StoryEditor
Drogerie
26.04.2021 00:00

Rafał Lądowski, Cosmo Group: DM musi przekonać do siebie polskich konsumentów

DM ma potencjał do tego, by stać się realną konkurencją dla Rossmanna, jednak by do tego doszło powinna otworzyć kilkaset sklepów, na co przyjdzie nam poczekać kilka lat. Kluczowe będzie to, jak DM poradzi sobie z dopasowaniem oferty do przyzwyczajeń i oczekiwań polskich konsumentów - mówi dla wiadomoscikosmetyczne.pl Rafał Lądowski, dyrektor handlowy w firmie Cosmo Group.

Czy wejście sieci DM-drogerie markt do Polski to dobra wiadomość?

Każda potencjalna możliwość rozszerzenia dystrybucji jest dobrą wiadomością dla producentów.

Jak to Pana zdaniem wpłynie na polski rynek drogeryjny i kosmetyczny?

W początkowej fazie DM nie wpłynie w istotny sposób na polski rynek drogeryjny i kosmetyczny ze względu na niewielką liczbę placówek. Wraz z rozwojem sieć będzie miała szansę odegrać istotny wpływ, jednak jest to uzależnione od tempa rozwoju, którego na ten moment nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Z perspektywy konsumentów wejście na rynek nowego gracza będzie urozmaiceniem. Wiele zależy od tego, jak DM poradzi sobie z dopasowaniem oferty do przyzwyczajeń i oczekiwań polskich konsumentów. Należy pamiętać, że silna pozycja DM w Europie, a przede wszystkim na terenie Niemiec, dla polskiego konsumenta nie jest aż tak istotna. Dużo ważniejsza będzie jakość oferty.

Czy jest na naszym rynku miejsce na nową sieć?

Obecnym liderem jest Rossmann, który zdominował polski rynek drogeryjny i na ten moment nie ma z perspektywy ilościowej silnego konkurenta. Mimo to rynek nie jest jeszcze ustabilizowany i na pewno jest na nim miejsce na nową sieć, jak i na rozwój istniejących.

Czy DM jest w stanie stworzyć konkurencję dla Rossmanna?

Mam wrażenie, że sieć DM pozwoliła rozwinąć się Rossmannowi na rynku polskim zwlekając z podjęciem decyzji o ekspansji w naszym kraju. DM ma potencjał do tego, by stać się realną konkurencją dla Rossmanna, jednak by do tego doszło powinna otworzyć kilkaset sklepów, na co przyjdzie nam poczekać kilka lat. Oczywiście rozwój mogłaby przyspieszyć akwizycja funkcjonującej w naszym kraju sieci, jednak na ten moment nie ma informacji o takim kierunku.

Czytaj także: Sieć DM w Polsce będzie rozwijał Markus Trojansky

Czy bardziej jest to groźny konkurent dla Hebe i Natury?

Z perspektywy budowania sieci DM będzie w stanie na pewno szybciej osiągnąć liczbę sklepów zbliżoną do Drogerii Natura i Hebe, jednak nie tylko to determinuje sukces w walce konkurencyjnej. Kluczowe będzie to jak DM poradzi sobie ze zbudowaniem silnej i rozpoznawalnej przez konsumentów marki i jaką strategię zastosuje by „nakłonić” obecnych klientów realizujących swoje potrzeby w innych drogeriach do zmiany miejsca dokonywania zakupów.

Czy DM jest zagrożeniem dla tzw. detalu tradycyjnego?

Każda nowa sieć wnosi efekt świeżości, więc może to skłonić konsumentów do skorzystania z jej oferty, jednakże nie jest to jednoznaczne z porzuceniem na stałe miejsc, w których dotychczas robią zakupy kosmetyczne. Wszystko zależy od strategii produktowej jaką przyjmą i standardów obsługi, jakie będą w stanie zapewnić by nie pozwolić na odpływ klientów.

Co mógłby Pan powiedzieć o specyfice sieci DM, czy miał Pan okazję ją poznać?

Drogerie DM są bardzo popularne ze względu na ofertę produktową. Sieć może przyciągnąć klientów dzięki chemii gospodarczej, rozbudowanej ofercie produktów spożywczych BIO i szerokiej ofercie marek własnych takich jak Balea i naturalna Alverde.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
08.12.2025 12:39
Jubileuszowa edycja „Podaruj Misia” – charytatywne misie już w Rossmannie!
Tegoroczna edycja misiów została zaprojektowana przez najmłodszych.Rossmann

Od początku grudnia w drogeriach Rossmann ponownie pojawią się kolorowe, miękkie misie – symbol jednej z najdłużej prowadzonych akcji charytatywnych w Polsce. Tegoroczna, jubileuszowa edycja jest szczególna: po raz pierwszy w 20-letniej historii projektu „Podaruj Misia temu, kogo kochasz, i pomóż tym, którzy potrzebują pomocy” to dzieci zaprojektowały pluszowych bohaterów akcji. Inicjatywa, organizowana wspólnie z Fundacją TVN, od dwóch dekad pokazuje, że pomoc charytatywna może być jednocześnie skuteczna i wzruszająco prosta. W edycji 2025 misie trafią do sprzedaży w cenie 65 zł, wyłącznie w drogeriach Rossmann oraz na stronie rossmann.pl.

Jubileuszowa odsłona akcji to również nowa formuła – do współpracy zaproszono najmłodszych wraz z uznanymi projektantami mody. Jury wybrało cztery zwycięskie dziecięce projekty, które zostały dopracowane z Gosią Baczyńską, Violą Piekut, Dawidem Wolińskim oraz duetem Paprocki&Brzozowski. Dzięki temu powstały cztery unikatowe misie: Milena, Bianka, Adaś i Wajla. Ich młodzi autorzy mieli pełną dowolność w nadawaniu imion i wyborze stylistyki, a profesjonaliści dbali o dobór materiałów oraz finalny wygląd ubranek. Efekt to pluszaki o bardzo różnym charakterze – od balowej elegancji po zimową awangardę.

Każdy z misiów ma własną historię i wizualną tożsamość. Wajla, stworzona przez 7-letnią Kasię z Siemianowic Śląskich, to przywodząca na myśl księżniczkę misia w jasnoróżowej sukience z tiulem i kwiatkami. Bianka, zaprojektowana przez 14-letnią krakowiankę, łączy modowy look z zimową stylistyką dzięki czerwonym akcentom i plisowanej dżinsowej spódniczce. Adaś – owoc współpracy 7-letniej Laury z Dawidem Wolińskim – nawiązuje do munduru dziadka do orzechów, jednak w nowoczesnej, minimalistycznej formie. Ostatnia z czwórki, Milena, autorstwa 13-letniej projektantki z Tarnowa, utrzymana jest w estetyce świątecznej magii i przypomina czarodziejkę-cukierniczkę w charakterystycznym czerwono-czarno-białym stroju.

Dochód ze sprzedaży misiów zasili cele związane z ochroną zdrowia najmłodszych. Rossmann przeznaczy wpływy m.in. na rozbudowę i remont Kliniki Neurologii i Neurochirurgii Instytutu CZMP w Łodzi – placówki, która rocznie przyjmuje blisko 3 tys. młodych pacjentów. W ramach programu „Pomagamy jak umiemy” wartość wsparcia zwiększono z 15 do 20 mln zł, aby sfinansować zarówno wyposażenie klinik, jak i budowę Laboratorium Chodu – nowoczesnej przestrzeni diagnostyczno-terapeutycznej. Równolegle Fundacja TVN, która od ponad 20 lat finansuje leczenie i rehabilitację dzieci oraz zakup specjalistycznego sprzętu, przypomina, że do tej pory jej programem wsparcia objęto już ponad 30 tys. najmłodszych.

Jubileuszowe misie – Milena, Bianka, Adaś i Wajla – pojawią się w sprzedaży na początku grudnia. Każdy zakup to nie tylko świąteczny prezent, lecz także realny wkład w poprawę warunków leczenia dzieci w całej Polsce. Dzięki zaangażowaniu klientów i partnerów akcji „Podaruj Misia” od dwóch dekad pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych projektów charytatywnych w kraju, a tegoroczna, 20. edycja wzmacnia jej wymiar społeczny poprzez udział młodych twórców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. grudzień 2025 19:43