StoryEditor
Rynek i trendy
07.02.2020 00:00

Kosmetyczny minimalizm –  jak go wprowadzić?

Uporządkowane życie to nie tylko ograniczenie ubrań czy rzeczy, ale również kosmetyków. Oto kilka prostych trików, które pomogą wprowadzić do naszej codzienności kosmetyczny minimalizm.

Rutyna pielęgnacyjna - czego tak naprawdę potrzebujesz?

Na Twojej półce aż roi się od balsamów, kremów, olejków, maseczek, peelingów i płynów micelarnych? Nic dziwnego, że możesz czuć się tym wszystkim trochę przytłoczona. Dlatego eksperci Nivea podpowiadają jak pielęgnować skórę jak profesjonalistka. Pamiętaj, wystarczy Ci kilka dobrej jakości produktów. Nie musisz mieć kilkunastu balsamów i kremów. Właściwa codzienna pielęgnacja to taka, która zaspokoi potrzeby Twojej skóry i będzie dopasowana do Twoich upodobań i stylu życia.

Z biegiem czasu pewnie zgromadziłaś wiele kosmetyków, których już nigdy nie użyjesz. Jak sobie z nimi poradzić? Na początek wyjmij je ze wszystkich półek i szuflad i ułóż w jednym miejscu. Teraz obejrzyj je pojedynczo – sprawdź daty przydatności, spójrz na opakowania i popatrz, czy nie są uszkodzone lub nie zostały wystawione na działanie promieni słonecznych. Jeśli tak, wyrzuć je. Pierwszy krok już za Tobą. Teraz zastanów się, kiedy ostatni raz korzystałaś z pozostałych kosmetyków. Jeśli nie możesz sobie przypomnieć, czas by je wyrzucić lub komuś oddać.

Pielęgnacja ciała - jak robić to dobrze?

Wybierając kosmetyki do pielęgnacji ciała, upewnij się, że są one dla Ciebie odpowiednie. Jeśli Twoja skóra ma skłonność do przesuszania, wybierz balsam, który głęboko ją odżywi i nawilży. Dzięki temu będziesz mieć piękne, gładkie ciało. Czy można chcieć czegoś więcej? Jeśli natomiast zdecydowanie wolisz olejki, ale nie lubisz tłustych plam i śladów, możesz postawić na olejek w balsamie. Siła drogocennych olejków pozytywnie wpłynie na skórę, jednocześnie pozwalając Ci stosować kosmetyk tuż przed samym wyjściem z domu. Bez pozostałości i tłustego filmu na skórze. 

Nigdy nie zapominaj o codziennej pielęgnacji twarzy

O czym musisz pamiętać? Poranne/wieczorne oczyszczanie to najważniejszy element i podstawa rutyny pielęgnacyjnej twarzy. Odśwież się i przygotuj cerę na nowe wyzwania. Użyj płynu micelarnego dopasowanego do Twojego typu skóry. Dzięki temu pozbędziesz się zanieczyszczeń i dasz swojej cerze zastrzyk energii. Od czasu do czasu przyda się dodatkowe oczyszczanie. Raz w tygodniu postaw na delikatne złuszczanie skóry składnikami w 100% naturalnego pochodzenia. Uzupełnij swoją rutynę pielęgnacyjną kremem na dzień z filtrami UVA/UVB, który tak jak płyn micelarny został dopasowany do potrzeb Twojej skóry,

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.12.2025 11:27
Amerykanie a perfumy: nowe dane YouGov pokazują, jak globalnie kupujemy zapachy
Jak Amerykanki i Amerykanie kupują zapachy?Karolina Grabowska Kaboompics

Najnowszy raport YouGov ujawnia szczegółowe dane dotyczące nawyków zakupowych Amerykanów w kategorii zapachów. Według badania aż 74 proc. mieszkańców USA używa perfum lub innych produktów zapachowych – 37 proc. robi to regularnie, a 34 proc. okazjonalnie. Jednocześnie 26 proc. ankietowanych deklaruje, że w ogóle nie korzysta z perfum. Wyniki te mają znaczenie dla marek zapachowych wchodzących w najbardziej intensywny sezon sprzedaży, zwłaszcza w segmencie prezentowym.

Kluczowym zjawiskiem jest lojalność wobec ulubionych kompozycji. Wśród osób używających perfum 45 proc. regularnie wraca do jednego lub dwóch sprawdzonych zapachów, podczas gdy 36 proc. deklaruje chęć eksperymentowania i częste zmiany. Kolejne 17 proc. przyznaje, że rzadko kupuje perfumy dla siebie, ale chętnie wręcza je lub otrzymuje jako prezent. Kobiety nieco częściej niż mężczyźni testują nowe kompozycje (23 proc. versus 18 proc.), z kolei mężczyźni częściej trafiają do grupy kupujących głównie na potrzeby obdarowywania (31 proc. kontra 26 proc.).

Badanie potwierdza również, że najważniejszym czynnikiem przy wyborze perfum pozostaje sam zapach. Aż 88 proc. użytkowników wskazuje go jako kluczowy element decyzyjny. Na kolejnych miejscach znajdują się cena i relacja wartości do kosztu (62 proc.), a dopiero na trzecim – marka, którą bierze pod uwagę jedynie 26 proc. ankietowanych. Rekomendacje bliskich (16 proc.), dopasowanie sezonowe (16 proc.) oraz opakowanie (14 proc.) odgrywają zdecydowanie mniejszą rolę. Co istotne, mężczyźni są bardziej wrażliwi na aspekt marki (32 proc. kontra 22 proc.), natomiast kobiety częściej kierują się ceną (64 proc. versus 59 proc.).

Analiza ostatnich zakupów perfum pokazuje, że rynek jest mocno zorientowany na produkty przystępne cenowo. Ponad połowa konsumentów (57 proc.) wydała na swój ostatni flakon mniej niż 50 dolarów. W tym 31 proc. zmieściło się w kwocie poniżej 25 dolarów, a 26 proc. wydało od 25 do 49 dolarów. Wyższe półki cenowe wybiera mniejszość – 22 proc. kupiło perfumy za 50–99 dolarów, 14 proc. za 100–149 dolarów, a jedynie 4 proc. wydało 150 dolarów lub więcej.

Różnice między kobietami a mężczyznami są wyraźne także w kwestiach cenowych. Kobiety częściej wybierają najtańszy segment (36 proc. z nich wydało poniżej 25 dolarów, wobec 24 proc. mężczyzn). Z kolei panowie nieco chętniej sięgają po droższe kompozycje – łącznie 22 proc. mężczyzn deklaruje wydatek powyżej 100 dolarów, podczas gdy wśród kobiet odsetek ten wynosi 16 proc. Dane YouGov pokazują więc, że amerykański rynek perfum charakteryzuje się zarówno dużym zróżnicowaniem cenowym, jak i wyraźnym naciskiem na indywidualne preferencje zapachowe ponad rozpoznawalność marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.12.2025 10:28
Polacy a zakupy nieplanowane: wg. UCE Research prawie 90 proc. ulega impulsom
Polacy i Polki łatwo ulegają impulsom do zakupu.Agata Grysiak

Aż 89,9 proc. Polaków deklaruje, że zdarza im się kupować produkty, których nie planowali przed wejściem do sklepu – wynika z badania UCE RESEARCH i Hybrid Europe. Tylko 6,3 proc. konsumentów nigdy nie dokonuje zakupów pod wpływem impulsu, a 3,8 proc. nie pamięta, czy im się to zdarza. Eksperci podkreślają, że niemal dziewięciu na dziesięciu klientów działa spontanicznie, bo zakupy są procesem emocjonalnym, a nie w pełni racjonalnym, a część budżetu domowego bywa z góry przeznaczana na drobne impulsy.

Największa grupa osób kupujących nieplanowane produkty robi to czasami, czyli raz na 2–3 wizyty w sklepie – tak deklaruje 35,6 proc. ankietowanych. Niewiele mniej, bo 35,2 proc., twierdzi, że zdarza im się to rzadko, czyli raz na kilka wizyt. Zdaniem autorów raportu te proporcje tworzą realistyczny obraz konsumenta: około jedna trzecia społeczeństwa konsekwentnie trzyma się list zakupowych i jest mniej podatna na emocje oraz bodźce marketingowe.

Analiza profilu kupujących spontanicznie pokazuje wyraźne różnice demograficzne. Osoby, które robią zakupy nieplanowane od czasu do czasu, to przede wszystkim konsumenci w wieku 25–34 lat (39,9 proc.), z miesięcznym dochodem netto powyżej 9 tys. zł (41,4 proc.) i z wyższym wykształceniem (38,1 proc.). Najczęściej mieszkają w miastach liczących 200–499 tys. mieszkańców (46,9 proc.). Ta grupa charakteryzuje się większą siłą nabywczą i częstszą obecnością w sklepach, co sprzyja zakupom okazjonalnym.

Z kolei osoby, które kupują nieplanowane produkty rzadko, to głównie seniorzy w wieku 75–80 lat (53,8 proc.). Wśród nich dominują konsumenci z miesięcznymi dochodami netto w przedziale 1000–2999 zł (44 proc.) oraz osoby z wyższym wykształceniem (35,8 proc.). Najczęściej są to mieszkańcy miast liczących 50–99 tys. osób (41,5 proc.). Dane te wskazują, że starsi konsumenci, dysponując mniejszym budżetem, rzadziej ulegają impulsom zakupowym.

W pozostałych grupach 16,6 proc. Polaków deklaruje, że często, niemal przy każdej wizycie, kupuje coś nieprzewidzianego. Dodatkowe 2,5 proc. zawsze ulega impulsom, co oznacza, że tylko niewielka część społeczeństwa potrafi całkowicie kontrolować swoje decyzje zakupowe. Wyniki badania jasno pokazują, że zakupy nieplanowane są powszechnym i trwałym elementem zachowań konsumenckich w Polsce, a ich częstotliwość zależy od wieku, zarobków i miejsca zamieszkania.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 12:11