StoryEditor
Opakowania
22.01.2021 00:00

Dzień bez Opakowań Foliowych. Polska branża produkcji opakowań pełna optymizmu

23 stycznia jest „Dzień bez Opakowań Foliowych”. Analitycy Santander Bank Polska postanowili przyjrzeć się polskiemu rynkowi produkcji opakowań i przeanalizować perspektywy dla branży na 2021 rok. Jak pandemia i związane z nią lockdowny na całym świecie wpłynęły na jego kondycję?

Ponad pół wieku temu szwedzki inżynier Gustav Thulin Sten opatentował torebkę foliową. Od tego czasu zrobiła ona zawrotną karierę, wchodząc do wielu dziedzin gospodarki. Produkcja opakowania z folii jest łatwa i szybka, jednak służy ono użytkownikowi średnio przez zaledwie dwadzieścia minut, natomiast rozkłada się od 100 do 400 lat.

Według szacunków co roku na światowy rynek wprowadzanych jest przynajmniej 500 miliardów do nawet biliona takich opakowań. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat do recyklingu globalnie trafiało tylko 10 proc. wyrobów z tworzyw sztucznych. Pozostała część w ogromnej większości stała się odpadem.

W ostatnich latach wiele zrobiono, aby zminimalizować wpływ opakowań plastikowych na środowisko. W Unii Europejskiej już w 2018 roku wprowadzono regulacje mające na celu ograniczenie stosowania plastikowych toreb, a także uszczelnienie krajowych systemów gospodarowania odpadami. W kolejnym roku wprowadzono opłaty za niemal wszystkie plastikowe torebki. Wyjątkiem są tylko cienkie foliówki, stosowane ze względów higienicznych lub służące jako opakowanie żywności luzem. 

Wejście w życie regulacji dotyczących ograniczenia wykorzystywania opakowań jednorazowych z tworzyw, a także wprowadzenie od br. podatku od plastiku niepoddanego recyklingowi, wymusza zmiany w branży i inwestycje w nowe technologie – mówi Kamil Mikołajczyk, dyrektor ds. sektora produkcji przemysłowej w Santander Bank Polska.

Świadomość ekologiczna na plus

Zwiększa się także świadomość społeczna i liczba konsumentów przejawiających proekologiczne postawy. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Środowiska w 2019 roku wynika, że 40 proc. badanych chodzi na zakupy z własnymi torbami i pojemnikami na żywność, a prawie 42 proc. ogranicza korzystanie z jednorazowych reklamówek. Niektóre sieci supermarketów całkowicie zrezygnowały z foliowych toreb, część wprowadziła reklamówki z materiałów biodegradowalnych, które rozkładają się w ciągu kilku miesięcy. 

 Konieczne jest podniesienie poziomu recyklingu wszystkich opakowań niezależnie od tego czy są one plastikowe, kartonowe czy szklane i utrzymanie ich w systemie gospodarki odpadami komunalnymi. Między innymi te postulaty, ale także zmniejszenie użycia tworzyw sztucznych w opakowaniach wprowadzanych na rynek i zupełnie nowe podejście do projektowania opakowań, podnoszone są przez Polski Pakt Plastikowy. W naszym kraju tworzy go kilkanaście firm produkujących opakowania, wprowadzających produkty na rynek, sieci handlowe, recyklerzy i organizacje odzysku, ale także nasz bank, który w swojej strategii założył wspieranie firm we wdrażaniu innowacyjnych, ekologicznych technologii – dodaje Kamil Mikołajczyk, dyrektor ds. sektora produkcji przemysłowej w Santander Bank Polska. 

Przyszłość producentów opakowań jest obiecująca

Dane za ubiegły rok pokazują, że po okresie zamknięcia gospodarek z powodu COVID-19 sprzedaż wróciła do wcześniejszego trendu wzrostowego. W Polsce wyraźnie widoczny jest dynamiczny trend wzrostu produkcji opakowań z papieru i tektury (wzrost o ponad 9 proc. rok do roku). Stoi za tym duży popyt związany ze wzrostem sprzedaży internetowej oraz drugi największy w skali UE wzrost dostaw opakowań na rynki zagraniczne.

Na poziomie całej Unii Europejskiej spodziewamy się, że wzrost branży opakowań w 2020 roku wyniesie od 2 do 3 proc. rok do roku. W przypadku rynku krajowego może być to od 3 do 4 proc. rok do roku. Oznacza to, że ten sektor nadal rośnie, chociaż nieco wolniej niż rok wcześniej, gdy w Polsce notowano 6,8 proc. wzrostu, i niż pierwotne przed pandemiczne prognozy na rok 2020 -  mówi Maciej Nałęcz, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.

Na obecny rok patrzą z optymizmem 

Analitycy Santander Bank Polska spodziewają się, że w 2021 roku branża zanotuje wyższy wzrost niż w minionych 12 miesiącach. Jednak kolejne lata i miesiące to także wyzwania, którym producenci opakowań będą musieli stawić czoło. W najbliższym czasie producenci opakowań z tworzyw, będą musieli ponieść dodatkowe koszty dostosowania się do nowych regulacji.

Są to dyrektywa Single Use Plastics, która wyklucza z wprowadzania na rynek określonych rodzajów produktów jednorazowych z tworzyw sztucznych oraz reforma polskiego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), która ma motywować firmy do projektowania opakowań w sposób, który ułatwia ich późniejszy recykling. Na wzrost kosztów prowadzenia działalności wpłynie też podatek od tworzyw sztucznych niepoddanych recyklingowi, który zaczął obowiązywać już od 1 stycznia 2021 roku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. październik 2025 13:16