StoryEditor
Producenci
11.10.2019 00:00

Najzdolniejsze młode badaczki ponownie nagrodzone przez L’Oréal-UNESCO

Ogłoszone stypendystki 19. edycji programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki prowadzą innowacyjne projekty badawcze w zakresie m.in. zwalczania niebezpiecznych infekcji wirusowych i zakażeń pasożytniczych u ludzi, poszukiwania innowacyjnych metod leczenia nieuleczalnych chorób neurodegeneracyjnych i opracowywania nowych terapii nowotworu nerki. Po raz pierwszy przyznano także stypendium z zakresu fizyki i astronomii.

Już po raz 19. w ramach programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki przyznano nagrody kobietom, które prowadzą badania z zakresu szeroko pojętych nauk o życiu. Poza uzyskaniem stypendiów nagrodzone badaczki wezmą udział w międzynarodowych konferencjach i sympozjach. Ich osiągnięcia naukowe promowane będą nie tylko wśród naukowców, ale także szerszej opinii publicznej.

– Istniejący w Polsce od 19 lat program L’Oréal-UNESCO  Dla Kobiet i Nauki zyskał wysoką renomę w środowisku naukowym, o czym świadczy nie tylko duża liczba zgłoszeń, ale także wzrastający z roku na rok poziom przesyłanych przez kandydatki aplikacji. Większość nagrodzonych w tym roku prac naukowych może przyczynić się do rozwiązania globalnych problemów związanych z podnoszeniem możliwości leczenia chorób i zapobiegania rozprzestrzeniania się czynników je wywołujących. Nasze tegoroczne stypendystki reprezentują różne dziedziny i dyscypliny naukowe. Od badań z zakresu medycyny, poprzez nauki biologiczne, ale doceniliśmy także badaczkę pracującą nad zagadnieniami z zakresu fizyki i astronomii – podsumowała tegoroczne zgłoszenia prof. dr hab. Ewa Łojkowska, przewodnicząca Jury programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki.

W ramach 19. edycji programu trzy stypendia habilitacyjne, każde o wartości 35 tys. zł, zdobyły:

  • dr Ewelina Król, Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Tytuł projektu: Opracowanie innowacyjnych strategii zwalczania infekcji wirusowych u ludzi ze szczególnym uwzględnieniem wirusa zapalenia wątroby typu C, wirusa kleszczowego zapalenia mózgu i wirusa Zika poprzez zastosowanie chemicznie zsyntetyzowanych  środków terapeutycznych oraz szczepionek nowej generacji;
  • dr Ulrike Topf, Instytut Biochemii i Biofizyki, Polska Akademia Nauk w Warszawie. Tytuł projektu: Molekularne mechanizmy modulacji homeostazy białek podczas stresu komórkowego;
  • dr Renata Welc-Falęciak, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski. Tytuł projektu: Różnorodność genetyczna patogenów u kleszczy i ich żywicieli, w tym u ludzi o różnym statusie immunologicznym oraz ocena ryzyka infekcji w drodze transfuzji krwi.

Dwa stypendia dla doktorantek w wysokości 30 tys. zł otrzymały:

  • mgr Paulina Marona, Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii, Uniwersytet Jagielloński
    w Krakowie. Tytuł projektu: Rola białka MCPIP1 w procesach wzrostu, unaczynienia i progresji nowotworowej jasnokomórkowego raka nerki;
  • mgr Karolina Pierzynowska, Wydział Biologii, Uniwersytet Gdański. Tytuł projektu: Indukcja autofagii jako mechanizm działania genisteiny w eksperymentalnej terapii chorób neurodegeneracyjnych;

Stypendium dla magistrantki o wartości 20 tys. zł odebrała:

  • Beata Zjawin, Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika
    w Toruniu. Tytuł projektu:  Optyczne zegary atomowe w badaniach fundamentalnej fizyki.

Tegoroczne stypendystki polskiej edycji konkursu dołączyły do grona blisko 3100 badaczek z całego świata wyróżnionych w programie For Women in Science. Jest on prowadzony już od 21 lat, a jego celem jest zapewnienie kobietom miejsca w nauce, która cały czas jest zdominowana przez mężczyzn.

Obecność kobiet w sferze publicznej, politycznej i ekonomicznej znacznie wzrosła w ciągu ostatnich lat. Dziś obserwujemy wspaniałe kariery kobiet, a dzięki naszym wspólnym działaniom możemy sprawić, że pozytywne zmiany będą jeszcze szybsze. Podczas 19 lat realizacji programu w Polsce wyróżniliśmy 99 wybitnych badaczek, a trzy z nich zostały laureatkami programu L’Oréal-UNESCO International Rising Talents. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wciąż dużo pracy przed nami, bo nadal kobiety stanowią 29 proc. wszystkich naukowców na świecie, a tylko 11 proc. piastuje najwyższe stanowiska na uczelniach wyższych. Zaledwie 3 proc. kobiet zostało wyróżnionych nagrodą Nobla w dziedzinie nauk ścisłych. Ostatnie analizy wykazały, że jakość badań cierpi z powodu nieobecności kobiet. Dotyczy to np. sztucznej inteligencji, która poprzez algorytmy odtwarza stereotypy, a także w przypadku niektórych rodzajów badań medycznych, które były przeprowadzane jedynie przez mężczyzn i dla mężczyzn. Dlatego bardzo ważne jest zwalczanie nierówności już na wczesnych etapach edukacji, a kwestia zwiększenia reprezentacji kobiet w nauce od lat stanowi sedno partnerstwa między UNESCO a Fundacją L'Oréal – mówił podczas gali Niels Westerbye Juhl, prezes zarządu L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie.

Polacy w większości (61 proc.) mają świadomość, że w zespołach badawczych brakuje różnorodności.
W najnowszym badaniu przeprowadzonym na zlecenie L’Oréal wskazywali, że liczba kobiet w zespołach badawczych zajmujących się nauką to mniej niż 40 proc. – w rzeczywistości kobiety nadal stanowią tylko 29 proc. wszystkich naukowców na świecie. Natomiast na pytanie o liczbę kobiet na wyższych stanowiskach
w dziedzinie nauki ponad połowa społeczeństwa (58,1 proc.) uważa, że jest ich więcej niż w rzeczywistości – wskazywali na ponad 20 proc. kobiet, podczas gdy tylko 11 proc. piastuje wyższe stanowiska w nauce. Taka sama opinia dominuje (61,3 proc.), jeżeli chodzi o liczbę kobiet, które zostały nagrodzone naukowym Noblem.
W rzeczywistości zaledwie 3 proc. kobiet otrzymało nagrodę Nobla w naukach ścisłych, a większość Polaków odpowiadała, że ponad 10 proc. zostało docenionych tym wyróżnieniem. Z kolei 1/3 Polaków uważa, iż główną przyczyną niezajmowania przez kobiety wysokich stanowisk w strukturach naukowych jest brak wsparcia ich działań przez władze uczelni i instytucji, w których pracują. Co piąta osoba wskazała, że przyczyną może być też brak możliwości pogodzenia kariery zawodowej z życiem rodzinnym.

Program L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki pomaga i wspiera kobiety naukowców na wczesnym etapie ich karier. Jest to jeden ze sposobów na rozwiązanie problemu niedostatecznej reprezentacji kobiet w nauce. Cieszę się, że kolejne sześć utalentowanych pań dołączyło do grona 93 wybitnych badaczek nagrodzonych w polskiej edycji programu – podkreśla prof. Katarzyna Turnau, Dziekan Wydziału II Nauk Biologicznych i Rolniczych Polskiej Akademii Nauk, która jest pierwszą kobietą w historii pełniącą tę funkcję.

Decyzję o przyznaniu nagród Dla Kobiet i Nauki podejmuje niezależne jury pod przewodnictwem prof. dr hab. Ewy Łojkowskiej, składające się z 15 wybitnych naukowców, reprezentujących różne dyscypliny naukowe
i ośrodki badawcze. Program organizowany jest przez L'Oréal Polska we współpracy z Polskim Komitetem do spraw UNESCO, Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polską Akademią Nauk.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 18:04