StoryEditor
Eksport
12.05.2023 00:00

Mary Kay przygotowuje się do świętowania 60. urodzin

Mary Kay, marka kosmetyczna działająca w modelu MLM, świętuje w tym roku swoje 60. urodziny. / materiały marketingowe Mary Kay
Firma Mary Kay Inc. przygotowuje się do obchodów 60. rocznicy swojego powstania we wrześniu. Zachęca niezależne konsultantki kosmetyczne z całego świata do aktywnego udziału w świętowaniu, zachęcając je do dzielenia się swoimi historiami online za pomocą hasztagu #MaryKay60.

Mary Kay Inc. przygotowuje się do świętowania we wrześniu 60. rocznicy powstania, zachęcając niezależne konsultantki kosmetyczne z całego świata do dzielenia się swoimi historiami online za pomocą hasztagu #MaryKay60. Firma wydaje również 40-minutowy specjalny podcast zawierający nigdy wcześniej nieudostępniane historie, wywiady i spostrzeżenia dotyczące życia Mary Kay Ash, począwszy od 12 maja, w dniu urodzin Mary Kay Ash. Specjalny odcinek będzie dostępny na Spotify i innych platformach podcastowych.

60. rocznica założenia Mary Kay budzi w nas wszystkich wielki podekscytowanie — powiedział Nathan Moore, prezes Mary Kay ds. globalnej sprzedaży i marketingu. To niezwykłe osiągnięcie biznesowe, które świadczy o sile naszej marki. Ale w istocie jest to prawdziwe święto naszych niezależnych konsultantów kosmetycznych. Bez ich pasji, przedsiębiorczości i ducha nie przetrwalibyśmy sześciu miesięcy, a tym bardziej 60 lat! W ramach kampanii 60 Years of Stories honorujemy ich podróże poprzedzające nasz wielki dzień. Amerykański oddział firmy ogłosił również konkurs na najlepszą metamorfozę w stylu Mary Kay.
 


Na polskiej stronie internetowej firmy znajduje się zachęta do brania udziału w celebracji: Rozpoczynając siódmą dekadę działalności, nadal inspirujemy się stylem, w jakim Mary Kay Ash założyła swoją firmę w 1963 roku. Jej głównym celem było umożliwienie wszystkim kobietom kierowania własną przyszłością i określania własnych sukcesów – możliwości, które były niedostępne, dopóki ona ich nie stworzyła. Chcemy pozostać wierni tym celom zarówno w 2023 roku, jak i w kolejnych latach.

Mary Kay sprzedaje kosmetyki w modelu marketingu wielopoziomowego. Dystrybutorzy Mary Kay, zwani konsultant(k)ami kosmetycznymi, mogą teoretycznie zarabiać na bezpośredniej sprzedaży osobom w swojej społeczności, a także otrzymywać prowizję, gdy rekrutują innych do rozpoczęcia sprzedaży w ramach swojej sieci dystrybucji. Firma działa na ponad 20 rynkach, w tym w Polsce.

Czytaj także: Lisa Robertson: 2022 r. był trudny dla MLMów beauty&wellness, 2023 r. nie będzie prostszy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
05.06.2025 10:30
L’Oréal planuje znaczące inwestycje i wzrost produkcji w Indiach
Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy Grupy 

Globalny gigant kosmetyczny L’Oréal zapowiada podwojenie swojego biznesu na rynku w Indiach w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też wzmocnić lokalne zdolności produkcyjne. – Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy, podczas spotkania z dziennikarzami, które miało miejsce w trakcie oficjalnej wizyty Piyusha Goyala, ministra handlu i przemysłu Indii, we Francji.

Jak wyjaśnił Hieronimus, firma zamierza w najbliższych latach ponad dwukrotnie zwiększyć swoją działalność – w tym rozbudować fabryki, które już teraz produkują 95 proc. towaru, sprzedawanego w Indiach. Do tego dojdzie zwiększenie eksportu do krajów regionu.

L’Oréal obecnie produkuje rocznie w Indiach ok. 500 mln sztuk produktów, z których znacząca część jest przeznaczona na eksport. Według danych India Retailing, są to przede wszystkim produktów do pielęgnacji włosów i skóry, które trafiają do krajów Zatoki Perskiej.

L’Oréal India, które działa w tym kraju od 1994 roku za pośrednictwem swojej spółki zależnej, zarządza portfolio marek, obejmujące produkty z działu konsumenckiego (L’Oréal Paris, Garnier, Maybelline New York i NYX Professional Makeup), a także marki luksusowe (Kiehl’s, Lancôme i Yves Saint Laurent Beauté).

Indie pozostają też kluczowym rynkiem dla grupy, która zainwestowała w marciu w dwie lokalne marki: Deconstruct (pielęgnacja skóry) oraz Arata (pielęgnacja włosów). Obydwie inwestycje zostały dokonane za pośrednictwem Bold – funduszu L’Oréal, dedykowanego udziałom mniejszościowym w innowacyjnych startupach kosmetycznych.

Rynek kosmetyczny w Indiach, napędzany powiększającą się klasą średnią, ma osiągnąć wartość 30 mld dolarów (28,8 mld euro) do 2027 roku.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.05.2025 11:30
Nowe cła za chińskie kosmetyki? Unia Europejska chce opłatą 2 euro zahamować zalew paczek z Chin
Tanie kosmetyki o nieznanym składzie mogą wkrótce przestać być tak atrakcyjne dla konsumentów i konsumentek.Aliexpress

Komisja Europejska spodziewa się, że nowa opłata zniechęci niektórych operatorów do masowego importu tanich towarów bez opodatkowania. Środki zebrane z opłaty miałyby trafić bezpośrednio do służb celnych państw członkowskich, co umożliwiłoby lepszą kontrolę jakości i bezpieczeństwa produktów trafiających na unijny rynek.

Unia Europejska planuje wprowadzenie opłaty manipulacyjnej w wysokości 2 euro za każdą małą paczkę spoza Wspólnoty. Celem nowego mechanizmu, zaproponowanego przez komisarza ds. handlu Maroša Šefčoviča, jest sfinansowanie kosztów odpraw celnych i wzmocnienie kontroli napływających przesyłek. Jak zaznacza Komisja Europejska, nie chodzi o nowy podatek, lecz o „kompensatę kosztów” obsługi ogromnego wolumenu tanich przesyłek, głównie z Chin.

Skala zjawiska rośnie lawinowo. W 2024 roku do Unii Europejskiej trafiło około 4,6 miliarda paczek o wartości poniżej 150 euro – średnio 145 przesyłek na sekundę. Aż 91 proc. z nich pochodziło z Chin. Przesyłki te, zwolnione obecnie z ceł, omijają też często kontrole celne, co budzi niepokój unijnych instytucji, zwłaszcza w kontekście przewidywanego zwiększenia napływu po podwyższeniu ceł w USA.

Belgijska federacja handlowa Comeos poparła wg. portalu Retail Detail propozycję Komisji, wskazując, że to krok w stronę bardziej uczciwej konkurencji. Jak podkreślono, każdego dnia do Belgii trafia około 2,5 miliona paczek spoza UE, z czego większość pochodzi z Chin. W skali roku oznacza to nawet miliard przesyłek – dwukrotnie więcej niż w 2023 roku. Tymczasem belgijskie służby celne są w stanie skontrolować zaledwie 0,005 proc. z nich.

Co to oznacza dla Polski?

Wprowadzenie opłaty manipulacyjnej może mieć także istotne skutki dla zachowań zakupowych konsumentów, zwłaszcza w sektorze kosmetycznym. Wzrost kosztów importu tanich produktów z Azji, w tym popularnych marek z platform takich jak Aliexpress i Temu, może skłonić konsumentów do ponownego zainteresowania się ofertą polskich marek beauty z segmentu budżetowego. Rodzime firmy, które już teraz konkurują ceną i coraz częściej stawiają na jakość oraz transparentność składu, mogą zyskać nowych klientów poszukujących alternatywy dla dotychczasowych tanich zakupów zza granicy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 15:42