StoryEditor
Producenci
17.06.2022 00:00

Revlon ogłasza upadłość

Revlon złożył w amerykańskim sądzie wniosek o upadłość. Firma poinformowała w wydanym oświadczeniu, że po uzyskaniu zgody sądu spodziewa się uzyskać 575 mln dolarów finansowania, które pomogą jej spłacić najpilniejsze zobowiązania. Ogłoszenie pojawiło się po tym, jak media poinformowały, że Revlon rozpoczął rozmowy z pożyczkodawcami w sprawie negocjacji terminu spłaty zobowiązań. Debra Perelman, dyrektor generalna Revlon, powiedziała, że wymagająca struktura kapitałowa firmy ograniczyła jej zdolność do poruszania się w kwestiach makroekonomicznych.

Revlon wcześniej uniknął bankructwa w 2020 r. po pomyślnym przetargu na obligacje o wartości 236 mln USD, ale problemy z łańcuchem dostaw i inflacja okazały się zbyt trudne do udźwignięcia. Ostatnie wzrosty sprzedaży nie miały już wpływu na poprawę sytuacji firmy Revlon od lat boryka się ze spadkami sprzedaży z 2,6 mld USD w szczycie w 2017 r. do 1,9 mld USD w 2020 r.

Popyt konsumentów na nasze produkty pozostaje silny, a klienci kochają nasze marki i nadal mamy zdrową pozycję rynkową. Jednak nasza trudna struktura kapitałowa ograniczyła naszą zdolność do poruszania się w kwestiach makroekonomicznych. Spodziewamy się, że będziemy w stanie uprościć naszą strukturę kapitałową i znacznie zmniejszyć nasze zadłużenie, umożliwiając uwolnienie pełnego potencjału naszych globalnie rozpoznawalnych marek. Dążymy do tego, aby reorganizacja przebiegała tak płynnie, jak to możliwe – powiedziała w wydanym oświadczeniu Debra Perelman, dyrektor generalna Revlon.

Żadna z międzynarodowych jednostek Revlon, z wyjątkiem Kanady i Wielkiej Brytanii, nie jest częścią postępowania upadłościowego. Revlon będzie kontynuował prowadzenie działalności po złożeniu wniosku.
Firma Revlon została założona w Nowym Jorki w roku 1932 przez braci Charlesa i Josepha Revsonów oraz Charlesa Lachmanów. Weszła na giełdę w 1996 r., a w 2016 r. została kupiony przez Elizabeth Arden za 870 milionów dolarów. W jej portfolio znajduje się kilka kultowych już marek, w tym zapachy Britney Spears i Christina Aguilera Fragrances.

Przeczytaj również: Akcje Revlon spadły o ponad 50 proc. po pojawieniu się plotek na temat bankructwa firmy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
15.09.2025 14:38
„Sukcesja” po włosku: Testament Armaniego otwiera drogę do sprzedaży udziałów lub giełdy
Giorgio Armani Beauty w Galerii Mokotów.Giorgio Armani Beauty

Śmierć Giorgio Armaniego, który zmarł 4 września w wieku 91 lat, uruchomiła proces sukcesji w jednej z najsłynniejszych włoskich marek luksusowych. Testament projektanta zakłada stopniową sprzedaż udziałów w założonym przez niego domu mody lub alternatywnie wprowadzenie spółki na giełdę. To znacząca zmiana w strategii przedsiębiorstwa, które przez dekady broniło swojej niezależności. Wartość firmy szacowana jest na od 5 do 12 miliardów euro.

Zgodnie z zapisami, spadkobiercy mają obowiązek sprzedać pierwsze 15 proc. udziałów w ciągu 18 miesięcy. Następnie, w okresie od trzech do pięciu lat, na rynek powinien trafić kolejny pakiet – od 30 proc. do 54,9 proc. Jeśli druga transakcja nie zostanie zrealizowana, spółka powinna przeprowadzić ofertę publiczną w Mediolanie lub innym porównywalnym rynku. Kontrolę nad co najmniej 30 proc. udziałów oraz 70 proc. praw głosu zachowa Fondazione Giorgio Armani, oraz wieloletni partner projektanta, Pantaleo Dell’Orco.

Potencjalnymi nabywcami są globalne koncerny z sektora dóbr luksusowych i kosmetycznych: LVMH, L’Oréal oraz EssilorLuxottica. Analitycy wskazują, że największe szanse ma LVMH, ze względu na zasoby finansowe i strategiczną synergię. Armani, mimo ikonicznego statusu, notuje ograniczoną rentowność – w 2024 roku grupa wygenerowała 2,3 mld euro przychodów (2,7 mld dolarów), a marża operacyjna spadła poniżej 3 proc., podał bank Berenberg.

Przyszłość domu mody będzie mieć znaczenie nie tylko dla Włoch, ale i dla całej branży luksusowej, która zmaga się z wolniejszym tempem wzrostu oraz rosnącą konkurencją. Testament Armaniego formalizuje proces przejęcia kontroli nad jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, otwierając pole do konsolidacji na rynku, w którym dominują globalne holdingi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 01:24