznia 2023
25 stycznia 2023
7 grudnia 2022
Handel korzysta z pracowników sezonowych – wskazują dane Tikrow, agencji pracy natychmiastowej. Aż 59 proc. rekrutacji prowadzonych pod koniec roku przypada na...
8 czerwca 2022
14 grudnia 2021
15 listopada 2021
19 października 2021
Rihanna będzie główną gwiazdą koncertu w połowie meczu Super Bowl LVII i świętuje to nową kolekcją produktów do makijażu i pielęgnacji skóry...
Odsetek Polaków, którzy aktywnie poszukują w sklepach promocji wzrósł z 81 proc. w 2019 r. do 90 proc. w 2022 r. – podaje NielsenIQ. 9 na 10 osób...
18 stycznia 2023
19 stycznia 2023
Widać już, że konsumenci zmieniają swoje nawyki zakupowe i najpierw wybierają produkty pierwszej potrzeby. Każda marka kosmetyczna będzie musiała ostrożnie zarządzać...
17 stycznia 2023
12 stycznia 2023
3 stycznia 2023
PRODUCENCI I MARKI
Biznes
WYWIADY I OPINIE
19 kwietnia 2022, 22:20
Katarzyna Bochner
Barbara Goździkowska, 25 lat spędziła w firmie Avon, dochodząc do stanowiska dyrektor generalnej. Dziś zarządza swoją własną kliniką piękności Absolu, którą otworzyła na warszawskim Muranowie (fot. Ewa Piekut Photography)
Po korporacji człowiek nie jest od razu gotowy na własny biznes, ponieważ w korporacji ma się bezpieczną otoczkę – są ludzie, procesy, narzędzia i pieniądze. Umie się dużo i nic się nie umie. Kiedy trzeba zacząć robić wszystko samemu od zera, nie jest to proste – mówi Barbara Goździkowska, była prezes Avon Cosmetics Polska, prezes spółki Natura a obecnie właścicielka swojej własnej kliniki piękności, z którą rozmawiamy o karierze, kobiecych sukcesach i demonach, o stereotypach dotykających kobiety w biznesie.
Czy pamięta Pani, kiedy zaczęła Pani zawodową pracę?
Oczywiście, że pamiętam, było to bardzo dawno (śmiech). To był 1994 rok, niedługo minie 30 lat. Swoją karierę zawodową zaczynałam w Avonie i przepracowałam tam 25 lat. Bardzo długo, ale uczciwie mogę powiedzieć, że było to wspaniałe doświadczenie w moim życiu. Avon był wtedy start-upem, a w nich – jak wiadomo – wszystko robi się samemu. Firma dopiero weszła do Polski, tworzyła struktury i ja – taka świeżo po studiach – miałam fantastyczną szansę, żeby się wszystkiego nauczyć. Odpowiadałam za marketing, byłam tłumaczem, copywriterem, przygotowywałam spotkania dla pań konsultantek, nawet oprawę tych spotkań. Później moja kariera zaczęła się szybko rozwijać, tak samo, jak dynamicznie rozwijała się firma. To były fajne czasy, gdy retail nie był tak mocny, nie było jeszcze masowej dystrybucji, było to przed naszym wejściem do Unii Europejskiej. Chyba każda kobieta w Polsce znała kosmetyki Avon i ich używała.
Jak trafiła Pani do Avonu?
Skończyłam studia, jestem po SGH, wtedy był to kierunek Handel Zagraniczny. W trakcie studiów miałam własną szkołę języka angielskiego – właściwie to był mój pierwszy kontakt z biznesem. Do polski zaczęły wchodzić korporacje. Podjęłam decyzję, że jednak nie będę kontynuowała własnej działalności, praca w korporacji była modna i ten świat mnie pociągał. Pojawił się Avon, amerykańska firma – wtedy to było jak złapanie Pana Boga za nogi.
Avon wtedy to była faktycznie korporacja, czy taka korporacja po polsku?
Na początku to był start-up, wzorce były amerykańskie. Dyrektorem generalnym był fantastyczny człowiek, Amerykanin. Mówił o wartościach, co było wówczas dla mnie zupełnie niezrozumiałe. O co chodzi? Jakie wartości? Jesteśmy tutaj, żeby robić robotę. On nauczył mnie przywództwa. To był mądry i niesamowicie ukształtowany człowiek, który mówił: ludzi trzeba rozwijać. Po każdym spotkaniu dawał nam informację zwrotną – dobrą lub korygującą, zawsze była. Ta jego uważność była naprawdę niesamowita.
Jak Pani kariera się rozwijała?
Na początku byłam koordynatorem ds. marketingu. To praktycznie taka osoba od wszystkiego. Później, przez to że Polska zaczęła się szybko rozwijać i dostrzeżono potencjał rynku, to pełne struktury działające już wówczas na innych rynkach, amerykańskim i europejskich, zaczęły być przenoszone do Polski. Bardzo szybko zostałam menedżerem ds. marketingu, później dyrektorem, nie tylko na Polskę, ale dołączaliśmy także takie rynki, jak Czechosłowacja, Węgry, Rumunia. W ciągu 4-5 lat stałam się dyrektorem marketingu na region, to bardzo szybko. Na pewno nie byłam gotowa, ale byłam ambitna, pracowita. Oczywiście bałam się okropnie, czy sobie dam radę, ale jak to się mówi – pełna mobilizacja, korona na głowę i do przodu (śmiech). Aż wreszcie doszłam do najwyższego stanowiska dyrektor generalnej Avon Cosmetics Polska.
Wiosna przyniosła branży kosmetycznej kolejnych graczy detalicznych. Na polskim rynku pojawiła
Barbara Goździkowska, do niedawna prezes sieci Drogerie Natura, otwiera własną klinikę
Portal wiadomoscikosmetyczne.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Avon to zabawa w biznes, raczej udawany i oparty na naiwności a w tej Naturze to chyba nie pyklo patrząc jak ta marka performuje.
Edytowany: 9 miesięcy temu
16 grudnia 2022
zdjęć: 26
20 października 2022
zdjęć: 269
13 lipca 2022
zdjęć: 20
31 maja 2022
zdjęć: 92
12 maja 2022
27 grudnia 2022
23 grudnia 2022
21 grudnia 2022
20 grudnia 2022