StoryEditor
Handel
04.02.2021 00:00

Sprzedaż kosmetyków premium we Francji odnotowała bezprecedensowy spadek

Pomimo gwałtownie rosnącej sprzedaży online, francuski rynek prestiżowych kosmetyków został mocno dotknięty kryzysem pandemicznym. Według NPD Group dwa lockdowny, ograniczenie podróży, a także obowiązkowe zakrywanie twarzy i telepraca doprowadziły do ​​bezprecedensowego spadku sprzedaży - czytamy w Premium Beauty News.

Pod wpływem ograniczeń związanych z pandemią COVID-19 sprzedaż prestiżowych kosmetyków spadła we Francji o 20 proc. w 2020 roku - wynika z danych The NPD Group. Sklepy stacjonarne z kosmetykami premium (perfumerie, domy towarowe) odnotowały spadek sprzedaży aż o 26 proc.

Główne powody takiego stanu rzeczy to trzymiesięczne przymusowe zamknięcie w kraju, godzina policyjna i ograniczenia w podróżowaniu. Oczywiście w tym okresie konsumenci często zwracali się do handlu elektronicznego. W rezultacie sprzedaż prestiżowych kosmetyków w kanale online wzrosła o 52 proc., a e-commerce stanowi obecnie 16 proc. sprzedaży kosmetyków premium we Francji (w porównaniu z 8 proc. w 2019 r.) Jednak zmiana ta nie zrekompensowała wszystkich strat odnotowanych sklepy fizyczne. Według The NPD Group pochłonęła tylko 18 proc. straty.

Zapach okazał się dość elastyczny

W grudniu Grupa NPD odnotowała już opór kategorii perfum w okresie od stycznia do końca października 2020 r. Pomimo drugiego lockdownu w listopadzie, świętowanie końca roku wzmocniło kategorię, a sprzedaż perfum wzrosła o 17 proc. w okresie od listopada do 30 grudnia 2020 roku, w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku, co potwierdza, jak bardzo prestiżowe zapachy pozostają popularnym prezentem świątecznym we Francji. W rezultacie sprzedaż prestiżowych zapachów spadła o 15 proc. w 2020 roku.

Pielęgnacja twarzy i ciała

W kategorii pielęgnacji skóry nastąpiły kontrastujące zmiany. Segment masek spadł o 25 proc. w 2020 r. Jednak sprzedaż produktów na trądzik i wypryski podskoczyła o 32 proc. w odpowiedzi na nowe potrzeby wynikające z noszenia maseczek ochronnych.

Z drugiej strony, prestiżowe produkty do pielęgnacji ciała zyskały ponad 1 proc. udziału w rynku, napędzane popularnością kremów, balsamów i innych sprayów do ciała używanych przez konsumentów w codziennych zabiegach spa.

Katastrofa kategorii makijażu

Kategoria makijażu ucierpiała najbardziej w 2020 r., ze spadkiem o 35 proc. w porównaniu do 2019 r. Zmniejszenie popytu przyczyniło się do zmniejszenia interakcji społecznych w związku z rozwojem pracy zdalnej oraz rosnącą popularnością trendu "No makeup". Konieczność noszenia nakrycia twarzy miała również ogromny wpływ na niektóre produkty - na przykład sprzedaż szminek spadła o 53 proc.

Pielęgnacja włosów rośnie

W przeciwieństwie do ogólnego trendu, prestiżowa kategoria kosmetyków do włosów odnotowała w 2020 roku imponujący wzrost, a sprzedaż wzrosła o 27 proc. Jednak kategoria ta jest słabo rozwinięta w kanale selektywnym i sprzedaż odbywa się głównie w Internecie (59 proc.), gdzie oferta jest większa niż w sklepach stacjonarnych.

Taka sytuacja może doprowadzić do szybkiej zmiany pozycji głównych sieci dystrybucji. Na przykład niemiecki detalista Douglas ogłosił swoją decyzję o zamknięciu 62 sklepów we Francji i około 500 w Europie z łącznie 2400 sklepów, w celu skoncentrowania inwestycji na sprzedaży cyfrowej.

 Z kolei grupa LVMH ogłosiła 22 proc. spadek sprzedaży perfum i kosmetyków. 

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
19.08.2025 14:46
Douglas z mniejszym od oczekiwań spadkiem zysku operacyjnego
Douglas ogłosił swoje najnowsze wyniki.Douglas

Douglas, niemiecka sieć sprzedaży kosmetyków premium, poinformowała o mniejszym od prognozowanego spadku zysku operacyjnego w trzecim kwartale roku fiskalnego. Skorygowana EBITDA obniżyła się o 2,9 proc. do poziomu 158,2 milionów euro, podczas gdy analitycy ankietowani przez Vara oczekiwali wyniku rzędu 143,8 milionów euro. Publikacja wyników przełożyła się na blisko 9-procentowy wzrost kursu akcji spółki.

Na spadek rentowności wpłynęło głównie nasilone środowisko promocyjne, które wymusiło obniżki cen w celu przyciągnięcia klientów ograniczających wydatki w warunkach niepewności gospodarczej. Prezes Sander van der Laan podkreślił, że zjawisko to jest powszechne w segmencie kosmetyków premium, a dalsze nasilenie działań promocyjnych w drugiej połowie 2025 roku może stanowić zagrożenie dla marż.

Douglas starał się ograniczyć presję kosztową poprzez redukcję wydatków na marketing i logistykę oraz twarde negocjacje z producentami kosmetyków w sprawie podwyżek cen. Firma wskazała jednak, że przenoszenie wzrostu cen na klientów nie zawsze jest możliwe, gdy konsumenci aktywnie poszukują najkorzystniejszych ofert.

Przychody netto spółki wzrosły o 3,2 proc. do 1 mld euro, co wynikało m.in. z dobrej sprzedaży w Europie Środkowej i Wschodniej oraz z korzystnego układu kalendarza – święta wielkanocne przypadły na analizowany kwartał. Douglas, który w poprzednich miesiącach zmagał się ze słabszym popytem konsumenckim, potwierdził roczną prognozę obniżoną w marcu br.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.08.2025 13:29
Strata dm drogerie markt w Polsce przyspiesza rozwój sieci
Agata Grysiak

Spółka DM-Drogerie Markt w roku obrotowym 2023/2024 (od 1 października 2023 r. do 30 września 2024 r.) poniosła stratę netto w wysokości 126,1 milionów zł, wobec 121 milionów zł rok wcześniej. Strata ta – jak podkreślono w sprawozdaniu – była oczekiwana i zostanie pokryta z przyszłych zysków. Wysokie koszty związane są m.in. z inwestycjami – otwarcie jednego sklepu wymaga nakładów rzędu 3 milionów zł, a średni czas potrzebny na uruchomienie placówki wynosi 3 miesiące. Pierwszy sklep dm w Polsce otwarto w kwietniu 2022 roku.

Finansowe wsparcie zapewnia spółka macierzysta. W 2024 roku dm drogerie markt Beteiligungs GmbH, Karlsruhe, dokapitalizowała polską spółkę kwotą 242,9 milionów zł, a jednocześnie podniosła jej kapitał zakładowy z 1 miliona do 7,7 milionów zł. Spółka jest z kolei finansowana przez dm drogerie markt GmbH + Co. KG, Karlsruhe. Zatrudnienie w Polsce w analizowanym okresie wynosiło średnio 471 osób, co oznacza wzrost o 232 etaty w porównaniu z rokiem poprzednim.

Na koniec września 2024 roku sieć w Polsce liczyła 38 sklepów wobec 18 rok wcześniej. Jednocześnie spółka posiadała 39 umów najmu, a w maju 2025 r. działało już 53 placówki. Celem dm jest osiągnięcie niemal 80 sklepów do końca 2025 roku. W planach są kolejne otwarcia – spółka ma zabezpieczonych kilkadziesiąt lokalizacji na dwa najbliższe lata. Dystrybucję zapewniają dwa centra logistyczne: magazyn w Wypędach pod Warszawą, obsługujący e-commerce, oraz obiekt w Oporowie koło Wrocławia, zaopatrujący sklepy stacjonarne.

Na poziomie europejskim dm pozostaje jednym z największych graczy w branży. Firma prowadzi ponad 4 000 sklepów w 14 krajach, zatrudniając łącznie ponad 89 100 osób. W roku obrotowym 2023/2024 cała sieć wypracowała sprzedaż w wysokości 17,74 miliarda euro, z czego 12,47 miliarda euro przypadało na Niemcy, gdzie zatrudnionych jest ponad 60 300 pracowników. Spółka podkreśla, że faza rozruchu na nowych rynkach wiąże się z wysokimi kosztami stałymi, w tym wynagrodzeniami w centrali i centrach logistycznych, przy jednocześnie powoli rosnących przychodach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. sierpień 2025 15:40