StoryEditor
Eksport
11.02.2020 00:00

Eksport perfum i kosmetyków we Francji bije rekordy: ponad 15 mld euro w 2019 roku

Francuski przemysł kosmetyczny pobił nowy rekord w 2019 r. Dzięki wzrostowi o ponad 9 proc. w porównaniu z 2018 r. francuski eksport produktów kosmetycznych osiągnął 15,7 mld euro w 2019 r. po raz pierwszy przekraczając granicę 15 mld euro.

Rynek krajowy we Francji nadal kurczy się (-1,2 proc. w 2019 r.), dlatego eksport pozostaje bardziej niż kiedykolwiek motorem rozwoju francuskiego przemysłu kosmetycznego. Europa pozostaje głównym rynkiem francuskich produktów kosmetycznych, wyprzedzając Stany Zjednoczone. Odnotowano również spektakularny boom eksportowy do Chin, który wzrósł o 48 proc. w ciągu jednego roku.

Francuski eksport produktów kosmetycznych nadal rósł w 2019 r., o ponad 9 proc., zgodnie z danymi opublikowanymi niedawno przez francuski urząd celny. Od ponad dekady eksport napędza rozwój francuskiego przemysłu perfumeryjnego i kosmetycznego, który osiągnął 15,7 mld euro w 2019 r.

Globalny sukces

Przemysł kosmetyczny pozostaje głównym filarem francuskiego handlu zagranicznego, drugim najbardziej wydajnym sektorem po aeronautyce. Ponadto francuskie kosmetyki również przyciągają turystów: z 5 produktów kosmetycznych sprzedawanych we Francji, 1 produkt kupuje zagraniczny gość. W sumie ponad połowa francuskiej produkcji jest eksportowana.

Europa pozostaje najważniejszym kierunkiem eksportu francuskich kosmetyków, a następnie Stany Zjednoczone i Azja. Ten drugi region ma coraz większe znaczenie, a jego eksport do Chin gwałtownie rośnie (+ 48 proc. w 2019 r. w porównaniu do 2018 r.). Chiny, które w 2018 r. były siódmym rynkiem francuskich kosmetyków, zajmują obecnie 4 miejsce. Wyraźnie wzrósł również eksport do Korei Południowej (+ 26 proc.) i Singapuru (+ 16 proc.). Dziś jeden na pięć francuskich produktów kosmetycznych jest sprzedawany w Azji.

Po średnim wzroście o 10 proc. rocznie od 2013 r. eksport kosmetyków umożliwił Francji utrzymanie pozycji światowego lidera z szacowanym udziałem w rynku na poziomie 23 proc..

Pielęgnacja skóry, perfumy i szminki

Pielęgnacja skóry jest główną kategorią produktów wśród francuskiego eksportu kosmetyków, stanowi ponad 7,3 miliarda euro, co stanowi wzrost o ponad 46 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat. Perfumy i wody toaletowe również osiągają bardzo dobre wyniki, a sprzedaż zagraniczna osiągnęła ponad 4,8 miliarda euro, co stanowi wzrost o 23 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat.

Podczas gdy kategoria makijażu zajmuje dopiero trzecie miejsce, eksport kolorowych kosmetyków do ust wzrósł o prawie 80 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat, osiągając w 2019 r. ponad 730 milionów euro. Nic więc dziwnego, że Hermès wybrał tę kategorię jako swój pierwszy krok w świecie makijażu.

Według FEBEA, organizacji branżowej skupiającej francuskich producentów kosmetyków, sukces ten opiera się na solidnej pozycji na „wszystkich poziomach łańcucha wartości”. Na przykład badania i rozwój w branży kosmetycznej są najbardziej wydajne we Francji - zgłoszono 3,6 patentów na wydany milion euro. Każdego roku powstaje we Francji 170 nowych firm kosmetycznych, napędzanych przez obfite innowacje w sektorze.

Oprócz głównych grup kosmetycznych o międzynarodowej renomie, sektor skupia prawie 85 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w całej Francji. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
20.01.2025 15:32
Zniesienie progu zwolnienia celnego 150 euro – kluczowy krok dla unii celnej UE
Shutterstock

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem przeprowadzenia największej od 1968 roku reformy unii celnej. Jednym z głównych elementów tej reformy jest likwidacja progu zwolnienia celnego w imporcie wynoszącego 150 euro. Izba Gospodarki Elektronicznej (e-Izba) podkreśla konieczność nadania temu działaniu najwyższego priorytetu, wskazując na istotne problemy związane z obecnym systemem.

Zgodnie z analizami Komisji Europejskiej, ponad 65 proc. przesyłek importowanych do UE, których deklarowana wartość wynosi mniej niż 150 euro, jest zaniżanych, aby uniknąć opłat celnych i VAT. Takie praktyki naruszają zasady uczciwej konkurencji i prowadzą do znacznych strat dla europejskich przedsiębiorstw. Izba Gospodarki Elektronicznej zwraca uwagę, że zniesienie tego progu pomogłoby uszczelnić system celny, tworząc bardziej równorzędne warunki na rynku.

Obecny system celny wspiera nieuczciwą konkurencję, umożliwiając detalistom spoza UE oferowanie znacznie niższych cen niż europejscy sprzedawcy. Według e-Izby utrzymanie progu 150 euro może jedynie pogłębiać te dysproporcje. Izba apeluje, by zmiany weszły w życie najpóźniej do 2026 roku, niezależnie od zakończenia pełnej reformy unii celnej.

Wprowadzenie zmian, jak podkreśla e-Izba, wymaga również inwestycji w nowoczesne narzędzia, takie jak EU Customs Data Hub. Tylko kompleksowa reforma, łącząca zniesienie progu zwolnienia z usprawnieniem infrastruktury cyfrowej, zapewni skuteczną ochronę europejskich przedsiębiorców i poprawi funkcjonowanie unii celnej w zmieniającym się środowisku globalnym.

Czytaj także: Rynek kosmetyczny odczuje skutki ceł Trumpa, klientów czekają podwyżki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
07.01.2025 16:13
Chińska Republika Ludowa obniża taryfy importowe w 2025 roku
Billion Photos

Od 1 stycznia 2025 roku Chińska Republika Ludowa wprowadzi zmiany w stawkach taryf importowych oraz pozycjach towarów, aby stymulować rozwój wewnętrzny i otwierać gospodarkę na nowe możliwości. Obniżone taryfy obejmą aż 935 towarów, a priorytetem będą produkty wysokiej jakości, innowacyjne i ekologiczne.

Komisja Taryf Celnych Rady Państwa Chińskiej Republiki Ludowej ogłosiła, że w 2025 roku wprowadzone zostaną tymczasowe taryfy importowe na 935 towarów. Stawki te będą niższe niż standardowe stawki najwyższego uprzywilejowania (MFN). Nowa polityka ma na celu zwiększenie importu produktów wysokiej jakości, szczególnie tych wspierających innowacje technologiczne, zielony rozwój oraz poprawę dobrobytu społeczeństwa. Obniżone taryfy obejmą m.in. elektryczne samochody osobowe, co ma wspierać rozwój nowoczesnych gałęzi przemysłu.

Jakie produkty znalazły się na liście?

W dokumencie dostępnym na chińskiej stronie rządowej znajduje się lista objętych nowymi taryfami importowymi. Wśród nich znajdziemy takie, które są niezbędne dla branży kosmetycznej lub są ich produktami: boraks, mika w proszku i płatkach, gliceryna i glicerol, olejek miętowy, pomarańczowy i z sassafrasu. Jest to jednak drobny wyimek z ogromnej listy.

Zmiany obejmą również zastosowanie konwencjonalnych stawek taryfowych do wybranych produktów pochodzących z 34 państw i regionów, zgodnie z 24 obowiązującymi porozumieniami o wolnym handlu. Rozwiązania te wpisują się w strategię Chin mającą na celu rozwijanie globalnej sieci obszarów wolnego handlu o wysokim standardzie. Dodatkowo, zerowe taryfy pozostaną w mocy dla 100 proc. pozycji taryfowych z 43 najmniej rozwiniętych państw, co stanowi istotny element wsparcia dla ich gospodarek i promowania wzajemnych korzyści.

Wprowadzenie zmian w taryfach importowych podkreśla zaangażowanie Chin w rozwój gospodarki zorientowanej na innowacje oraz ochronę środowiska. Plan redukcji taryf promuje niskoemisyjne rozwiązania i rozwój technologiczny, jednocześnie otwierając rynek na nowe produkty. Działania te mają także na celu umocnienie międzynarodowej pozycji Chin jako partnera handlowego, przyczyniając się do zacieśnienia współpracy gospodarczej z państwami rozwijającymi się i rozwiniętymi.

Czytaj także: Chińscy konsumenci tworzą czarne listy japońskich marek w związku z Fukushimą; na celowniku m.in. Shiseido

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. styczeń 2025 02:24