StoryEditor
Biznes
14.01.2025 12:18

AI rewolucjonizuje e-commerce, ale niesie też zagrożenia

AI niesie ze sobą istotne ryzyka. Jednym z nich jest wykorzystanie deepfake’ów w celach marketingowych, co może prowadzić do dezinformacji. / Shutterstock

Rynek rozwiązań w e-commerce, opartych na sztucznej inteligencji, będzie doświadczać dynamicznego wzrostu. AI znacząco ułatwi klientom procesy zakupowe, ale może stworzyć też zagrożenia (np. związane z manipulacją lub prywatnością).

Wg prognoz do 2032 roku wartość tego rynku przekroczy 22 mld dolarów. Oznaczałoby to ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z obecną wartością,wynoszącą 8,65 mld dolarów – wynia z raportu Fortinet.

Jak podaje PMR, w 2024 roku wartość sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej w sklepach internetowych w Polsce osiągnęła ponad 4 mld zł, przy nominalnym wzroście na poziomie 11 proc. r/r. 

Czytaj też: Karolina Szałas, PMR: Udział sklepów internetowych w sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej nadal rośnie

Wdrażanie AI w handlu internetowym oferuje szereg możliwości, takich jak personalizacja ofert i skrócenie czasu zakupów, ale wiąże się również z poważnymi wyzwaniami, w tym zagrożeniami dla prywatności użytkowników oraz ryzykiem manipulacji.

Wygoda dla konsumentów

Sztuczna inteligencja znacząco ułatwia proces zakupowy. Konsumenci korzystają z systemów rekomendacyjnych, które sugerują produkty na podstawie wcześniejszych wyszukiwań czy zakupów. Rozwiązania te pomagają zaoszczędzić czas, umożliwiając szybkie znalezienie odpowiednich ofert. 

Platformy handlowe wykorzystują AI również do analizy danych, co pozwala na lepsze dopasowanie reklam do indywidualnych potrzeb klientów. Personalizacja staje się kluczowym elementem poprawy doświadczeń zakupowych.

Czytaj też: Coolshop: sprzedaż online czwartą najszybciej rozwijającą się branżą

Zagrożenia związane z manipulacją i prywatnością

Mimo wielu korzyści, AI niesie ze sobą istotne ryzyka. Jednym z nich jest wykorzystanie deepfake’ów w celach marketingowych, co może prowadzić do dezinformacji. Przykładowo, treści stworzone przez AI mogą udawać autentyczne wypowiedzi znanych osób, wprowadzając konsumentów w błąd. Ponadto analiza emocji i zachowań użytkowników może być wykorzystywana do subtelnej manipulacji, co może wpływać na decyzje zakupowe.

Równie poważne są obawy dotyczące ochrony danych osobowych. Firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję gromadzą ogromne ilości informacji o swoich klientach, co budzi pytania o ich bezpieczeństwo. Brak świadomości, jakie dane są zbierane i w jakim celu, sprawia, że konsumenci mogą być narażeni na ich nieautoryzowane wykorzystanie.

Czytaj też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?

Wdrażanie regulacji prawnych

Aby zminimalizować ryzyka, konieczne są odpowiednie regulacje. W UE istotnym krokiem w tym kierunku było przyjęcie AI Act, który określa zasady stosowania sztucznej inteligencji. Jednakże skuteczność takich regulacji zależy od ich egzekwowania oraz od gotowości firm do przestrzegania wytycznych. 

Kluczowe jest, aby regulacje obejmowały globalny rynek, gdyż największymi graczami w dziedzinie AI są Ameryka Północna i Chiny.

Przyszłość AI w e-commerce

Zainteresowanie sztuczną inteligencją w e-handlu stale rośnie. Z badań wynika, że firmy coraz częściej wykorzystują AI nie tylko do optymalizacji procesów sprzedażowych, ale także do tworzenia treści marketingowych, poprawy SEO czy analizy słów kluczowych. Rosnąca liczba wdrożeń wskazuje, że AI będzie odgrywać coraz większą rolę w kształtowaniu doświadczeń zakupowych - podkreśla portal mediarun.com.

Rozwój technologii otwiera nowe możliwości, ale wymaga również świadomego podejścia do jej wykorzystywania. Zarówno konsumenci, jak i firmy muszą dążyć do znalezienia równowagi między wygodą a bezpieczeństwem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
30.10.2025 14:38
Czy influencer równa się ekspert? Chiny chcą walczyć z dezinformacją w sieci i zaostrzają przepisy
CAC wskazuje, że w przestrzeni cyfrowej rośnie ilość influencerów, którzy omawiają terapie bez wykształcenia medycznego czy prawo bez przygotowania prawniczegoShutterstock

Chiny wprowadzają przepisy, mające na celu ograniczanie dezinformacji w przestrzeni internetowej. Są one skierowane przede wszystkim w influencerów, wypowiadających się na tematy eksperckie. Od teraz twórcy, którzy chcą poruszać zagadnienia m.in. z zakresu medycyny, finansów czy prawa będą musieli uwiarygodnić swoje kwalifikacje.

Regulacje zostały wprowadzone i są nadzorowane przez Cyberspace Administration of China (CAC), czyli Urząd ds. Cyberprzestrzeni Chin – dowiedział się portal proto.pl. Instytucja ta zaobserwowała wzrost w przestrzeni cyfrowej ilości influencerów, którzy omawiają terapie bez wykształcenia medycznego czy prawo bez przygotowania prawniczego. Nowa polityka wymaga od tego typu twórców przedstawiania dowodów kwalifikacji zawodowych.

Weryfikacja uprawnień influencerów spoczywać ma na platformach społecznościowych (Douyin, Weibo, Bilibili). Za niesprawdzenie i nie archiwizowanie odpowiednich dowodów kwalifikacji otrzymanych od danego twórcy grożą im kary sięgające nawet 100 tys. juanów (ok. 50 tys. zł).

Każda marka działająca w Chinach, szczególnie w sektorach zdrowia, wellness, fintechu czy technologii prawnych, musi od teraz uwzględniać w swojej strategii marketingowej weryfikację zgodności działań wybranych twórców z nowymi przepisami. To także sygnał, aby ponownie przemyśleć sposób budowania partnerstw w jednym z najbardziej złożonych ekosystemów cyfrowych na świecie.

image

Jakim ograniczeniom podlegają reklamy suplementów diety przez influencerów? Kontrolują to UOKiK i GIS

Niektóre platformy społecznościowe już podjęły działania i wdrażają regulacje w życie – np. Weibo zawiesiło profile promujące alternatywne metody leczenia bez udokumentowanego wykształcenia. Pojawiają się także doniesienia, że twórcy otrzymują bezpośrednie ostrzeżenia od platform po publikacjach poruszających wrażliwe tematy.

Cyberspace Administration of China zakazało też reklamowania produktów i usług medycznych, w tym suplementów diety oraz tzw. „żywności prozdrowotnej” w treściach edukacyjnych – aby ograniczyć ukryte promocje, podszywające się pod materiały informacyjne.

Jak wskazuje proto.pl, Chiny nie są odosobnionym przypadkiem takich działań. Ostatnio mieliśmy do czynienia z tym także w Polsce. “Przykład takiej sytuacji zaprezentował dr Dawid Myśliwiec, twórca youtube’owego kanału Naukowy Bełkot, który od lat zajmuje się popularyzacją wiedzy i walką z naukowymi fake newsami. Myśliwiec w filmie zamieszczonym na swoim kanale zwrócił uwagę na problem z polskimi podcastami” – wskazuje proto.pl.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
30.10.2025 13:23
Bielenda Group S.A. publikuje raport ESG
Rozwój Grupy BIelenda wspiera nowoczesne zaplecze badawczo-rozwojowe oraz wyspecjalizowane kompetencje w zakresie formulacji, technologii i zgodności regulacyjnejBielenda mat.pras.

Firma Bielenda Group S.A., jedna z liderek polskiego rynku kosmetycznego, opublikowała Sprawozdanie Zrównoważonego Rozwoju, w którym podsumowuje swoje działania w obszarze środowiska, społecznej odpowiedzialności i ładu organizacyjnego (ESG), zrealizowane w 2024 roku. To pierwszy taki raport w jej historii oraz ważny krok w dynamicznym rozwoju, podkreślający przejrzystość komunikacji, otwarty dialog i odpowiedzialność wobec interesariuszy.

Raport ten wyznacza również Grupie ambitne cele na kolejne lata we wszystkich obszarach ESG.

ESG nie jest dla nas wyłącznie obowiązkiem raportowym. To element dojrzewania naszej organizacji – proces, który wymaga zaangażowania, precyzji i czasu, a jednocześnie stanowi dla nas naturalny kierunek rozwoju. Chcemy rosnąć odpowiedzialnie – z poszanowaniem zasobów, otwartością na potrzeby społeczne i świadomością naszej roli w otoczeniu biznesowym. W 2024 roku formalnie zdefiniowaliśmy nasze podejście do zrównoważonego rozwoju. Zakończyliśmy proces integracji marek i zakładów produkcyjnych, powołaliśmy Komitet ESG, przeprowadziliśmy analizę podwójnej istotności i przyjęliśmy pierwszą strategię ESG, która obejmuje wszystkie spółki w Grupie – podkreśla Marek Bielenda, prezes zarządu Bielenda Group S.A

W kluczowych założeniach strategii ESG, Bielenda Group S.A. wskazuje zobowiązania m.in. do zrównoważonego pozyskiwania surowców, zapewnienia najwyższej jakości i bezpieczeństwa produktów oraz redukcji śladu węglowego i przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Zatrudniając ponad pięciuset pracowników w Krakowie, Radzyminie i Kątach Wrocławskich, podkreśla, że priorytetem jest ich bezpieczeństwo oraz możliwość ciągłego rozwoju. 

Firma promuje równość szans oraz dbałość o przyjazne miejsce pracy dla każdego pracownika. Wspólnie z nimi wprowadza rozwiązania i realizuje działania służące budowie marek odpowiedzialnych społecznie, które wsłuchują się w oczekiwania i potrzeby konsumentów, partnerów biznesowych oraz społeczności lokalnych.

Zrównoważony rozwój postrzegam nie jako odrębną inicjatywę, lecz jako integralny element naszej strategii biznesowej – równorzędny z celami finansowymi, operacyjnymi i innowacyjnymi. Będziemy kontynuować wysiłki na rzecz ograniczania naszego śladu węglowego, promowania gospodarki obiegu zamkniętego, wspierania różnorodności i inkluzywności, a także budowania przejrzystego i etycznego ładu korporacyjnego – mówi Ireneusz Sudnik, dyrektor generalny, wiceprezes zarządu Bielenda Group S.A. 

image

Raport PZPK: innowacje a sektor kosmetyczny w Polsce

W perspektywie najbliższych pięciu lat, firma wyznacza sobie ambitne cele we wszystkich obszarach ESG. Wśród nich jest m.in. redukcja śladu węglowego, weryfikacja (pod kątem kryteriów ESG) dostawców strategicznych, wdrożenie kodeksu ekoprojektowania dla wspierania gospodarki o obiegu zamkniętym czy rozwój pracowników, przy jednoczesnym utrzymaniu, na niskim poziomie, nieskorygowanej luki płacowej.

W Sprawozdaniu Zrównoważonego Rozwoju, Bielenda Group S.A. przedstawia zarówno dotychczasowe osiągnięcia, jak i formułuje kolejne wyzwania, zobowiązując się do wprowadzania zmian we wszystkich obszarach ESG. Zrealizowane już działania, w połączeniu z ambitnymi deklaracjami, mają na celu budowanie bardziej zrównoważonego, odpowiedzialnego biznesu. To, jak wskazuje Patrycja Zamorska, menedżerka ESG w Bielenda Group S.A., zadanie całego zespołu firmy.

Zarządzanie obszarem ESG to proces ciągłego doskonalenia – wymagający elastyczności, odwagi do zmian i zdolności do podejmowania decyzji w warunkach niepewności. W obliczu rosnących oczekiwań społecznych, nowych obowiązków prawnych i tempa transformacji, codziennie mierzymy się z wyzwaniami, które uczą nas odpowiedzialności i odporności. Idziemy przez nie – czasem pod presją, ale zawsze z jasnym kierunkiem i wiarą, że każda zmiana ma znaczenie – dodaje Patrycja Zamorska, menedżerka ESG w Bielenda Group S.A.,

Bielenda Group S.A. to wiodący polski producent kosmetyków pielęgnacyjnych dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku, obejmujący szerokie portfolio marek – zarówno tych, o ugruntowanej pozycji rynkowej, jak i młodych innowacyjnych brandów. Oferta kosmetyków Bielenda Group S.A. jest zróżnicowana i odpowiada na potrzeby wszystkich typów skóry, różnych oczekiwań pielęgnacyjnych, grup wiekowych oraz możliwości zakupowych konsumentów.

Rozwój Grupy wspiera nowoczesne zaplecze badawczo-rozwojowe oraz wyspecjalizowane kompetencje w zakresie formulacji, technologii i zgodności regulacyjnej. Dzięki temu spółka może szybko reagować na zmieniające się potrzeby rynku, wprowadzać innowacje produktowe oraz skutecznie konkurować na arenie międzynarodowej.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. październik 2025 05:01