StoryEditor
Producenci
13.09.2022 00:00

Karolina Szałas, PMR: Rynek kosmetyków w Polsce wzrośnie wartościowo o 30 proc. do 2027 roku

PMR prognozuje wzrost wartości rynku handlu detalicznego artykułami kosmetycznymi w Polsce w latach 2022-2027 na średniorocznym poziomie 3-5 proc. Na dynamikę w 2022 r. wpłynie wzrost cen. Konsumenci rzadko deklarują także ograniczanie wydatków na kosmetyki ze względu na inflację – komentuje dla wiadomoscikosmetyczne.pl Karolina Szałas, senior analyst w PMR Market Experts.

Perspektywa dla rynku kosmetycznego jest korzystna, co jest związane m.in. z rosnącą świadomością konsumentów oraz rosnącym dochodem rozporządzalnym, przekładającymi się na wzrost wydatków na artykuły kosmetyczne. Znaczenie ma także wejście na rynek pracy obecnych nastolatek, które śledzą vlogi i influencerów oraz są skłonniejsze do testowania nowości kosmetycznych, a własne zarobki będą chętnie przeznaczać m.in. na produkty do makijażu.

30 proc. wzrost rynku kosmetycznego do 2027 r.

PMR prognozuje wzrost wartości rynku handlu detalicznego artykułami kosmetycznymi w Polsce w latach 2022-2027 na średniorocznym poziomie 3-5 proc., co będzie tempem nieznacznie wyższym od obserwowanego w ostatnich 5 latach (3,2 proc.). Oznacza to skumulowany wzrost wartości rynku o blisko 30 proc. do roku 2027. Najwyższa nominalna dynamika wzrostu będzie miała miejsce w roku 2022, kiedy dodatkowo wspierana będzie wzrostami cen, a w kolejnych latach tempo wzrostu rynku będzie spowalniać.

Konsumenci niechętnie ograniczają wydatki na kosmetyki

Jest to wciąż rynek perspektywiczny, co jest związane m.in. z rosnącą świadomością konsumentów, przekładającą się na wzrost wydatków na artykuły kosmetyczne oraz zmianami przyzwyczajeń, co do częstszego używania kosmetyków ze średniej i wyższej półki cenowej. Pozytywnie na dynamikę rynku w 2022 r. wpłynie także rosnąca inflacja, która bezpośrednio wpłynie na ceny produktów, a zarazem na ogólną wartość wydatków na kosmetyki. Dodatkowo, optymistycznie 2022 rok wygląda w wynikach badania PMR, według którego kosmetyki są jedną z kategorii, w której najrzadziej deklarujemy ograniczenie wydatków pod wpływem wysokiej inflacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 13:33
Birkenstock rozszerza linię Care Essentials na segment pielęgnacji ciała
Kultowa marka obuwia poszerza swoje portfolio pielęgnacyjne.Birkenstock

Birkenstock, znany dotąd głównie z obuwia oraz produktów do pielęgnacji stóp, poszerza portfolio o kategorię body care. Marka wprowadziła na rynek cztery nowe kosmetyki do codziennego użytku: mydła w płynie do rąk i ciała oraz balsamy, dostępne w wariantach Relaxing i Balancing. Produkty certyfikowane jako wegańskie, zgodne ze standardem COSMOS Natural i produkowane w Niemczech, wpisują się w trend prostoty i funkcjonalności.

Nowa linia Care Essentials została zaprojektowana jako rozwiązanie uniwersalne, skierowane do szerokiej grupy odbiorców. Wyróżnia ją minimalizm formuł – składniki pochodzenia naturalnego – oraz dbałość o transparentne oznaczenia jakości. Oferta ma charakter neutralny płciowo, co odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na produkty pielęgnacyjne dostosowane do różnych typów skóry i stylów życia, bez tradycyjnych podziałów marketingowych.

Birkenstock konsekwentnie podkreśla także wymiar zrównoważonego rozwoju. Opakowania nowych kosmetyków wykonane są z aluminium z recyklingu, pozyskiwanego w Europie, a dodatkowe pudełka posiadają certyfikat FSC. Takie rozwiązania mają nie tylko zmniejszyć ślad środowiskowy, ale również potwierdzić spójność działań marki z oczekiwaniami świadomych konsumentów.

Rozszerzenie portfolio poza pielęgnację stóp to istotny krok strategiczny. Firma chce wykorzystać swoje doświadczenie w segmencie funkcjonalnej pielęgnacji, by wejść w szerszą kategorię kosmetyków do ciała. Kieruje ofertę do odbiorców, którzy poszukują prostych, naturalnych i czystych etykietowo produktów, a jednocześnie zwracają uwagę na aspekty ekologiczne. Dzięki temu Birkenstock celuje w rosnącą grupę konsumentów zdrowotnie i środowiskowo świadomych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 09:54