StoryEditor
Producenci
26.08.2021 00:00

Shiseido sprzedaje marki bareMinerals, BUXOM i Laura Mercier

Advent International, globalny inwestor private equity, ogłosił 25 sierpnia 2021 r. podpisanie ostatecznej umowy z Shiseido Americas Corporation, spółką zależną Shiseido Company, w ramach której nowo utworzona spółka stowarzyszona Advent, AI Beauty Holdings Ltd., przejmie trzy kultowe marki kosmetyków Shiseido Americas: bareMinerals, BUXOM i Laura Mercier. Warunki transakcji nie zostały ujawnione.

Po zakończeniu transakcji Pascal Houdayer, który ma 30-letnie doświadczenie w zarządzaniu w branży kosmetycznej, będzie pełnił funkcję dyrektora generalnego samodzielnej firmy. Janet Gurwitch, inwestorka z branży kosmetycznej, założycielka i była dyrektor generalna Laury Mercier, doradzała Advent w transakcji i będzie nadal doradzać firmie i nowej spółce.

Wprowadzona na rynek w 1995 r. marka bareMinerals to kosmetyki mineralne do makijażu i pielęgnacyjne. Jest uznawana za prekursorkę nurtu „czystego piękna”. Marka BUXOM, stworzona w 2007 roku, to kosmetyki do makijażu z ogromnym wyborem produktów do ust. Promowana jako marka dla seksownych, pewnych siebie kobiet.  Laura Mercier została założona w 1996 roku i była pionierem w kategorii naturalnego, nieskazitelnego wyglądu twarzy. Jej specjalnością są kosmetyki do makijażu, ale oferta obejmuje również kosmetyki pielęgnacyjne.

– Głęboko wierzymy w marki bareMinerals, BUXOM i Laura Mercier – powiedziała Tricia Glynn, dyrektor zarządzająca w Advent. – Są wyraźnymi liderami i cieszą się powszechnym uznaniem za jakość, autentyczność i innowacyjność.  Cieszymy się, że możemy współpracować z Pascalem jako dyrektorem generalnym nowej firmy, aby przyspieszyć rozwój tych marek poprzez dalsze opracowywanie innowacyjnych produktów, ekspansję na nowe kategorie i regiony oraz zwiększanie cyfrowego zaangażowania w relacje z klientami.

Wierzymy, że Advent jest odpowiednim partnerem, który poprowadzi te niesamowite marki do następnego rozdziału – powiedział Ron Gee, prezes i dyrektor generalny Shiseido Americas i globalny lider fuzji i przejęć. – Ta transakcja zapewni bareMinerals, BUXOM i Laura Mercier zasoby i wsparcie potrzebne markom i ich utalentowanym zespołom do dalszego rozwoju.

Pascal Houdayer ma trzy dekady doświadczenia w prowadzeniu firm kosmetycznych i higieny osobistej, zarówno na rynkach rozwiniętych, jak i wschodzących. Wcześniej pełnił funkcję dyrektora generalnego NAOS (Bioderma, Esthederm, Etat Pur), światowego lidera w dziedzinie dermokosmetyków, który opracowuje innowacyjne produkty do pielęgnacji skóry i pielęgnacji ciała, a także jako wiceprezes wykonawczy i członek zarządu Henkla był odpowiedzialny za dział Beauty Care, po kierowaniu regionem Azji i Pacyfiku, Digital, New Business Development oraz globalnym biznesem Home Care. W 2017 roku kierował wydzieleniem przez Henkla północnoamerykańskiego biznesu Hair Professional firmy Shiseido, w tym marek Joico i Zotos. Wcześniej Pascal pracował przez 19 lat w Procter & Gamble, zajmując różne międzynarodowe stanowiska kierownicze w Stanach Zjednoczonych, Europie i Afryce. Ostatnio pełnił funkcję prezesa i założyciela stratosPHere, globalnej firmy doradczej i konsultingowej typu private equity.

Advent jest uznanym globalnym inwestorem. Zakup trzech marek od Shiseido Americas to druga inwestycja Advent w branży kosmetycznej w ciągu ostatnich dwóch lat, po przejęciu prestiżowej marki kosmetyków do pielęgnacji włosów Olaplex w styczniu 2020 roku.  

W ciągu ostatnich 30 lat Advent zainwestował 13,6 miliarda dolarów w ponad 80 firm zajmujących się sprzedażą detaliczną, konsumencką i rekreacyjną na całym świecie. Do najnowszych inwestycji w tym sektorze w Ameryce Północnej należą Olaplex, Thrasio, Sovos Brands, First Watch, Aimbridge Hospitality i lululemon. Advent ma również znaczące doświadczenie w kupowaniu przedsiębiorstw od dużych, globalnych firm, od 19 lat zrealizował ponad 70 transakcji korporacyjnych w 22 krajach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.09.2025 13:24
Siabada, ty i ja, ale już nie mydełko Fa; koniec epoki kultowego mydła w kostce
Kultowe mydło odchodzi do historii.Fa

Ostatnia partia klasycznego mydła Fa w kostce trafiła na rynek na początku 2025 roku. Jak tłumaczą przedstawiciele Henkla, sprzedaż tego formatu od lat systematycznie spadała, ustępując miejsca żelom pod prysznic, mydłom w płynie i dezodorantom. To właśnie te kategorie produktów, sprzedawane pod marką Fa, odnotowują obecnie wzrosty i mają pozostać kluczowym filarem jej dalszego rozwoju.

Po ponad 70 latach produkcji koncern Henkel zakończył wytwarzanie mydła Fa w kostce – poinformował niemiecki dziennik „Bild”. Produkt, który zadebiutował na rynku w 1954 roku i zdobył ogromną popularność w Europie Środkowo-Wschodniej, w Polsce szczególnie kojarzony jest z latami 90. Trafił tu już w czasach PRL za pośrednictwem sklepów Pewex, a szczyt jego rozpoznawalności przypadł na okres transformacji ustrojowej. Wtedy to Fa stało się synonimem luksusu i zachodniego stylu życia, a dodatkową popularność przyniósł mu pastiszowy przebój „Mydełko Fa” wykonywany przez Marka Kondrata i Marlenę Drozdowską.

Zmiana strategii Henkla wpisuje się w szerszy trend konsumencki, który od lat pokazuje odchodzenie od tradycyjnych mydeł w kostce. Podczas gdy jeszcze w latach 90. były one podstawowym elementem wyposażenia niemal każdej łazienki w Polsce, dziś preferencje konsumentów przesuwają się w stronę produktów bardziej wygodnych i uważanych za bardziej higieniczne. Według danych branżowych, globalny rynek żeli pod prysznic rośnie rocznie w tempie kilku procent, podczas gdy sprzedaż klasycznych kostek stale spada.

Choć produkcja została wstrzymana, mydło Fa nie zniknęło całkowicie. Obecnie dostępne jest głównie w sprzedaży internetowej na portalach aukcyjnych. Ceny wyraźnie odbiegają jednak od dawnych – standardowa kostka kosztuje około 18 zł, a za egzemplarze w historycznych opakowaniach sprzedawcy żądają nawet kilkudziesięciu zł. To pokazuje, że mydło Fa, choć nieobecne już w sklepach, zyskało status kultowego produktu i dziś funkcjonuje przede wszystkim jako nostalgiczny symbol minionej epoki.

Fa – mydło, które stało się symbolem pokolenia

Mydło Fa po raz pierwszy trafiło do sprzedaży w 1954 roku i szybko znalazło miejsce w codziennym życiu milionów Europejczyków. Niewielkie, okrągłe kostki pojawiały się w łazienkach, na gościnnych toaletach i przy umywalkach, stając się częścią codziennych rytuałów higienicznych. Choć początkowo uchodziło za zwykłą „feinseife neuen stils”, czyli „mydło nowego stylu”, w krótkim czasie zaczęło budować swoją unikalną tożsamość.
 

 

Marka została wprowadzona na rynek przez krefeldzką firmę Dreiring, będącą spółką zależną Henkla. Jej przełomowy moment przypadł na lata 60., kiedy wraz z rozkwitem ruchu hippisowskiego Fa stało się symbolem kolorowej, beztroskiej epoki. Charakterystyczny zapach i estetyka opakowań na trwałe wpisały się w doświadczenia konsumentów – całe pokolenia kojarzyły mydło nie tylko z higieną, lecz także ze stylem życia i atmosferą tamtych lat.

Pod koniec lat 60. Henkel uruchomił jedną z najgłośniejszych kampanii reklamowych w swojej historii. Spoty telewizyjne przedstawiały niemal nagą modelkę zanurzającą się w morskich falach, a towarzyszący temu głos lektora Horsta Starka – aktora znanego z dubbingu w „Ulicy Sezamkowej” – obiecywał świeżość i wolność: „Ekscytujące jak skok w mrowiący chłód oceanu”. Reklamy te, emitowane w Niemczech Zachodnich, przyciągały uwagę nowoczesną estetyką i przełamywały tabu obyczajowe.
 

Popularność Fa wykraczała jednak poza granice RFN. W latach 70. i 80. kostki mydła często trafiały do paczek wysyłanych z Zachodu do Niemieckiej Republiki Demokratycznej i dalej na wschód. Dla wielu mieszkańców NRD i demoludów zapach Fa był pierwszym bezpośrednim kontaktem z zachodnim stylem życia i namiastką wolności, której tak bardzo brakowało za żelazną kurtyną. Tym samym mydło stało się nie tylko produktem kosmetycznym, ale także nośnikiem symbolicznych wartości i wspomnień.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
18.09.2025 10:31
Dr. Miele Cosmed Group: dywersyfikacja rynków gwarantuje stabilność przychodów
Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.Global Cosmed

Dynamika przychodów skonsolidowanych Grupy Kapitałowej Dr. Miele Cosmed Group wyniosła w pierwszym półroczu 2025 roku 5 proc. rok do roku. Wyższy od dynamiki przychodów wzrost kosztów operacyjnych spowodował spadek zysków – podaje firma w swoim komunikacie. Grupa Kapitałowa Dr. Miele Cosmed Group od ponad dwóch lat (9 kwartałów) odnotowywała ciągły wzrost zysków. Zawdzięczała to rozwojowi przychodów ze sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej własnych marek (Kret, Bobini, Sofin, Apart) oraz produkowanych pod brandami sieci handlowych.

W okresie ostatnich 6 miesięcy przychody Grupy Kapitałowej wzrosły o 5 proc. r./r. Wzrost przychodów był jednak niższy od oczekiwań. Skonsolidowana EBITDA wyniosła 24,6mln zł w 1poł. 2025 w porównaniu do 29,6 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Na początku tego roku planowaliśmy dalszy dynamiczny rozwój na wszystkich rynkach, jednak otoczenie biznesowe było i jest bardzo wymagające. Ostrożność konsumentów była szczególnie odczuwalna w Polsce. Nie osiągnęliśmy zamierzonych celów sprzedażowych, ale kontynuujemy inwestycje w wielu obszarach. Nasi pracownicy to nasz podstawowy zasób. Dlatego inwestujemy w nich, w zadowalające wynagrodzenie czy szkolenia bo wiemy, że przyniesie to długoterminowe korzyści. Podobnie traktujemy modernizacje naszych fabryk. W ostatnim półroczu wartość środków trwałych wzrosła o 12,3 mln zł. Zgodnie z naszą strategią przeznaczamy zasoby na zwiększenie efektywności produkcyjnej m.in. poprzez robotyzację pakowania, czy wymianę urządzeń na nowoczesne i bardziej wydajne. Od miesięcy podejmujemy działania w obszarze zmniejszenia kosztów logistycznych czy na rzecz budowania odporności energetycznej naszych zakładów – skomentowała Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.

Wyższe przychody uzyskiwane ze sprzedaży produktów na rynkach zagranicznych rekompensują mniejsze od oczekiwanych przychody na rynku polskim. Udział tych pierwszych w całkowitych przychodach systematycznie rośnie i osiągnął już 61 proc. (w stosunku do 58 proc. w 1H’24). Wzmocniony zespół eksportu i wysoka aktywność spółki w obszarze promocji na nowych rynkach pozwalają na pozytywne prognozy.

Silne marki doceniane nagrodami branżowymi, inwestycje w reklamę, świetny zespół, rosnąca sprzedaż na rynkach zagranicznych to nasze najsilniejsze strony, które mimo pewnego załamania rynku sprzedaży w Polsce są gwarancją stabilności firmy z perspektywą na kolejne wzrosty

 – dodała Magdalena Miele.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 15:12