StoryEditor
Producenci
24.01.2023 00:00

Douglas rusza z projektem Skincare Days i edukuje blogerów i dziennikarzy

Event inaugurujący projekt Douglas Skincare Days. Na scenie Magdalena Kaczanowicz, chemik i technolog kosmetyczny, znana jako @racjapielegnacja / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Douglas Skincare Days to hasło projektu, z którym ruszają perfumerie Douglas. Do udziału w otwierającym go evencie firma zaprosiła twórców internetowych i dziennikarzy. Wraz ze znanymi kosmetologami oraz ekspertami z partnerskich marek firma poświęciła dzień na edukację na temat pielęgnacji skóry. 

Event Douglas Skincare Days odbył się w Dayligt Studio 23 stycznia br. Przestrzeń w przemysłowych budynkach na warszawskiej woli zamieniła się w strefę marek, gdzie eksperci z luksusowych brandów współpracujących z Douglasem prezentowali swoje nowości, zabiegi jakie wykonują w swoich firmowych gabinetach w perfumeriach Douglas i opowiadali o trendach w pielęgnacji skóry, ale także o nawykach, jakie mają polskie konsumentki.  

– Na pewno świadomość kobiet na temat pielęgnacji skóry jest większa niż była niegdyś. Jednak nie część kobiet sugeruje się, niestety, przede wszystkim tym co zobaczą na tiktoku, Instagramie. To ostatnio był np. niacynamid.  Albo ogromna moda na kwasy AHA, BHA – stosując je bez odpowiedniej wiedzy można sobie zrobić krzywdę. Uważam, że najważniejszym trendem powinno być stosowanie preparatów z filtrami UV, bo to one są najskuteczniejszym produktem przeciwstarzeniowym – mówił Paweł Borkowski, global pro makeup artist Estee Lauder. W kapsule marki, w której przeprowadzane są zabiegi gabinetowe można było zobaczyć m.in. kosmetyki z pierwszej linii Re-Nutriv, która powstała w 1956 r. i nią twórczyni marki Estee Lauder dała obietnicę odnowy skóry. Re-Nutriv był wówczas najdroższym kremem na świecie.

Porozmawialiśmy również o zapachach, w których króluje trend na produkty niszowe. Marki wprowadzają na rynek całe linie niszowych perfum, które są postrzegane jako bardzo luksusowe i służą markom do podnoszenia ich prestiżu. Taką kolekcją jest linia Luxury Fragrance Collection Estee Lauder zdobiona logiem marki z lat 40., ryflowane szkło, które nawiązuje do pierwszych pomadek Estee Lauder.

Marka Lancome prezentowała nowe urządzenia do masażu skóry Krio Sculpture, za pomocą którego będzie wykonywać kolejny z zabiegów w swoim Instytucie Piękna. To przemieszczające się po Polsce kapsuły, w których wykonywane są zabiegi pielęgnacji i masażu. Każdy taki zabieg rozpoczyna się od badania skóry, następnie wykonywany jest masaż manualny oraz z wykorzystaniem urządzeń poprawiających kondycję skóry, a kończy się wypisaniem „recepty” z zaleceniami pielęgnacyjnymi. Instytuty Piękna Lancome działają w perfumeriach Douglas, event trwa 5 dni i aby skorzystać z zabiegów należy się wcześniej zapisać. – Zdecydowanie jest zainteresowanie zabiegami, które oferujemy. Wiele kobiet korzysta z zabiegów medycyny estetycznej a ich efekty podtrzymuje pielęgnacją domową i gabinetową. Są panie, które przychodząc do nas już mają wybrane zabiegi, które chcą wykonać – powiedziała nam Amanda Majchrzak, skin care ekspert Lancome.

Na wyłączność w perfumeriach Douglas działają także kapsuły marki Clarins. – Kobiety przede wszystkim wybierają zabiegi, których efekty są widoczne szybko. To zabiegi złuszczające i nawilżające, żeby rozświetlić skórę natychmiast, ponieważ żyjemy w pędzie, jesteśmy zmęczone, skóra jest pozbawiona blasku. To jest więc zabieg pierwszej potrzeby z wykorzystaniem peelingu Beauty Flash, który można wykorzystać także do pielęgnacji domowej. Nakładamy go na 5 minut raz w tygodniu – rozpuszcza obumarły naskórek i przygotowuje skórę do przyjęcia kolejnych nakładanych produktów, jak serum, maska, krem. Maska Beauty Flash Balm nałożona po peelingu dosłownie w 10 minut rozświetli skórę. Co ciekawe, możemy tę maskę dokładać do swojego ulubionego podkładu – szybko „ściąga” zmęczenie. Lubiane są także zabiegi wypełniające – tu sięgamy po nasze kultowe Double Serum mówiła nam Adrianna Dąbrowa, beauty expert marki Clarins.

Event Douglas Skincare Days rozpoczął się od konferencji, której przewodnim tematem była świadoma pielęgnacja skóry. O łączeniu składników kosmetycznych i świadomym wybieraniu produktów, a nie podążaniu ślepo za modą mówiła m.in. Magdalena Kaczanowicz, chemik i technolog kosmetyczny, prowadząca swoją stronę racjapielęgnacja.pl i konto na Instagramie pod tą samą nazwą.   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. listopad 2025 06:01