StoryEditor
Producenci
25.01.2023 00:00

Max Factor wprowadza na rynek kolekcję Priyanki Chopry Jonas

Kolekcja Priyanki Chopry Jonas jest pełna bardzo nasyconych, intensywnych kolorów, i dostosowana do potrzeb każdego odcienia skóry. / Materiały prasowe Max Factor
Kolory z nowej, limitowanej kolekcji mają wyglądać bajecznie na szerokiej gamie osób, a formuły opierają się na obszernej bazie danych odcieni skóry z całego świata firmy Coty, właściciela marki Max Factor.

Max Factor właśnie wprowadził na rynek nową, limitowaną edycję kosmetyków kolorowych, stworzoną z ambasadorką marki Priyanką Choprą Jonas. Kolekcja obejmuje pomadkę, paletkę cieni do oczu i lakier do paznokci, z których ten ostatni jest produkowany z oddychającej, roślinnej formuły. Kolory są nasycone, bogate i przeznaczone do makijażu wykonywanego na wielu różnych odcieniach skóry, od bardzo jasnej do bardzo ciemnej. Kolekcja Priyanka Universal Color została wprowadzona na rynek w Wielkiej Brytanii na początku stycznia, a w Europie pojawi się w ciągu najbliższych miesięcy. W wywiadzie Stefano Curti, dyrektor ds. marek Consumer Beauty w Coty Inc., powiedział, że „inkluzywność” leży u podstaw nowej kapsułkowej kolekcji, której badania i rozwój zajęły ponad rok.
 


Curti dodał, że współpraca z Priyanką Choprą Jonas i skupienie się na kosmetykach o uniwersalnym wyglądzie jest częścią ambicji Max Factor, by podnieść swoją pozycję na arenie kosmetyków kolorowych. Marka jest najbardziej znana póki co z podkładów, którymi Maksymlinian Faktorowicz, Polak pochodzenia żydowskiego, zachwycił Stany Zjednoczone na początku XX w. 

Priyanka Chopra Jonas, aktorka, producentka, filantropka i inwestorka, która została ambasadorką Max Factor w 2021 roku, była ściśle zaangażowana w rozwój nowej gamy; zdecydowała o takich szczegółach jak wielkość kroju pisma na opakowaniu, wymyśliła także nazwy dla produktów. W osobnym wywiadzie powiedziała, że nowa kolekcja może być niewielka, ale ma moc. „Jest uniwersalna, unisex, ponadczasowa i pasuje do każdego odcienia skóry” — powiedziała aktorka. Priyanka Chopra Jonas chciała również, aby nazwy produktów przypominały emocje i wspomnienia, a nie konkretne kolory, dlatego nazwała pomadki Wild Flamingo, Cool Copper i Café Latte.
 


W kolekcji znajduje się paleta cieni do powiek z ośmioma kolorami, dziewięć odcieni pomadki do ust i osiem kolorów lakieru do paznokci. Dystrybutor nie podał na razie daty wprowadzenia edycji limitowanej na polski rynek. Ceny produktów na rynku brytyjskim wahają się od 7 do 15 funtów.

Czytaj także: Coty wybrało Priyankę Chopra-Jonas do roli ambasadorki Max Factor

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 15:11