StoryEditor
Producenci
31.10.2019 00:00

Harrods otworzy samodzielne sklepy kosmetyczne H Beauty

Luksusowy dom towarowy Harrods ogłosił plany otwarcia niezależnych salonów kosmetycznych pod nazwą H Beauty. Po raz pierwszy luksusowa sieć handlowa z londyńskiej dzielnicy Knightsbridge wprowadzi swoją ofertę kosmetyczną poza Londyn - podaje Evening Standard.

Harrods ogłosił, że otworzy swój nowy samodzielny sklep z kosmetykami wiosną 2020 roku. Sklep o nazwie H Beauty i powierzchni 23 000 m2 będzie się mieścił w Lakeside Shopping Center w hrabstwie Essex, a kolejny w drugiej lokalizacji w Milton Keynes w Buckinghamshire.

Sklep będzie gościł wiele marek luksusowych, w tym Chanel, Dior i Huda Beauty, a także będzie oferował usługi kosmetyczne i pielęgnacyjne. Aby upewnić się, że wszyscy klienci są odpowiednio nawodnieni, w H Beauty będzie również mieścił się bar typu „kawa-koktajl”.

W Harrodsie otwarto tego lata także Beauty Hall - jedną z największych stref piękna na świecie, w której są wystawione najlepsze światowe marki kosmetyczne. Sieć H Beauty to kolejny etap ekspansji w sektorze beauty marki, która została założona w 1849 roku. Jednak H Beauty w żaden sposób nie będzie przypominać Harrodsa, nawet charakterystyczne zielone barwy domu towarowego zostały porzucone na rzecz stonowanego różu.

- Od K-Beauty i J-Beauty do personalizacji, zdolność wyrażania naszej indywidualności poprzez piękno jest dziś niezwykła. Wkraczamy w erę prawdziwego wyrażania siebie, wzmocnienia i świętowania tożsamości, i nie mogę się doczekać, aż H - Beauty stanie się miejscem, w którym miłośnicy piękna mogą bawić się, odkrywać i próbować - skomentowała  Annalise Fard, dyrektor ds. beauty Harrodsa.

Kierowany przez Fard dział urody Harrodsa we flagowym domu towarowym w Knightsbridge jest w trakcie trzyetapowej metamorfozy. Latem otwarto Beauty Halls z markami kosmetycznymi i lifestyle'e, a na początku tego miesiąca w nowo odnowionym sklepie Skincare Emporium otwarto ponad 40 marek. Pod koniec stycznia  2020 roku zostaną udostępnione usługi zabiegów kosmetycznych i usługi concierge w trakcie ostatniego etapu zmian. Po zakończeniu prac Beauty Hall w Harrodsie będą o 53 proc. większe niż poprzednio.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. listopad 2025 06:30