StoryEditor
Producenci
16.11.2020 00:00

UOKiK prześwietlił tabletki do zmywarek. Co wykazało badanie?

Naczynia lśniące czystością i wnętrze zmywarki bez odkładającego się kamienia i osadów. Które z tabletek myjących sprawdzą się najlepiej? Coraz częściej konsumenci chcą, aby jedna tabletka do zmywarki miała wiele funkcji, a dodatkowo jej cena była przystępna dla kieszeni. Nabłyszczają, chronią zmywarkę, usuwają zabrudzenia – tak deklarują producenci. UOKiK sprawdził w swoich laboratoriach jak to wygląda naprawdę.

Przypalone mleko, zaschnięta owsianka, osady z kawy i herbaty – Urząd Ochrony Konkurencji i Konkurentów sprawdził, jak z takimi zabrudzeniami radzą sobie popularne tabletki do zmywarek. W efekcie przeprowadzonego najnowszego badania wykonano 60 testów i uzyskano 750 wyników, które UOKiK zaprezentował w specjalnym raporcie. Za miesiąc weźmie pod lupę płyny do mycia naczyń.

- Po bardzo dobrze przyjętych przez konsumentów i rynek testach proszków do prania przyszła kolej na tabletki do zmywarek. Widzimy ogromną potrzebę przygotowywania niezależnych testów porównawczych. Na polskim rynku brakuje takich zestawień, dlatego będziemy cyklicznie pokazywać wyniki naszych badań. W kolejnej odsłonie cyklu „UOKiK testuje” pomożemy konsumentom wybrać płyny do mycia naczyń – zapowiada prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak wybrano tabletki do zmywarek?

UOKiK przetestował 10 najpopularniejszych marek tabletek do zmywarek wytypowanych na podstawie rozeznania rynku, które przeprowadziła dla niego Inspekcja Handlowa w supermarketach, dyskontach i drogeriach. Trzy z nich to marki własne: Lewiatana, Biedronki i Lidla. Wszystkie tabletki mają formułę wielofunkcyjną, głównie „all in one” (pol. wszystko w jednym) – czyli oprócz standardowych funkcji myjących posiadają dodatkowe, wskazane przez producenta właściwości np. nabłyszczanie czy zmiękczanie wody. Badania wykonali pracownicy akredytowanego laboratorium UOKiK w Bydgoszczy we wrześniu. Tabletki przeszły w sumie 60 różnych testów, podczas których uzyskano 750 wyników cząstkowych.

Co było sprawdzane?

Zbadano, w jaki sposób tabletki radzą sobie z kilkoma rodzajami zabrudzeń pozostawionych na różnych naczyniach przez 3, 24 oraz 72 godziny. Wybrane zostały popularne zabrudzenia, powszechnie uważane za trudne do usunięcia:

- zaschniętą owsiankę, która podczas mycia zachowuje się podobnie jak zabrudzenia z innych gęstych i kleistych potraw bogatych w skrobię, takich jak kasze, makarony, ziemniaki czy ryż;

- przypalone mleko, aby sprawdzić, jak tabletki radzą sobie ze zmywaniem mocno przywierających potraw, takich jak jajecznica, omlet czy sosy;

- osady z kawy czy herbaty.

Oceniono również, czy masa netto i liczba tabletek są zgodne z deklaracją producenta na etykiecie, czy produkt rozpuszcza się całkowicie w trakcie mycia oraz czy nie pozostawia smug i nadaje naczyniom połysk.

Testy pokazały, że efektywność mycia zależy od rodzaju zabrudzenia oraz czasu, na który pozostawiliśmy brudne naczynia. Im dłużej czekają one na umycie, tym gorzej tabletki radzą sobie z usunięciem zabrudzeń. Po 3 godzinach średnia skuteczność mycia wyniosła 96 proc. Jeżeli naczynia czekały na zmywanie jeden dzień, skuteczność spadała do 89 proc. Kolejne 2 dni zmniejszały ją do niecałych 84 proc.

Najlepsze w działaniu okazały się tabletki marki Finish - usunęły wszystkie zabrudzenia, nawet te trzydniowe, ze 100-procentową skutecznością. Niemalże równie dobrą skutecznością wykazały się Filip i W5. Najgorzej z brudem poradziły sobie tabletki marki Kraft – pozbyły się zabrudzeń w niecałych 80 proc.

Z badań wynika, że najłatwiejsze do usunięcia były osady z kawy, najtrudniejsze - zabrudzenia z przypalonego mleka. Wszystkie badane tabletki świetnie rozpuszczały się podczas mycia, nie pozostawiały smug, a naczynia były błyszczące po wyjęciu ze zmywarki. Dużym zaskoczeniem była liczba tabletek w opakowaniu – niektórzy producenci zapakowali ich mniej (Ludwik) lub więcej (Brilly, Sunlight) niż wskazywali na etykiecie. Z kolei masa netto każdego zbadanego produktu była zgodna z deklaracją.

Ranking jakości

Uznano, że dla konsumenta najważniejszą cechą tabletki jest skuteczność mycia, dlatego zsumowano wszystkie wyniki usuwania zabrudzeń dla każdej marki i wyciągnięto średnią. Na tej podstawie został stworzony ranking jakości, w którym liderem okazał się Finish. Podobnie dobre wyniki uzyskały marki Filip oraz W5. Kolejne w rankingu były tabletki Ludwik. Obliczono również ile wynosi koszt jednej tabletki i oceniono stosunek jakości produktów do ich ceny. Okazało się, że najtańsze tabletki oferuje marka Big Efekt (cena za jedną tabletkę wynosi 33 grosze).

- Chcemy wspierać Polaków w wyborach konsumenckich dostarczając niezależnych i obiektywnych wyników testów produktów dostępnych na rynku, a także porównując ich właściwości z odpowiednikami tych produktów na innych rynkach Unii Europejskiej. Polski konsument ma prawo do produktów najwyższej jakości – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Cały raport z badania dostępny jest tutaj.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 15:27
Marka Neonail otworzyła swój pierwszy salon w zupełnie nowej aranżacji
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu / Cosmo Group
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Nowy salon Neonail w Galerii Wroclavia we Wrocławiu. Marka ma obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych
Gallery
Marka Neonail specjalizująca się w produktach do stylizacji i pielęgnacji paznokci, zmieniła wygląd swoich salonów sprzedaży. W Galerii Wroclavia we Wrocławiu został otwarty pierwszy punkt w nowej aranżacji, gdzie sprzedawane są także kosmetyki do makijażu Neo Make Up.

Neo Nail i Neo Make Up to marki należące do polskiej firmy Cosmo Group. Właśnie został otwarty pierwszy salon sprzedaży w zupełnie nowej aranżacji, gdzie można kupić obie marki – lakiery i produkty do stylizacji paznokci oraz kosmetyki do makijażu.

Salon w Galerii Wroclavia we Wrocławiu został urządzony w minimalistycznym stylu, w jasnych kolorach z modnym wzornictwem. Powstały w nim dwa spójne światy – na długich białych półkach swoje miejsce znalazły miejsce produkty marki Neonail, a po drugiej stronie znalazły się produkty z serii Neo Make Up, które również zyskały nową oprawę wizualną.

Jak informuje firma, celem było stworzenie neutralnego tła, które na wzór pomieszczeń galerii sztuki, pozwoliło zaprezentować każdy produkt w dowolnej aranżacji.Nową koncepcję salonu opracowało biuro architektoniczne Forma4U Marcin Karaszowski.

– Postawiliśmy na trzy idee, które naszym zdaniem najbardziej kojarzą się z markami Neonail i Neo Make Up, czyli nowoczesny minimalizm, potęga kolorów oraz bliskość natury. Te trzy elementy stały się filarami naszej nowej wizji na aranżację tego wnętrza – mówi architekt Sylwia Słopak-Karaszowska.

Marka Neonail posiada obecnie 141 punktów własnych i franczyzowych w galeriach handlowych. Produkty NEONAIL można kupić w ponad tysiącu miejsc w Polsce: w multibrandowych drogeriach oraz sieciach nowoczesnych: Douglas, Hebe, Kontigo oraz  w e-sklepie marki.

Czytaj także: Chiara Ferragni będzie promować polską markę Neonail

Cosmo Group to jedna z wiodących międzynarodowych firm z sektora beauty, jest liderem sprzedaży w kategorii lakierów hybrydowych na polskim rynku. W portfolio firmy znajdują się marki: Neonail, Neo Make Up, Mylaq i Staylac.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.04.2024 11:55
Johnson & Johnson musi zapłacić 45 milionów dolarów odszkodowania w kolejnej sprawie dotyczącej talku w pudrze dla niemowląt
To kolejny cios dla Johnson & Johnson.
Firma Johnson & Johnson i dwie jej spółki zależne zostały uznane za odpowiedzialne za śmierć Theresy Garcia, którą reprezentowała kancelaria adwokacka Dean Omar Branham Shirley. Ława przysięgłych Sądu Okręgowego hrabstwa Cook w Chicago przyznała rodzinie Garcii 45 milionów dolarów odszkodowania. Sprawa toczyła się o uznanie odpowiedzialności firmy za azbest, który znalazł się w używanym przez Garcię talku dla niemowląt.

Proces jest następstwem dwóch wniosków o upadłość firmy Johnson & Johnson, które zawiesiły postępowanie w tej i tysiącach innych spraw dotyczących azbestu i talku. Stwierdzono, że przyczyną międzybłoniaka był fakt, że Garcia przez całe życie stosowała puder dla niemowląt Johnson’s Baby Powder i inne produkty na bazie talku. Międzybłoniak to śmiertelny nowotwór błony śluzowej płuc, spowodowany narażeniem na działanie azbestu, który wykryto w niektórych próbkach zasypki talkowej dla niemowląt Johnson & Johnson.

Prawnicy Garcii wykazali, że produkty zawierające talk wytwarzane przez firmę Johnson & Johnson zawierają włókna azbestu. Eksperci wyjaśnili, że codzienne stosowanie i ilość wdychana przez Garcię przez całe życie doprowadziły do jej międzybłoniaka. Zdiagnozowano ją w styczniu 2020 roku, a zmarła w lipcu tego roku.

W maju 2023 r. firma Johnson & Johnson zgodziła się wpłacić 8,9 miliarda dolarów w płatnościach przez 25 lat na rozstrzygnięcie wszystkich obecnych i przyszłych roszczeń dotyczących talku, co stanowi wzrost o 6,9 miliarda dolarów w porównaniu z 2 miliardami dolarów przekazanymi wcześniej w związku ze wstępnym ogłoszeniem upadłości LTL w październiku 2021 r.

Johnson & Johnson to nie pierwsza firma, która mierzy się z pozwami w sprawie rakotwórczego talku. W grudniu 2022 roku ława przysięgłych w Kalifornii zdecydowała, że Avon Products Inc. (ówcześnie część Natura &Co.) musi wypłacić ponad 50 milionów dolarów odszkodowania karnego 76-letniej kobiecie. Kobieta ta twierdzi, że przyczyną jej raka był talk użyty w produktach Avon.

Czytaj także: Kolejny cios dla J&J - upadłość została odrzucona przez sąd, a firma wyśmiana na TikToku

W 2020 r. podsądnym stała się marka Revlon: para z Maryland, Laura i Edward McDaniel, wniosła pozew przeciwko Revlonowi w sądzie stanu Nowy Jork. Laura McDaniel, której została w styczniu 2020 r. postawiona diagnoza onkologiczna, twierdzi, że jej choroba jest rezultatem azbestu zawartego w talku stosowanym w kosmetykach Revlonu, gdzie pracował jej ojciec. Dąży do uzyskania 20 milionów dolarów jako zadośćuczynienie oraz 40 milionów dolarów jako odszkodowanie karne. Jej mąż, Edward, domaga się 5 milionów dolarów za cierpienie psychiczne i stratę życiowej partnerki, argumentując, że choroba wynikła z użycia skażonych produktów.

Firma Johnson & Johnson wygrała zdecydowaną większość dotychczas toczących się procesów sądowych z udziałem ławy przysięgłych związanych z talkiem kosmetycznym i powtarza, że żadne z roszczeń przeciwko spółce związanych z talkiem nie jest zasadne. Mimo że firma zapewniała, że jej produkty zawierające talk są bezpieczne, w 2020 r. zaprzestała sprzedaży pudru dla niemowląt Johnson’s na bazie talku w USA i Kanadzie, a w 2022 r. globalnie przeszła na gamę pudrów dla niemowląt na bazie skrobi kukurydzianej.

Czytaj także: Johnson & Johnson rozważa trzecią próbę ogłoszenia upadłości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2024 17:20