StoryEditor
Rynek i trendy
02.12.2019 00:00

Polacy stają się coraz bardziej ekologiczni podczas zakupów

Czy Polacy w swoim codziennym życiu podejmują realne działania na rzecz środowiska? Czy troska o planetę przejawia się w ich decyzjach zakupowych? Prezentujemy wyniki badania, w którym wzięli udział użytkownicy aplikacji Moja Gazetka.

Badanie miało na celu ustalenie, jak troska o środowisko wpływa na codzienne decyzje zakupowe Polaków.

Co prawda 61,3 proc. respondentów przyznało, że świadomie stara się wybierać produkty, które nie są zapakowane w plastik, jednak tylko 26,5 proc. zdarza się zrezygnować z zakupu z powodu nieekologicznego opakowania.

O ile respondenci nie są skłonni do rezygnacji z produktów, które postanowili kupić, o tyle chętnie dopłacają do opakowań przyjaznych środowisku – 42,9 proc. deklaruje, że jest w stanie zapłacić więcej, jeśli produkt zapakowany jest ekologicznie.

W wynikach ankiety widać, że zdecydowana większość Polaków przyzwyczaiła się do wielorazowych toreb i uczyniła z nich niezbędny element codziennych wyjść do sklepu — korzysta z nich aż 96,3 proc. respondentów. Mniej popularne są własne, wielorazowe opakowania na produkty sypkie, warzywa czy owoce — używa ich jedynie 39,6 proc.

Respondenci ankiety okazali się wrażliwi na kwestie związane z recyklingiem oraz powtórnym wykorzystywaniem opakowań. 81,6 proc. z nich zwróciło uwagę na małą dostępność opakowań zwrotnych i uznało je za przeszkadzające. Aż 98,2 proc. uznało także, że automaty do zwrotu butelek z kaucją powinny być powszechniej dostępne.

Również papierowe gazetki reklamowe okazały się polem, na którym — zdaniem ankietowanych — jest wiele do poprawy. 91,1 proc. z nich uważa, że powinny być drukowane w mniejszych nakładach, a 95,9 proc., że powinny być drukowane wyłącznie na papierze pochodzącym z recyklingu.

49 proc. ankietowanych wybiera żywność ekologiczną, jeśli jest ona dostępna w sklepie, w którym akurat robią zakupy. 52,1 proc. z nich owoce, warzywa i jajka częściej kupuje na bazarze lub w warzywniaku niż w supermarkecie. 

26,4 proc. zdarza się robić zakupy w sklepach wyłącznie ze zdrową żywnością, a 7,4 proc. robi w nich zakupy częściej niż w supermarketach.

W ankiecie wzięło udział 2563 osób, z czego 19,5 proc. to mężczyźni, a 80,5 proc. to kobiety. 83,9 proc. respondentów to osoby w wieku 18-44 lat.

Pochodzą z miejscowości i miast o różnej wielkości, jednak wyniki w tej kategorii rozkładają się dość proporcjonalnie — od 14 proc. do 26,7 proc.

Najliczniejszą grupą, która używa własnych, wielorazowych opakowań na produkty na wagę, okazali się respondenci w wieku 65+ — robi tak aż 59,3 proc. z nich. Najrzadziej własnych opakowań używają natomiast osoby w przedziale wiekowym 25-34 — tylko 35,8 proc. tej grupy wiekowej.

63,6 proc. kobiet i 49,9 proc. mężczyzn stara się wybierać produkty, które nie są zapakowane w plastik.

Mieszkańcy miejscowości poniżej 10 tys. mieszkańców kupują warzywa, owoce i jajka na bazarach i w warzywniakach najczęściej (60,6 proc.), natomiast mieszkańcy największych miast powyżej 500 tys. mieszkańców — najrzadziej (40,7 proc.).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.07.2025 15:59
ChangeUp: 69 proc. kupujących czuje się przytłoczonych wyborem w drogerii
Klienci i klientki drogerii czują się przytłoczeni możliwościami wyboru w sklepie stacjonarnym.Agata Grysiak

Pierwsze wnioski z raportu „Beyond Transactions: Navigating Beauty Retail’s New Normal” agencji ChangeUp pokazują, że 69 proc. kupujących kosmetyki uważa wybór produktów za przytłaczający, co skutecznie zniechęca ich do wizyt w sklepach stacjonarnych. Aż 63 proc. badanych życzyłoby sobie, aby placówki beauty oferowały coś więcej niż samą możliwość zakupu, wskazując na rosnącą potrzebę doświadczeń i porad zamiast jedynie ekspozycji towaru.

Konsumenci podkreślają, że trendy zmieniają się szybciej, niż detalista nadąża z aktualizacją asortymentu, co niemal połowa respondentów (48 proc.) uznaje za kluczowy problem. „Dzisiejsi klienci beauty nie kupują tylko produktów — szukają inspiracji i autentycznych relacji, których nie zastąpi nawet najlepsze e-commerce” – komentuje Lynn Gonsior, COO ChangeUp. Badanie dowodzi, że rola fizycznego retailu w procesie zakupowym pozostaje ważna, lecz wymaga redesignu.

Media społecznościowe diametralnie odmieniły etap odkrywania nowości. Już 70 proc. przedstawicieli pokolenia Z i millenialsów dokonuje zakupów bezpośrednio przez TikToka lub klikając linki influencerów. Oznacza to, że punkt styku z marką często następuje poza sklepem, a sprzedawcy muszą przenieść inspiracyjny charakter platform społecznościowych do rzeczywistej przestrzeni handlowej.

image

UCE Research: Drogerie i apteki w tendencji spadkowej z promocjami w gazetkach

Największym rozczarowaniem w sklepach pozostaje brak towaru: na niedostępność produktów skarży się 47 proc. kupujących. Tuż za tym plasują się zbyt zatłoczone salony (46 proc.) oraz długie kolejki do kas (40 proc.). Pomimo powszechnej deklaracji, że klienci wolą sklepy specjalistyczne, poziom zadowolenia z drogerii masowych silnie różni się między segmentami rynku.

Presja cenowa staje się kolejnym wyróżnikiem nowych zachowań. Aż 83 proc. respondentów twierdzi, że zwraca większą uwagę na wartość produktu, a 59 proc. aktywnie poszukuje tzw. „dupes”, czyli tańszych zamienników kosmetyków premium. Trend ten wymusza na markach balansowanie między aspiracyjnym wizerunkiem a atrakcyjną strategią cenową.

Co ciekawe, 65 proc. ankietowanych deklaruje, że testowanie nowych kosmetyków to „jedna z moich ulubionych rzeczy”. Wynik potwierdza, że doświadczenie sensoryczne wciąż ma ogromną wagę. Raport, oparty na badaniu ponad 1 600 amerykańskich konsumentów, podkreśla jednoznacznie: aby pozostać relewantnym, beauty retail musi połączyć bogate, angażujące doświadczenia z bezproblemową dostępnością produktów i świadomością wartości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2025 14:30
Korea Południowa wyprzedza USA i zostaje drugim największym eksporterem kosmetyków na świecie
K-beauty coraz bardziej rządzi światem.K. Bochner

Korea Południowa zajęła drugie miejsce w globalnym eksporcie kosmetyków, wyprzedzając Stany Zjednoczone i ustępując jedynie Francji – wynika z najnowszych danych Koreańskiego Stowarzyszenia Handlu Międzynarodowego (KITA). W okresie od stycznia do kwietnia 2025 roku Korea wyeksportowała kosmetyki o wartości 3,61 mld dolarów amerykańskich, podczas gdy USA osiągnęły wynik 3,57 mld dolarów. To pierwszy raz w historii, gdy Korea Południowa wyprzedziła Stany Zjednoczone w tym segmencie rynku.

Już w 2024 roku Korea wykazywała silny wzrost w eksporcie kosmetyków, osiągając wartość 10,3 mld dolarów i wyprzedzając Niemcy, co pozwoliło jej zająć trzecie miejsce w rankingu światowym. Wzrost ten był znacznie szybszy niż u konkurencji – eksport koreańskich kosmetyków wzrósł o 20,3 proc. rok do roku, podczas gdy Francja odnotowała 6,3 proc., a Stany Zjednoczone zaledwie 1,1 proc. W samym kwietniu 2025 roku Korea osiągnęła miesięczny eksport przekraczający 1 mld dolarów.

Wzrostowi eksportu sprzyjają zwłaszcza rynki wschodzące w Europie i na Bliskim Wschodzie. W okresie od stycznia do maja 2025 roku eksport do Polski zwiększył się aż o 121 proc. rok do roku, osiągając wartość 111,8 mln dolarów. Znaczący wzrost zanotowano również w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich – o 74 proc., do poziomu 99,3 mln dolarów.

Za sukcesem koreańskiego sektora kosmetycznego stoi ekspansja tzw. K-beauty, napędzana przez innowacyjność, przystępne ceny oraz skuteczny marketing cyfrowy. W miarę jak dojrzałe rynki stabilizują się, południowokoreańskie marki zdobywają pozycję w nowych regionach, takich jak Europa Wschodnia i Bliski Wschód, co znacząco wpływa na globalną pozycję Korei w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. lipiec 2025 21:02