StoryEditor
E-commerce
20.05.2022 00:00

Seniorzy będą więcej kupować online, także w e-drogeriach. Potrzebują jednak wsparcia [RAPORT]

Seniorzy-internauci to grupa coraz bardziej świadoma i aktywna, jeśli chodzi o zachowania online. W zdecydowanej większości korzystają z internetu na co dzień, a przy tym robią zakupy online, także kosmetyczne. Potrzebują jednak wiedzy i edukacji na temat nowych narzędzi cyfrowych. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu „Pokolenie Silvers w e-commerce” przygotowane przez fundację Kobiety e-biznesu.

Fundacja Kobiety e-biznesu zrealizowała badanie wśród seniorów (osób powyżej 60 roku życia), aby dowiedzieć się więcej na temat doświadczeń dojrzałego pokolenia konsumentów z zakupami online. Okazuje się, że obecni seniorzy to pokolenie coraz bardziej świadome możliwości jakie daje e-commerce. Aż 86 proc. badanych seniorów codziennie korzysta z internetu, co więcej - 65 proc. dokonuje w internecie zakupów przynajmniej raz w miesiącu.

Z raportu wynika także, że w przyszłości seniorzy będą więcej kupować online. Zamiar częstszego dokonywania zakupów przez internet w porównaniu do ostatnich 6 miesięcy deklaruje ponad połowa respondentów.

– Współcześni seniorzy nie tylko sprawnie korzystają z dobrodziejstw internetu, ale i kupują online potrzebne im produkty, a także płacą za nie przez internet. Badanie Silvers w e-commerce wskazuje również, że w większości robią to samodzielnie, bez pomocy innych osób i sporadycznie napotykają trudności podczas finalizowania transakcji – komentuje Joanna Erdman, wiceprezes zarządu fundacji Polska Bezgotówkowa, która jest partnerem badania.

Zdecydowanie najlepiej znaną marką e-commerce wśród seniorów jest Allegro, którego znajomość deklaruje aż 88 proc. badanych. Połowa z nich rozpoznaje też takie platformy jak empik.com, mediaexpert.pl czy rossmann.pl. Warto zauważyć, że niemal 40 proc. seniorów korzystających z zakupów przez internet kupuje w ten sposób kosmetyki.  

Współczesne pokolenie seniorów chętnie korzysta także z nowoczesnych metod płatności cyfrowych – takich jak szybkie przelewy (34 proc.), a wśród marek najlepiej rozpoznawalnych wskazuje Blika (17 proc.). Seniorzy, jak wynika z badania, zdecydowanie mniejszą skłonność mają do robienia zakupów online na raty czy też wykorzystywania płatności odroczonych. Takie formy są znacznie bardziej popularne wśród młodszych grup wiekowych.

W przypadku osób starszych liczy się także cena produktu oraz opcje darmowej dostawy, czyli wszystko to, co pozwala obniżyć koszty zakupów. Istotna jest też strona graficzna sklepów i prezentowanych przez nie ofert.

– Nasze badanie wyraźnie pokazuje, że pewne obszary są szczególnie ważne dla seniorów. Strona sklepu internetowego musi być przede wszystkim bezpieczna, ale również wyjątkowo czytelna. Łatwe wyszukiwanie produktów, czytelność opisów czy duże wyraźne zdjęcia produktów to czynniki, które mają dla dojrzałego pokolenia 60-latków wyjątkowe znaczenie – zdecydowanie bardziej zauważalne niż w badaniach wśród młodszych konsumentów – podkreśla Dorota Bachman, współzałożycielka fundacji Kobiety e-biznesu.

Seniorzy korzystają też z nowoczesnych form dostawy, takich jak np. Paczkomaty InPost (51 proc. badanej grupy). Kolejne 42 proc. seniorów preferuje dostawy kurierskie. Najrzadziej wybieraną formą dostawy jest odbiór osobisty.

W większości współcześni seniorzy radzą sobie z zakupami online samodzielnie (82 proc.). W przypadku pozostałych osób, pomaga im najczęściej ktoś z najbliższego otoczenia. Co ciekawe seniorzy są aktywni nie tylko w e-commerce, ale także w innych obszarach – 58 proc. badanych osób powyżej 60 roku życia wykorzystuje internet do obsługi bankowości elektronicznej. W przypadku preferowanej formy kontaktu ze sklepem internetowym osoby w wieku 60+ najczęściej wskazują na e-mail (39 proc.), ale kontakt telefoniczny nadal jest na dość wysokim poziomie 32 proc.

– Badanie pokazuje nowe oblicze seniora w internecie, który potrafi świadomie i sprawnie dokonywać wyborów w świecie online. Należy zatem zadbać o ofertę skrojoną specjalnie dla nich, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa płatności, sposobu prezentacji, ale też dostosowania portfolio produktów pod specyficzne potrzeby starszych konsumentów. W ten etap życia wchodzi obecnie nowe pokolenie – dużo bardziej rozwinięte technologicznie, ale posiadające swoje szczególne wymagania – mówi Magdalena Grablewska, marketing manager Przelewy24.

Wyniki badania potwierdzają nowe zjawisko, jakim są „cyfrowi seniorzy”. To ważna grupa społeczna, którą należy adresować w strategiach rozwojowych firm tym bardziej działających w branży e-commerce. Z raportu wynika, że pomimo dużego zainteresowania i aktywności seniorów w Internecie, nadal potrzebują oni wsparcia w tym obszarze. Ponad 1/3 Seniorów chciałaby dowiedzieć się więcej o tym, jak instalować przydatne programy.

Badanie zostało przeprowadzone w 2022 r. z wykorzystaniem ankiety internetowej na próbie 662 osób powyżej 60 roku życia, z czego 584 respondentów kupiło dowolny produkt lub usługę przez internet w ciągu ostatnich 6 miesięcy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 14:32