
Ameryka Północna to obecnie największy rynek pod względem wydatków w branży urodowej, odpowiadający za 36 proc. światowych przychodów. O ile przewiduje się tam nadal silny wzrost, jego udział w wydatkach spadnie do 34 proc., ponieważ inne regiony rozwijają się szybciej.
Wśród nich palmę pierwszeństwa ma Azja i Pacyfik – to najszybciej rozwijający się region pod względem wydatków na zdrowie i urodę. Dzięki dodatkowemu 202 mld dolarów, osiągnie on również najwyższą sprzedaż w ciągu najbliższych pięciu lat.
Afryka i Bliski Wschód doświadczają drugiego pod względem szybkości wzrostu wydatków w sektorze. Ponieważ rynki te są obecnie najmniej nasycone, a populacja szybko się rozwija, istnieje tam duży obszar do rozwoju branży beauty.