StoryEditor
Eksport
14.02.2020 00:00

Eksport w 2019 roku: najbardziej wzrósł do Chin, ale kraje UE nadal dominują

W okresie między styczniem a październikiem 2019 roku wartość sprzedaży za granicę wzrosła o 6,7 proc. w porównaniu do analogicznego czasu w poprzednim roku, osiągając wartość 845,4 mld zł. Najwięcej polscy przedsiębiorcy wysyłają do krajów rozwiniętych. 

Ponad jedna czwarta przedsiębiorców w Polsce zadeklarowała, że 2019 rok był dla nich lepszy przede wszystkim z uwagi na pozyskanie nowych odbiorców i wejście na nowe rynki – mówi Tomasz Buraś, prezes Zarządu DHL Express Poland. Jego zdaniem, szczególne zainteresowanie handlem zagranicznym widać u tych firm, które uwzględniają w swojej działalności sprzedaż online. Z grupy małych i średnich przedsiębiorstw sprzedających w sieci, aż 97 proc. wysyła swoje towary także za granicę.

Najwięcej polscy przedsiębiorcy wysyłają do krajów rozwiniętych, to 86,8 proc. naszego eksportu – w tym zawiera się 79,9 proc. eksportu do Unii. Na rozwój zagranicznej sprzedaży polskich przedsiębiorstw największy wpływ mają jednak nie kraje unijne, a państwa spoza naszego kontynentu: Chiny (eksportujemy tam o 30 proc. więcej niż między styczniem a październikiem 2018 roku), USA (11,4 proc.), Ukraina (10 proc.), Rosja (9,7 proc.).

Przedsiębiorcy, którzy skorzystają z szansy i zdecydują się otworzyć na rynki zagraniczne, także pozaunijne, mogą liczyć na dotarcie do większej grupy odbiorców, a co za tym idzie - wyższe zyski.

Rosnący eksport zachęca kolejne biznesy do wychodzenia za granicę. Przedsiębiorcy widzą sukcesy kolegów po fachu i sami decydują się na podjęcie kroków w tym kierunku – zauważa Tomasz Buraś. Jednak, zanim firma podejmie decyzję o zagranicznej ekspansji, warto zrobić mały „rachunek sumienia” i sprawdzić, czy rzeczywiście jest na to gotowa. Począwszy od strony w lokalnej wersji językowej, przez wsparcie dla klienta – również w jego rodzimym języku – a kończąc na sprawnej logistyce.

Co piąty europejski konsument oczekuje, że zamówienie złożone w Europie znajdzie się u niego w domu w terminie do trzech dni roboczych. To wskazuje, że sukces sklepu nie zależy tylko od jego asortymentu, ale także wachlarza dostępnych opcji dostawy.

Warto odnotować również, że klienci coraz częściej są zainteresowani usługami międzynarodowej dostawy premium, które gwarantują szybsze dotarcie przesyłki do miejsca docelowego, przy zachowaniu większego poziomu jej bezpieczeństwa. Posiadanie ich w ofercie e-sklepu może zwiększyć wartość koszyka zakupowego nawet o 70 proc. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
31.07.2025 10:12
Prezes L‘Oréal o umowie celnej UE-USA: to nie są dobre wieści dla sektora kosmetycznego
Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny L‘Oréalfot. L‘Oréal

Jak stwierdził prezes L‘Oréal Nicolas Hieronimus, 15-procentowe cła na towary unijne eksportowane do USA „nie są dobrą wiadomością” dla europejskiego przemysłu kosmetycznego. Uważa jednak, że ich wpływ będzie dla francuskiego koncernu do opanowania.

Cła wzrosną od 0 do 15 procent, trudno więc o zadowolenie – stwierdził Nicolas Hieronimus podczas prezentacji półrocznych wyników finansowych firmy.  – To nie są dobre wieści dla branży kosmetycznej, w której Europa jest światowym liderem. Finalnie Europa, z prawie 500 milionami konsumentów, będzie płacić wyższe cła, niż Wielka Brytania – podkreślił prezes. 

Hieronimus mocno podkreślał znaczenie sektora kosmetycznego dla europejskiej gospodarki, wskazując, że zapewnia on ponad 3 mln miejsc pracy w całej Europie, powiększając  europejskie PKB o 180 mln euro. Przemysł kosmetyczny jest drugim co do wielkości sektorem Francji, przyczyniającym się do dodatniego bilansu handlowego.

Zobacz też: Francuski przemysł kosmetyczny ostrzega: nowe cła USA mogą kosztować 300 mln euro rocznie i 5 tys. miejsc pracy

Szef L‘Oréala podkreślił przy tym rozczarowanie umową z USA. Jego zdaniem, jedynym jej pozytywnym aspektem jest to, że usuwa ona niepewność i zapewnia jasność. – Dzięki temu możem planować z wyprzedzeniem – stwierdził.

Przemawiając w imieniu Value of Beauty Alliance, stowarzyszeniu największych europejskich graczy w branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej (należą tu m.in. L‘Oréal, Givaudan, IFF, Puig i Cosmetic Valley) Hieronimus zapewnił, grupa będzie apelować do europejskich liderów i negocjatorów handlowych o zapewnienie silniejszej ochrony dla tego sektora. Dodał, że grupa będzie również nadal naciskać na uproszczenie przepisów. Jego zdaniem szybsze działanie pozwoli “uniknąć ceł z jednej strony i regulacji z drugiej”.

Jeśli chodzi o funkcjonowanie L‘Oréala, to zdaniem prezesa przynajmniej jeszcze w tym roku nie będą miały one znaczącego wpływu na osiągane wyniki.

Warto przypomnieć, że to właśnie USA stanowiły główną siłę napędową dla wzrostu wyników w pierwszym półroczu 2025 roku. Firma generuje 27 proc. swojej globalnej sprzedaży w Ameryce Północnej,  wytwarzając połowę tego, co sprzedaje w USA, w swoich czterech lokalnych fabrykach.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
30.07.2025 13:00
Packeta: AI pomaga polskim e-sklepom w nawiązaniu wspólnego języka z nowymi klientami
Zakupy online w polskich sklepach? Tylko z obsługą w ojczystym języku.Miljan Zivkovic

Ekspansja zagraniczna przestaje być domeną wyłącznie dużych, globalnych marek. Z danych Grupy Packeta wynika, że coraz więcej polskich e-sklepów średniej i mniejszej wielkości rozwija swoją działalność poza krajem. Aż 80 proc. firm, które rozpoczęły sprzedaż internetową w jednym kraju poza Polską, decyduje się w ciągu roku na wejście na kolejne rynki. Oznacza to, że ekspansja nie jest już jednorazowym projektem testowym, lecz świadomą i długoterminową strategią wzrostu.

Firmy, które osiągają sukces za granicą, podejmują szereg złożonych działań. Tłumaczenie strony internetowej to jedynie punkt wyjścia. Kluczowe jest zrozumienie lokalnych zwyczajów zakupowych, preferowanych metod płatności, logistyki oraz stylu komunikacji z klientami. Różnice w oczekiwaniach konsumentów sprawiają, że polskie sklepy inwestują w lokalne wersje UX – modyfikując filtry wyszukiwania, kategorie produktowe czy format cen.

Rosnące znaczenie odgrywa także sztuczna inteligencja, która wspiera proces lokalizacji treści. Dzięki AI możliwe jest stworzenie i przetłumaczenie setek opisów produktów w zaledwie kilka dni. Jednak eksperci przestrzegają przed całkowitym poleganiem na automatyzacji. –  AI umożliwia tworzenie i tłumaczenie setek opisów w kilka dni, ale wciąż rekomendujemy, by kluczowe treści marketingowe czy strony koszyka i checkoutu były dodatkowo sprawdzone przez native speakerów. Daje to pewność, że unikniemy kulturowych wpadek, które mogą zaszkodzić marce – podkreśla Agnieszka Haponik, marketing manager w Packeta Poland & Germany, zwracając uwagę na ryzyko błędów.

Równie ważnym elementem skutecznej ekspansji jest dostosowanie obsługi klienta do lokalnych oczekiwań. Jak pokazuje raport Zendesk CX Trends 2025, aż 77 proc. konsumentów deklaruje lojalność wobec firm oferujących wysoką jakość customer service. Szybki kontakt w ojczystym języku staje się standardem, a jego brak może skutecznie zniechęcić klientów do powrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. sierpień 2025 12:34