StoryEditor
Producenci
20.05.2020 00:00

L’Oréal przeznaczy 100 mln euro na ochronę przyrody

Tuż przed Międzynarodowym Dniem Różnorodności Biologicznej (22 maja) koncern L’Oréal ogłosił program „L’Oréal dla przyszłości”, w którym przeznacza 100 mln euro na wsparcie inwestycji chroniących przyrodę, w tym bioróżnorodność.

W ramach programu „L’Oréal dla przyszłości” 50 mln euro zostanie przeznaczone na wspieranie organizacji, które pomagają kobietom dotkniętym kryzysem społecznym i gospodarczym, a 100 mln euro wesprze regenerację zniszczonych ekosystemów oraz zapobieganie zmianom klimatycznym poprzez inwestycje i doradztwo związane ze środowiskiem.

Dofinansowanie regeneracji zniszczonych ekosystemów (kwota 50 mln euro) dotyczy projektów regeneracji ekosystemów morskich i leśnych, które dodatkowo stworzą nowe możliwości rozwoju socjoekonomicznego dla uzależnionych od nich społeczności (rozwój zrównoważonego rolnictwa i rybołówstwa, eko-turystyka, sprzedaż nadwyżek emisyjnych). Fundusz L’Oréal na rzecz Regeneracji Środowiska ma na celu odtworzenie miliona hektarów zdegradowanych ekosystemów, wychwycenie 15-20 mln ton CO2 oraz stworzenie potencjału dla setek miejsc pracy do 2030 r.

Natomiast zapobieganie zmianom klimatycznym (drugie 50 mln euro) to finansowanie projektów powiązanych z gospodarką obiegu zamkniętego. Z pomocą tego funduszu Grupa L’Oréal zamierza przyczynić się do wypracowywania rozwiązań i tworzenia modeli biznesowych, które wspierają rozwój gospodarki obiegu zamkniętego w zakresie recyclingu i zarządzania odpadami z tworzyw sztucznych.

– Kolejne miesiące przyniosą zarówno społeczeństwom, jak i gospodarkom szereg wyzwań związanych ze skutkami pandemii. To również czas, kiedy coraz bardziej widoczne stają się zmiany zachodzące w naszym środowisku. Naszym zadaniem jest znalezienie zdrowej równowagi pomiędzy rozwojem a dbaniem o środowisko. Wychodząc z kryzysu musimy pamiętać, aby nasze działania pozwoliły zapobiegać zmianom klimatycznym i erozji bioróżnorodności, ponieważ są one na równi niebezpieczne z wyzwaniami ekonomicznymi – mówi Niels Westerbye Juhl, prezes zarządu L'Oréal Polska i Kraje Bałtyckie.

L’Oréal od lat angażuje się w działalność prowadzoną na rzecz środowiska i ochrony bioróżnorodności również w Polsce. Obecnie na terenie fabryki  L`Oréal Warsaw Plant prowadzony jest projekt mający na celu ochronę flory i fauny.

W kwietniu 2019 roku rozpoczęto inwentaryzację terenu wokół fabryki, dzięki czemu uzyskano ogólny pogląd na temat poziomu bioróżnorodności roślin i zwierząt oraz opracowano strategię utrzymania, jak również zwiększenia bogactwa gatunkowego w strefach, które mają do tego potencjał.

– L`Oréal Warsaw Plant mieści się na terenie krajobrazu chronionego oraz w otulinie obszaru Natura 2000. W związku z tym realizacja projektu bioróżnorodności była naturalnym krokiem firmy w kierunku realizacji założeń prośrodowiskowych – wyjaśnia Ewa Urbaniak, dyrektor fabryki L`Oréal Warsaw Plant w Kaniach. – Nawiązaliśmy współpracę z Fundacją ClearWing na rzecz bioróżnorodności oraz zaangażowaliśmy wyspecjalizowanych naukowców, dzięki czemu w ciągu kilku miesięcy dokładnie poznaliśmy bogactwo flory i fauny zamieszkującej okolice naszej fabryki. Na tej podstawie opracowaliśmy 3-letnią strategię działań, która pozwoli nam chronić i rozwijać bioróżnorodność gatunkową obecną na terenach sąsiadujących z naszą działalnością. 

Przeprowadzona we współpracy z Fundacją ClearWing szczegółowa inwentaryzacja przyrodnicza wykazała wysoką wartość przyrodniczą terenu z dużym potencjałem na wzbogacenie obecnej bioróżnorodności. W trakcie 38 wizji lokalnych naukowcy zidentyfikowali 264 gatunki roślin naczyniowych i 91 gatunków ptaków – to 1/5 wszystkich gatunków obecnych w całej Polsce. Ponadto na terenie wokół fabryki zaobserwowano m.in. 217 gatunków motyli nocnych i 24 gatunki motyli dziennych, 115 gatunków chrząszczy i ponad 80 innych gatunków owadów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 21:20