StoryEditor
Eksport
24.06.2021 00:00

Potencjał rynku kosmetycznego w Singapurze – bezpłatny webinar

Potencjał rynku kosmetycznego w Singapurze – szanse i wyzwania dla polskiego sektora kosmetycznego - to tytuł bezpłatnego webinaru, na który zaprasza Polska Agencja Handlu i Inwestycji PAIH. Webinar odbędzie się 13 lipca br. Trwa rejestracja. 

W 2019 roku Singapurczycy wydali na kosmetyki 296 mln dolarów. To prawie 10 proc. więcej niż w roku 2018. To również najszybciej rozwijający się rynek kosmetyków organicznych w Azji Płd.- Wsch. wynikający m.in. z wysokiej świadomości ekologicznej konsumentów.

Rozkwit przemysłu kosmetycznego jest napędzany przez dwa kluczowe czynniki – wysokie dochody mieszkańców i ich potrzebę, by wyglądać jak najlepiej. Klienci w tym kraju są odważni i otwarci na wypróbowanie nowych marek kosmetycznych. Jednak nie można zaprzeczyć, że rynek kosmetyczny jest wysoce konkurencyjny i Singapur jest jednym z preferowanych miejsc docelowych dla światowych graczy kosmetycznych.

Wejście na rynek wymaga przygotowania długofalowej strategii ekspansji uwzględniającej m.in. aktualne trendy rynkowe w tej części świata oraz potrzeby i oczekiwania klientów (chociażby pod kątem receptury i formuły, opakowania kosmetyku etc.). Wyzwaniem dla firm kosmetycznych jest m.in. silna konkurencja ze strony lokalnych azjatyckich marek, w szczególności koreańskich producentów. Oferowany produkt powinien być zatem dopasowany do rynku pod względem preferencji konsumentów oraz stylistyki opakowań oraz mieć dobrze przemyślaną strategię cenową. Bardzo istotne są również nakłady finansowe na marketing, uwzględniające reklamę w mediach społecznościowych czy rozwój marki w kanałach e-commerce oraz popularne tutaj akcje promocyjne.

W trakcie spotkania:

  • poznasz charakterystykę rynku kosmetycznego w Singapurze i w regionie Azji Płd-Wsch;
  • zaprezentowany zostanie wpływ COVID-19 na sektor kosmetyczny w Singapurze oraz perspektywy rozwoju tego sektora;
  • dowiesz się więcej nt. wprowadzenia i promocji marki kosmetycznej na rynek Singapuru;
  • przedstawimy trendy i nawyki zakupowe mieszkańców Singapuru;
  • poznasz główne kanały dystrybucji;
  • zaprezentujemy rynek e-commerce.


Szkolenie poprowadzą:

  • Magdalena Kliszczak, Konsultant, Centrum Eksportu, PAIH,
  • Maja Justyna, Menedżer, Centrum Eksportu, PAIH,
  • Alain Khaiat, Chairman of the The Cosmetic, Toiletry and Fragrance Association of Singapore
  • James Chang, CEO, Lazada Singapore & Redmart.


Webinarium odbędzie się 13 lipca o godz. 10:00 i będzie prowadzone w języku polskim oraz angielskim.

Udział jest bezpłatny i możliwy po uprzedniej rejestracji pod linkiem.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
26.08.2025 13:36
Strefa Biznesu: Polska branża kosmetyczna rośnie w siłę – piąta w UE, dziewiąta na świecie
Polskie kosmetyki to hit eksportowy.Agata Grysiak

Polska branża kosmetyczna należy dziś do czołówki światowej – kraj zajmuje piąte miejsce w Unii Europejskiej i dziewiąte na świecie pod względem eksportu. W 2023 r. wartość rynku kosmetycznego w Polsce przekroczyła 25,4 mld zł, a średnioroczne tempo wzrostu (CAGR) w latach 2014–2023 wyniosło 5,2 proc. Na znaczeniu zyskują zarówno rebranding i przejęcia, jak i dostosowanie do wymogów regulacyjnych UE, m.in. zakazu mikroplastików czy rozporządzenia o opakowaniach. Branża przechodzi także przyspieszoną digitalizację sprzedaży oraz doświadcza dynamicznego wzrostu segmentu dermokosmetyków.

Silną pozycję Polski budują rozpoznawalne marki, takie jak Bielenda, Ziaja, Inglot, Eveline czy dr Irena Eris. Ich przewagi konkurencyjne opierają się na innowacjach, skutecznym marketingu i ekspansji zagranicznej. Wartość eksportu polskich kosmetyków w 2023 r. osiągnęła 5,1 miliarda euro. Najważniejszymi kierunkami sprzedaży są Niemcy, Wielka Brytania, Czechy, Belgia, Francja, Ukraina, Holandia, Włochy i Hiszpania. Co istotne, coraz większą rolę w eksporcie odgrywają także średnie przedsiębiorstwa i firmy rodzinne, które wspólnie z dużymi graczami tworzą silny ekosystem.

Jak podkreśla Renata Ropska z Uniwersytetu SWPS w wypowiedzi dla portalu Strefa Biznesu, kondycja polskiego sektora kosmetycznego jest wyjątkowo stabilna. – Nasze kosmetyki mają się świetnie, i to nie tylko na polskim rynku – zaznacza ekspertka. Polskie produkty są obecne w całej Europie, a nawet dalej, niekiedy pod zmienionymi nazwami, ale zachowują wysoką jakość i konkurencyjność. Dzięki temu marki z Polski skutecznie rywalizują zarówno z globalnymi gigantami, jak i z lokalnymi producentami w poszczególnych krajach.

Sektor posiada kilka istotnych przewag na rynku międzynarodowym: skalę i elastyczność produkcji (ponad 1,3 tys. producentów), wysoką jakość badań i rozwoju oraz doświadczenie w dostosowywaniu się do rygorystycznych regulacji unijnych. Jeśli polskie firmy utrzymają tempo innowacji i sprawnie przejdą przez „lejek regulacyjny” UE, lata 2025–2030 mogą stać się okresem awansu konkurencyjnego nie tylko w Europie Środkowej, lecz także na rynkach Europy Zachodniej i poza kontynentem. Branża stoi więc przed szansą dalszej profesjonalizacji i ugruntowania pozycji w globalnym łańcuchu dostaw kosmetyków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
31.07.2025 10:12
Prezes L‘Oréal o umowie celnej UE-USA: to nie są dobre wieści dla sektora kosmetycznego
Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny L‘Oréalfot. L‘Oréal

Jak stwierdził prezes L‘Oréal Nicolas Hieronimus, 15-procentowe cła na towary unijne eksportowane do USA „nie są dobrą wiadomością” dla europejskiego przemysłu kosmetycznego. Uważa jednak, że ich wpływ będzie dla francuskiego koncernu do opanowania.

Cła wzrosną od 0 do 15 procent, trudno więc o zadowolenie – stwierdził Nicolas Hieronimus podczas prezentacji półrocznych wyników finansowych firmy.  – To nie są dobre wieści dla branży kosmetycznej, w której Europa jest światowym liderem. Finalnie Europa, z prawie 500 milionami konsumentów, będzie płacić wyższe cła, niż Wielka Brytania – podkreślił prezes. 

Hieronimus mocno podkreślał znaczenie sektora kosmetycznego dla europejskiej gospodarki, wskazując, że zapewnia on ponad 3 mln miejsc pracy w całej Europie, powiększając  europejskie PKB o 180 mln euro. Przemysł kosmetyczny jest drugim co do wielkości sektorem Francji, przyczyniającym się do dodatniego bilansu handlowego.

Zobacz też: Francuski przemysł kosmetyczny ostrzega: nowe cła USA mogą kosztować 300 mln euro rocznie i 5 tys. miejsc pracy

Szef L‘Oréala podkreślił przy tym rozczarowanie umową z USA. Jego zdaniem, jedynym jej pozytywnym aspektem jest to, że usuwa ona niepewność i zapewnia jasność. – Dzięki temu możem planować z wyprzedzeniem – stwierdził.

Przemawiając w imieniu Value of Beauty Alliance, stowarzyszeniu największych europejskich graczy w branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej (należą tu m.in. L‘Oréal, Givaudan, IFF, Puig i Cosmetic Valley) Hieronimus zapewnił, grupa będzie apelować do europejskich liderów i negocjatorów handlowych o zapewnienie silniejszej ochrony dla tego sektora. Dodał, że grupa będzie również nadal naciskać na uproszczenie przepisów. Jego zdaniem szybsze działanie pozwoli “uniknąć ceł z jednej strony i regulacji z drugiej”.

Jeśli chodzi o funkcjonowanie L‘Oréala, to zdaniem prezesa przynajmniej jeszcze w tym roku nie będą miały one znaczącego wpływu na osiągane wyniki.

Warto przypomnieć, że to właśnie USA stanowiły główną siłę napędową dla wzrostu wyników w pierwszym półroczu 2025 roku. Firma generuje 27 proc. swojej globalnej sprzedaży w Ameryce Północnej,  wytwarzając połowę tego, co sprzedaje w USA, w swoich czterech lokalnych fabrykach.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. sierpień 2025 20:32