StoryEditor
Hurt i dystrybucja
20.05.2020 00:00

Prezes Grupy Raben: Czekają nas wkrótce pierwsze upadki, sprzedaże i konsolidacja branży  

Ewald Raben, prezes Grupy Raben, uważa, że wiele firm z branży transportowej nie przetrwa kryzysu, m.in. ze względu na nadpodaż firm i miejsc magazynowych w Polsce. Pierwszych negatywnych skutków kryzysu spodziewa się za ok. miesiąc. Jego zdaniem dziś kluczowa jest dobra komunikacja z klientami firmy. –  Ten kryzys skończy się za 2-4 tygodnie, może za 3 miesiące, ale kiedyś się skończy. Troska o klienta teraz, zaprocentuje w przyszłości – powiedział szef Grupy Raben podczas trwającego w formule online kongresu Family Business Week.

Ewald Raben, jest właścicielem i prezes Grupy Raben, krajowego lider w branży TSL, firmy dającej zatrudnienie ponad 10 tys. pracownikom. – Taki kryzys jak ten mamy średnio raz na 80-100 lat. Trudno jest się na takie coś przygotować – skomentował Ewald Raben podczas kongresu Family Business Week poświęconego dylematom firm rodzinnych w czasie COVID-19.

Przedsiębiorca zapytany, czy mając dzisiejszą wiedzę, zrobiłby cokolwiek inaczej w kontekście obecnej sytuacji oznajmił: – Mając taką wiedzę jak dzisiaj, nie wiem czy szczególnie przygotowywałbym się do tego kryzysu inaczej, może wyhamowałbym część podjętych inwestycji – odpowiedział.

Jako kluczowy aspekt przeciwdziałania kryzysowi szef firmy Raben wskazał wątek dobrej komunikacji. Nie tylko ze swoimi pracownikami, których wielu pracuje teraz w trybie zdalnym „home office”, ale również ze swoimi kontrahentami, którzy również znaleźli się w trudnej sytuacji. – Klient musi mieć pełną informację o naszych działaniach, musi wiedzieć, że cały czas działamy, że przewozimy i przewieziemy wszystkie ich przesyłki, że zrobimy to bezpiecznie – podkreślił Ewald Raben. Zapewnił przy tym, że w przeciwieństwie do kilku dużych graczy z branży zdecydował się, że nie będzie podnosił cen usług by odrobić straty związane z koronawirusem. – Ten kryzys skończy się za 2-4 tygodnie, może za 3 miesiące, ale kiedyś się skończy. Finalnie nasz klient doceni to, że zadbaliśmy o niego w tym trudnym czasie  – powiedział.

Szef Grupy Raben uważa, że wiele firm z jego branży nie przetrwa kryzysu z trzech powodów. Po pierwsze ze względu na zbyt bierną reakcję na kryzys i chęć przeczekania go przez wielu właścicieli firm transportowych, a po drugie poprzez nowe prawo unijne, tzw. „pakiet mobilności”. Trzecim powodem, który wskazał Ewald Raben, jest nadpodaż firm i miejsc magazynowych w Polsce w stosunku do faktycznego zapotrzebowania rynku. Pierwszych widocznych w branży negatywnych skutków kryzysu Ewald Raben spodziewa się za około  miesiąc. – Czekają nas wkrótce pierwsze upadki, sprzedaże i konsolidacja – powiedział.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
25.06.2025 11:12
Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea
Migros zarzuca Beiersdorfowi narzucanie zbyt wysokich cen kosmetyków Nivea Beiersdorf

Szwajcarski urząd ds. konkurencji (COMCO) poinformował o wszczęciu dochodzenia, wymierzonego w niemiecki koncern Beiersdorf. Chodzi o zarzuty Migrosa (największej w Szwajcarii firmy detalicznej, będącej właścicielem sieci supermarketów) wobec niemieckiego producenta o zbyt wysokie ceny kosmetyków marki Nivea na szwajcarskim rynku.

W swoim oświadczeniu urząd uznał, że Beiersdorf odmawia Migrosowi możliwości zakupu produktów marki Nivea na takich samych warunkach, na jakich są one dostępne w innych krajach – dowiedział się Reuters.

COMCO analizuje między innymi, czy Beiersdorf ma porównywalną siłę rynkową do Migros

image
Shutterstock

– Jeśli okaże się że tak jest, zajmie się zbadaniem, czy Beiersdorf nadużywa tej pozycji, pobierając od Migrosa wyższe ceny za te same produkty Nivea, niż porównywalni sprzedawcy detaliczni za granicą – poinformował urząd. 

Beiersdorf oświadczył, że zarzuty te są dla koncernu niezrozumiałe i że będzie współpracować z COMCO, aby pomóc w wyjaśnieniu problemu. “Zgodność z przepisami, a w szczególności z prawem antymonopolowym, ma dla Beiersdorf najwyższy priorytet – podała niemiecka firma w swoim oświadczeniu.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
11.06.2025 07:51
Zmiany w Grupie Eurocash. Janusz Kulik przejmuje zarządzanie segmentem detalicznym
Wcześniej Janusz Kulik związany był z takimi spółkami, jak Carrefour Polska i Makro Cash&Carry Polskamat.pras.

Janusz Kulik, menedżer z międzynarodowym doświadczeniem w zarządzaniu sieciami handlowymi, z dniem 13 czerwca przejmie zarządzanie segmentem detalicznym w Grupie Eurocash, w tym kluczową siecią franczyzową Delikatesy Centrum. Zastąpi Dariusza Stolarczyka, który 10 czerwca 2025, ze skutkiem na 30 czerwca 2025, złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu Eurocash S.A. oraz spółek zależnych.

Janusz Kulik to ceniony lider z prawie 30-letnim doświadczeniem w strategicznej transformacji i dynamicznym rozwoju firm handlowych na rynkach europejskich. Przez blisko dwie dekady był związany z Grupą Rewe, trzecim największym detalistą w Europie, w której Zarządzie zasiadał w latach 2009-2021. Był kluczową postacią w opracowywaniu i wdrażaniu nowej strategii dla regionu CEE, innowacyjnych koncepcji sklepów oraz realizacji projektów fuzji i przejęć. Odegrał również istotną rolę w tworzeniu nowej struktury organizacyjnej oraz w opracowaniu i implementacji strategii cyfryzacji, obejmującej zarówno procesy sklepowe, jak i rozwój e-commerce. 

Wcześniej Janusz Kulik związany był z takimi spółkami, jak Carrefour Polska i Makro Cash&Carry Polska. W ostatnich latach doradzał wiodącym funduszom inwestycyjnym oraz pełnił funkcje doradcze i coachingowe dla zarządów spółek w Niemczech, Austrii i Polsce.

Od ponad dwóch lat Janusz Kulik wspierał Grupę Eurocash jako doradca zarządu, koncentrując się na obszarze detalicznym i sieci Delikatesy Centrum. Przejmując teraz bezpośrednie zarządzanie tym segmentem, będzie odpowiadał za jego dalszy rozwój i transformację.

Międzynarodowe doświadczenie Janusza Kulika w budowaniu silnych sieci detalicznych, takich jak Rewe czy Billa, które odnoszą sukcesy na wielu rynkach Europy, to ogromna wartość dla naszej organizacji. Jestem przekonany, że w tej części Europy trudno o lepszego eksperta od segmentu supermarketów – zna rynek, rozumie specyfikę franczyzy i potrafi przekuwać strategię w konkretne wyniki. Cieszę się, że dołącza do naszego zespołu i wierzę, że pod jego kierunkiem Delikatesy Centrum staną się najlepszą siecią supermarketów proximity w Polsce. Cały zarząd Grupy Eurocash wierzy w ten model i jego przyszłość – podkreśla Paweł Surówka, prezes zarządu Grupy Eurocash.

Dariusz Stolarczyk był związany z Grupą Eurocash od 2018 roku, początkowo jako prezes zarządu Eurocash Serwis, z sukcesem kierował rozwojem spółki, zapewniając jej stabilny wzrost i bardzo dobre wyniki finansowe. Od lutego 2022 roku pełnił funkcję członka zarządu Eurocash S.A. oraz spółek zależnych odpowiadając za cały segment detaliczny, w tym sieć Delikatesy Centrum. Wcześniej związany był m.in. z Eton Park Fund, Asseco Poland, Globe Trade Centre, NFI EMPIK Media & Fashion czy Accenture.

Bardzo dziękuję Dariuszowi Stolarczykowi za jego wkład i oddanie Grupie Eurocash w ostatnich latach. Wspólnie z całym Zarządem życzymy mu wszystkiego dobrego i wielu sukcesów w realizacji kolejnych zawodowych wyzwań – dodaje Paweł Surówka.

Grupa Eurocash jest największym polskim hurtowym dystrybutorem produktów FMCG, właścicielem lidera rynku e-grocery Frisco.pl, partnerem logistycznym i technologicznym sklepów lokalnych. Zarządza rozbudowaną strukturą sieci franczyzowych, agencyjnych i partnerskich, takich jak ABC, Delikatesy Centrum, Groszek, Gama, Duży Ben, Lewiatan czy Drogerie Koliber. Z ponad 15,5 tys. placówek Grupa Eurocash, zgodnie z analizą Deloitte, jest największym franczyzodawcą w Polsce, co czyni kluczowym partnerem rozwoju dla tysięcy lokalnych przedsiębiorców. Z liczbą ponad 19 tys. zatrudnianych pracowników i 90 tys. klientów, Eurocash od lat zajmuje miejsce w czołówce największych polskich firm, kompleksowo kształtując rynek polskiego handlu i wyznaczając kierunki rozwoju branży. 

Zobacz też:

Świętowaliśmy 25-lecie Drogerii Koliber!

Klaudia Rudewicz, Ambra, Eurocash: Nie mamy w magazynach wszystkiego, co pojawia się na rynku, bo nie o to w tym biznesie chodzi

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. lipiec 2025 08:54