StoryEditor
Rynek i trendy
20.01.2021 00:00

Ponad połowa Polaków korzystających w czasie pandemii z e-sklepów wróci do tradycyjnego handlu

W czasie pandemii Polacy w dużej części zastąpili zakupy stacjonarne internetowymi. Jedna czwarta nieznacznie zmieniła w ten sposób zwyczaje, a więcej niż 3 proc. całkowicie przeszło do e-commerce. Głównym powodem było bezpieczeństwo i utrudniony dostęp do placówek. Jednak ponad połowa osób zamierza do nich wrócić. Niespełna 23 proc. będzie nadal robiło e-zakupy, a 22 proc. nie ma jeszcze na ten temat zdania - donosi Monday News. 

Zakaz handlu, zamknięte galerie. Nic dziwnego, że prawie jedna trzecia Polaków w czasie pandemii w dużej części zastąpiła zakupy stacjonarne internetowymi. 25,2 proc. dokonało nieznacznej zmiany w tym kierunku, a 3,4 proc. w pełni przestawiło się na nabywanie produktów online.

Zaledwie 0,6 proc. badanych twierdzi, że zawsze nabywa produkty w sieci. Z kolei 25,7 proc. konsumentów łączy obie metody pół na pół. Prawie 6 proc. klientów, pomimo pandemii, dalej kupuje stacjonarnie. Natomiast 9,1 proc. uważa, że nie potrzebowało przechodzić z placówek stacjonarnych do e-sklepów. Takie wnioski płyną z badania UCE RESEARCH i SYNO Poland, wykonanego dla sklepu internetowego Złote Wyprzedaże. 

Analizując wyniki, rodzi się pytanie o trwałość zaistniałej zmiany. Naiwnością będzie zakładać, że po ustąpieniu ograniczeń wszyscy klienci pozostaną wierni nowym zwyczajom i będą już teraz kupować tylko online. Dlatego uważam, że zatrzymanie ich w tym kanale to główne wyzwanie dla branży w tym roku – mówi Maciej Tygielski, obserwator i ekspert rynku e-commerce, dyrektor generalny spółki Złote Wyprzedaże.

W opinii Jacka Celińskiego, Head of E-Commerce w Havas, pytanie o trwałość nowych zwyczajów konsumenckich jest jak najbardziej zasadne. Według eksperta, utrzymanie nie tylko dynamiki zmian, ale także ich kierunku w wybranych kategoriach zakupów może być problematyczne. Będzie to jednak proces bardzo zróżnicowany zarówno na poziomie grup towarów, jak i poszczególnych platform sprzedażowych. 

O skutecznym przemodelowaniu handlu świadczy to, że sprzedaż nie spadła, a nawet wzrosła o ok. 1,2%, pomimo szoku wywołanego pandemią. Nie ma więc raczej możliwości powrotu e-commerce do roli pomocniczej. Stał się on pełnoprawnym, rosnącym segmentem rynku sektorowego. Natomiast finalnie wiele będzie zależało od samej branży, jak i czy w ogóle wykorzysta tak przygotowaną szansę po zakończeniu pandemii – przekonuje dr Maria Andrzej Faliński, wieloletni obserwator rynku detalicznego. 

Konsumenci zmienili zwyczaje głównie ze względów bezpieczeństwa – 41,2%. Zmotywował ich też utrudniony dostęp do sklepów stacjonarnych – 32,8%. Niektórych zmusiła do tego ogólna sytuacja – 9,5%. Ponadto zadziałała chęć sprawdzenia, jak działają e-sklepy – 7,8%. 

Moim zdaniem, e-commerce może się poważnie obawiać powrotu klientów do tradycyjnego modelu sprzedaży. Grupa prawie 8% badanych stanowi stały poziom migracji wynikający nie tylko z ciekawości, ale również z pojawiającego się nowego kanału sprzedaży marek, które lubią, ale wcześniej występowały tylko w stacjonarnych placówkach. Nie jest też wielkim zaskoczeniem, że utrudniony dostęp do sklepów był głównym powodem zmiany myślenia. Od początku pandemii można było się spodziewać tego, że sporo konsumentów zostanie przymuszonych do robienia zakupów online – dodaje Maciej Tygielski. 

Wśród osób, które  zmieniły swoje nawyki zakupowe, aż 55,4 proc. konsumentów zamierza wrócić po pandemii do tradycyjnego kupowania. Z kolei 22,6% zapowiada, że pozostanie przy zakupach online. Natomiast 22% nie ma jeszcze w tej kwestii wyrobionego zdania. 

Jak wskazuje dr Faliński, możliwe, że do zakupów tradycyjnych wróci więcej osób, niż to wynika z zapowiedzi ankietowanych.  - Nie oznacza to jednak, że będą one robić tylko tradycyjne zakupy. Zapewne nieco zmienią się proporcje, ale ponad połowa klientów nie zapomni o e-commerce, znając już korzyści tego kanału. Deklaracje badanych mogą być jeszcze dobrze nieprzemyślane, składane raczej na złość ograniczeniom. E-commerce będzie rósł po pandemii, choć pewnie inaczej niż w jej trakcie – przekonuje.

Polacy chcą dokonywać zmian, ale we własnym, komfortowym dla nich tempie. Pandemia sztucznie tylko przyspieszyła ten proces, dlatego odnotowane wzrosty raczej nie będą trwałe. To właśnie wynika z odpowiedzi ankietowanych. Naturalnie część z nich już wcześniej rozważała próbę migracji do sklepów internetowych. Czekała tylko na dogodny impuls. 

Pomocne w analizie mogą być trendy długoterminowe, które jeszcze przed pandemią jasno pokazywały dynamicznie rosnący udział e-commerce. Trudne doświadczenia ubiegłego roku jedynie wyostrzyły ten proces. Powtarzające się w różnych źródłach wyniki, wskazujące na to, że ok. jedna trzecia Polaków w krótkim czasie istotnie zwiększyła ilość zakupów online jest zmianą bez precedensu – podkreśla ekspert z Havas. 

W opinii Macieja Tygielskiego grupa osób niezdecydowanych nieco się rozwarstwi, ale większość wybierze jednak tradycyjny model zakupowy. Jest na nim wychowana, dobrze go zna i w pełni akceptuje. Dopiero młodzi konsumenci, którzy praktycznie urodzili się z komórkami i tabletami w rękach, mają szansę poważnie i stabilnie zmienić ten rynek, co oczywiście w pewnym stopniu już teraz się dzieje. Jednak na ile i w jakich kierunkach to pójdzie, zależy w głównej mierze od kreatywności samej branży.  

– Jako uczestnicy i twórcy rynku e-commerce, zarówno po stronie e-retailerów, marketerów, jaki i agencji, mamy moc sprawczą. Od efektów naszych działań zależy, czy kupujący będą zadowoleni z doświadczenia zakupowego. Musimy wciąż zadawać sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie zaproponować konsumentom rozwiązania, które sprostają ich oczekiwaniom – podsumowuje Jacek Celiński.

Sondaż zrealizowano metodą CAWI w drugim i trzecim tygodniu stycznia br. na reprezentatywnej próbie 1008 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
18.12.2025 13:27
NielsenIQ dla WK: Rynek beauty na rozdrożu [analiza]
Shutterstock

Można śmiało stwierdzić, że ostatnie lata były burzliwe. Pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja oraz rosnące koszty życia odcisnęły piętno na nastrojach konsumenckich i wpłynęły na zmianę naszych zachowań zakupowych – piszą w analizie przygotowanej dla Rocznika Wiadomości Kosmetycznych ekspertki z NielsenIQ: Katarzyna Waszek, analytics team leader oraz Katarzyna Reizer, client business partner.

Konsumenci chcą oszczędzać

Polscy konsumenci są obecnie bardziej optymistyczni niż w latach 2020-2023, ale na podstawie raportu Retail Pulse 2025 opublikowanego przez NielsenIQ, wiemy że w pierwszym kwartale 2025 roku 46 proc. Polaków określiło swoją sytuację finansową jako osłabioną. Pomimo, że jest to niższy odsetek w porównaniu z poprzednimi latami (w Q1 2023 było to aż 75 proc.), to nadal jest to prawie połowa polskich kupujących. 

W związku z tym nie powinno nas dziwić, że kupujący starają się oszczędzać. Deklarują, że robią to przede wszystkim poprzez kontrolowanie wydatków na cały koszyk, wybieranie tańszych produktów i kupowanie marek na promocji. 

Koszyk z kosmetykami

A jak na tym tle radzi sobie branża beauty? Do tej pory kosmetyki pozostawały odporne na kryzysy, będąc kategorią, która notowała wzrosty wolumenowe, gdy reszta rynku FMCG spowalniała. 

Najnowsze dane z Panelu Handlu Detalicznego potwierdzają trend wzrostowy: w ciągu ostatnich 12 miesięcy wartość koszyka kosmetyczno-chemicznego wzrosła o 2,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy kosmetyki zanotowały wzrost aż o 5,8 proc. i jako jedyne w koszyku odnotowały wzrost wolumenu. Warto jednak zwrócić uwagę, że jest to również znacznie niższy poziom wzrostu, zarówno wartościowego (5,8 proc. vs 12,1 proc.), jak i wolumenowego (3,0 proc. vs 7,7 proc.), niż obserwowany jeszcze rok wcześniej.

image
Katarzyna Reizer, client business partner, NielsenIQ - prezentacja "Rynek beauty pod lupą. Kupujący i trendy w pielęgnacji" podczas Forum Branży Kosmetycznej 2025
FBK 2025

Zapachy odporne na spadki

Na poziomie poszczególnych kategorii również widzimy spowolnienie – większość z 20 topowych kategorii kosmetycznych zanotowało niższy wzrost wolumenowy, niż rok wcześniej. Wyjątkiem są zapachy, do wzrostu których przyczyniły się m.in zapachy arabskie. 

W ujęciu wartościowym największą kategorią kosmetyczną niezmiennie jest pielęgnacja twarzy, choć jej tempo wzrostu spadło w obu ujęciach. Drugie co do wielkości dezodoranty zanotowały w tym roku niewielki spadek wolumenowy i wartościowy, a kolejne trzy kategorie (szampony, żele pod prysznic, pasty do zębów) wrosły co prawda wartościowo, ale ich wolumen spadł. 

Drogerie, omnichannel i social media

W kształtowaniu rynku kosmetycznego kluczową rolę odgrywają także kanały sprzedaży. Drogerie pozostają najważniejszym kanałem i głównym motorem wzrostu - to jedyny spośród kanałów offline, w którym sprzedaż kosmetyków rośnie zarówno wartościowo (+8.4%) jak i wolumenowo (5.4%). 

Istotnym kanałem z perspektywy sprzedaży kosmetyków jest również e-commerce, który notuje dwucyfrowe wzrosty wolumenowe i wartościowe. Klienci oczekują wygody, personalizacji i szybkiej dostawy, a coraz większe znaczenie mają doświadczenia omnichannelowe. 

W tym miejscu trzeba pamiętać również o nieustannie rosnącej roli social mediów jako punktu styku i źródła inspiracji. TikTok stał się inkubatorem mikrotrendów, które pojawiają się i znikają w ciągu tygodni, co szczególnie widzimy w makijażu. Viralowe produkty potrafią błyskawicznie znikać z półek, pokazując, jak silny wpływ mają platformy na decyzje zakupowe.

image
Katarzyna Waszek, analytics team leader, NielsenIQ - prezentacja "Rynek beauty pod lupą. Kupujący i trendy w pielęgnacji" podczas Forum Branży Kosmetycznej 2025
FBK 2025

Trendy konsumenckie: w poszukiwaniu potencjału

W obliczu niższych wzrostów sprzedaży nasuwa także pytanie: czy gdzieś jeszcze leży niewykorzystany potencjał? Z pomocą w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie może przyjść analiza aktualnych trendów konsumenckich. [...] 

Beauty stało się częścią naszego stylu życia, a sposób, w jaki je definiujemy, zależy od sytuacji, czy mówimy o pielęgnacji w trakcie snu, podróży, czy podczas wyjścia z przyjaciółmi. W każdym z tych obszarów mamy inne potrzeby, które branża ma możliwość zaadresować. Co więcej, myśląc o branży beauty nie mówimy już tylko o wyglądzie zewnętrznym – coraz większe znaczenie ma ogólne dobre samopoczucie i zdrowie, a kategorie beauty i wellness coraz bardziej się przenikają, tworząc przestrzeń na dalszy rozwój innowacji.  [...] 

Rynek beauty stoi dziś na rozdrożu – z jednej strony obserwujemy spowolnienie dynamiki, z drugiej wciąż ogromny potencjał innowacji i nowych obszarów wzrostu. To moment, w którym marki muszą zdecydować, czy będą biernie reagować na zmiany, czy aktywnie je kreować. 

Powyższy materiał jest fragmentem analizy, opublikowanej w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.12.2025 11:10
Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej
Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalejwiadomoscikosmetyczne.pl

Rynek kosmetyczny wchodzi w kolejny etap transformacji. Zmiany regulacyjne, nowe modele konsumpcji, rosnąca rola e-commerce i mediów społecznościowych, a także redefinicja pojęcia piękna sprawiają, że prowadzenie biznesu w branży kosmetycznej wymaga dziś znacznie więcej niż intuicji i obserwacji trendów. Właśnie w tym momencie szczególnego znaczenia nabierają rzetelne, pogłębione analizy – takie, jakie oferuje Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” 2025-2026.

Jest to już drugie wydanie tej publikacji w formie papierowej. 160 stron treści, opartych na danych, badaniach i doświadczeniu ekspertów rynku, tworzy spójny obraz kondycji branży beauty w 2025 roku oraz jej perspektyw na kolejne lata. Całość dopełnia dopracowana szata graficzna, inspirowana najlepszymi tradycjami polskiego designu – autorką grafiki zdobiącej okładkę jest Ola Niepsuj.

Rynek beauty okiem ekspertów

Rocznik oferuje kompleksowy przegląd rynku kosmetycznego – czytelnik znajdzie tu zarówno analizy rynku krajowego, jak i globalne spojrzenie na ewolucję branży, zmiany w zachowaniach konsumentów oraz nowe wektory wzrostu.

Szczególne miejsce zajmują analizy trendów i regulacji: realne wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem, nowe wymagania dotyczące składników i opakowań oraz konsekwencje transformacji europejskiego prawa dla producentów i dystrybutorów. To wiedza, która pozwala przygotować firmę na nadchodzące zmiany.

Kanały sprzedaży i konsument w centrum uwagi

Wiele miejsca w roczniku poświęcamy też kanałom sprzedaży – od rynku drogeryjnego i perfumeryjnego przez apteki, travel retail, po e-commerce, marketplace’y i strategie omnichannel. Analizy pokazują, które modele działają dziś najlepiej, gdzie kryje się potencjał wzrostu i jak zmieniają się ścieżki zakupowe konsumentów branży beauty.

Istotnym elementem publikacji są raporty poświęcone zachowaniom zakupowym Polaków, etyce konsumpcji, roli influencerów oraz social mediów w decyzjach beauty. Zrozumienie konsumenta staje się kluczowe w świecie, w którym trendy powstają i znikają szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Strategie, wywiady i scenariusze rozwoju

Na wartość rocznika składają się również rozmowy z liderami branży oraz analizy strategiczne dotyczące fuzji i przejęć, demografii, logistyki, stabilności cen i innowacyjności. To praktyczne spojrzenie na to, jak rozwijać biznes w coraz bardziej konkurencyjnym i wymagającym otoczeniu.

Wśród autorów znaleźli się przedstawiciele renomowanych firm badawczych (m.in. Ipsos, NielsenIQ, PMR Market Experts, Inquiry), platform sprzedażowych, sieci handlowych, producentów oraz niezależni eksperci – co gwarantuje wysoki poziom merytoryczny i różnorodność perspektyw.

Dlaczego warto mieć własny egzemplarz?

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” ukazuje się w ograniczonym nakładzie i dostępny jest wyłącznie w wersji papierowej. To nie tylko prestiżowy element branżowej biblioteczki, ale przede wszystkim narzędzie pracy dla menedżerów, producentów, dystrybutorów, detalistów i marketerów. Publikacja pomoże  podejmować lepsze decyzje biznesowe: planować wejście nowej marki, optymalizować strategię sprzedaży, dostosowywać portfolio produktów do oczekiwań rynku i budować przewagę konkurencyjną.

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” to mapa drogowa dla branży beauty – dla tych, którzy chcą nie tylko nadążać za zmianami, ale świadomie je wykorzystywać.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. grudzień 2025 06:05