StoryEditor
Producenci
06.12.2022 00:00

Henkel Polska wsparł 603 projekty wolontaryjne swoich pracowników

Henkel Polska, w ramach swojego programu wolontariatu pracowniczego MIT (Make an Impact on Tomorrow)  wsparł 603 projekty zgłoszone przez pracowników na rzecz lokalnych społeczności w latach 2019 – 2022. Natomiast w ramach społecznego programu zaangażowania marek Social Partnerships przekazał 9,8 mln złotych darowizn finansowych i rzeczowych. Oprócz tego wspierał zaangażowanie ponad 200 polskich pracowników na rzecz rodzin pracowników Henkel Ukraina – poinformowała firma z okazji obchodzonego w dn. 5 grudnia Międzynarodowego  Dnia Wolontariusza.

Make an Impact on Tomorrow (MIT) to globalny program wolontariatu pracowniczego w firmie Henkel, którego podstawowym celem od 1998 roku jest pomoc w rozwiązywaniu problemów lokalnych społeczności. W polskim oddziale firmy program funkcjonuje od 2001 roku. Obszary wsparcia, w ramach których wolontariusze Henkla realizują projekty to edukacja, ochrona zdrowia, kultura, ekologia i kultura fizyczna. Firma pomaga pracownikom przy realizacji ich projektów społecznych oferując wsparcie finansowe, a także udzielając im dodatkowego płatnego urlopu.

Drugim filarem korporacyjnej charytatywności w Henklu jest program Social Partnership – społecznego zaangażowania marek. W ramach tego programu wsparcie udzielane jest głównie w charakterze darowizn produktowych, również na wniosek poszczególnych pracowników.

W latach 2019-2022 zrealizowane zostały 603 społeczne projekty, zgłoszone przez pracowników, a łączna wartość darowizn finansowych i rzeczowych firmy i jej marek osiągnęła kwotę 9,8 miliona złotych.

200 polskich pracowników zaangażowało się w pomoc dla pracowników Henkel Ukraina 

Rok 2022 był dla ruchu wolontaryjnego w Henkel Polska szczególny. Od początku wojny w Ukrainie w różnorodne działania na rzecz rodzin pracowników Henkel Ukraina, poszukujących bezpieczeństwa w Polsce, zaangażowało się ponad 200 polskich pracowników firmy.

Utworzyli oni system współpracujących ze sobą wyspecjalizowanych zespołów, na który składały się: infolinia pierwszego kontaktu udzielająca najważniejszych informacji, zespół logistyczny, odbierający uchodźców z granicy i dowożący ich do miejsc tymczasowego a potem stałego zakwaterowania, zespół zakwaterowania poszukujących mieszkań na dłużej.

Powstał także zespół ekspertów, prawników i HR-owców, którzy zbierali i przekazywali uchodźcom aktualne informacje na temat pomocowych rozwiązań oferowanych przez polskie władze, oraz zespół tzw. „aniołów stróżów”, wolontariuszy przypisanych do konkretnych rodzin, którzy pomagali w rozwiązywaniu codziennych problemów, takich jak zapisywanie dzieci do szkół, pomoc medyczną w trudnych przypadkach, np. dializowanie czy prowadzenie zagrożonej ciąży, wyrabianie dokumentów i wiele innych.

Zaangażowani pracownicy zaopiekowali się ponad 60 rodzinami (łącznie ponad 200 osób). Poświęcali na to prywatne wieczory i weekendy, ale także za wiedzą i zgodą firmy oficjalne godziny pracy. Wolontariusze Henkla pomagali także innym uchodźcom z Ukrainy.

Budżet pomocowy na pomoc dla Ukrainy i jej obywateli wyniósł 3,7 mln zł

Wszystko to było możliwe, gdyż Henkel uruchomił wsparcie finansowe, które dodało skali pracowniczej inicjatywie. Budżet pomocowy, który firma Henkel Polska wyasygnowała w 2022 na różnego rodzaju pomoc charytatywną dla Ukrainy i jej obywateli, sięgnął 3,7 mln zł. W tej kwocie zamykają się także środki przekazane wyspecjalizowanym organizacjom pomocowym w Polsce takim jak Caritas czy PCK.

– Przez wszystkie lata funkcjonowania wolontariatu pracowniczego w Henklu udowadniamy, że wspieranie zaangażowania społecznego naszych pracowników to nie tylko deklaracje, ale konkretne decyzje, które pozwalają im działać i tworzyć lepszą teraźniejszość dla wielu osób i organizacji. Jestem bardzo dumna z tego, że w 2022 roku – roku szczególnej próby - jako firma i jako ludzie zdaliśmy na „piątkę” ten egzamin z pomagania – powiedziała Karolina Szmidt, prezes Henkel Polska. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 19:33