StoryEditor
Producenci
19.02.2021 00:00

Rynek pracy w stagnacji. W styczniu o jedną czwartą ogłoszeń mniej

W styczniu 2021 roku pracodawcy w Polsce opublikowali aż o 24 proc. mniej ofert pracy niż przed rokiem – wynika z badania Grant Thornton i Element. Oznacza to, że wychodzenie z kryzysu jest trudniejsze, niż można się było spodziewać. Niestety, eksperci nie mają dobrych wieści.

Pandemia była zaskoczeniem dla wszystkich, nic dziwnego, że pierwsza, wiosenna jej fala wywołała prawdziwy paraliż pracodawców w Polsce. W szczytowym momencie, czyli w kwietniu 2020 roku, liczba nowych ofert pracy spadła o ponad 50 proc. rok do roku - wynika z danych firmy Element zebranych dla Grant Thornton na bazie 50 największych portali rekrutacyjnych w Polsce.

Na szczęście, ten szok nie trwał długo i w czerwcu sytuacja zaczęła wyraźnie się poprawiać. W okresie czerwiec-wrzesień roczne spadki ograniczyły się już tylko do około 10-20 proc. Wydawało się, że sytuacja wraca powoli do normy i rynek pracy wychodzi na prostą. Jednak powrót do stanu sprzed pandemii okazuje się bardzo trudny i od kilku miesięcy nie widać sygnałów poprawy.

W styczniu 2021 roku pracodawcy w Polsce opublikowali 224 tys. nowych ofert pracy, czyli aż o 24,3 proc. mniej niż w styczniu 2020 roku, co jest drugim największym spadkiem od maja. Być może to tylko jednorazowy słaby wynik, wywołany np. wyjątkowo mroźną zimą, z oceną sytuacji trzeba będzie poczekać do kolejnych miesięcy.

- Pandemia nadal trwa i choć pracodawcy przyzwyczaili się z nią żyć, to nie ma się co dziwić, że popyt na pracowników mierzony liczbą nowych ofert pracy nadal nie wrócił do stanu sprzed pandemii. O ile jeszcze latem, kiedy rynek pracy odbudowywał się bardzo szybko, można było mieć nadzieję, że kłopoty były przejściowe, o tyle obecnie raczej podstaw do optymizmu nie ma - mówi bez ogródek Monika Smulewicz, Partner, outsourcing kadr i płac, Grant Thornton.

Spośród 10 badanych miast, z powodu pandemii najgorzej sytuacja wygląda w Poznaniu, gdzie odnotowano największe spadki liczby ogłoszeń o pracę. W styczniu 2021 roku było ich 1,67 tys. czyli o ponad połowę mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Inaczej wygląda sytuacja w Szczecinie czy Krakowie, gdzie liczba nowych rekrutacji nie wróciła co prawda do poziomu sprzed lockdownu, ale różnica nie jest duża – wynosi zaledwie odpowiednio 4 i 9 proc.

W opinii Moniki Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton, jeszcze kilka miesięcy temu badanie nastrajało optymistycznie.

- Dane sugerowały, że początkowy szok, jakim był lockdown dla pracodawców, już dawno minął i sytuacja powoli wraca do normy. Niestety, dane z ostatnich miesięcy pokazują, że poprawa była krótkotrwała i styczniowe wyniki tę diagnozę wzmacniają. Rynek pracy ugrzązł w stagnacji, z liczbą ofert pracy niższą o około 1/5 w stosunku do stanu sprzed pandemii i wygląda na to, że to nasza „nowa normalność”, przynajmniej na jakiś czas - przyznaje.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
23.04.2024 17:01
Telegraph: Upadek The Body Shop spowodowany został brakiem zabezpieczenia kredytu
Zła passa The Body Shop trwa.WestportWiki, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
The Body Shop znalazł się w administracji po tym, jak jego nowy właściciel nie zapewnił sobie nowego finansowania po wycofaniu linii kredytowej przez HSBC. Aurelius kupił brytyjską markę kosmetyków za 207 mln funtów w listopadzie 2023 r. od brazylijskiego giganta kosmetycznego Natura. Według dziennika Telegraph, HSBC wycofał swoją linię kredytową Aureliusa po sprzedaży The Body Shop, co spowodowało brak w portfelu grupy co najmniej 100 milionów funtów.

Luka finansowa spowodowała, że 48-letnia marka znalazła się w administracji w lutym, zaledwie trzy miesiące po zakupie. HSBC powiadomiła The Body Shop z co najmniej 18-miesięcznym wyprzedzeniem po wycofaniu się z umowy, a w tym czasie Aurelius nie zapewnił sobie nowego finansowania dla przedsiębiorstwa. Źródło podało jednak The Telegraph, że Aurelius nigdy nie został poinformowany o decyzji HSBC o zaprzestaniu udzielania kredytów, a skalę problemów finansowych The Body Shop odkrył dopiero po sfinalizowaniu przejęcia w styczniu 2024 r.

Z punktu widzenia prawa, administracja to procedura regulowana przez przepisy dotyczące niewypłacalności obowiązujące w różnych systemach prawa zwyczajowego, co ma swoje odpowiedniki w postępowaniu upadłościowym w Stanach Zjednoczonych oraz w wielu krajach europejskich, w tym w Polsce. Jest to mechanizm umożliwiający ochronę podmiotów niewypłacalnych i zapewniający im możliwość kontynuowania działalności. Proces ten stanowi alternatywę dla likwidacji lub może być jej wstępem. Administracja jest inicjowana na mocy zarządzenia administracyjnego, a nadzór nad firmą pod zarządem komisarycznym sprawuje syndyk, pełniący rolę tymczasowego dyrektora naczelnego, odpowiedzialnego za dobra i zobowiązania firmy w imieniu wierzycieli.

Po zakończeniu sprzedaży spółka została poinformowana przez bankierów o zamiarze zaprzestania udzielania kredytów bankowych. Następnie Body Shop został odcięty od dziesiątek milionów funtów kredytu, co miało spowodować znaczny nieplanowany odpływ środków pieniężnych z firmy. Łącznie te zdarzenia dały podstawę do przewidywanego szczytowego zapotrzebowania firmy na finansowanie przekraczającego 100 milionów funtów, czyli znacznie większego niż zapotrzebowanie określone w procesie przejęcia. Upadek The Body Shop spowodował zamknięcie 197 sklepów w Wielkiej Brytanii, co spowodowało utratę około 489 stanowisk pracy.

Czytaj także: The Body Shop walczy o Indie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
23.04.2024 16:58
Beiersdorf inwestuje w firmę biofarmaceutyczną Rubedo Life Science. Będą pracować nad przełomowymi produktami przeciwstarzeniowymi
Marco Quarta, dyrektor generalny i współzałożyciel Rubedo Life Sciences z zespołem badaczy
Beiersdorf, właściciel marki Nivea, zainwestował w firmę biofarmaceutyczną Rubedo Life Science. Firmy poinformowały, że będą wspólnie pracować nad przełomowymi produktami przeciwstarzeniowymi.

Beiersdorf nawiązał strategiczne partnerstwo z firmą bofarmaceutyczną Rubedo Life Science specjalizującą się w badaniach nad procesami starzenia się komórek.

Beiersdorf dodatkowo dołącza do Rubedo jako inwestor, biorąc udział w niedawno zamkniętej rundzie finansowania serii A za pośrednictwem funduszu Oscar & Paul Corporate Venture Capital Fund.

Celem współpracy jest wykorzystanie najnowocześniejszych badań Rubedo w pracach nad opracowaniem przełomowych produktów przeciwstarzeniowych.

– To partnerstwo może zrewolucjonizować rynek, łącząc wiedzę Rubedo w zakresie starzenia się komórek z doświadczeniem firmy Beiersdorf w zakresie innowacji w pielęgnacji skóry – stwierdził Marco Quarta, dyrektor generalny Rubedo Life Sciences.

– Łącząc najnowocześniejszą wiedzę specjalistyczną obu stron chcemy na nowo zdefiniować standardy przeciwstarzeniowe w pielęgnacji skóry poprzez przełomowe innowacje – skomentował dyrektor generalny firmy Beiersdorf, Vincent Warnery.

– Widzimy ogromny potencjał w bardzo dynamicznej dziedzinie badań nad starzeniem się komórek, pozwalający na opracowanie rozwiązań w zakresie odmładzania skóry – dodała dr Gitta Neufang, starszy wiceprezes korporacyjny ds. globalnych badań i rozwoju.

Rubedo Life Sciences to firma biofarmaceutyczna badająca komórki odpowiedzialne za przewlekłe choroby związane z wiekiem i opracowująca w tym zakresie terapie. Należąca do firmy opatentowana platforma odkrywania leków Alembic opracowała  pierwsze w swojej klasie małe cząsteczki zaprojektowane z myślą o selektywnym celowaniu w różne typy starzejących się komórek, które odgrywają kluczową rolę w postępie chorób płuc, dermatologicznych, onkologicznych, neurodegeneracyjnych, zwłóknieniowych i innych chorób przewlekłych.

Zespół kierowniczy Rubedo składa się z liderów branży i wczesnych pionierów chemii, technologii i nauk przyrodniczych, posiadających wiedzę specjalistyczną w zakresie opracowywania i komercjalizacji leków, zdobytą zarówno przez duże firmy farmaceutyczne, jak i wiodące firmy biotechnologiczne. Siedziba firmy mieści się w Sunnyvale w Kalifornii.  

22 kwietnia br. firma Rubedo Life Sciences ogłosiła zamknięcie rundy finansowania A o wartości 40 mln dolarów. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na dalsze prace badawcze, m.in. nad terapiami łuszczycy i atopowego zapalenia skóry oraz udziałem starzejących się komórek w procesie zwłóknienia płuc.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2024 09:35