StoryEditor
Eksport
29.10.2020 00:00

Bez efektu szminki. Głęboki spadek sprzedaży kosmetyków kolorowych

Pandemia spowodowała głęboki spadek sprzedaży kosmetyków kolorowych. Zamiast prognozowanego wcześniej 2-proc. wzrostu, w 2020 r.  nastąpi w Polsce prawie 16-proc. spadek sprzedaży kosmetyków kolorowych – wynika z danych Euromonitora opublikowanych w „Rzeczpospolitej".

Według tej firmy badawczej, wartość rynku kosmetyków do makijażu, która jeszcze w zeszłym roku sięgała 600 mln dol., w tym roku skurczy się do niespełna 500 mln dol., czyli 1,94 mld zł, co stanowi ok. 360 mln zł mniej niż rok temu).

W efekcie pandemii nastąpiło gwałtowne załamanie sprzedaży kosmetyków, szczególnie tych do makijażu i perfum. Podczas wiosennego lockdownu, który zablokował zakupy w perfumeriach i drogeriach, w rynek produktów do makijażu uderzył też obowiązek noszenia maseczek, masowe przejście na pracę zdalną i ograniczenie społecznych kontaktów. To spowodowało, że nie pojawił się obecny zwykle podczas kryzysów efekt szminki powodujący wzrost wydatków na kolorówkę, tylko ich spadek.

Euromonitor zwraca uwagę, że jeszcze przed wybuchem pandemii na sprzedaż kosmetyków kolorowych negatywnie wpływał nasilający się w ostatnich latach trend „natural beauty", promujący naturalne piękno. Hamował on wzrost rynku makijażu, który miał w tym roku urosnąć o 2 proc.

Według firmy, w Polsce wywołany przez pandemię ok. 16-proc. spadek sprzedaży kolorówki w największym stopniu uderzy w szminki i inne kosmetyki do ust. Ich sprzedaż, ograniczona dodatkowo obowiązkiem noszenia maseczek, zmniejszy się w 2020 r. niemal o jedną piątą. Już podczas lockdownu, jak ocenia firma badawcza Nielsen rynek makijażu skurczył się o ponad 17 proc.

Część firm stara się rekompensować straty eksportem do Europy Zachodniej, bo rynek makijażu skurczy się dwukrotnie mniej, o 8,4 proc., do Azji albo w innych kierunkach. Niektóre firmy przestawiły produkcję na inne kategorie, np. kosmetyki antybakteryjne. Firmy liczyły na odbicie sprzedaży kosmetyków kolorowych i pojawiła się taka szansa pod koniec lata, gdy liczba zakażeń nie rosła tak szybko, a firmy zaczęły wracać do biur. Jednak nadzieje na poprawę sprzedaży zamknęła druga, jesienna fala pandemii.

Według ekspertów Euromonitora w 2021 r. sprzedaż detaliczna kosmetyków zacznie się powoli odbudowywać. Najbardziej odporne na skutki pandemii będą kosmetyki do makijażu oczu, bo nie szkodzą im maseczki.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
07.10.2025 12:01
Ukraina wprowadza elektroniczny system rejestracji kosmetyków zgodny ze standardami UE
Ukraiński rynek kosmetyczny czeka mały przewrót.DALL-E

W Ukrainie w najbliższym czasie zacznie funkcjonować nowy system elektronicznego powiadamiania o produktach kosmetycznych. Zgodnie z zapowiedziami władz, narzędzie to ma wprowadzić pełną transparentność w zakresie składu i bezpieczeństwa kosmetyków dostępnych na rynku. Nowe rozwiązanie obejmie zarówno producentów krajowych, jak i importerów, którzy będą zobowiązani do rejestracji każdego produktu przed jego wprowadzeniem do sprzedaży.

Jak podkreślił Ołeksandr Yemets, szef Państwowego Przedsiębiorstwa ds. Zdrowia Elektronicznego, system ten jest jednym z elementów integracji europejskiej i stanowi krok w kierunku harmonizacji przepisów z prawodawstwem Unii Europejskiej. „System elektronicznego powiadamiania o produktach kosmetycznych jest wymogiem integracji europejskiej i krokiem w kierunku budowy przejrzystego i bezpiecznego rynku kosmetyków na Ukrainie zgodnie z normami europejskimi. Ułatwi to ukraińskim producentom wejście na rynek UE, ponieważ będą one ujednolicone z wymogami wspólnoty” – powiedział Yemets w rozmowie z portalem Ukrinform.

Dotychczas na Ukrainie brakowało jednolitej bazy danych obejmującej wszystkie kosmetyki obecne w sprzedaży. Produkty takie jak kremy, szampony czy szminki trafiały na półki sklepowe bez centralnej rejestracji, co znacząco utrudniało nadzór nad ich jakością i bezpieczeństwem. W efekcie organy kontrolne nie miały dostępu do pełnych informacji o składzie produktów ani o ich pochodzeniu, co utrudniało reakcję w przypadku wykrycia nieprawidłowości.

Nowy system ma to zmienić – każdy kosmetyk będzie musiał zostać zgłoszony w formie tzw. elektronicznego paszportu produktu. W jego ramach producenci i importerzy wprowadzą szczegółowe dane dotyczące składu, przeznaczenia, miejsca produkcji oraz danych kontaktowych podmiotu odpowiedzialnego. Tylko produkty zarejestrowane w systemie będą mogły legalnie trafić do sprzedaży.

W przyszłości system zostanie również zintegrowany z bazami danych instytucji medycznych, które uzyskają dostęp do informacji o potencjalnie alergennych lub ryzykownych składnikach. Ma to umożliwić szybsze reagowanie w przypadku wystąpienia niepożądanych reakcji u konsumentów. Ukraina liczy, że wdrożenie systemu zwiększy bezpieczeństwo produktów kosmetycznych na rynku krajowym i przyspieszy integrację sektora z rynkiem unijnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.10.2025 16:27
Nowy konkurs PARP: 100 mln zł na promocję m.in. polskich marek kosmetycznych za granicą
Polskie marki, w tym kosmetyczne, mają szansę na pozyskanie finansowania.Pixabay

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) ogłosiła nowy nabór w ramach programu „Promocja marki innowacyjnych MŚP”. Na wsparcie dla przedsiębiorców przeznaczono 100 mln zł z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki. Celem konkursu jest zwiększenie rozpoznawalności polskich firm na rynkach międzynarodowych poprzez udział w targach, misjach gospodarczych oraz wydarzeniach branżowych o globalnym zasięgu.

Z programu mogą skorzystać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z całej Polski, w tym także z sektora kosmetycznego, który od lat należy do najbardziej eksportowych branż krajowej gospodarki. Firmy mają szansę uzyskać dofinansowanie na udział w międzynarodowych wydarzeniach promujących innowacyjne produkty i usługi. Wymogiem formalnym jest uczestnictwo w przynajmniej jednym wydarzeniu z listy rekomendowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

Dotacje obejmują szeroki katalog kosztów kwalifikowanych. PARP przewiduje, że dofinansowanie może pokryć nawet 85 proc. wydatków związanych z podróżą zagraniczną oraz 50 proc. pozostałych kosztów projektu. Wsparciem objęte są m.in. wynajem i budowa stoisk targowych, opłaty za powierzchnię wystawienniczą, organizacja pokazów i prezentacji, a także działania promocyjne w mediach tradycyjnych i cyfrowych. Dodatkowo, przedsiębiorcy mogą wliczyć koszty administracyjne – do 7 proc. całkowitej wartości projektu.

Program ma na celu nie tylko wzmocnienie obecności polskich marek na światowych rynkach, ale także rozwój kompetencji eksportowych firm oraz nawiązywanie nowych kontaktów handlowych. Według PARP, doświadczenia z poprzednich edycji pokazują, że uczestnictwo w międzynarodowych targach istotnie zwiększa szanse na pozyskanie zagranicznych kontrahentów, a w niektórych przypadkach prowadzi do wzrostu sprzedaży eksportowej nawet o 30–40 proc.

Wnioski o dofinansowanie należy składać wyłącznie w formie elektronicznej – za pośrednictwem Lokalnego Systemu Informatycznego dostępnego na stronie internetowej PARP. Cały proces odbywa się online, a przedsiębiorcy mogą na bieżąco śledzić status swojego zgłoszenia.

Nabór do programu potrwa od 5 listopada 2025 roku do 8 stycznia 2026 roku (do godziny 16:00). Do wniosku należy dołączyć dokumenty potwierdzające posiadanie środków na wkład własny. Szczegółowe informacje dotyczące zasad, wymaganych załączników oraz instrukcji przygotowania aplikacji dostępne są na stronie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. listopad 2025 00:07