StoryEditor
Rynek i trendy
24.11.2020 00:00

Bartosz Nowak, Scallier: Rozpoczyna się czas wygodnych zakupów

Zdaniem Bartosza Nowaka, partnera zarządzającego w firmie Scallier następuje zmiana pokoleniowa. Rośnie znaczenie e-commerce oraz rozpoczyna się era wygodnych zakupów w parkach handlowych i centrach convenience.

W opinii eksperta, wraz z dojrzewaniem i rosnącą siłą nabywczą kolejnych pokoleń, które dorastały w rozwijającej się rzeczywistości cyfrowej, zmieniają się warunki rynkowe: wielkopowierzchniowy handel oddaje pole rozwijającym się mniejszym formatom oraz e-commerce. Nowe pokolenia oczekują zmian. Potrzebują modelu, w którym zakupy mogą zrobić przez Internet z wykorzystaniem urządzeń mobilnych oraz wygody, które dają mniejsze formaty handlowe zlokalizowane w niedalekiej odległości od ich miejsca zamieszkania. To zasadniczo wpływa na podaż nowoczesnej powierzchni handlowej oraz strategie sieci handlowych. 

Wyzwania dla sieci handlowych

Transformacja cyfrowa napędzana oczekiwaniami konsumentów to bez wątpienia jedno z największych wyzwań przed jakimi stoją sieci handlowe. Mają one do wyboru kilka dróg rozwoju: rozwój kompetencji własnych czy też przejęcia podmiotów, które wnosząc nowe zdolności do organizacji rozwijają tak pożądane przez konsumentów oraz umożliwiające wypracowanie przewag konkurencyjnych innowacje. Jest to tym ważniejsze, że na rynku duże sieci handlowe często muszą konkurować z podmiotami, które wyrosły na e-commerce, jak Amazon czy Alibaba i które to innowacyjne podejście mają zakodowane w swoim DNA. Innym sposobem jest strategiczne partnerstwo z wyspecjalizowanymi podmiotami, jak Google. Niezależnie od obranej strategii, wdrożenie innowacyjnych rozwiązań to największe wyzwanie, przed którym staną sieci handlowe w ciągu najbliższych lat.

Handel naziemny zmienia swoje oblicze

Niezależnie od dynamicznego tempa rozwoju e-commerce to ciągle handel naziemny ma zdecydowaną przewagę. Jednak nowe pokolenia w tym pokolenie X oraz milenialsi, którzy zaczynają dominować na rynku, wprowadzają na rynek nowe oczekiwania. Potrzebują miejsc do dokonywania wygodnych zakupów w bliskiej odległości od miejsca zamieszkania. Stąd dynamiczny rozwój centrów convenience oraz parków handlowych, z których przeważająca część powstaje w miastach satelickich zlokalizowanych wokół największych aglomeracji oraz w mniejszych i średnich ośrodkach miejskich.

- Rynki największych polskich miast są w dużej mierze nasycone nowoczesnymi powierzchniami handlowymi zlokalizowanymi w dużych obiektach. Konsumenci oczekują obecnie mniejszych formatów, które zapewniają dostęp do zróżnicowanej oferty produktowej i usług, i znajdują się w niedalekiej odległości od ich miejsca zamieszkania stąd liczne obiekty powstające w miejscowościach pod Warszawą czy Poznaniem, stanowiące bazę zakupową dla osób już mieszkających pod dużymi miastami. Należy także zauważyć, że rośnie liczba osób, które z różnych powodów wybierają mieszkanie poza dużymi miastami i wyprowadzają się na ich obrzeża – mówi Bartosz Nowak, partner zarządzający w firmie Scallier. Firma specjalizuje się w zarządzaniu inwestycjami na rynku nieruchomości komercyjnych oraz zarządza w imieniu inwestorów 46 obiektami handlowymi zlokalizowanymi w całym kraju.

- Z drugiej strony na terenie mniejszych i średnich polskich miast ciągle brakuje nowoczesnych powierzchni handlowych, w których konsumenci mogliby skorzystać z oferty uznanych marek. Nowoczesne parki handlowe wypełniają tę lukę – podkreśla Bartosz Nowak.

Sklepy online szukają możliwości działania offline

- Tradycyjne sieci handlowe podążając za gustami konsumentów rozbudowują swoją obecność w Internecie, lecz nie zaniedbują rozwoju sieci sklepów czy punktów usługowych zlokalizowanych blisko ich klientów. Podobną drogą podążają sieci handlowe tradycyjnie funkcjonujące w Internecie. Także one podążając za klientami rozwijają sieć sklepów naziemnych, a jako przykład możemy podać wiodącą na tym rynku firmę Amazon – podkreśla Bartosz Nowak.

Parki handlowe i centra typu convenience z założenia odpowiadają na potrzeby lokalnych społeczności będąc zarówno wielkością, jak i ofertą dopasowane w możliwie największym stopniu do ich oczekiwań. Dla wielu firm handlowych poszukujących bliskiego kontaktu z klientem są idealnym miejscem do prowadzenia działalności – podsumowuje Bartosz Nowak.

Pandemia przyspieszyła trendy

Ograniczenia i obawy, które towarzyszą pandemii Covid-19, wpływają na postawy zakupowe konsumentów.

- Cechą charakterystyczną mniejszych obiektów, na przykład parków handlowych, jest zdecydowanie krótszy czas dokonywania zakupów oraz mniejsza ilość osób, które podczas takich zakupów konsumenci spotykają, co w wielu przypadkach wynikach także z architektury parków zakładającej niezależny dostęp z zewnątrz do każdego lokalu. Oszczędność czasu oraz większe bezpieczeństwo to znaczące argumenty przemawiające za dokonywaniem zakupów w Internecie lub w parkach handlowych zlokalizowanych blisko miejsca zamieszkania. Trudno także oczekiwać spadku zainteresowania parkami handlowymi, gdy pandemia zostanie opanowana. Zbyt dobrze wpasowują się w oczekiwania lokalnych społeczności  – dodaje Bartosz Nowak.

Jak zauważa, odporność takich aktywów na zawirowania związane z rozwojem handlu internetowego, a raczej ich komplementarność względem e-commerce, oraz na zagrożenia związane z pandemią (spadek obrotów był zdecydowanie mniejszy niż miało to miejsce w centrach handlowych) to jedne z najważniejszych czynników przemawiających za rozwojem tej klasy aktywów.

- Innymi są ich elastyczność i odpowiedź na bieżące potrzeby konsumentów. Z punktu widzenia inwestorów to jedne z najatrakcyjniejszych aktywów, które mogą zagwarantować ponadprzeciętną stopę zwrotu, jeżeli są w odpowiedni sposób przygotowane i zarządzane – reasumuje ekspert.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:33
Zakupy online najważniejszym powodem korzystania z internetu – wyniki badania „Internet marzeń”
W tym, jak obecnie funkcjonują e-zakupy, nie widzimy wielu wad. Tylko 11 proc. internautów dostrzega tu pole do poprawy. Tak pozytywna ocena zakupów online jest w dużym kontraście z powodem zajmującym drugie miejsce — czyli z dostępem do aktualnych wiadomości — twierdzi Karol Chilimoniuk z World.Karolina Grabowska Kaboompics

Ponad połowa Polaków korzysta z internetu głównie po to, aby robić zakupy online – wynika z badania „Internet marzeń” przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie World w dniach 8–14 października 2025 r. Dla 53 proc. respondentów e-zakupy są najważniejszym powodem korzystania z sieci. Kolejne miejsca zajmują dostęp do aktualnych wiadomości (47 proc.) oraz narzędzia ułatwiające organizację codziennych obowiązków (43 proc.). Badanie objęło 1020 dorosłych Polaków i zostało zrealizowane metodą CAWI.

Wyniki wskazują, że internet postrzegany jest przede wszystkim jako narzędzie praktyczne, a nie społecznościowe. Tylko 10 proc. badanych deklaruje chęć wyrażania siebie w sieci, przy czym odsetek ten jest wyższy wśród kobiet (10,4 proc.) niż mężczyzn (8,6 proc.). Jeszcze rzadziej internauci wskazują na potrzebę wchodzenia w interakcje z innymi użytkownikami – jedynie 13 proc. respondentów postrzega internet jako przestrzeń relacyjnego kontaktu.

E-zakupy oceniane są przez Polaków wyjątkowo pozytywnie. Jedynie 11 proc. internautów widzi w tym obszarze elementy wymagające pilnej poprawy. Dla porównania, aż 38 proc. dorosłych Polaków wskazuje na konieczność poprawy jakości i wiarygodności informacji w sieci. Do sieci zaglądamy, by zrobić zakupy i nasze doświadczenie jest tu z gruntu pozytywne. Zaglądamy też, by poczytać newsy, ale te oceniamy jako niskiej jakości i niewiarygodne, jak podsumowuje wyniki Karol Chilimoniuk z World.

Pozytywne oceny e-commerce dominują wśród respondentów – 66 proc. deklaruje, że zakupy online działają dobrze lub bardzo dobrze. Lepiej postrzegają je kobiety (69 proc.) niż mężczyźni (61 proc.), a także osoby starsze (70 proc. w grupie 60+ wobec 58 proc. w wieku 18–29 lat). Zidentyfikowane obszary wymagające poprawy dotyczą m.in. przeciwdziałania fałszywym informacjom, które wskazało 18 proc. badanych.

Rosnące zagrożenia dla wiarygodności e-commerce wiążą się przede wszystkim z manipulacją opiniami. Obecnie 98 proc. konsumentów czyta recenzje produktów przed zakupem, a 88 proc. ufa im na poziomie osobistych rekomendacji. Jednocześnie około 40 proc. polskich internautów zetknęło się z fałszywymi recenzjami. Do wyzwań należą również działania zautomatyzowanych systemów wykupujących bilety lub limitowane kolekcje. Rozwiązaniem tych problemów może być wdrażanie technologii proof-of-human, która umożliwia wystawianie opinii i dokonywanie zakupów tylko prawdziwym użytkownikom, jak wskazuje Chilimoniuk.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:08
Pokolenie Z kocha perfumy – a koncerny kosmetyczne idą za tym trendem
Perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusumedia

Zapachy stały się ulubioną kategorią zakupów beauty dla Pokolenia Z – globalnie to ta grupa nabywców rośnie najdynamiczniej. Na tym trendzie chcą skorzystać koncerny Estee Lauder, L‘Oréal i Coty – właściciele takich marek perfum jak Le Labo, Tom Ford, Valentino, Yves Saint Laurent, Emporio Armani. Firmy te zgodnie deklarują, że planują większe inwestycje w kategorię perfum, które stały się głównym motorem napędowym ich sprzedaży.

Perfumy, mgiełki zapachowe, perfumy do włosów – kiedyś kategoria zapachów była traktowana jako luksusowa przyjemność, jednak obecnie zapachy stały się priorytetem dla młodych konsumentów, którzy chcą w ten sposób wyrazić swój styl oraz poprawić sobie nastrój w obliczu niepewności ekonomicznej. Analitycy twierdzą, że perfumy to „efekt czerwonej szminki” w nowym wydaniu – odnosząc się do teorii ekonomicznej, sugerującej, że konsumenci kupują drobne luksusowe przedmioty zamiast drogich w sytuacji, gdy gospodarka nie ma się najlepiej.

Na sytuacji tej korzystają Estee Lauder, L‘Oréal i Coty, które w ostatnim czasie zadeklarowały, że chcą dokonać większych inwestycji w sprzedawane przez siebie perfumy, które są obecnie największym motorem ich sprzedaży. 

Coty przedstawiło w ubiegłym tygodniu optymistyczne prognozy, licząc na dalszy wzrost popytu na perfumy marek ze swojego portfolio (m.in. Calvin Klein i Hugo Boss).

Z danych Circana wynika, że około 38 proc. całkowitych wydatków na perfumy w ciągu pierwszego półrocza 2025 pochodziło z gospodarstw domowych, w których jest przedstawiciel Pokolenia Z.

Estee Lauder, właściciel marki Jo Malone, również potwierdziło wzrost w swoim segmencie perfum, co pomogło zrównoważyć koncernowi słabszy popyt na kosmetyki do makijażu. W kwartale zakończonym we wrześniu segment perfum zwiększył się o 14 proc. Analitycy wskazują, że duże firmy kosmetyczne zwiększają swoje portfolio zapachów – najczęściej poprzez przejęcia lub likwidację słabszych jednostek biznesowych, aby zwolnić przepływy pieniężne na inwestycje w perfumy.

Zapachy przeżywają swój kulturowy moment – powiedziała w rozmowie z Reutersem Kendal Ascher z zarządu Estee Lauder. – Rosnący dochód rozporządzalny i ekspansja klasy średniej w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie napędzają stały wzrost w tej kategorii – potwierdziła.

W tym roku Estee Lauder otworzyło około 40 nowych, niezależnych butików z perfumami na całym świecie, w tym nowe flagowe sklepy w Nowym Jorku i Paryżu. Ascher podkreśliła, że firma zainwestowała w narzędzia oparte na AI, które tłumaczą, jak konsumenci mówią o zapachach. Na podstawie tych danych tworzony jest content na TikToku, który przyciąga klientów z pokolenia Z.

W ubiegłym roku globalny wzrost sprzedaży perfum przewyższył wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry – wynika z danych Circana. Sprzedaż perfum premium wzrosła o 6 proc. do 3,9 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku, podczas gdy sprzedaż kosmetyków premium wzrosła o 1 proc., a sprzedaż produktów premium do pielęgnacji skóry spadła o 1 proc. w tym samym okresie.

W opinii ekspertów perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusu – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na “pełnoprawne” dobra premium i luksusowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 22:41